Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Logs Zając Czarnoszyi    {{found}} 23x {{not_found}} 1x {{log_note}} 0x  

4390869 2023-10-15 15:45 sebastianj (user activity2489) - Niet gevonden

mimo długich poszukiwań kesza nie znalazłem. Może innym razem. Dopiero w domu doczytałem że teraz kesz to wisielec. może jeszcze kiedyś tu wrócę. 

4055889 2022-09-12 13:47 mrwp (user activity588) - Gevonden

Faktycznie, spoiler daje radę, a reaktywacja ma się dobrze. Dziękuję.

4072338 2022-03-27 16:45 Meksha (user activity3164) - Gevonden

Policzyłyśmy z grubsza, porzuciłyśmy keszowóz (dowiedziałam się od Lumen, że zawsze znaki zakazu zatrzymywania się i postoju są w strefie linii wysokiego napięcia, tak by się wydawało, że z czapki a jednak po coś) i udałyśmy się szukać tego z czarną szyją. Trochę nam zajęło szukanie, zakończyło się jednak sukcesem, choć już było niedaleko do frustracji:DI choć nie mam czarnej szyi jak zając to kleszczor mnie kąsnąć w szyję i Lumen musiała rwać dziada:DA ja po powrocie udałam się po antybiotyk, coby świństwa jakiegoś nie załapać. Dzięki za ostatniego kesza na ścieżce!

3904304 2022-03-27 16:45 Lumen (user activity8706) - Gevonden

Skrzyneczka obliczana na oko, lub na kartkę papieru w kratkę, wyszło nam co miało wyjść i ruszyłyśmy z Mekshą na finał, byłyśmy pewne tylko jednych danych, drugie mogły się nieznacznie różnić. Miejsce ukrycia kesza mocno trąciło zwierzyną, widocznie mają tu gdzieś miejsce schadzek. Krótka lekcja parkowania "nie pod wysokim napięciem", spacer wzdłuż linii i kilkuminutowe szukanie mikrusa reaktywacyjnego. Udało się! Jeszcze tylko zostawiłyśmy kleszcza na parkingu, bo pasażerów na gapę nie zabieramy do Wro i można było cieszyć się zaliczeniem projektu. Dziękuję!

3879730 2022-02-23 15:43 asusik666 (user activity642) - Gevonden

Tutaj sporo się na szukaliśmy. Przy znalezioniu pomocne było zdjęcie i wpisy poprzedników. Kesza nie ma co szukać na ziemi, a jakieś 180 - 200 cm nad nią :)

4171512 2021-10-28 22:00 legen_dary (user activity192) - Gevonden

Synchronizacja z GC, tak, żebym wiedział co jeszcze mam do zdobycia na openie. Loguję z datą kiedy go znalazłem w terenie.

 

Kiedyś już go szukałem, ale nic dziwnego, że nie znalazłem - miałem złe współrzędne, nie zauważyłem, że tu jest checker:DZ potwierdzonym rozwiązaniem zostało już tylko przedarcie się przez ponad półtora metrowe zarośla i znalezienie mikrusa na drzewie w nocy, ciekawa zabawa, ja polecam.

3572913 2021-01-11 15:54 Hr. Jan Usz (user activity24642) - Gevonden

Były już chwilę zwątpienia, ale pomimo upływu czasu spojler jeszcze daje radę. Karol o dziwo też. Dzięki.

3571630 2021-01-10 14:56 karwdo (user activity12444) - Gevonden

Po dłuższej chwili znaleziony wisielec

3250528 2019-12-04 22:40 atris (user activity4834) - Gevonden

Z reaktywacji Weskera zostało tylko mocowanie na gałązce. Nigdzie wokół na ziemi też skrzynki nie było. Założyłem nowy pojemnik na gałązce obok, może ten trochę dłużej powisi.

2709998 2018-03-22 16:56 Wesker (user activity10251) - Er is onderhoud gedaan

Wykonałem reaktywację. Teraz keszyk to mikrus na gałązce. Szczegóły wysyłam autorowi na maila.

2709996 2018-03-22 16:56 Wesker (user activity10251) - Gevonden

Miejsce kesza odnalezione przy pomocy wcześniejszych znalazców. W raz z nimi potwierdziłem też, że kesza nie ma. Miejsca z foto spoilera szukałem naprawdę bardzo długo. Zrobiłem reaktywację, jednak teraz skrzynka umieszczona jest na gałązce drzewa ze zdjęcia. Nie chciałem aby znowu dziki miały co skrobać ;)

2438243 2017-04-09 18:14 norbinorek (user activity13458) - Gevonden

gdyby nie fenomenalna pamięć Tisi która przypomniała sobie film , byłoby  z nami krucho , chwała Jej:)TFTC , reszta była formalnością

2439230 2017-04-09 16:52 rubin (user activity20246) - Gevonden

Przed wyjazdem rzuciłem okiem na moje biurko - patrzę - miarka - wezmę moż się przyda:)i przydała się:)Zajączki dały nam popalić:)ale spacery przyjemne były:)Miejscowość znana mi już wcześniej bo przez miesiąc jeździłem przez Zajączków do pracy na delegacji.Niedzielne keszowanie z Tisioverkami i Norbim. dzięki za kesza.

2445510 2017-04-09 16:00 Whatever (user activity16558) - Gevonden

Rubin jak zwykle miał przy sobie wszystko - i dobrze :D 

Poszło całkiem sprawnie, Tisia po chwili przypomniała sobie co było w meloniku i możemy lecieć po kesza.

Dzięki i pozdrawiam.

2443909 2017-04-09 16:00 Tisia (user activity16139) - Gevonden

Przez pół dnia mnie męczył ten czarny melonik i żółty szal, bo wiem, że widziałam ten film! Po kilku godzinach wysilania szarych komórek - w końcu przyszło! :) 

Całe szczęście, że Rubin miał ze sobą miarkę, jeeeeee.. ! Dzięki za kesza :) 

 

2444354 2017-04-09 13:06 [ocenzurowano_1] (user activity5549) - Gevonden

Przyszła pora na zające

Zając czarnoszyi padł jako ósmy

... po raz kolejny telefon do przyjaciela ułatwił zadanie

... zając padł.

Dziękujemy za skrzyneczkę i pozdrawiamy

2446502 2017-04-09 11:33 art_noise (user activity13755) - Gevonden

DZIEWIĄTY DZIEŃ KESZOWANIA.

Szybki przeskok z Leksykonu Leśnika na Zające!

Do geościeżki przygotowałem się perfekcyjnie. Wcześniejszy wywiad u poprzednich znalazców oraz wydrukowana mapa topo + satelita on-line oraz jeep - to gwarantowało sukces zarówno w szukaniu keszy jak i sprawnym dojeździe do keszy.

 

Przed przyjazdem tutaj google aż się spociło od zapytać o ten film. Finalnie scena obejrzana dzięki... nie zającowi - dzięki chomikowi o dziwo. Jako że w quizach jestem kiepski to jeszcze skonsultowałem się z poprzednim znalazcą. I pykło!

Pozdrawiam
Art_noise

2423661 2017-03-25 17:30 Driver (user activity10013) - Gevonden

Szybko ogarnięty quiz przez GFSa więc w terenie poszło od ręki :)

Dzięki :)

2421722 2017-03-25 16:00 GFS (user activity26545) - Gevonden

Akurat w filmie, który miałem do dyspozycji, fragment z melonikiem był lekko uszkodzony, ale jednak udało się rozszyfrować zagadkę.

Na miejscu idealnie na kordach jeszcze od listopada nietknięty pojemnik po reaktywacji. Dziękuję.

2345160 2016-11-13 16:33 viajero71 (user activity398) - Kan gezocht worden

Skrzynka gotowa do szukania. Proszę głębiej ukrywać. Powodzenia!

2342464 2016-11-09 22:00 viajero71 (user activity398) - Tijdelijk niet beschikbaar

Pojemnik finałowy został zniszczony przez leśną zwierzynę lub spacerowego towarzysza człowieka.

2307079 2016-09-23 07:53 j_janus (user activity2143) - Gevonden

Do tego kesza podchodziłem kilka razy. Pomiar dokonywany różnymi metodami za każdym razem dawał inny wynik. Nic też dziwnego, że miejsce docelowe odwiedziłem nie jeden raz. I wniosek, że w tym przypadku wymagana jest bardzo duża precyzja (tak samo jak ucho jednego takiego w centrum miejscowości). Kolejny raz autor pokazuje nam ciekawostki, o których nie sposób dowiedzieć się z innego źródła. Zmory wcześniej widziałem, ale nie zastanawiałem się gdzie był kręcony (i wcześniej powiedziałbym, że w hali na Wystawowej).
Finał o tej porze roku łatwiej podjąć niż jeszcze dwa miesiące temu.
Dziękuje za zagadkowego keszyka.
Tak się też składa, że jest to moja setna zalogowana zagadka.

2292066 2016-09-09 00:00 viajero71 (user activity398) - Er is onderhoud gedaan

Wizyta kontrolna w lokalizacji finałowej. Usunięto drobne napisy wykonane długopisem na drzewie przez jednego z keszerów. W zamian za to na sąsiedniej brzozie pojawiło się inne, bardziej ekologiczne rozwiązanie wskazujące obecność kesza w okolicy. Pojemnik finałowy otrzymuje tematyczny element.

2265951 2016-08-13 16:47 reddox (user activity1563) - Gevonden

Byłem tu "chwilę" po odpaleniu kesza. Wszystko sprawnie wymierzyłem, obliczyłem i do dzieła. Z zapałem szukałem i szukałem, ale nie potrwało to zbyt długo ponieważ wygoniła mnie burza. Deszczu się nie boję, ale błyskawice gdy jestem w środku lasku ( a do auta pół kilometra ) to nie jest coś co lubię. Jeszcze chwilkę, jeszcze chwilkę, jeszcze chwilkę jak w końcu nie lunęło i jak nie pierdyknęło ! Dobra, dobra już lecę. Oczywiście po drodze przemokłem do suchej nitki, ale obiecałem sobie, ze na następny dzień tu wrócę. Obiecywać oczywiście można sobie do woli na następny dzień nie miałem możliwości, na kolejny również. Potem padł ftf ( widać nie było mi to pisane w tym miejscu  :) ).

=======

Dziś z oponą już na spokojnie z zapałem równym mojemu przy pierwszej wizycie tutaj. Trochę się naszukaliśmy, rozszeżyliśmy obszar - ale jak się okazało nie w tą stronę. Długa to historia, ale końcem końców udało się.

Dziękuję serdecznie za mnóstwo pozytywnych przeżyć i kolejnego zająca.  

Pozdrawiam

2258652 2016-08-13 16:47 Opona Tramwajowa (user activity3486) - Gevonden

Zające vol.2. Dość ciepło, ale z polecenia starszego reddoxowego zabrałem długie spodnie pod pachę. Nie taki diabeł był straszny, chodź kilka zadrapań na koncie po drodze było. Na miejscu nielada wyzwanie, poziom zero widziałem tylko tam gdzie już było przeorane, być może tubylcy. 20 min i nic. Spojler chyba rozpoznany i dalej nic. Telefon do przyjaciela i nadal d... Taki kawał drogi i z pustymi rękoma ? Nie szukaj dalej tego spalić się chyba nie da, .... ale chwila to nie te drzewa na foto , wiec szukamy nowych. Noooo to musi być to. No i było... uffff . Dzięki za pokrzywki, maliny, pszczółki , robale, klesze , strzyżaki i innych tubylców:)no i za keszyka.

2216103 2016-07-14 20:08 gura (user activity6590) - Gevonden

Skrzynka wisi od niedzieli. Nie było mnie w Polsce, wróciłem dzisiaj i stwierdziłem, że spokojnie wieczorkiem podejmę skrzynkę. Pogoda nie zachęcała;)- już byłem bliski odłożenia tego planu na kolejny dzień (czeka 3 dni to poczeka i 4) gdy pojawił się drugi Zając. No - na dwa zające to się można dać trochę zmoczyć ;)

Wróciłem do domu, spokojnie się ogarnąłem zebrałem młodego i po jakiejś godzince ruszyliśmy. Wszystko na luzie, bo po co się spieszyć skoro skrzynka czeka już 3 dni, a za oknem armageddon. Pododawaliśmy co trzeba i ruszyliśmy na kordy. Szło się spokojnie, poza tym, że po kostki w wodzie - stała wszędzie, a nart wodnych ani pontonu nie wzięliśmy. Będąc 10 metrów od kesza zaordynowałem skręt w prawo - tam za 10 metrów miał być kesz. I w tym momencie w miejscu kesza objawiła się nam para keszerów odkładająca kesza po wpisaniu się... eh - brakło nam 5 minut do FTF-a;)no, ale kto mógł przypuszczać. Gratulujemy wraz z Tymem zdobywcom FTF-a poświęcenia - oni już na ten dzień mieli dość;)A my złapaliśmy STF-a :)

Co do zadania - niesamowite są te historie związane z Zajaczkowem. W życiu byśmy takich rzeczy nie wiedzieli o pobliskiej osadzie:)TFTC :)

4497409 2016-07-14 11:03 SzymcioT (user activity231) - Gevonden

Długie poszukiwania w wysokich trawach i to w dodatku przy lejącym się deszczu z nieba. Ale opłaciło się bo byliśmy razem z tatą T-Mac2 pierwsi i dostałem certyfikat {FTF}.

4496853 2016-07-14 10:41 T-Mac2 (user activity259) - Gevonden

Rozmawiając w pracy z kolegą wspomniał mi o ciekawej miejscowości Zajączków. Zobaczyłem na mapie GC czy coś ciekawego może tam być do odkrycia. Znalazłem kesza, który nie był przez nikogo odkryty, a opublikowany został już kilka dni temu. Mając w pamięci ostatnie wycieczki do keszy gdzie nie było wpisów, a naprawdę trafiałem tam jako czwarty, nie spinałem się za bardzo, żeby tam jechać. Jednak po pracy zdecydowałem się tam wybrać. Pogoda była bardzo nie zachęcająca. Przez cały dzień lał mocny deszcz i było zimno – 13 stopni. Zagadkę częściowo rozwiązałem w pracy, a na miejscu rozwiązaliśmy jej drugą część. Pojechaliśmy na współrzędne, ale niestety z niewłaściwej strony. Dobrze że nawet nie wysiadaliśmy z keszowozu to nie zmokliśmy. Pojechaliśmy z innej strony. I tu już było całkiem blisko i dużo bardziej sensownie. Poszliśmy razem z SzymcioT. Początek znośny – droga polna, ale im dalej tym gorzej. Później musieliśmy wejść w wysokie trawy. W lejącym deszczu byliśmy mokrzy cali, od traw i od deszczu. Poszukiwania były długie, ale nie odpuszczaliśmy. Z młodym na baranach przeczesywaliśmy drzewka. Finalnie się udało i ku naszemu zdziwieniu nikt tu jeszcze nie był. Naszym łupem padł certyfikat pierwszego znalazcy {FTF}. Po odłożeniu kesza odchodzimy i napotkaliśmy innych keszerów – wariatów (Gura11 z synem), którym chciało się w taką pogodę wybrać na poszukiwanie małego pudełeczka w środku lasu. Przemoknięci do suchej nitki ale bardzo zadowoleni i szczęśliwi wróciliśmy do auta. TFTC