5 dniowa wyprawa do strefy z niezawodnym Wową ;) 

sprawnie poszło, wpisałem się na zapleczu i odniosłem na miejsce

Powrót do strefy w wyśmienitym towarzystwie Festung Breslau. Ratowniczka, AER, Katul.

TFTC

SebMet

Załogi Festung Breslau kolejne włóczęgi po Strefie. Razem z Ratowniczką, Katulem i delegatem Festung Posen - SebMetem.

I proszę, jak nam się niechamsko-i-ukulturalniająco zrobiło! Jedno z miejsc, o których wiedziałem, że prędzej, czy później do nich zawitam.

Dziękuję!

AER

P.S. Nie wiem jak w samej Prypeci, ale jeszcze dwa pianina można namierzyć w mieszkaniach Czarnobyla Dwójki.

P.S.2 Cholera, zapomniałem o kapslach...  

Robi wrażenie. Dziękuję za pokazanie! Wrzuciłem kapsle z Nuka Coli.

Idąc w stronę sklepu zacząłem się niepokoić, bo poziom promieniowania powoli rósł... Na szczęście zatrzymał się przy niecałych 3 µSv/h więc na spokojnie sobie wszedłem, porobiłem zdjęcia, dokonałem wpisu i bez zakupów opuściłem sklepTFTC.

Wpis podczas zakładania. Nawet ze szczecińskim Kasztanem zaprezentowaliśmy mały recital ;). Dzięki.

Spodziewałem się większej ilości instrumentów, ale i tak wrażenie niesamowite.

TFTC!

Nie spodziewałem się takiego sklepu w Prypeci! Szkoda, że stan instrumentów tak się pogorszył, ale mimo tego klimat niesamowity :)

Obecny przy zakładaniu kesza. Dzięki!

Norwid by się popłakał. Świetne miejsce. W ramach wycieczki z promiennymi panami R*

To jedno z miejsc, których nie mogłem odżałować po pierwszej, zaledwie jednodniowej wizycie w Prypeci w maju 2007 roku. Tak naprawdę tamtym wyjazdem tylko zaostrzyłem sobie apetyt, bo więcej pominęliśmy niż zobaczyliśmy. Tym razem, po dziesięciu latach było zupełnie inaczej. Więcej zobaczyłem niżbym sobie wyobrażał, że mogę. Sklep fortepianowy przypadł na popołudnie trzeciego dnia eksploracji i tyle w międzyczasie pianin oraz fortepianów widzieliśmy w przeróżnych, czasem całkiem niespodziewanych miejscach, że nie zrobił takiego wrażenia, jak to sobie wcześniej wyobrażałem. Niemniej, warto i tu zajrzeć. Razem z Jurnym Króliczkiem, WuchtąWiary i trzema promiennymi panami R* ;). Było bosko! TFTC!

Pianina były poustawiane całkiem niesocjalistycznie, rozpraszało to zwiedzających. Przy dźwiękach, które usiłowano wydobyć z trzydziestoletnich wraków mogliśmy podjąć skrzynkę- uff przestali rzępolić. Dziękujemy.

Hello,
2x FTF  Pierwszy raz w 2016, w trakcie pierwszej wyprawy do Strefy. Drugi 16.03.2017 z Wuchtą Wiary, Jurnym Króliczkiem 6.0 i trzema promiennymi panami R*   Prypeć usiała być bardzo muzykalnym miastem. W wielu miejscach znaleźliśmy resztki pianin i fortepianów. Aż dziwne, że był tylko jeden sklep z nimi. Pzdr, Wojtek

Obrazki do tego wpisu:

Ideał sięgnął podłogi

Podwójny FTF. Faktycznie muzykalne miasto. Wydawać by się mogło, że przy tylu instrumentach napotkanych w mieszkaniach, na każdej ulicy powinien być taki sklep z pianinami  Wraz z Jurnym Króliczkiem, WuchtąWiary i trzema promiennymi panami R* Dzięki za kesza, pozdr.