Znaleziona na wyprawie do Poznania i okolic z Aki, Jeździec i Phoebe

Znaleziona podczas eksploracji Wielkopolski z Gackkiem, Phoebe i Jeźdźcem. 

Dziękuję za keszyka :)

Wiosna na 100%, pokrzywy dostojnie prężą się ku nadchodzącym keszerom. Po nocy w namiocie nad Jeziorem Lusowskim pozostało zapakować się w sakwy i ruszyć w kierunku Dusznik. Po drodze jednak kilka skrzynek wypada zahaczyć. Dzięki!

Bardzo słabe miejsce. To nie jest lokalizacja odpowiednia dla dzieci, mało wychowawczo. Dzieciom trudno ocenić czy taki słup jest bezpieczny czy nie, dlatego ja wychodzę założenia że słupy energetyczne to nie miejsce na zabawy. Z reguły widnieje na nich sugestywna tabliczka ostrzegawcza. Spacerowo również nieciekawie, blisko ulicy.

Fajna skrzynkazostawiłem mały skarb bo oprócz logbooka było pusto (spokojnie, nie gryzie!)

Info 20-11-23: Do logbooka wpisałem się jako paw3u (stary nick)

Zdecydowanie poczytanie wpisów poprzedników zaoszczędzi sporo łażenia po chaszczachDzięki.

Znalezienie skrzynki zajęło nam chwilę, ostatecznie, jeden z wcześniejszych wpisów naprowadził nas na właściwy trop;-). Dziękuję, pozdrawiam!

Wstępnie wytypowaliśmy nie ten obiekt, bo tak podpowiadały kordy. Wpis z jednego z logów pozwolił wytypować prawidłowe miejsce ukrycia. Skrzynka ma się dobrze. Dziękuję i pozdrawiam.

Bunkrow nie ma ale tez jest zaje****** TFTC 

Zdobyta podczas świątecznego rodzinnego spacerutftc

Dzięki za kesza.

Oj tutaj spędziło się trochę więcej czasu niż zakładałam, bo kordy chyba lekko kopnięte, ale w ciemnościach wyjawiło się kolejne miejsce i ono okazało się tym właściwym. ;-)

Chwilę szukania było, można powiedzieć, że należy szukać przy następnym ;-) 

Szybko i sprawnie. Dzięki :)

Razem z marass1111. Dziękuje.

Razem z zuza007 objazd okolicy  przed popołudniowką w pracy. Szybka skrzynka i deszcz akurat zaczął padać.. .Dzięki. Pzdr. 

pałacyk fajnie zaadoptowany, czuje się powiew świeżości, miłe otoczenie, a współrzędne trochę faktycznie do "lusku" prowadzą , no ale przecież jest podpowiedź no nie? dzięki za kesza

Trafiła się okazja wizyty w okolicy, więc zajrzeliśmy co tam u dworu słychać. Dzięki za kesza, pozdr. Zaległy wpis.

Hello,

W 2016 się odbiłem - kesza wcięło. Dzisiaj też jakoś nie było za łatwo. Kordy usilnie pokazywały troszkę inne miejsce, a skrytka była w innym. Generalnie telefon do Vilka pozwolił ustalić kierunki kompasu. Przy okazji obgadaliśmy temat nowego dworkuPzdr, Wojtek

Pierwsi poszukiwacze mieli trudniejsze zadanie - tak na widoku znudzonych niań i mamuś podejmować kesz pewnie niełatwo. ;-)

Nam się udało nie wzbudzić podejrzeń (mamy taką nadzieję). Dziękujemy za kolejną skrzyneczkę do ulubionej kolekcji. :-)

Reaktywacja kesza w nowym miejscu

Hello,

Było blisko, to jeszcze tu. Mróz na dworze, a jakaś ambitna matka katowała dzieciaka atrakcjami placu zabaw. No to pokręciłem się chwilkę i w ten sposób znalazłem w krzunach charakterystyczny pojemnik. Fotka do Vilka i sprawa jasna. Połaziłem jeszcze za maskowaniem i logbookiem, ale nic z tego. Pzdr, Wojtek

Lubimy takie pomysły na ukrycie skrzynki przed mugolami. Od nas znakomita, dziękujemy.

Szybko poszło, w przeciwieństwie do drugiej skrzynki. Poprawiłem maskowanie, bo lezało jakby odpoczywało ;)

No z Lusowa do Lusówka daleko przecież nie jest! Myk do keszowozu i podążamy szukać kolejne cudeńko. Na kordach (choć przesuniętych u mnie o ponad 10m) okiem w prawo, okiem w lewo, pusto. Na szczęście intuicja i doświadczenie szukającego obok keszera oszczędziły nam sporo trudu i czasu. Skrzyneczka bardzo się podobała - tak jak w Lusowie oczywiście znakomitaDziękuję za świetną zabawę w nocnej atmosferze!

Po miłej przejażdżce keszowozami udaliśmy się w zabawne miejsce wskazane przez kordy. Tym razem kocie ścieżki komara okazały się skuteczniejsze od kordów z GPSa i keszyk wpadł w moje łapska.

Dzięki za udany wieczór :)