Pokrzywy do pasa. Kesz przemoczony. Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr. 

Bzura tak wylała, że na kordy to się nawet nie da podejść. Wątpię, żeby kesz gdzieś tam był, a jeśli się ostał to pewnie jest doszczętnie przemoczony.

Obrazki do tego wpisu:

Wylew

Skrzynka zdobyta razem z Izeq podczas pierwszomajowego wypadu. DZK 

Kordy bujały jak chciały, więc nawet się nie sililiśmy. Jakieś zdjęcie ułatwiłoby podjęcieA tak drzewa, zarośla... i na rzekę sobie popatrzyliśmy :-)

Dzięki za pokazanie ciekawych miejsc. TFTC

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Krotkie spodenki to zły pomysł na keszowanie:). Jakos dałem rade. Dzieki

Znaleziona dość szybko, problemem są pokrzywy.

Współrzędne całkiem niezłe szybko doprowadziły do kesza, lecz dojście przez tą dżunglę w krótkich spodenkach nie należało do przyjemnych.

Dzięki.

Dzięki za skrzyneczkę .

Z rozpędu przejechałem na drugi brzeg, a że nie chciało mi się od razu zawracać, to z buta podbiegłem po skrzynkę. ;)

Dzięki!

Pytanie Psikiszka natchnęło nas do poszukiwań od razu we właściwym miejscu i skrzynka poddała się praktycznie z marszu. A co najważniejsze! To pytanie weszło do naszego kanonu keszowego języka i zadawaliśmy je sobie później przy innych okazjach, heheheTFTC :)

Skrzyneczka znaleziona podczas niedzielnego tour de krajoznawczo-keszowego i historio-poznawczego. Szczerze mówiąc, to Azymut zanurkował w zielone i tak się poszukiwania skończyły - szybko. Co do bitwy - znowu wyobraźni mi zabrakło, bo w okolicy tylko droga i lasy. TFTC. :)

I znów most na Bzurze i tym razem jak spojrzałem na miejsce poszukiwań, w pierwszej chwili się nieco przestraszyłem. Toż to szukanie igły w stogu siana. Ale wzorem Psikiszka rozejrzałem się dokładnie i skrzynka była w pierwszym wytypowanym miejscu.

Dziękuję za założenie skrzynki.

Jak się czyta podpowiedź innej skrzynki to ciężko znaleźć ;). Mało tego jak się zamienia jednostki odległości z km na m to też ciężko znaleźc kesza 2 km od kordów ;). Był to znak, że pora wracać do Łodzi. Dzięki!

Skrzynka znaleziona z Victorem podczas nocnego buszowania. Dzięki za pokazanie miejsca.

Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę

Stanąłem na kordach rozejrzałem się wokół i zadałem sobie pytanie: a gdzie ty mój Psikiszku schowałbyś skarb. Odpowiedź mogła być tylko jedna i najważniejsze że prawidłowa.

Jest i wszystko w porządku z skrytką. Dziękuje za pokazanie okolicy. Pozdrawiam 

Podzielam obawy Łucznika dotyczące trwałości pojemnika. Dotyczy to zresztą również #1 i #4 z tego cyklu, ale szczególnie to miejsce narażone jest na zamoknięcie, a może i nawet popłynięcie. Skryjówka jednakowoż malownicza, a kiedy dokonywaliśmy wpisu zgodnie stwierdziliśmy z Werroną, że woda w nocy szumi jakoś tak... inaczej niż w dzień.

Dzięki za tego kesza!

Bardzo fajne miejsce. Bzura gadała, Dombie milczał. Co się stało to nie wiem, bo zwykle w takich ololicznosciach przyrody zaczyna jęczeć :)

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Znaleziona z małą pomocą Łucznika.

Dzięki za uwagę ale sądzę że keszyk nie będzie pływał a jak nawet popłynie to powstanie drugi w jego miejsce :)

Nie ma ja to zacząć dzień od keszy, a w dodatku jeszcze od FTF"a. W logu zapomniałem wpisać wpisać daty:( w pozostałych tak samo:( A co do skrzyneczki znaleziona szybko i bez problemowo. Pojemnik trochę słaby jak będzie cieplej to kesz będzie pływał. Dzięki za skrzyneczkę:)