Zagadka do szybkich nie należy. Od miejsca postojowego auta również trzeba się delikatnie przespacerować. Całe szczęście już listopad to i poszło sprawniej. Kesz został porządnie nadgryziony przez jakiegoś sporej wielkości zwierza. Schowaliśmy go głębiej z Weskerem, może jakoś wytrzyma kolejny atak z lasu.

Podobnie jak poprzednik, nie jestem fanem twórczości Mickiewicza, ani także jego życia, ale kesz jest kesz. Podobnie próbowałem z wieloma egzemplarzami dzieł, ale nie pykło toteż zmuszony byłem skorzystać z koła ratunkowego. Okolica się zabudowuje w tempie błyskawicznym. Z każdą moją wizytą widzę nowe domostwo. Dzięki za kesz.
PS. wrzuciłem do środka geokreta: mikro pamięć.

Jak mam być szczery nigdy nie należałem ani do fanów Pana Tadeusza ani generalnie całej twórczości Mickiewicza. Sama zagadka o tyle problematyczna, że jej rozwiązanie zależy od trafienia wydania książki które będzie pasować. Ja sprawdziłem 5 różnych i żadne nie pozwoliło na jej rozwiązanie, toteż koordy uzyskane dopiero za pomocą autora skrzynki. Samo podjęcie było formalnością, choć pojemnik widział już lepsze czasy. Chyba jakieś zwierze próbowało sprawdzić, czy jadalny.

w rowerowym teamie, dzięki za kesza;)

aż pobiegłem do biblioteki przed przyjazdem tutaj aby być pewnym rozwiązania zagadkiStrzelanie GOL-i rowerem w zgranej ekipie:) dzięki za kesza.

Rubin tu sie spisał na medal :)

Zdobyta podczas wspólnego GOL-enia keszy z Tisią, Aynsley, Nanette, Rubinem i Norbinorkiem.

Dzięki i pozdrawiam

Jeszcze tutaj rowerowo :) 

Dzięki za kesza :) 

Przyjemny projekt robiony w bardzo wesołej ekipie = udany weekend. Dzięki! :)

weekendowy wypad ze Śląskimi Wariotamipogoda łagodna , humory dopisały , było gryfnie , piękne dziękuję

wyglądało że pomyłka ale jest na miejscu

GOLenie z Gurą rowerowo i 33:5. Kawał dobrej roboty odwalił Gura, ale wątpliwości były do samego końca. Dzięki

Rowerowe GOL-owanie z Oponą. 

Ile ja się przy tym quizie namęczyłem. A jak zobaczyłem na miejscu gdzie nas kieruje gps to byłem pewien, że zrobiłem jakiś błąd. Wszystko było jednak w porządku. Keszyk leżał obok miejsca ukrycia mocno pokiereszowany chyba przez dziki, ale pudełko wytrzymało. 

Podpowiedź bardzo sugestywna, więc daliśmy radę, razem z Bambą, i Y'berionem, dzięki :)

W sumie na kordach było trochę braci bliźniaków ale ostatecznie dało radę.

Wycieczkowo z Serengeti i Y'berionem, dziękuję.

Razem z bambą i Serengeti, dzięki.

Mogłyby się już skończyć te quizy.Są bardzo męczące.Dzięki

Zadanie niełatwe do rozwiązania, tym bardziej, że ta lektura jeszcze przede mną, ale przeprawa w terenie to już surviwal! Właśnie takie skrytki lubimy najbardziej. I rekomendujemy.
Dziękuję

GOL po raz trzeci...
Kesze Waczurki to poezja, ale ten to już poemat!
Skrytka znaleziona luzem kilkadziesiąt i metrów od kordów, nieco zdezelowana przez jakieś zwierzę. Poskładałem i odłożyłem na kordy.

Dzięki

15 lipca 2017 12:57

Hello,

Wpisuję DNF-a, co nie oznacza, że kesza nie ma. Przeszukaliśmy spory obszar - naszym zdaniem na kordach, jednak Opensprawdzacz byłby tu jak najbardziej na miejscu. Margines różnych możliwych interpretacji jest zbyt duży. Okolica ciekawa, w porze deszczowej może być większym wyzwaniem. Pzdr, Wojtek