Wpisy do logu Dębowe bagienko 11x 0x 0x 1x Galeria Pokazuj usunięcia
2021-01-02 12:40 LadyMoon (5212) - Znaleziona
Świetne leśne miejsce i świetny kesz. Nam z Charonem udało się dojść suchą nogą po śniegu i bezproblemowo sięgnąć kesza. Pomysł i umiejscowienie na wysokim poziomie. Wielkie dzięki!!
Zdobyta z Charonem i kotem Podmiotem podczas sylwestrowo - noworocznego pobytu w tutejszych stronach.
2020-07-17 23:17 boruta01 (1721) - Znaleziona
2020-07-17 22:23 Mario76 (1639) - Znaleziona
2020-07-17 13:54 GosiaU (250) - Znaleziona
2017-09-28 17:22 Marunio45 (1084) - Znaleziona
Znaleziona z użyciem specjalistycznego sprzętu , jedoosobowo po wcześniejszym rekonesansie z użyciem ulubionego roweru. Dzięki za przyjemny wyjazd, kontakt z dziką naturą. Kesz naprawdę świetny. Za takie umieszczenie lokalizację i wykonanie oczywista zielona gwiazdka. Skrzyneczka będzie na mojej liście obserwowanych.
2017-08-14 13:23 ronja (17093) - Znaleziona
Hello,
Czyżby TTF (coś mało wpisów w logbooku) ? Bagienko wyglądało obiecująco, bo w końcu nazwa zobowiązuje Pierwsze przejście poszło bez sprzętu, do drugiego użyliśmy woderów. A do keszyka dobieraliśmy się metodą wdrapywania, bo jakoś drabiny ze sobą nie ciągamy Bardzo fajna skrzynka (mimo ludzkiej nadaktywności w strefie), no i kawałek porządnego keszerskiego poligonu Pzdr, Wojtek
2017-04-13 16:34 Jonyt1000 (91) - Znaleziona
2017-04-09 11:10 dariofz6 (123) - Znaleziona
2017-04-01 21:11 St-Se (205) - Znaleziona
2017-02-22 13:35 TEDI02 (1587) - Znaleziona
Znaleziony w silnym składzie koszalińskich keszerów. Mimo fatalnej pogody przygoda fajna kesz w bardzo atrakcyjnym miejscu i solidnie wykonany będzie wśród ulubionych.
Bardzo dziękuję autorowi za tak dobrą skrytkę.
2017-02-22 13:35 abigeo (6457) - Znaleziona
Bardzo dziękuję za skrytkę!
Znaleziona na szybkim wypadzie keszerskim w silnej grupie z Łukaszem i Tadeuszem.
Keszyk pojawił się w serwisie, kiedy jeszcze rehabilitowałem się, a w wolnym czasie szukałem keszy na Dolnym Śląsku. Jednak wytrzymał aż do teraz :)
Dlatego dzisiaj, po konsultacjach z autorem odnośnie trudności jakie możemy napotkać, udało się zmontować silną ekipę i wyruszyć z Koszalina na próbę jego podjęcia.
Na miejscu zastaliśmy autora, który zmieniał sposób ukrycia i wielkość keszyka.
Mimo, że mieliśmy dostęp do dodatkowego sprzętu, to dzisiaj udało się (nie)spokojnie dostać na wysepkę po lodzie przykrytym wodą, w dobrze zaimpregnowanych butach trekkingowych (już niedługo konieczne będą wodery).
Podjęcie samego kesza faktycznie wymaga albo dodatkowego sprzętu (dziękuję za udostępnienie) albo pracy zespołowej.
Synchro z GC...