Znaleziona z Gackkiem podczas zwiedzania Ścinawy i jej bliższo-dalszych okolic :)

Znaleziona na wyprawie Ścinawa i akalice z Aki.

Keszyk znaleziony podczas niedzielnego spacerku z mężem... Dziękuję za skrzyneczkę :)

Znalezono 

O tej porze roku znaleziona bez problemu.

Dzięki za skrzynkę i za okazję do spaceru na łonie natury.

Piękne miejsce, ciche i spokojne, bez nerwowego miejskiego pośpiechu, w jakim mi przyszło codziennie bytować. Dzięki za kesza. Pozdro :)

I ostatnia skrzynka na dzisiaj. Fajnie i intuicyjnie schowana.

Zabrany GK "Sosnowiec", umieszczony GK "Geoturysta #6"

Poszedłem tutaj jak po swoje... O dziwo intuicja nie zawiodła. Zaliczony rowerowo w towarzystwie Ćwira. TFTC!

Szybko odnaleziony keszyk pomimo dobrego maskowania. Dzięki.

Ostatnia z geościeżki. Dzięki. Pzdr. 

Kesz był na wierzchu więc go trochę przymaskowaliśmy.

Wycieczkowo z Serengeti i Y'berionem, dziękuję.

Razem z bambą i Serengeti, dzięki.

Sprawnie,razem z Bamba i Y"Berionem,dzięki :)

Wiedziałem że tak będzie. Dojechaliśmy na miejsce, rzut oka na gps i sru w krzaki. I co? wylądowałem nie po tej stronie co trzeba. A trochę za dużo wody żeby się przeprawiać.

Od tej wszystko się zaczęło.

ÓSMY DZIEŃ KESZOWANIA.

Dziś wylądowałem w Wołowie. Okazało się że dobrze - bo tutaj świetne kesze są!

Zacząłem od projektu Klein Ausker - i dobrze :)

Ładne maskowanie.

Pozdrawiam
Art_noise

Niezła droga dojazdowa, przyjemny lasek. Dziękuję za skrzynkę.

Taka klasyka gatunku, więc szybciutko :)

Dzięki :)

Tu zastanawialiśmy się, czy Juszka po obfitych deszczach przyjmując minerały nabiera barwy juszki. Razem z Szablą

Szybka akcja razem z Blondo. Dołożyliśmy skromnego fanta żeby tak pusto nie było. 

Znalezion

Dość łatwa. Świetna Geościeżka. TFTC! 8/11

Miejsce odwiedzone podczas wypadu na dolnośląskie ziemie (i nie tylko). Dzięki za kesza :)

Tuż obok tytułowej rzeki rośnie sympatyczne maskowanie kesza. Podjęcie raczej szybkie, z marszu.
W drodze do kesza napotykamy wysokie stosy rozdrobnionych gałęzi, które pod wpływem styczniowego słońca intensywnie parują, przekształcając się w kompost. Fantastyczny, pełen aromatu zapach drzewa pozostaje ulotnym wspomnieniem. Efekt parowania udaje się za to uchwycić naszymi obiektywami. 

Kesz znaleziony wspólnie z uczestnikami wydarzenia Zimowa eksploracja [OP8KJQ]
GeoŚcieżka Uskorz Wielki: zimowe zdobycie. 11 keszy w czasie 3,5 godziny. 

Obrazki do tego wpisu:

Intensywne parowanie w słońcu

Warto zorientować się że Juszka to rzeka - zatem podczas spaceru do kesza dobrze jest sprawdzić na mapie po której jej stronie znajduje się on znajduje. Ci co tego nie zrobili musieli cofnąć się do drogi i obejść rzeczkę. Pojemnik odpowiedni na wymianę fantów.

Do końca nie wiedziałem czy uda mi się wziąć udział w evencie zorganizowanym przez viareio71 i lukey84 w okolicy Uskorza Wielkiego. Kilka skrzynek w okolicy podjąłem latem podczas malowania czerwonego szlaku turystycznego z Wołowa do Bagna razem z januslook . Wtedy podjąłem kilka keszy blisko drogi. Dzisiaj wspólnie odwiedziliśmy wszystkie. Nieocenioną pomoc udzielił nam autor keszy , który własnoręcznie zapewnił nas, że wszystkie kesze, które planowaliśmy odwiedzić są fizycznie w terenie.

Juszka
Znowu podzieliliśmy się na grupy i poszliśmy różnymi drogami. Wyszliśmy po obu stronach Juszki. Ale kesz był tylko z jednej strony.

Dziękuję za wspaniałą przygodę ze wspólnym keszowaniem. Dzięki też autorowi za radość , którą nas obdarował przygotowując świetne kesze.

ostatni uskorzowy kesz :) 

Dzieki i pozdrawiam.

No to ostatni z Uskorza Wielkiego zaliczony!I fajnie, bo meczyła mnie ta ścieżynka juz ;) 

Dzięki!

Razem z Whynot. Dzięki.

Wydeptana ścieżka doprowadziła nas do kesza. Znaleziona razem z Hr. Jan Usz. Dzięki

Dziś keszowanie z Amelką w okolicach Wołowa. Wspaniała pogoda i świetne kesze - bardzo udany dzień pomimo dwóch nieznalezień. TFTC !

ostatni , szybki i przyjemny spacerek ale zeby nie było za łatwo to przedarłem sie przez pokrzywy by wyjść wydeptana ścieżkąstandard , dzieki

Dzięki za pokazanie okolicy i tych najciekawszych miejsc i historii.

Całość zrobiona z Agathą, Ateną i Degiem.

Pozdrawiam.

Wesołą grupą z Miśkiem, Ateną, Degiem i dzieciakami. Dałam się wkręcić w geościeżkowy weekend:) Dziękuję i pozdrawiam!

Ostatnia projektowa szybko i sprawnie, teraz tylko powrót pod wiatę i odpoczynek. Dziękuję

Niewielka ta rzeczka Kesz znaleziony z Zyfiką

Geohotel pusty, więc wrzuciłam kreta Kesz znaleziony z Unieskim, dziękuję

Po powrocie z urlopu czekała na mnie ścieżka blisko domu, więc mimo niewyspania szybko na nią ruszyłem :)

To był 1 kesz z serii - szybko, sprawnie, świetna rozgrzewka po urlopieMaskowanie akurat na rozgrzewkę :)

Rzeka jak ta la la la

Dziękujemy za skrzyneczkę i pozdrawiamy

Juszka kojarzy mi się z juchą, a jucha z czernicą :D

Dzięki za chwilę radości z keszem, pozdrawiam!

Błyskawicznie, właściwie to wejście na kesza było. Dzięki

Dziękuję za spacerP.S. Ponoć pokrzywy to samo zdrowie :);) ;P 

Przez pokrzywy prosto do skrzynki.

Dziękuje.

Trochę kilometrów dzisiaj natrzaskałam, to co mi szkodzi nadrobić jeszcze stówkę - wszak na kesze pod Wołów można śmiało w ciemno jechać. Dojechałam pierwsza, poczekałam na resztę. Przy okazji udało się złapać tyci mały, słaby, mikroskopijny internecik na wsi - by kesze zapisaćPotem już sama czysta przyjemność. Pierwszy kesz - złapany po krótkim przedzieraniu się wydeptaną keszościeżkąDziękuję i pozdrawiam!

Godziny jakieś rozbieżne to ja się wtrynię miedzy wódkę, a zakąskęRzeka brzmi dumnie, ale gdzie ta rzeka. Pokrzywy na 1,5 m owszem, jeżyny i wszystko inne kłujace i wysokie  owszem. A jest i rzeka no i nawet kesz przy okazji się znalazł. Dobry początek i liczymy na więcej. 

Dziękuję

Miało być GO WRO z reddox starcie x, wyszło inaczej. I Lumen nawet się podczepiła na powrocie z eventu. Czego sie nie robi dla jakiegoś obrazka. 1/11  podejście całkiem sprawnie , trzeba się spieszyć bo idzie burza. Dzieki

Keszyk znaleziony wraz z Lupim - zaległy wpis :)

dziękujemy i pozdrawiamy!

Dziś praktycznie nie mieliśmy w planach keszowania mimo bogatej keszowo okolicy, ponieważ mieliśmy zaplanowane odnawianie czarnego szlaku pieszego na odcinku Kretowice - Wińsko z ramienia PTTK Wrocław.  Planowo znakowanie mieliśmy rozpocząć w okolicy Wołowa o godzinie 6;00 a tymczasem o 5:00 pojawiło się klika nowych keszy w związku z eventem na który także niestety nie mieliśmy czasu ;( Nowe kesze kusiły i kilka udało się złapać w tym 3 FTFy.

Dla nas STF - Uhuhu nas tu ubiegł - pewnie czatował w okolicy od 5;00 ;)

Dziękujemy i pozdrawiamy!

Juszka - szukaj! Tak mi się zanagramowało. Ładna skrzyneczka capnięta bardzo rano, nim upał wstał. Juszki nie za wiele z powodu pory suchej. Dziękuję bardzo.