Fajne miejsce, faktycznie taka enklawa od sąsiedniego zgiełku. Nie musiałem nawet za bardzo przypuszczać które to drzewo, te same zapraszało do wspinaczki, oraz zatyczka z pluszaka leżąca u jego stóp. Podnoszę, wchodzę, zatykam. W środku mokra kulpa, niestety nie mam przy sobie na górze nic na serwis, następni poszukiwacze pamiętajcie o tym. Wrzucam swoją wklejkę do środka.
Dziękuję za pokazanie miejsca, opis,  oraz skrzynkę.  Pozdrawiam Remol19

Nie było tak trudno jakby się wydawało. Razem z Hobbbysta podczas podróży po wungiel

Łatwo nie było ale Andre stanął na wysokości. Dzięki

No klekajta narody,  do czego to doszło, że po drzewach człowiek musi się wspinać , a kto mnie zna wie, że to sprawa prosta nie jest. No i Madzia oczywiście musiała wywołać u mnie syndrom rycerza- wybrała się w sukieneczce na keszowanie. Nie pozwolę przecież by właziła na drzewo i świeciła gołym (prawie) tyłkiem po lesie. Nie było prosto (jak na mnie) ale dałem radę. Dziękuję za kesza.

Miały być dzis same podjazdowe kesze wiec ubrałam sie jak na niedzielne miastowe keszowanie. Na miejscu okazało sie że sandałki i sukienka niekoniecznie stały sie odpowiednim ubiorem na ten romans. Tym razem jako iedna z malp musialam wlaścicielowi tych 27 dac fory i pozwolic wgramolic się na to drzewko, az milo było popatrzeć. Choć podobno jeden "schodek" ledwo ciagnie i niedługo odpadnie.TFTC

Rzeczywiście wysoko, ale schodki na górę wygodne, a jak się ktoś zmęczy to i przy keszu przysiąść można. Tylko niektóre stopnie coraz bardziej zbutwiałe i proponuję stawiać nogę blisko pnia gdzie najbardziej wytrzymałe.

Sprawnie poszło. 

dało radę w sandałach;)))

Och, jak dawno już się po drzewach nie wspinałam... a to wręcz się o to prosi bo wygląda prawie jak drabina. Dzięki!

Nie udało się podjechać latem to muszę zimą wspinać się po drzewach.
Dzięki za kesz

Hasioki na kole ! Udało się podczas urlopudziękujemy za skrzynkęjuż ze ścieżki wytypowałem miejsce :)

Hasioki na kolezgarnięta podczas urlopowej przejażdżkidzięki!

Świetny kesz, wymiana woreczka i diszczelnienie pojemnika rozdziobanego.

Świetna sprawa! Umiejętności zdobyte za dzieciaka przydają się po latach ???? adrenalinka podskoczyła, kesz zdobyty!

Miło, spacerowo z gamoniami i Nox89. Dzięki za kesza, dziewczyny wchodziły ;)

RowerowoKurde, nie mieliśmy nic do pisania, więc swoje nicki wyryliśmy w logbooku na chamasą widoczne, ale chyba zrobiłam maleńką dziurkę.. W każdym razie on się nadal nadaje, nie zadałam dużych uszkodzeń! :) 

Dzięki za kesza, lubię  takie podjęcia:) 

Pozdrawiam!

W końcu znaleziona. Te najbliżej domu, zdobywa się zawsze najtrudniej :)
W ramach odkurzenia rowerów i wieczornego przewietrzenia się. Dzięki za kesza i pozdrawiam.

Miała być powtórka z Romei i Julia, ale jednak pisadła nie było, a za wysoko, by logbook podać. No to zarówno i ja i h_n się powspinaliśmy. Dzięki!

Byłam przy zakładaniu tego kesza, ale jakoś tak przypomniałam sobie o nim dopiero teraz. Okolica się trochę zmieniła i nie mogliśmy tam najpierw w ogóle trafić, ale w końcu się udało. Półprzewodnik zniósł, a ja wniosłamRowerowo od Doliny 3 Stawów. Dzięki :D 

PS: Jeśli ktoś chce oszczędzić sobie wycieczki 2x, to niech weźmie ze sobą pisadło, gdyż oryginalne z kesza zaginęło w akcji ;)

Sobotnia wycieczka po katowickich keszach. Od tego zaczynałem - przyjemny spacer po lesie. Dzięki.

Rowerowy podjazd od strony Doliny Trzech Stawów. Obiekt dośc łatwy do zdobycia. Dzięki.

Rowerowo z Aga.pl. Nie na darmo inwestuję w młodzież, w paru ruchach to zgarnęła. Dzień przed ćwiczenia z asekuracją w Transformator a tutaj już bez. Dziękuję

jak przeczytałem 6m to już trochę zadziałała wyobraźniana szczęście przeczytałem że karwdo tam wlazł to co ja nie wejdę? haha 

Że niby ja nie dam rady?! Rubin szkoda, że tego nie widziałeś?!;)

Keszyk wyhaczony na powrocie do domu z hołdy. W towarzystwie Miśków i Rubinetów. Dzieki

Spacerowo z Nannette, Miśkiem, Rubinem, Mariosami i Kajtkiem. Dziękuję i pozdrawiam! 

Dzięki za kesza. Znaleziono na miłym spacerze z mariosami i miśkami.

Całkiem przyjemne wspinaczkowe drzewkozdobyte podczas miłego spacery w większym gronie. Dzięki za kesza.

Złapana na spacerze z Agathą, Mariosami i Rubinami :)

Dzięki i pozdrawiam. 

Mógł być FTF bo mieszkamy niecałe 2km od kesza a do tego w dniu publikacji dwukrotnie przejeżdżałem w pobliżu ale jakoś chęci brakło. Co się odwlecze to nie uciecze, dzisiaj w ramach świątecznego spaceru spokojnie kesza zaliczyliśmy :)

Oczywiście szedłem na azymut. Dopiero z wysokości dostrzegłem że pod kesza prowadzi leśna autostrada. Dzięki.

Ostatnio coś się moda zrobiła na okeszowywanie drzew. Dzienks.

 

Trochę się zagadaliśmy idąc na miejsce. Z drogi spojrzałem sobie w las i widzę jakieś ciekawe drzewko.

- Oooo, jakie fajne drzewo, w sam raz na wejście.

Po chwili spojrzenie na garmina i ...chmmm,  chyba jesteśmy u celu! :)

Skrzynka zyskała mobilniaczka. Dzięki.

 

Krótka wycieczka w celach omówienia działaś systemowych :)

Dzięki :)

Pretekst zdobyty, podejrzenia słuszne, chociaż lokalizacja dalsza. Temperóweczka ocalona i przywrócona. Następnym razem do wpisu dołączy selfie z rowerem przy skrzynce:)

TTF. Kordy Dega idealne.  Podobnie jak kOZa miałem małą przeprawę z ochraniarzem .Przytulać sie do tego drzewa po deszczu to chyba nie jest najfajniejszy pomysł. można się "trochę" upaćkać , no ale co tam kto lubi. Co do samego kesza. Fajna skrzynka i frajda przy podejmowaniu była. Dzięki.

STF

Miałem dużo frajdy przy podejmowaniu - było strasznie mokro i strasznie się upaprałem.

Uważajcie na pierwszy i ostatni krok - bardzo zdradliwy, a najbardziej to uważajcie na ochroniarzy firm przy ul. Gospodarczej (Iscar Poland i Wojnarowscy), zaparkowałem tam samochód i później musiałem wysłuchać litanii, że jest to zabronione w tym miejscu.

WIELKIE dzięki za kesza

Pozdrawiam

Mrowco Górka to po Carmerze było najbardziej charakterystyczne
miejsce na Janowie. To stąd z Janowa nadawało Radio Katowice od 1945 roku. Dwie 50
metrowe wieże zwracały uwagę i pozwalały orientować się w
terenie. Ponadto miejsce skrzyneczki to rejon historycznej drogi
z Urzędu Gminy Janów na terminal lotniska z 1100 metrowym betonowym pasem
startowym. Oba obiekty zostały zaprojektowane przez wybitnego architekta
Tadeusza Michejdę. Teraz droga ta (ul. Gospodarcza i ul. Lotnisko) jest
przerwana zarówno na Mrówczej Górze, jak i w Dolinie Trzech Stawów, ale
i tak z łatwością dostrzega się tę zależność.
Zdjęcie ze strony 
https://audiovis.nac.gov.pl/i/PIC/PIC_1-G-4188.jpg
obrazuje jak wyglądała najbliższa okolica tej skrzyneczki 80 lat temu. Te wieże zostały 
rozebrane chyba z 50 lat później.
Ze względu na swój wiek penetrowałem miejsce ukrycia tylko do 3 metrów. 
Pomimo tego, że jestem w tym miejscu co tydzień, raczej nie skuszę się na zdobycie :)

FTF!

Przed wyjściem w teren poczytałem sobie o dendrofilii i moja wyobraźnia pogalopowała... ;)

W drodze na skrzynkę odbyłem bardzo przyjemny spacer z psem. Żywej duszy nie spotkałem (martwej mam nadzieję też nie spotkałem). A pokazane drzewo? Bardzo fajne. Takie inne, ciekawe. Dzięki za pokazanie go!

Miałem kesza z 15cm od głowy i mocno rozglądałem się gdzie on jest. Szukałem trochę niżej, a on był na wysokości oczu, tylko... z tyłu głowy :D

Nie byłbym sobą (czytaj: marudząco-narzekającym degiem), gdybym nie napisał, że kordy trochę nie teges - na szczęście tylko trochę (mnie wyszło N50° 14.736' E19° 04.062'), a kesz sporo wyżej niż 4m ;). Tak myślę, że na wysokości 6m.

Dzięki wielkie! Podobało mi się!

Skrzynka została zaakceptowana przez OC-Team