Razem z zuza007przy okazji krótkiego pobytu w Lubinie. Dzięki. Pzdr.

Znaleziono, niestety kesz jest obecnie dostępny bez żadnego sprzętu, a to dlatego iż drzewo na którym wisiał po prostu się złamało. Kesza znaleźliśmy kawałek dalej leżącego na ziemi, zostawiliśmy go pod złamanym drzewem

Trochę zirytowało mnie to, że szedłem tutaj niezły kawałek tylko po to, żeby zorientować się, że nie mam jak jej podjąć. Odpowiedni sprzęt, a jakże, mam, tyle, że został w bagażniku. Jak policzyłem, że mam do niego 3km w jedną stronę, w sumie x3, do tego jeszcze czas potrzebny na rozłożenie, dostanie się do skrzynki i zwinięcie, to wyszło mi, że zejdzie parę godzin, a dzień o tej porze roku krótki. Więc odpuściłem.

Miejsce odwiedzone - skrytka znaleziona.
Przy okazji projektu GC
Dziekujemy

A może by tak napisać co jest potrzebne?!

Druga runda i tym razem zdobyta na wspólnej wyprawie z Niemenem. Kesz nie należy do najłatwiejszych, ale dzielnie poradził sobie z nim Niemen. Widok na S3 miał stamtąd średni bo to za plecamiDzięki.

Tak po prawdzie to mam STFa, bo widzę z wpisów, że dopiero drugi tu wlazłem. Ale wesoło nie było, z daleka patrząc mówię Weskerowi, że drabina starczy... ale jak wlazłem na jej czubek, to zwątpiłem i wracaliśmy na cmentarz po resztę szpeju. Zaczęło się ściemniać więc sprawnie zmieniając dwie pętle wspiąłem się do kesza. Tu drżałem, aby tylko mi nic nie spadło... Wesker dzielnie mnie z dołu wspierał i dodawał otuchy (typu: uważaj na suche gałęzie, a czy nie za mocno pochylony konar, widzisz coś wogle?) Zielony liściu leci na tapetę!!

Przynajmniej połaziłem po S3 z buta. Do kesza kiedys wrócę.

Trzecie rowerowe GOL-owanie,

Byłem, popatrzyłem, pojechałem :)

metoda na dwie pętle znana nam już z innych keszy;) drzewo wyjątkowo trudne ale Rubin dał radę ;) w rowerowym teamie, dzięki za kesza;)

Po zejsciu z drzewa, wreczylismy Rubinowi banana - piekna robota :)

Zdobyta podczas wspólnego GOL-enia keszy z Tisią, Aynsley, Nanette, Rubinem i Norbinorkiem.

Dzięki i pozdrawiam

Sprawnie to poszło RubinowiNo i fajnie :) 

Dzięki za kesza :) 

To był kesz dla mnienamęczyłem się mocno ale się udałoużyłem trzech ( tylko, że dwie musiałem połączyć w jedną i w sumie przydałaby się jeszcze jedna - na przepinki bo gałęzi sporo na górze ) pętli, uprzęży i karabinków . i mozolnie do góry ale dotarłem do celuStrzelanie GOL-i rowerem w zgranej ekipie:) dzięki za kesza.

Tutaj wszystkie honory dla rubinabardzo sprawnie mu poszło :)

Przyjemny projekt robiony rowerowo w bardzo wesołej ekipie = udany weekend. Dzięki! :)

weekendowy wypad ze Śląskimi Wariotamipogoda łagodna , humory dopisały , było gryfnie , piękne dziękuję

tu FTF należy się Rubinowi , dzielny chłopak

Dotarliśmy na kordy, spojrzeliśmy w górę ..... Temat na inny termin, bez sprzętu ani rusz. Pozdr.

Hello,

Podobnie jak przy "Kruku" - bez sprzętu nie pójdzie. Też by się przydała w opisie wzmianka o podstawowych wymaganiach. Nie wszyscy będą mieli okazję spotkać pod keszem Autora i skorzystać z jego sprzętu. Skrytka jest na wysokości ok. 15 metrów, drzewo nie ma jakichkolwiek punktów uchwytu, pozwalających wdrapać się na nie tylko przy użyciu własnych rąk i nóg. Można użyć łagodniejszej wersji drzewołazów (żeby nie kaleczyć drzewa) albo podejść z liną, czymś do jej wystrzelenia, szelkami, drobnym szpejem (głównie automat do wciągania i zjazdu). Inaczej się nie da. A kesz pierwsza klasa  Pzdr, Wojtek

Skrzynka została zaakceptowana przez OC-Team