Logbook w stanie agonalnym. Niestety nie miałam nic żeby podratować....

Niesamowita kamienica... aż żal odchodzić:) Dziękuję za skrzyneczkę:) #2675

Kesz fajny natomiast logbook potrzebuje wymiany.
TFTC

Piękny wyimek. Pojemnik na miejscu.

Dzięki!

Wpadł w nasze ręce

Cały budynek mógłby być wyimkiemDzięki za kesza!

Ładny ten wyimek.

Ciąg dalszy zwiedzania Kato wyimkowymi szlakami.

Dzięki za skrzynkę.

Bardzo dużo ludzi wokół ale sprawnie udało się podjąć. W asyscie Hasiosznupka

W towarzystwie Flory

Kesz i wyimek na miejscu . Najfajniejszy chyba . Dzięki

Szybko znaleziona, ale logbook rozpada się w rękach. TFTC

Śliczna kamienica. Ze wskazówką poszło sprawnie. Dzięki za kesza!

Spokojny spacer śladem śląskich keszy. Ślicznie dziękuję za skrzynkę. 

Cudowny jest ten dębowy dom. Kesz znaleziony po dłuższych poszukiwaniach. Dzięki.

Tutaj zaległy wpis, ten wyimek namierzony i wpisany w tamtym roku.  Wyimkowe popołudnie z synem przemierzając katowickie ulice. Dziękujemy za pokazanie ciekawych elementów jak i za skrzyneczki. Pozdrawiamy !

Logbook mokry, ale jakoś udało się wpisać. Dzięki :)

Dziękuję za pokazanie pięknych miejsc w Katowicach. TFTC!

Piękna jest ta kamienica.
Rowerkowo-wyimkowo.
Dziękujemy

kolejny keszyk do kolekcji wyimków.

Dziękuję za kesza.

Zaległe wpisy z nieplanowanej wizyty i pobytu w KatowicachTrzeba będzie wrócić i dokończyć skretnoszyje kesze. Z moku i m_si.

Dzięki za kesza.

Podjęty wspólnie z GAMAR_

Wprawdzie nie wiem, jak wysoki jest Marios, ale keszyk szybko się ujawnił. Dzięki.

Bardzo dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzynkiurlopowanie z moku.stg i kurierem. Miała być Łódź, ale Dodge zażyczył sobie przerwy, więc wyszły Katowice :)

Urlopowe keszowanie z kurierem, m_si i fasolkami. Dziękuję za kesza.

Piękny wyimek. Dzięki

Trzeba uważać na mugoli

Znaleziona razem z HasiosznupkiemCzyścimy mapę z wyimkówdzięki za pokazanie miejsca :)

Pierwszy wyimek zdobyty:) z smiecioszperaczem :)

Najbardziej spontaniczna nasza Hajda na... . Serdeczne podziękowania dla Założycieli keszy za pokazanie ciekawych miejsc i przybliżenie ich historii. Przepiękny obiekt. Wirtualnie i w realu szybciutko namierzony. Pozdrawiamy serdecznie - Błękitna Team

(140) jest. Dziękuję

Spacer po Katowicach najwyższy czas zebrać trochę wyimków :)

Wymieniłem logbook na suchy. Dzięki za kesza! 

Znaleziona podczas szybkiego wieczornego keszowania. Dzieki

;)

:)

Wyimkowo w Katowicach, cudowny tydzień na pięknej ziemi śląsko-zagłębiowskiej w towarzystwie Bamby i Poli. Trochę przyrodniczo, trochę miejsko, wszędzie fajnie, dzieki :)

Za zgodą założycieli

Przepiękna kamienica, dziękuje.

A tego kesza znalazłem dużo wczesniej. Brawo za pierwszy etap.

Wyimek namierzony dawno temu, ale dopiero dzisiaj była okazja żeby podjąć. Reaktywacja znaleziona szybko. Dobrze, ze jest trochę na uboczu, bo można sprawnie podjąć i odłożyć.

Z Rogatkiem. Dzięki. W końcu się udało ???? tym poszło sprawnie. 

Z Mankiem, dzięki 

Poszło sprawnie nawet w tak ruchliwym miejscu.

Dzięki.

Wreszcie, polowaliśmy na tego kesza od bardzo długiego czasu, a ciągle go nie było :)

Jako że długo jest tutaj cisza postanowiłem wykonać reaktywację. Mikrus przyczepiony magnesem na wysokości ok 165cm. Miejsce extremalnie przypałowe więc warto najpierw namierzyć go wzrokowo (co nie będzie problemem) a potem sprawnie podjąć wykorzystując jakąś chwilę czystki wokół.

Moje 2 podejście. Albo nie czytam ze zrozumieniem albo cache wyparował.

Tu poszło szybko dzięki wskazówce. Ile ja to razy mijałem to miejsce wcześniej to nie zliczę. Ale dopiero dzięki WYIMK'om zauważyłem, że ta kamienica tak ładnie wygląda. Dzięki za skrzynkę TFTC.

Piękny wyimek, piękny pierwszy etap, a dzisiaj tylko po reaktywację. Dziękuję.

Szybki fajny kesz. Chyba jeden z najładniejszych wyimków.

H_n twierdzi, że raz już tu byliśmy, i tego kesza szukaliśmy. Ja nie pamiętam, ale wierzę, bo pamięć mam słabą. Tak czy inaczej, tym razem poszło całkiem sprawnie. Dzięki!

Uwielbiam tę kamienicę! Kesz w pierwotnej wersji nas pokonał, teraz udało się bez problemu. Z PółprzewodnikiemDzięki!

dzisiaj była, gwiazdka za pokazanie tej przepięknej kamienicy mijanej tak często a dopiero ta ścieżka podniosła mi na nią głowę, dzięki

I tu się nie udałoWiedziałem o co chodzi ale czegoś mi zabrakło. Nie wiem sam czego. Pierwszy etap znaleziony bardzo łatwo ale potem. No ale jeszcze nie raz wrócę na wyimki ;)

nowe miejsce ukrycia

Niestety nie znaleźliśmy

Konstrukcja, na której był schowany kesz, zniknęła :(

Całkiem niezły pomysłFaktycznie stojąc na przeciwko obiektu wszystko stało się jasneDzięki za kesza!

Taa.... Miejsce wyimka dość oczywiste i łatwe do znalezienia. Ale kesz... Zgodnie z instrukcją stanęliśmy na przeciwko wyimka i... nic nie było jasne Obmacaliśmy co się dało, nawet wszystkie (jasne) latarnie... Dopiero będąc 30 cm od 1 etapu doczytaliśmy, że tu jakieś etapy są. I w ciągu sekundy etap został znaleziony...

Na finale... ja leżałem, a Kuroko macała. Dobrze, że dziewczyna ma przynajmniej te 18 lat skończone... ;)

Bardzo fajny keszyk i start i finał! Dzięki!

Tftc

Nie nawidzę takich przypałowych miejsc. Na szczęście żona jest bardziej zdeterminowana. Chciała bym ją fotografował przy -3 stopniach celciusza o 23 w nocy w niedzielę, przekonałem ją jednak że to niezbyt dobry kamuflaż w stosunku do okoliczności ;)

Pierwszy etap był bardzo fajnie wkomponowany, a drugi podejmowany na mocnym przypale(dobrze, że było koło 23 w niedzielę, to ludzi nie było na dużo)

Zła jestem na siebie. Nie jestem poczatkującym keszerem a za pierwszym razem się nie udało... dopiero po przeczytaniu poprzednich wpisów, kolejnym podejściem pod wyimek to i owo zauważył Jakubowski89. Potem już poszło;)

Kilka razy się odbiłem. Ktoś zdradził, że to dwuetapowiec więc już poszło szybko

Piękny budynek a z keszem szybko poszło. Pierwszy etap od razu rzucił mi się w oczy a na finale pusto więc z podjęciem nie było problemu.

Pierwszy etap rozkminiony już dawno, ale jak zobaczyłam dokąd prowadzą kordy, to odpuściłam. Dziś z moją Hanią było łatwiej, wiadomo, dzieci mogą wejść w nawet tak przypałowe miejsce:)

"Mamo, gdzie jest ten kesz?"

"W podpowiedzi jest napisane, że pod."

"A to trzeba się położyć..."

I tak Hania odwaliła za mnie całą robotę:)

Piękny start, uroczy finał. Ale samo podejmowanie to koszmar! Do keszyka już jest wydeptana ścieżka keszera. Ja podejmowałam bezczelnie na karteczki, które złośliwie porwał mi wiatr :)

Dziękuję

Gdybym był sam, to pewnie, poczekał bym, na nadejście nocy, na szczęście Holka, miała lepszy pomysł, TFTCF

Boskie miejsce, wykonawca ma fach w ręku. Piękne miejsce. A o keszu: Jak zagadka to zagadka... etap pierwszy bez hinta chyba bym odwiedzał bardzo długo, ale ta kamienica jest tego warta. Finał podejmowany i odkładany na krążownika, turystę, ogrodnika i fotografa. Pogoda barowa pomogła w zdobyciu skrzyneczki. Dzięki

Jeden z najpiękniejszych budynków jakie widziałem. Zdobienie na nim to majstersztyk, wygląda jak prawdziwe. Ukrycie pierwszego etapu jest bombowe i praktycznie niewidoczne dla keszera, nie mówiąc już o mugolach. Dzięki za znakomity keszyk.

Wyimek znaleziony wraz z żoną w piękną, deszczową niedzielęŚwietny multik. Na finale mieliśmy problemy ze zlokalizowaniem skrzynki, w końcu się niemal położyłem w błocie, żeby ją dostrzecW sumie i tak byliśmy całkowicie przemoczeni. TFTC

Bardzo ciekawy i fajny multaczek. Skrzynka przypałowa ,ale udało się ją podjąć. Brzydka pogoda pomogła. TFTC

Wyimek jak i kamienica prima sort. Ale pytanie: dlaczego finał tam? Miejsce mocno przypałowe, nawet kiedy już się ciemno robiło. Dzięki.

pierwszy dzień katowickich wyimków z magibu :) 

kto był w Kato i nie widział tego budynku to znaczy że nie był w Kato :D 

a kesz mega przypał...

A my durne czekamy az kobitka siedząca na ławce zje loda, no bo to napewno pod ławką jest. Niestety nie było. No to cóż ,jest kesz trzeba iść. Biorąc pod uwagę , że z każdej strony stał patrol, a ludzi tez tak średnio to i tak szybko poszło. Wielkie dzięki.

Piękna kamienica Kesz znaleziony z Zyfiką, szkoda, że tak daleko od wyimka

Miejsce ukrycia finału namierzyliśmy z Unieskim już podczas pierwszej wizyty na wyimkach, ale z powodu tłumów odpuściliśmy. Nie udało się też za drugim razem, za to dziś z racji brzydkiej pogody okolica była w miarę pusta, więc poszło sprawnie Dziękuję za kesza

Zdecydowanie najładniejszy wyimek i ciekawy pomysł z multakiem zasługują na reko. Dzięki.

Zdobyta  za drugim podejściem. Dobrze, że były z nami dzieciaki gdyż nie rzucają się tak w oczy, bo przecież dzieciaki wszędzie wlezą i nikt się temu nie dziwi:) Oczywiście metoda "na fotografa" miała miejsce. Tym razem przy odkładaniu. Dziękujemy

Zgadzam się to najpiękniejsza kamienica:)

Wieczorne wyimkowanie w towarzystwie Żonki i Tisioverków. Podejście pierwsze. Dzięki za kesza. 

Spacerkowo z Whateverem i Rubinami :) 

Dzięki! 

wyimkowanie z Rubinami i Tisią, poszło za 2 razem, trzeba było trochę pokombinować - quiz prawie nas przerósł ;)
TFTC

Tym razem spacerowe wyimkowe szaleństwo w Katowicach :)

Dzięki :)

To chyba najładniejszy  wyimek, jakiego widziałem I pomyśleć, że codziennie koło niego przechodzę. A co do kesza - rzeczywiście przypałowy Ale i tak nie odbyło się bez podpowiedzi Bartka111, bo człowiek jest ślepy i chciał dobrać się do zaworów z gazem

Przed 7 mało ludu w okolicy, wiec w miarę sensownie dało się podejmować kesza. Ale i tak na wszelki wypadek zastosowałem strój kamuflujący

Dzięki za pokazanie wyimka i kesza.

Z pierwszym razem patrząc z drugiej strony ulicy nic nie dostrzegłem. Machnąłem ręką i pojechałem po inne. Dziś po małym hincie szybko zlokalizowałem. Brawo za to. Potem przy docelowym, no nie ale jaja. Przed 5 trzech ludków na krzyż to kesz szybko złapany. Dzięki. Bardzo mi sie podobało. 

Ten wyimek zrobiony na raty, w niedzielę wypatrzony pierwszy etap w sumie szybko, bo podobnie zaszyfrowany keszyk my mamyKordy dziwnie bo sporo uliczek dalej wypadał, ale w trakcie wyimkowania stwierdziliśmy, ze moze to być TAM. niestety na przeciwko sporo ludzi i nie było szans na podjęcie. Dziś przy okazji późnej pory, towarzyszący nam Karol stwierdził, ze teraz spokojnie podejmiemy, idziemy a się okazuje, ze przybytek na przeciwko aż do 22 jest otwarty, nio nie. Więc poszłam skorzystać a chłopcy zajęli się wyciąganiem kesza. Oj cięzki ten kesz bo spalić go łatwo. Ale za to, ze to taki mini multak, fajnie skitrany, fajnie zakodowany, spory pojemnik i jak dla mnie najładniejszy mural leci gwiazdkaAa polecam spalone masło..kto podejmie będzie wiedział :)

W mocnej miśkowej ekipie dało radę. Mega przypał. Dziękuję

Popołudniowy spacer z Agatha. Ale miejsce finału bardzo przypalowe za dnia. Dzięki za skrzyneczkę.

Jeden z najładniejszych motywów na kamienicach jakie do tej pory widziałem w Katowicach.
A kesz w sumie wcale nie taki prosty jak go malują.
W sumie to nie wiem co tak Norbinorka bawiłoGrunt to szybko się wpisać i uciekać od tego przypału :P

popołudniowe kręcenie głową za katowickimi kamienicami z Aynsley , Mangusem i Bartkiem , metoda na glonojada ;)

chyba najbardziej przypałowe miejsce , ludzie przy stolikach 4 m od kesza  + pewne okoliczności przyrody nie ułatwiają zadania i wtedy do akcji przystąpili Mangus ( zwany teraz ojcem) i jego latorośl Bartus robili serię zdjęć dla mamusi , razem z Kasią usmarkaliśmy się na ten widok , są genialni , pięknie podziękował

Ha ha ha, Okazuje się, że kesz ma dwa etapy. I wszystko jasne (jak się wie na co patrzeć)

A zdobywanie kesza wyglądało tak: faceci siedli na ławce, a dziewczyny poszły w pole szukać kesza. Starlet nawet tak się zaangażowała, że kiedy my się wpisywaliśmy, ona nadal szukała :)

 

wieczorny spacer po Katowicach z Chochlikiem, Descarado, KolorTęczy, Starlet i 5nip3r'emDzięki za chwile radości z keszem ;)

Dzięki! szybko poszło w trakcie wieczornego keszowania

Ale chamski keszza pierwszym razem się odbiliśmy od niego ale wieczorem w większej grupie poszło w miarę sprawnie :)

Wyimek znaleziony razem z ForgottenSilesia, descarado, kolortęczy, 5nip3r i Starlet.

Dzięki

Ta oczywiste ! Ja yhmmm. Donice obmacane, mało tego - splądrowane wnętrze klatki schodowej, nie mówiąc o szafkach bezpiecznikowych. Szukać oczami trzeba - tak matka mi mówiła i miała rację. Finał na przypale - ehh to zaczyna byś ścieżka prawie ekstremalna. Dzieki.

O matko Boska!Kesz na dwa razy robiony, bo za pierwszym razem to co miało być "jasne", totalnie nam się rozmyło. Powrót przyniósł dość sporą porcję złości, aż tu nagle Andzia zakrzyknęła: TU...chodźcie! I poszliśmy...jak się okazało całkiem długo iść musieliśmy, aż doszliśmy (po drodze jeszcze łowiąc kolejny wyimek). W dzień podjęcie kesza... no cóż...będzie wesoło. Ja mam to już za sobą:)

Oj Marios, Marios:))))))) 

 

Podejmowana na dwa razy w bardzo wesołej ekipie. Na szczęście pozostawiamy budynek w stanie nie pogorszonym