Wpisy do logu Małpa grasuje w łódzkich parkach 32x 3x 5x
2020-12-02 22:56 lukooo (2936) - Skrzynka została zarchiwizowana
2020-07-08 18:52 dolorka1970 (4) - Znaleziona
2020-03-22 13:17 yoshio (1957) - Znaleziona
ale bagno! dobrze, że drewniane mostki są. małp nie stwierdzono, może za zimno. chociaż bardziej bym się skłaniał ku #zostańwdomu.
2020-03-11 21:02 Kao (2872) - Znaleziona
Skrzynka złapana z Bogasem podczas rowerowego objazdu okolicy. Trochę bagniście, a małpa chyba się nudziła i wyrzuciła kesza z miejsca ukrycia,bo leżał na wierzchu. Odłożyliśmy mniej więcej na kordach, widzę, że Yoshio znalazł, więc git. Dzięki!
2019-10-07 18:35 Kisiel1994 (58) - Znaleziona
2019-10-07 18:30 Emci_G (252) - Znaleziona
2019-05-05 14:08 DobrodziejLeszy (354) - Znaleziona
2019-04-07 14:23 poop (3480) - Znaleziona
No to tutaj było... dziwnie. Najpierw pojechałem od Rudzkiej wzdłuż ogrodzeń, bo akurat była ścieżka i chciałem iść na azymut. Z rowerem było ciężko, ale jakoś szło, pierwszy strumyk, poszedł. Drugi, poszedł. Trzeci... nie pójdzie, bo za duży. No to wracamy... I z powrotem do Rudzkiej. Lecimy dalej i próbujemy od drugiej strony. Też jest ścieżka, lecimy. Podprowadziła ładnie prawie pod same kordy, bez moczenia butków. Samo znalezienie kesza zajęło nie dłużej niż 10 sekund, bo zobaczyłem go z daleka. Leżał sobie na środku, bez żadnego maskowania, nawet nie pod drzewem, więc albo coś się do niego dobrało albo ktoś i po prostu tak odłożył. W środku nawet znośnie, zrobiłem wpis i odłożyłem pod okolicznym drzewem. Nie wiem czy to tam było wcześniej ukryte, ale przymaskowałem trochę liśćmi.
Co dziwne, podczas wpisywania zaskoczyły mnie dwie rzeczy... Najpierw sarenka, która zaczęła uciekać jak mnie chyba zobaczyła, a później spacerująca para, nie wiadomo skąd i po co tam idąca.
PS to w końcu małpa czy kangur? :P
2019-03-07 15:55 emagnuski (56) - Nieznaleziona
Nie udało się znaleźć, a prawie pół godziny się za nią rozglądałem. Może przez zimę zniknęła a może niedowidzę. Jak ktoś znajdzie to spróbuję ponownie. Nie było małp ale biegały dwie sarny.
2018-11-01 18:51 profklos (349) - Znaleziona
A to wredna małpa!! A jakaż tam dżungla! :D
2018-05-02 15:34 pani_ka (1970) - Znaleziona
Dżungla. Tylko gdzie banany? Dziwny kesz, bez pojemnika... Pewno małpa zeżarła z braku bananów
2018-04-21 19:33 Szemojż 99 (1048) - Znaleziona
2018-02-09 17:15 lukooo (2936) - Komentarz
Dziękuję za podserwisowanie :-)
2018-02-06 08:10 Rausz (5859) - Znaleziona
Poranny jogging po Rudzie. Obecności małp nie stwierdzono.
Kesz za to widoczny z daleka, dodałem nieco naturalnego maskowania.
TFTC!
2017-12-26 19:36 Plebek (5298) - Znaleziona
Cieszę się, że nigdy nie podjechałem tutaj wracając obok z pracy, żal byłoby się zatrzymywać, ale dziś była motywacja w postaci innych skrzynek w okolicy. Dzięki
2017-12-26 12:56 Niflhel (813) - Znaleziona
Złapana całą rodziną na spacerku po okolicy.Dzięki za kesza.Pozdrawiamy.
P.s. Sorry, że nie rozpisałem się bardziej, ale loguję bardzo zaległe wpisy i naprawdę więcej z tej wyprawy nie pamiętam.
2017-07-22 19:51 lukooo (2936) - Komentarz
Naprawdę łódzkim rowerem miejskim tutaj podjechaliście ? SZACUN !!!!!
2017-07-20 18:58 Phoebe (6667) - Znaleziona
Teraz wielka czarna włochata małpa zamieniła się w kilkudziesięciu małych, bzyczących, latających małpiszonów. I to nie żart. Dobrze że byliśmy we czwórkę, więc Gacekk szukał i wpisywał, a reszta dzielnie osłaniała i walczyła z przeciwnikami.
2017-07-20 16:20 Aki. (13501) - Znaleziona
Podjęta podczas spontanicznego wypadu do Łodzi z Gackkiem i kieleksamozlo, gościnnie Phoebe.
Maskowanie nadgryzione zębem czasu, kesz na wierzchu. Po wpisaniu się trochę całość przymaskowaliśmy więc raczej nie zginie. Chyba, że jakaś małpa się tym zainteresuje.
2017-07-20 16:20 Gacekk (11668) - Znaleziona
Spontaniczne zbieranie w Łodzi z akimg, kełeksamozło, Phoebe.
Chmary komarów nie pozwoliły zachwycić się keszyną.
2017-07-20 16:20 kiełeksamozlo (189) - Znaleziona
Małpy nie było, było za to mnóstwo wygłodniałych komarów.
2017-05-25 13:10 dankwiat (476) - Znaleziona
Parkiem to tego nazwać nie można. Można powiedzieć, że to dość nieprzyjazne miejsce z chmarą komarów. Trzeba pokombinować, żeby dojść do kesza i nie wpaść w podłoże. Wpisane, odłożone i raczej tam nie wrócę.
2017-05-20 11:00 Limon (2422) - Znaleziona
Kaczki, żaby strumyk, nawet ryba - chociaż zdechła;)
Rowerowanie z Maleską:)
2017-05-20 11:00 Maleska (10263) - Znaleziona
Bałam się otworzyć keszaMiałam wizje, że pewnie zdechłe jedzenie tam jest, bo zazwyczaj tak to się kończy - Limon się dobierałDo dziś pamietam jak szukałam kesza na MRU. Patrze u góry w szparce bunkierka coś białego, a że już długo szukaliśmy to hyc po to. Hymmm. To nie był kesz tylko średniowieczna maślanka, która wylała mi się na twarz, włosy i ubranie. Smród niewyobrażalny ! Teraz podchodzę z dystansem do takich pakunków :D
2017-05-19 09:30 Wojtek. (3182) - Znaleziona
Trzecia i ostatnia z zaplanowanych na dziś wizyt w miejscach, które były świadkami niesamowitych historii opisywanych szeroko w mediach. Dżungla rzeczywiście taka, że nie można wykluczyć obecności tak oryginalnych mieszkańców. Na szczęście udało mi się odnaleźć właściwe ścieżki i mostki prowadzące do kesza, a na miejscu czekało mnie spore pozytywne zaskoczenie bardzo innowacyjnym pomysłem na maskowanie. Lubię takie niespodzianki, dlatego bez wahania ocena znakomita. Bardzo się podobało, dzięki
2017-05-14 19:15 An Na (2251) - Znaleziona
podczas rowerowej przejażdżki z Małą Keszerką i Bogasem.
dzięki za kesza!
2017-05-14 10:12 Bogas (1503) - Znaleziona
2017-05-07 23:01 Victor+ (6742) - Znaleziona
Uzupełnianie wpisów. Znaleziona przejazdem? Gdybyśmy wiedzieli, że to taki przejazd będzie to raczej byśmy się nie zatrzymali ;). Poziom trudności terenu od północy 5/5, a od wschodu 2/5. My wolimy utrudniać sobie życie. Łódzkie profile facebookowe już nie raz pokazywały, że zasięg łódzkiego roweru publicznego jest nieskończony, tu było podobnie ;). Dzięki.
2017-05-07 18:01 Safrin (2593) - Znaleziona
Edycja wpisu niebawem.
2017-05-03 18:10 Jeanpaul (2739) - Znaleziona
Jak ja znalazłem tą skrzynkę, to sam nie wiem. Gdy tylko wkroczyłem w te zarośnięte moczary to mój GPS cały czas pokazywał 20 metrów. Pokręciłem się trochę w kółko, wytypowałem kilka miejscówek i już za drugim razem mogłem krzyknąć BINGO! Bardzo nowatorski pojemnik i bardzo pojemny. Dzięki za kesza!
2017-04-23 20:05 Astro (3882) - Znaleziona
Jak już kordy dobre to i skrzynkę można znaleźć która o dziwo nie ma pojemnika :D
2017-04-22 08:35 JAsiek. (4567) - Znaleziona
Zapytałbym czy serio zakonnice zabierają dzieci na spacer w takie miejsca ale to chyba było by pytanie bez sensu. Prawdę mówiąc wydaje mi się to równie prawdopodobne co obecność tej małpy. Ktoś tu ostro ssie informacje z palca ;)
Bagno, mokradło, grzęzawisko... O założenie kesza w takim miejscu podejrzewałbym raczej Nefryta+. Kalosze więcej niż wskazane. Na pewno nie należy iść po kesza w kościółkowych lakierkach a i w cichobiegach zadanie może okazać się karkołomne. Tak czy siak po znalezieniu skrzynki nie ma wątpliwości czyj ten kesz jest.
Dziękuję bardzo. To było całkiem fajne rozpoczęcie dnia.
2017-04-21 15:43 izeq (5124) - Znaleziona
Znaleziona z Astro dzięki kordam Entete ;)
2017-04-20 10:56 hobbbysta (24492) - Znaleziona
Skrzyneczka zrobiona na bogato.Teren podmokły i poprzecinany strumykami ale jakoś znalazłem jeden mosteczek później drugi i się udało.Dzięki
2017-04-17 16:29 bolerob (636) - Znaleziona
STF
Oj ta małpa sobie świąteczne jaja robi.
Dzięki Entete za pomoc.
Powtórna rowerowa wycieczka po tego małpiego kesza zakończona sukcesem.
Dziękujemy i pozdrawiamy
bolerob z żoną
2017-04-17 15:34 lukooo (2936) - Komentarz
Małpa miesza w głowach...
2017-04-17 15:26 Astro (3882) - Nieznaleziona
Skoro nie znalazłem to klikam nieznalezienie a nie komentarz.
2017-04-17 13:50 bolerob (636) - Komentarz
Tutaj nam też się nie udało.Poczekamy na innych i spróbujemy innym razem.
bolerob z żoną
2017-04-17 12:30 BrotherOfLight (186) - Nieznaleziona
Szukane razem z VLdeChienon... no i niestety nie udało się.
Pewnie złożyło się na to parę rzeczy: być może nie byliśmy wystarczająco uważni, niektórzy piszą o tym, że współrzędne są trochę przestrzelone, do tego ciężko nam było ustalić naszą pozycję.
Chyba się nie będziemy porywać na takie "dzikie" tereny bez lepszego sprzętu ;)
No właśnie, troszkę inaczej sobie wyobrażałem ten terenMyślałem, że będzie bardziej jak park, to znaczy dużo trawki, ścieżek, trochę drzew, teren względnie suchy. A on nie dość, że jednak trochę dziki, to jeszcze dosyć podmokły. Ma to jakiś swój klimat, trzeba przyznać.
Może jeszcze kiedyś dorwiemy tą małpę. Dzięki za pokazanie tego kawałka Łodzi!
2017-04-17 10:41 Olo74_Lilalu (4917) - Komentarz
Tutaj się nie udało, ale wiemy też od innej ekipy, że kordy są mocno walnięte.
2017-04-17 08:15 Entetee (1465) - Znaleziona
Po pierwsze: moooja Ci ona :D
Po drugie: weszłam na nią przez przypadek. A właściwie to nawet nie ja, tylko osoba ze mną keszująca. JA próbowałam się przedostać pod współrzędne, bo to przecież jeszcze 40 (!!!) metrów. ALE że idę z kimś kto nawet 40 metrów od kesza już go wypatruje, to się zaparł że to to. A ja że nie, a on że tak. No i masz ci los miał rację. I całe szczęście!
Po trzecie: N 51° 42.360' E 19° 25.870'
No i na koniec: zabrałam fanta, nie miałam nic do dania w zamian ale nie mogłam się powstrzymać. Sam kesz bardzo mi się podobał, super maskowanie a zawartość wręcz urocza. I jako, że ja akurat nie musiałam marznąć na mrozie i się wkurzać, że nie mogę znaleźć to bardzo mi się podobałoKesz z rana jak śmietana!