Miejsce bardzo dobrze mi znane, kesza nie da się podjąć po omacku, więc trochę ćwiczeń i jest. Tam długo pożyje. Dzięki 

Też bym tak ukrył. Ale co do spoilera, to myślę, że mógłby być bardziej szczegółowy, a ten aktualny można spokojnie odspoilerować (czyli odkryć).

Zamek jest genialnie odrestaurowany. Zachowano oryginalne fragmenty świetnie wpasowując nowoczesność. Budynki hotelowe (cztery) są połączone podziemnym przejściem z zamkiem. Robi to niezłe wrażenie. 

SPRAWDZONO - skrzyneczka na swoim miejscu.

Kesz z typu "szukanie igły w stogu siana".

Obszukałyśmy i nie ma. Nawet szukałyśmy na koordach i kesza brak.

Chyba  że trzeba wejść do wody i z tej pozycji szukać :D

Pzdr

Hello,

Konstrukcję mostu poznaliśmy bardzo dokładnie. Dobrze, że night-time ma umiejętności wypatrywania czegoś odmiennego ;)  Pzdr, Wojtek

Zamek faktycznie robi wrażenie. Potwierdzamy, kesz na miejscu. TFTC 

Sprawdzono - skrzyneczka na swoim miejscu  w dobrej kondycji technicznej.

Takich skrzynek nie lubię, za dużo możliwości, za mało konkretów.

znaleziona wraz z Marbak fajnykeszyk :)

Moja pierwsza skrzynka. Sklep daleko. Polecam fajna zabawa 

Kolejny dzień wielkiej przygody z GreenVelo i lubelskimi krajobrazami. Dzięki.

Zamek pięknie podświetlony świetnie się prezentuje.

Janusz podszedł tam gdzie kiedyś nie dał rady ze względu na poziom wody i przyniósł skrzynkę.

Dziękuję za kesza.

Dzień 1

Wakacyjne keszozbiory w towarzystwie Bamby i Poli, dzięki :)

Sprawnie zdobyta podczas pierwszego urlopowego dzionka, dziękuję.

Gorrrąca niedziela w całości spędzona na keszobraniu w zacnym towarzystwie. Pomimo wysokiej temperatury dzień bardzo udany.

Kesz namierzony bez problemu. TFTC!

przelotem w sprawach zawodowych

Rzeczka, most, sympatyczne miejsce niestety jak to w Polsce totalnie zaśmiecone. Zebraliśmy puszki po piwie i przy okazji kesza :)

Znaleziona podczas finału Operacji Czyta Rzeka i sprzątaniu nad Bugiem.

Zwiedzanie Janowa Podlaskiego i okolicy. Z pandaciuk. TFTC

człowiek to ma szczęście. cztery potencjalne miejscówki i trafione od razu . Z KasiaJawo TFTC

Kordy mocno machnięte, dobrych kilkanaście metrów ale po lekturze logów tak szczęśliwie przykucnąłem, że właśnie przy keszu. TFTC!

Algida&rredan i “Misja Grodno” - 2500 km przez 7 województw i 3 kraje

Urlopowo przenosząc się z Białowieży na Lubelszczyznę zajechaliśmy po tego kesza. 

Nie udało się namierzyć. Patrzyliśmy na moscie, pod mostem, po stronie zamku, po stronie zakladu i nic. Gorąc i gzy i spory ruch aut tez nie pomagał.

Kolejna wyprawa na pogranicze i greenvelo. Dzięki za pokazanie tylu fajnych miejsc.

Super wyprawa w wielkim upale. Dzięki za kesze.

Rodzinna wyprawa na pogranicze. Gorąco 30 stopni. Szybko, sprawnie i hop z powrotem do chłodnego auta. Dzięki za kesz.

Namierzony bez problemu, dzięki

Majówkowy dwutygodniowy wyjazd na pólnocno-wschodnie krańce Polski w towarzystwie keszerskiej braci Smerfetki i Harry Hole,w celu poznania naszego pięknego kraju-ponieważ cudze się chwali a swojego się nie zna.

Dziękujemy bardzo za kesza i pozdrawiamy.

Kesze zdobyte razem z Galowianami podczas niezapomnianej wyprawy pod namioty.

Dużo zabawy, śmiechu jednym słowem jak w familiadzie :D

Każdy dzień owocował zdobytymi keszami które pokazywały nam tą przepiękną krainę jak i opowiadały o niej historię.

Dziękuję za chwilę radości z keszem, pozdrawiam!

Znam kolesi co lepiej podpowiadają. No ale cóż , z braku laku dobry i R....n. Znaleziona po tel do przyjaciela..

Wakacyjne keszowanie z Unkasem. Dzięki za kesza.

niestety poziom wody po burzy tak wysoki, że nie dało rady wcisnąć się pod most. lustro wody było ledwie 10 cm od teownika.

Obiekt bardzo ładny, mimo, że oglądaliśmy go zza płotu. Tu się mocno natrudziliśmy ( ale dobrze, żę poprzednicy pamiętali i pomogli) - prawda taka, że nie chcieliśmy szukać akurat tam bo potrącony pies się tam rozkładał i zapach był nieciekawy.

Odkrywanie uroków Lubelszczyzny:) Czterodniowa wyprawa szlakiem Green Velo wraz z Żonką, Tisią i Whateverem. Czy słońce, czy deszcz my od rana do wieczora zbieraliśmy kesze i odwiedzaliśmy kolejne ciekawe i malownicze miejscówki. \Znaleźliśmy masę skrzynek, kilka przeserwisowaliśmy ( mając pewność że je wcięło) , a na kilku polegliśmy. 4 dni - 1400 km na liczniku samochodowym plus w nogach też mamy sporoDzięki za sprowadzenie nas tutaj.

Wspaniała wyprawa pełna przygód i pieknych widoków szlakiem green velo z Rubinem, Tisią i Whateverem. Tereny przyciągają wzrok, narobiłam mnóstwo zdjęć, różnorodność kultury i wrażeń naładowała mi akumulatory na długi czas. Dziękuję za skrzynki ;)

Wspólny wypad z Tisią, Nannette i Rubinem w malownicze rejony GreenVelo. Piękne okolice, sporo keszy i znakomita przygoda :)

Dzięki i pozdrawiam.

Dzięki za kesza i pozdrawiam :) 

Otoczenie pałacu pamiętam jeszcze jako niezbyt piękne tereny zdewastowane przez PGR. Całe szczęście znalazł się właściciel i przywrócił dawny blask. Przy keszu jakiś ciężko skacowany lokals wziął mnie za poszukiwacza ślimaków. No tak, trzeba za coś żyć skwitował i poszedł dalej.

Skrzynka znaleziona podczas rodzinnego wypadu na szlak rowerowy GREEN VELO.
Jak przystało na szlak rowerowy - jazda po keszach wyłącznie dużym rodzinnym Roverem

Znów przepięknie utrzymane miejsce. Super. Z keszem to miałem obawy jak zobaczyłem wpisy ale poszło nawet w miarę sprawnie. Dzięki!

Pozdrawiam
Art_noise

Szybki i bardzo łatwy kesz ale sprawia nie którym keszerom poważny problem.Pomyśl i szukaj.Znajdziesz na pewno,uśmiech na twarzy, pojawi się po jego odnalezieniu.

Asysta podczas instalowania skrzyneczki w terenie.

Nieznaleziona z Phoebe., Gackkiem i Panem Jagą.

Drugie podejście i znowu nic. Możliwe, że to pomroczność jasna, chociaż szukaliśmy znowu w kilka osób. Szkoda, bo raczej już tu nie wrócę. 

Opis przeczytany i keszyk podjęty bez większych problemów choc mocno ślisko.  Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę. Pozdrawiam

Kesz znaleziony szybciutko. Ale bez kąpieli się nie obyło :)

13 września 2016; FTF
Rzeczywiście "Łatwy i szybki kesz.". I "nie należy wchodzić poza krawędź metalowej belki." - dokładnie, co do stopy, bo można umoczyć, zupełnie niespodziewanie!!! Po takich wskazówkach to się idzie po kesza jak po swoje.
TFTC

Kesz nie znaleziony. W sumie to było jak szukanie igły w stogu siana.

W doborowym towarzystwie z a., P., p. :)

Nieznaleziona przez wesołą białostocką ekipę :)

Tutaj niestety polegliśmy, a szukaliśmy długo i dokładnie (oczywiście na tyle na ile pozwalał stan wód pod obiektem).

Konstrukcja mostu imponujących rozmiarów tak więc skrzynki pomimo długich poszukiwań znaleźć się nie udało :(