Dziennik dokumentnie zawalony wpisami.
Ubranie do prania bo trzeba było się czołgać tuż po deszczu.

Ale dzięki za pokazanie super miejscówki. TFTC.

Rowerem przez Jurę. Żeczywiscie można przegapić.

Znaleziona z Wodzu07 i Szatanix, TXTC

Znaleziona z Wodzu07 i Szatan662, TFTC

Znalezione z Szatanix  oraz szatan662 TFTC 

Bardzo ładnie zachowany wapiennikdziękuje za przyciągniecie w to miejsce. Niedzielny obiad i Keszowanie w towarzystwie Marioska Karwdo i Chrząszcza

Skrzyneczka znaleziona  w większej ekipie, a samo miejsce bardzo ładne.  Dziękujemy

Ile tu ludzi w okienku było... A jacy uśmiechnięci oni!
Dać im logbook i tyle szczęścia.


Skrzyneczka zdobyta wraz z słabakinią, Karwdo, MarioiMonią oraz wszystkimi mieszkańcami okolicznych lasów i rzeki.

Dziękujemy 

Witek pobawił się w uwięzioną księżniczkę.
Dziękuję za piękną skrzyneczkę:)

Ciekawe. Ciekawe.  Kesz na mieści.

Dzień na SOGu po przerwie...
Zastanawiałem się o co chodziło z tą nazwą, ale po dotarciu na miejsce wszystko stało się jasne :)
Udało się bez problemu wczołgać i odnaleźć co trzeba.
TFTC

Ostatni dzień, ale na pewno nie ostatniej jurajskiej przygody. Dziś nie spodziewałam się zbyt wiele po tym kawałeczku lasu, który mi pozostał aby dotrzeć do Bydlina. A tu niespodzianka - imponujący wąwóz. Szlak Orlich Gniazd naprawdę zaskakuje rozmaitością krajobrazów. Oczywiście zaliczyłam też po drodze kilka przystanków na obejrzenie okolicznych ciekawostek, do których nigdy bym nie trafiła, gdyby nie kesze. I na koniec Pustynia Błędowska. Obejrzałam ją sobie ze wszystkich stron, czyli z obu punktów widokowych: Czubatki w Kluczach i Dąbrówki w Chechle, z Róży Wiatrów jak i od wewnątrz, brnąc po pustynnym piachu dobre półtorej godziny. Zostałam tu także, aby podziwiać zachód słońca nad polską Saharą. I wyjeżdżam z przekonaniem, że warto tu wracać.
Wszystkim geozałożycielom serdecznie dziękuję za oprowadzenie mnie po tych pięknych i ciekawych zakątkach Polski :)

Bardzo lubię takie obiekty. A kesza omal nie przegapiłam mając go w ręce.

Ciekawe miejsce tuż obok drogi a jednak nie widoczne ;) 

Po prostu pięknie!

Po całym dniu na Szlaku Jaskiniowców jeszcze tutaj właściciel mnie przywlókł i przeczołgał i powiedział sprawdz czy jest to szukałem i znalazłem Super maskowanie miejsce warte odwiedzin Dzięki

Relaksacyjna odskocznia od ciągu Szlaku Orlich Gniazd. 50 metrów od punktu docelowego garniak chwycił zwiechę. O tej porze roku roślinność doskonale skrywa tą niesamowitą budowlę.

Miejscówka i maskowanie jak zwykle kunsztownie dobrane przez twórców. Bardzo dziękuję za przeczołganie, pokazanie i radość jaką mi to dało. Przybijam zielone!

Miły wapiennik, miłe ukrycie, miłe maskowanie... Wszystko miłeTFTC.

Objeżdżając szlakiem orlich gniazd i my trafiłyśmy na to cudo. Gdzie ja łapy nie wsadzałam a tu Aga krzyczy przecież masz go już. Dziękuję:)

Zielone za miejsce i maskowanie.

Dałem się nabrać na zmyłkę. Lubię wapienniki. Wspólnie z Paulinką. Dzięki.

W zimie maskuje się już mniej:) obiekt wypatrzony z drogi, parkowanie i lecimy po kesza. Już obmyślałam jak wchodzić górą i typowałam śmiałka, a tu się okazuje, że da się inaczej;)

Obiekt przecudowny. Majestatyczny. Idealnie maskujący się z odległości nawet 50 m. Skrzyneczka pięknie się komponuje. Wielkie dzięki. 

Ten wapiennik jest nawet bardzo czysty, trochę trzeba się pokłonić żeby dotrzeć do kesza. TFTC.

Ciekawe to okno, z drogi nie widać, a warto zobaczyć.

Z yabayem.

Dzięki za skrzynkę.

Bez kesza nie zauważyłbym tego miejsca z drogi.

Skrzynka znaleziona na zewnątrz na ziemi, odłożyłem w miejsce, które pasowało do zdjęcia, opisu, a sam kształt pojemnika pasował do ... (cenzura - bo byłby spojler).

Z freneyem.

TFTC

Znaleziona! Bardzo fajne i urokliwe miejsce, na pierwszy rzut oka niewidoczne. Ukryte za drzewami, zobaczylismy je dopiero z pobliskiego pagórka.

świetnie zachowany wapiennik, w środku bajecznie ;)

bardzo dobrze zachowany wapiennik , przyjemnie się przebywało w środku a i maskowanie nietuzinkowe , bardzo mi się tu podobało , piękne dzieki

bardzo przyjemnie w środkukesz fajnie ukryty. ZnakomitościNiedzielny wypad jaskiniowy z Żonką i Norbinorkiem. dzięki za kesza.

Super miejscóweczka, nawet czysta w środku, co jest dużym plusem Maskowanie zrobiło mnie w konia, ale po dokładnym sprawdzeniu jeszcze raz wszystkiego, udało się dorwać do kesza Miejsce odwiedzone z Unieskim, dziękuję

A to niespodzianka, nie wiedzieliśmy czego się spodziewać po takim tytule i opisie Zyfika wpełzła do środka po kesza, a ja w tym czasie tylko zerkałem przez okienko... 

Logujemy, ale to nie jest FTF. Żeby za dużo nie zdradzić. Ech, buuuuuuuu, świetne, niesmak pozostał.

Rodzinny wypad na Jurę. Bez FTF-a. Loguję znalezienie, ale bez podium. Dzięki.

Maskowanie pozytywnie zaskakuje. Dzięki.