Poszliśmy na łatwiznę i wyliczyliśmy ze średniej,pomyliliśmy się o 3 ;)

Dojście ciężkie ale znaleziona, otwarta z pomocą innych szukających Wśród towarzystwa komarów zagadka była dość irytująca. 

Bardziej nieotwarta. Na dwie osoby, trzecia rowerów pilnuje.  Mati gra, ja liczę,  szukam i wbijam liczby. Nic, fiasko. Tradycyjnie wpisy pomogłyby. 

Ani talent, ani logi wcześniejszych znalazców nie zachęcały do drążenia tematu w upale wśród komarów. Wrócę w bardziej sprzyjającej porze roku

  

Nie obyło się bez internetu, bo dość dawno było na tapecie ...
Kolejny piękny pomysł i kolejna gwiazda i kolejny świetny keszyk! Zabawa i edukacja! Rusz głową!

Poniedziałkowy, świąteczne atak na śląską legendę za pomocą SY i Zabrza.

Dziękujemy

Podejmowana z Batonem. Z muzyką nie mam problemu, patent świetny, od razu wiedziałam, że TO  musimy podjąć. Dla przyszłych keszerów: zaczynajcie od wysokiego C. I wszystko pyknie, bo nam się trochę zeszło. Były już rozkminy od jakiej tonacji itd. Ostatecznie sukces. Dziękuję za wspaniałą skrzynkę.

Pierwszy atak na SY razem z Irminą. Oj tu nam zeszło! Niby z muzykowaniem nie mamy problemów ale tu dopiero lektura logów i sprawdzenie różnych kombinacji dał pożądany efekt. Mała wskazówka dla kolejnych odwiedzających - Nie od tego C ;) 

Po ciężkim rozmyślaniu i współpracy na łączach z małżonką, oraz konsultacji z poprzednikami nadchodzi chwila olśnienia. Kawał świetnej roboty naturalnie. Czapki z głów rzecz jasna. Było wesoło. Po ciężkim i intensywnym okresie, czas na chwilę rehabilitacji w samotności, spacerowo po kompleksie leśnym przy akompaniamencie jesiennej przyrody. Dziękuję za całość. Pozdrawiam.  

Udało się

Ee.. Panie, coś ten instrument rozstrojony i nie bardzo brzmiał. poza tym nie widzieliśmy od której tonacji zacząć. Finalnie się udało... zadzwonić do przyjaciela. Święta w lesie. Zaliczono z Chochlikiem. Dzięki za chwilę radości z keszem :-)

Wlazł kotek na płotek w tej chwili urósł poziomem trudności co najmniej do koncertu chopinowskiego. A że instrument też już lekko zmęczony życiem, posiłkowaliśmy się telefonem do przyjaciela. Zaliczony razem z ForgottenSilesia.
Dzięki :)

Lepiej mi wychodzi granie na nerwach ;)

Praca zespołowa ... masa pomysłów i rozwiązań.

Długo.....

długo.....

później sukces.

Świetna lekcja muzyki :)

TFTC

Instrument jest trochę rozstrojony. Trudno dojść do rozwiązania po samej melodiiTrzeba się posiłkować internetem. Świetny kesz. TFTC

Udało się wspomagając netem, ale część nawet zagraliśmyJak dla mnie bomba. Razem z Pawello i Don Vito. TFTC!

Sobotni wypad z Pawello i Volframem.
Muzyczna ze mnie noga. Na szczęście inni sobie radzą lepiej :)
TFTC

Muzycznie jestem beztalenciem, ale tutaj może się obejść bez wirtuozerskich zagrywekRazem z Volframem i Don Vito.

OMG ,muzyka moja najmocniejsza stronajedyne na czym umiem grać to nerwach, mimo tego daliśmy radę, dzięki :)

Nie jestem muzykalnyale kesza otworzyłem ;)

Grać to ja mogę z zamkniętymi oczami, gorzej z kalkulacją hahaha Miło było odwiedzić skrzynkę po latach, instrument jednak został nadgryziony przez ząb czasu i wydaje niepokojące dźwięki :)

No nie wiem Panie, kesz chyba ewidentnie sugeruje, że powinienem jednak zostać przy perkusji, a instrumenty melodyjne omijać z dalekaChociaż to jest w sumie instrument perkusyjny jakby się tak zastanowić.Enyłej ni chuchu mi ta melodia nie wychodziła, chociaż próbowałem różnych remiksów... TFTH - thanks for the help

"Dam Ci 5 zł, tylko już nie śpiewaj...", Mimo gaszenia mego niewątpliwego talentu przez wrogo nastawionych do niego rodziców, kesza udało sie podjąć. Dzięki  :)

Szło kiepsko z tym koncertowaniem ale jak zobaczyłam gigantyczną gąsienicę to mi od razu słuch wrócił ???? dziękuję za kesza, zostawiam tu Gwiazdkę :)

Dobrze, że mam "muzykalną" córkędziękuję!

Mały koncert i wszystko było jasne. Wlazł kotek, albo szła dzieweczka do laseczka.

Po wielu próbach, dodam, że nieudanych postanowiliśmy spróbować złamać kod. Łamanie kodu wychodzi nam lepiej niż dziecięca piosenka : )

Dobrze, że to jest jedna z trzech piosenek obok "Dla Elizy" i "Rzeki marzeń", które znam na pamięć:P

Poszło gładko, ale pomysł jak najbardziej mi odpowiada:D

Dzięki:D

Znaleziony z Kafii :)

wracam z obiecaną gwiazdką. Dzięki piękne raz jeszcze.

Kotek ładnie zagrany i policzony, choć za pierwszym razem zacząłem oktawę za wysoko. Po poprawce poszło. Dzięki.

Znalezione. Ten instrument to chyba a jakims bliskowschodnim stroju. Raczej jest dla zmyłki niż pomocy. Wzięliśmy klodke na brute fotce.

Dobrze, że sam nie byłem, bo u mnie z "do re mi fasola", to tylko zawsze fasola podchodziła!

U mnie więc wyszło mnie więcej: TAK

Kompan mój z kolei KONCERT ODSTAWIŁ!

Także tego... ja na widza jeśli już ktoś chce mnie zabrać na jakiś poważny koncert!

 

40 minut próbowania i efekty obliczeń nie spełniły wymagań - potrzebny kod ciągle nie był prawidłowy. Tel. do założyciela uratował sytuację - choć, jak się okazało docelowy kod był jeszcze inny, niż ten spodziewany. Tak czy siak świetna zabawa na tym keszu!

Zostawiliśmy Geokreta.

Tutaj mieliśmy już podejście latem, ale kleszcze skutecznie nas wypłoszyły... Drugie podejście w styczniowy bezśnieżny dzień było dużo przyjemniejsze, choć rezultat ten sam... Za każdym razem, wyszły nam wyniki, które kłódka zweryfikowała jako "invalid" - na wszelki wypadek przelecieliśmy spory okoliczny bufor, ale wciąż bez skutku... Po telefonie do założyciela, kłódka w końcu się poddała, ale nasz słuch (niezbyt umuzyczniony, ale jednak w liczbie 2), troszkę buntował się przeciwko rozwiązaniu :P

Cóż, ta skrzynka przyspożyła nam sporo problemów. Podejmowaliśmy ją już raz w lecie, ale mimo sprawdzenia 300 kombinacji nie udało się dobrać i ostatecznie przegoniły nas komary i kleszcze.

Teraz dużo przyjemniej bez zbędnego robactwa. Zaopatrzyliśmy się wcześniej w zestaw odpowiednich nut ale kod wyszedł dokładnie taki sam jak pół roku wcześniej i znów nie działał! Na szczęście założyciel pomógł. Później po analizie tego co poszło nie tak stwierdziliśmy że numerki są naklejone prawdopodobnie w złej kolejności i dlatego nam nie wychodziło na słuch.

Gdyby nie Sandrine to bym tego nie ogarnął pomimo że jestem dość muzykalny. Coś z tym jest nie do końca w porządku.

Namierzona bez problemu. Dla mnie banałale C nie umiałam w tych dźwiękach wyszukać. Udało się za trzecią nutkądzięki za kesza ;)

Kolejny wypad na SY, dozujemy sobie przyjemność zdobywania ścieżki, żeby dłużej się nią cieszyć. Towarzyszący nam pies dziwnie patrzył na nasze poczynaniaa w okolicy trafiła się dorodna sarna. Dzięki za skrzynkę:)

Bardzo fajny sposób kodowania; tutaj graliśmy i liczyliśmy wiele razy jednak wynik nie chciał zadziałać ostatecznie udało się podjąć - dzięki.

I pomyśleć że film 7 latka z youtuba umozliwił podjęciedzieki.

Haha, stare chłopy ale uśmiechy na gębach jak u dzieciaków. Zielone 5/5.

Zespołowy nauczyciel był zniesmaczony że tym razem przyjmował edukację od siedmiolatka :):) haha

Dzięki wielkie :)

Czadowa skrzynka! Teraz już na pewno skuszę się na projekt! Tftc/wpisana w logbooku jako Dand

Próbowałem być muzykalny, ale wujek G ma lepszy wokal ;-). Skrzynka zdobyta systemem, choć znaczną część zadania musiałem wykonać zgodnie z instrukcją. Dzięki!

Hahaha, świetne. Kodowanie muzykąSuper

Tutaj gwiazdka obowiązkowa (będzie). Bardzo mi się podobał sposób otwarcia dostępu do logu - no gdyby nie tzw. "wredny Deg" to nawet by nam się udało, bo już byłem blisko opracowania poprawnej interpretacji utworuSuper!

Jesienny deszczyk nie powstrzymał nas i tak oto przy okazji spaceru udało się dotrzeć do keszaIdealne miejsce na przyjemny spacer! Dziękujemy!

⌚12:06 Jak zawsze zaległy log:

Razem z Lumen wybraliśmy na rowerowy podbój PROJEKTU SY.
Dobrze, że Lu słoń nie nadepnął na ucho tak jak mi - takiej zabawy w lesie się nie spodziewałem.

Dzięki za kesza i pozdrawiam❗

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Cóż mogę powiedzieć.... gdyby Heinrich chciał na tym zagrać to by go uszy przez miesiąc bolały. Mnie też bolały bo zdeko niedostrojone dźwięki miał ten sprzęt. Może jeździ się na nim lepiej? Próbowałam.... zatkać uszy i zagrać, w sumie jak śpiewam...... to brzmi podobnie...... więc już więcej nie zamierzam czepiać się tonów  Przy tej skrzynce mieliśmy spotkanie z mugolami - grzybiarzami, pytali nas czy dziki się nagrały? Myślą że to na dziki i weź im wytłumacz że to na koty, nie uwierzą za cholerę Sprzedali nam miejsca z grzybami w okolicy i życzyli dobrej zabawy. Zabawa była na tyle udana, że zaczynam z przerażeniem patrzeć na topniejący zapas zielonych gwiazdeczek na swoim koncie !!! Pozdrawiam!

na szczęście słoń na ucho nie nadepnął;)

Ja mam z muzyką tyle wspólnego, ze jej tylko i wyłącznie słucham :D

Dzięki !

Projekt DW zdobywa SY ;)

Kolejny genialny pomysł. Mega. Graliśmy i liczyliśmy kilka razy i wychodził nam pewien wynik, który nie działał. Ostatecznie kesz podjęty metodą na wytrych - kombinacja różniła się o kilka cyfr od naszego wyliczenia . Dziwne. 

Niezależnie od tego - pomysł rewelacja. 

Atakujemy Sy z wesker i gura. Tego to chyba bym się nie spodziewał i nawet trafione w to co umiem na tym czymśNiestety obliczania coś nie szły więc sprawy wziąłem w swoje ręce. Udało się a do złamania szyfru przydały się słuch i dotyk, a wynik nie cholery nie pasował może na spokojnie w cieple domowego ogniska damy radę. Znakomity pomysł i wykonanie. Dzięki

Kto powiedział, że nie mając talentu muzycznego nie można podjąć tego kesza? Ano można, tylko trzeba się chwilkę namęczyć. Rozwiązanie jednak nas zaskoczyło bo trochę inny wyszedł nam wynik. Koniec końców, udało się. Dzięki.

Muzykalny zbytnio nie jestem ale dopisało szczęście i po krótkiej chwili mogłem wpisywać się do logbooka. 

Wlazł kot na płot i spod pod płot - było się uczyć w podstawówce muzyki - nie byłoby problemów teraz. Szkoda, że nie było moich dziewczyn ze mną - poszło by z zamkniętymi oczami. Czarodziej Marios dał radę i to wcale nie używając talentu muzycznego. dzięki. 

Mangusik próbował coś tam wujasa podpytać ale Mariosek lubi inną zabawę jak widzi takie zameczki szyfrowe. Poszło całkiem sprawnie , dobrze że nie dorwaliśmy się do sprzętu bo Mangusowe małpy by uciekły. Dzięki

Ufff....


Grali i grali i wygrali !

Chyba najmniej podobała mi się z całego projektu. Może dlatego, że to nie moje klimaty. Dzięki.

Znakomita skrzyneczka.Tylko szkoda że w opisie nie ma wzmianki z jakich utworów się przygotować a szkoda bo zagrałbym lepiej.Dzięki

Już samo dotarcie do skrzyneczki obkupiłyśmy wszystkim mokrym co miałyśmy na sobie. Po przeczytaniu hinta moje najśmielsze przypuszczenia nawet przez chwilę nie obstawiały tego tematu. Z pierwszą częścią poszło szybko, wujek google pomógł, ale ta reszta .... w końcu się udało. Dziękuję

Po dotarciu pod skrzynkę rozszalała się burza. Kurka, to nie były przelewki. Dobrze, że dziewczyny przeżyły, choc moja wróciła z uszczerbkiem na zdrowiu po oberwaniu gałęzią.

Dobrze, że nas nikt nie widział. Pewnie byśmy wylądowali w pokoju bez klamek. Kto normalny gra w środku lasu na cymbałkach podczas takiej burzy ???

Na domiar złego kupę czasu nam tu zeszło, bo na tym "instrumencie" nijak nie da się tego zagrać. Za nie strojący instrument daję wielki minus , a za resztę dzięki .

Kolejna rewelacyjna skrzyneczka na tym projekcie - podjęta wspólnie z Jemiołką i Vejo:) TFTC:)

Tak, słyszeliśmy że mają być burze, ale kto by się tym przejmował gdy jedzie się na skrzynki  

Przy podejmowaniu tego kesza rozpętało się piekło.  Co tu pisać... pioruny waliły, lało jak diabli, widzieliśmy jak zapałka łamie się wielkie drzewo, na szczęście nieduża gałąź spadła niezrzeszonej na głowę, ja śpiewałam wlazł kotek na płotek, vejo grał na cymbałkach, istne szaleństwo...

To był ostatni kesz na dzisiaj, choć plan był inny. Ta burza nas pokonała, ale... MY TU JESZCZE WRÓCIMY 

Świetna skrzynka! Podjęta na dwa razy! Jednak nie umiemy tego grać :)

Dzięki wielkie!

hmm ile tych melodyjek znaleźliśmy to nasze pół godziny grania różnych wersji tej samej piosenki i z pomoc wujka G również niewiele pomogłaale w końcu się udało

Ja muzykalna nie jestem, na szczeście GFS przyszedł z pomocąDzięki za skrzynkę!

Cymbaliliśmy wiele razy, z lewej do prawa z prawej do lewa, w górę i w dół. Chyba z okolicy wszystkie ptaki pouciekały, a koty duże i małe zaczęły się zbiegać w to miejsce. Mam nadzieję że ryś w tym lesie nie mieszka . Trzeba się więc było zabrać za kręcenie, które okazało się skuteczniejsze od naszej matematyki muzycznej. Dziękujemy.

Jako że mam wykształcenie muzyczne podstawowe niepełne, nie bałem się tego kesza - niesłusznie.

Maks grał, ja liczyłem na kalkulatorze, Grzegorz otworzył kłódkę - oczywiście to co mi tam wyszło miało się nijak do tego co miało wyjść. Gwiazdki nie dam, bo już tyle nie mam  Znakomicie dziękujemy!

Hmm... Lata uczęszczania do ogniska muzycznego pozwoliły mi określić, że ten instrument NIE jest w tonacji C-dur, więc wykonanie zadania nie jest możliwe. Instrument do wymiany na jakąś durową wersję.

Na szczęście jest telefon do przyjaciela... Tu tylko znakomita. Byłaby gwiazdka, gdyby instrument stroił ;)

Ponieważ mam pierwszy stopień umuzykalnienia (wiem, że grają) Musiałam zdać się na ucho innychZeszło nam tu naprawdę sporo czasu.

Dziękuję

Aż byłem zdziwiony bo spodziewałem się, że skrzyneczka zajmnie nam zdecydowanie więcej czasu. Na szczęście wujek G pomógł, mimo wszystko poszło i tak troszke brute force ze względu na to że coś się nie zgadzało do końca z liczbą. Kolejny rewelacyjny pomysł na ścieżce. Dzięki

Zagrałem od przodu, od tyłu i od środka, ale kłódeczka otworzyć się nie chciała, na szczęście, ma ona, tylko tysiąc możliwości, więc poszło szybko, TFTC

Jakbyśmy liczyli tak nie wychodziło, ciągle coś nie grało. Na szczęście po Kobexowym naprowadzeniu - dało radę :)

Dzieki i pozdrawiam.

Hah, jako, że słuch mam absolutnie absolutny i urodziłam się z instrumentami w ręku to rozpisałam całość na pięciolinii, odegrałam, zaczynając od staccato, a na końcach wersów wchodząc w delikatne legato- co jednak było trudne z uwagi na instrument; zwracając uwagę, żeby długość nut była odpowiednia a rytm zachowany ;) 

Hahah, oczywiście żartuję, nie dalimy se rady i trza było dzwonić i błagać o hinta :D 

Niemniej jednak zabawa przedniadzięki! :) 

Tu ode mnie też gwiazdeczka za pomysł ,choć tym razem taka normalniej wielkości bo mało  tu nie posiwiałem próbując rozgryźć temat 

Kombinowałem na różne sposoby i żaden mi nie spasował . Jakoś tak przy czwartej czy piątej próbie kesz chyba miał mnie już dość (lub też chciał wynagrodzić moją cierpliwość ) i sam się otworzył w dodatku cyferki też nie pasowały do moich obliczeń

 

Do re mi fa sol la si do . Aga + lekka pomoc G  = prawie sukces. Niestety aktualnie kod otwiera się pod innym numerkiem (chyba cuś się komuś przestawiło). Tu pomogła dobra dusza. Pierwsze dwie cyfry są właściwe (liczba setek i dziesiątek), z liczbą jednostek to sobie już pokręćcie .  To była już ostania na dziś, czyli ... do jutra .

Drugi dzień ścieżki "Zemsta norbinorka"Najpierw próbowaliśmy zagrać melodię metodą prób i błędów, potem odpaliłem wujka G, ale i tak nam nie poszło. Próbowaliśmy zagrać w 4 różnych wariantach. Ostatecznie porównując wyniki założyłem, że pierwsza cyfra kodu jest poprawna, a resztę odgadnę metodą "brute force" i udało się :) TFTC

Przy tym keszyku spędziliśmy około 30 minut. Wystukaliśmy nawet 4 warianty piosenki, od D-dur, od G-dur itp a i tak ostatecznie Ronin_Vincent otwarł ją metodą "brute force"Dobrze, że ta keszynka jest w takiej dziczy, nikt nie słyszał naszego pinkolenia. Dzięki za skrzyneczkę:)

Tylko dzięki Najczer udało się otworzyć skrzynkę według zamysłu autora, samemu raczej bym się zabrał za to całkiem inaczejOstatni skrzynka na dziś, postaramy się wrócić dokończyć :)

Dziękuje za kawał dobrej zabawy 

Ostatnia skrzynka w tym dniu... prawie 25 km marszu przez chaszcze i leśne dukty... około 9h pieszego keszowania... Chaszcze, upał, komary, kleszcze, kupno skarpet :)

Na miejscu już plątał mi się język ze zmęczenia...

Patrzymy się na kesza, patrzymy... Nejczer dopiero wzięła sprawy w swoje ręce. I dobrze, bo bez niej byśmy tylko stali i się ślinili do kesza... albo go rokręcali...

---

Niedzielny wypad na ścieżkę "Projekt SY" oraz po skarpety do biedronki w mocnej opolskiej ekipie i na przekór kleszczom...

Dobrze ze byla z nami NejczerBo trzech chlopa by pewnie stalo nad ta skrzynka i wydawalo z siebie dzwieki jak z reklamy Bake Rolls "Uga! Nuga! Aga! Pica? Pica!"Ania dzialala po swojemu i szlo jej to swietnie, ja w miedzy czasie dzwonilem do wujka, Karol..hmm.. Karol robil cos, do czego sie pozniej przyznal jak go odwiezlismy pod dom. Niespodziewalem sie tego, to musialo byc niesamowiteNejczer operowala przy skrzynce, ja wujka dalem na glosno mowiacy i wspolnymi silami stworzylismy cos, co nie pozwolilo nam pokonac mechanizmuW koncu Nejczer, ktora zdobywala odpowiednie szlify wlamujac sie do pamietnika swojej siostry gdy byly mlodsze, pokonala bestie i umozliwila nam wpis. W drodze do tej skrzynki powstal kryptonim akcji "Mairo" . Nie wiem do konca jak to sie stalo ale rozmawialismy na temat gry Mario Bros, no i Krcr tez chcial cos dopowiedziec ale jego zmeczony ciaglym przebieraniem nogami mozg odmowil posluszenstwa i uznal ze, ku uciesze calej ekipy wypowie "Mairo" :D

Ostatnia dzisiaj, dzieki za swietna zabawe, wrocimy dokonczyc nim Norbinorkowe krzaki pokryja caly las. :)

Z Nejczer, Belkaa i Krcr w poszukiwaniu skarpet dla Karolowych sandalow. Kryptonim akcji "Mairo" , Mairo Bros.

tutaj niestety się nie popisałem umiejętnościami muzycznymi ale za to bardziej włamywacza : o 

zastaliśmy otwarte dzwiczki a kłudke rozpracowałem w 2 minuty : p 

Moja muzyczność to jedno wielkie zero więc YT i liczę co tam babka stuka. Bardzo fajny pomysł, świetne wykonanieDzięki

Przy tej skrzynce chyba przydałoby się dziecko, my zmęczeni już i nam się nie chciało liczyć :D
Niemasz złamał szyfr brute forcem :D

Na nic się zdały lata nauki, miliony wydane na nauczycieli muzyki, lekcje, nieprzespane noce... jak się nawet takiego czegoś nie da odtworzyć! Tzn grałam Ci ja, marudząc, że cymbałki nie nastrojone. Ale z tej gry nic nie wyszło. Dla mnie cyferki powinny być zupełnie inne. Dobrze, że Gaguś poszedł w inne zdolności niż te muzykalne, to kesza dobył. Bo moja frustracja tu już sięgała górnego C. Razem z Gagusiem przed SIO. Dzięki

Paulinka pięknie grała, wszystko dobrze i bez fałszu, ale po liczeniu nic nam nie wyszło. Lekko podirytowani kombinowaliśmy. Jako, ze miało się różne epizody po drodze, to takie zamykania nie przysporzyły za dużo problemów, po chwili klęczenia pyk i kesz nasz :). Wspólnie z Paulinką. Dzięki.

No cóż, zastaliśmy otwartą, więc poszło szybko i sprawnie. Zamykamy i lecimy dalej. Dzięki.

Rowerowe keszowanie w rodzinnym teamie oraz w towarzystwie Kolorteczy. Dzięki za kesz.

keszyk szybko znaleziony, podobnie ładny jak poprzedni ale z sympatyczną dzieciakową zagadką. niestety okazało się że zamknięcie tez na kod i prośba od założyciela żeby następni poszukiwacze skontaktowali sie z nim albo sami ja zablokowali kodem.

Mnie tam słoń na ucho nadepnął. Dobrze że reszta teamu miała lepszy słuch. Dzięki.

Ftf razem z descarado ;D dzięki !

Załapałyśmy się z M na STFa, a że to przebój dzieciństwa i prób muzycznych, to poszło szybko, tylko potem kłódka nie współpracowała... i dlaczego tak daleko?! Dzięki i za kesza i za fajnego "muzycznego" certa!

ale jaja;) na szczęście z muzykalnością Rubina i moim sprytem udał się ustrzelić prawie dobry wynik. Niesamowity kesz!

Malutkie podpórki trzeba jeszcze tylko dorobićW miarę muzykalny jestem ale nie znając toniki woleliśmy jednak posiłkować się znanym nie tylko z muzykalności wujkiem GSkrzynka zdobyta z Żonką podczas rowerowej wyprawy ( nikomu nie polecam jechać tam rowerem bo to katorga ) na inaugurację Geościeżki:) dzięki za kesza.

Hahaha super skrzynkamuzykalni nie jesteśmy Ale mamy Internet i kalkulator :p po kilku próbach się udało ;D gwiazdka się należy! Znowu FTF razem z kolorteczy ;)