Skrzynka została zarchiwizowana.

Dziś na rowerze postanowiłem znaleźć tego kesza. Chwilę zeszło ponieważ w okolicy siedziała sobie parka. Dzięki za kesza.

Znaleźliśmy. Metrów wyszło trochę mniej, a libacja weekendowa była w okolicy.

kolejna wizyta w parku. Co nie udało się jakiś czas temu, dziś od pierwszego strzału. Dzięki :)

@abigeo

A to przepraszamJuż zmieniam opis :P

@Orencz
Pisząc o atrybucie zastosowałem skrót myślowy ;-)
Dokładnie to chodziło mi o ten fragment aktualnego opisu:

"Kesz:
Kesz to pojemnik zakopany w ziemi. Weź ze sobą najlepiej podręczną łopatkę lub saperkę..."

Ale najważniejsze, że udało mi się za kolejną próbą, w końcu odnaleźć kesza.
I to w tak dobrym stanie :)

@abigeo

Chyba nie odświeżyłeś sobie keszy na GPS, bo już dawno usunąłem atrybut :P

Ale spoko, nic się nie stało :D

Bardzo dziękuję za skrytkę!
Znaleziona na wieczornym spacerze po Słupski w okolicach...

W końcu się udało :)
A ten atrybut łopatki to trochę na wyrost.
Wrażliwcom wystarczą rękawiczki, a i bez nich da się spokojnie radę - w pobliżu jest przecież woda ;-)

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Byłem z kawurasem190 dziś i maskowanie leżało w wodzie, więc musiałem mu wskazać mniej więcej obszar poszukiwań.

Skrzyneczka złapana podczas wieczornego, keszowego spacerku razem z Orenczem.
Dzięki :)

Nowe maskowanie i zmieniona podpowiedź - zapraszam do szukania!

Niestety, ktoś zbyt słabo wkopał maskowanie w ziemię, a kesza tylko nią przykrył. Szkoda. Keszyk poczeka na odnowienie.

nie udało się. Luźny, wierzchni element maskowania leżał tam, gdzie raczej kesza nie ma.... prosze o sprawdzenie

Zawiodłem się.

Dzisiaj przechodząc obok miejsca ukrycia pomyślałem: ,,A, zobaczę jak tam u keszyny".

Podchodzę, patrzę, i uwierzyć nie mogę.

Maskowanie jest na miejscu, ale nie jest wkopane w ziemię, żeby dobrze działało. Mało tego. Kesz był tylko lekko przysypany ziemią, a z ziemi wystawał jego kawałek.

Proszę następnego znalazcę o dokładne zakopanie i zamaskowanie kesza, bo nie miałem ze sobą saperki.

Zdobyta za trzecim podejściem. Za pierwszym maskowanie znalazłem poza miejscem skrzynki, za drugim zmarznięta ziemia nie pozwoliła podjąć kesza. Na szczęście dziś się udało. Dzięki!

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Dziękuję serdecznie justardom i mcflisowi za wiadomość o potrzebnym serwisie :)

Być może sprawcą pękniętych pudełek była zamarznięta ziemia/whatever, ale w sobotę przejdę się na miejsce i wszystko podreperuję. Skrzynka najprawdopodobniej będzie dostępna w sobotę.

Hasło na dzisiaj:

Przyszła odwilż można zdobywać kesze :)

A teraz sie przyznawać kto podziurawił pojemniki? Było to tak dobrze zabezpieczone a oba pudełka były pełne wody.

pojemniki do wymiany. logbook wilgotny ale ma się całkiem nieźle

Kesz podjęty za trzecim razem z Justrad- w końcu ziemia odmarzła. Niestety oba pojemniki pełne wody ( były pęknięte)

jak na poczatki to jestem pod wrazeniem wykonanej pracy. Ja niestety na odwilż nie doczekam się bo wyjeżdzam za półtora miesiąca do wrocławia wieć loguje znalezienie ponieważ kesza znalazłem. Niestety nie udało się dotrzeć do środka ponieważ mróz go zintegrował z podłożem na stałe.

PS. mam nadzieje ze zrozumiesz.

Miejsce ukrycia namierzone dość szybko ( ok 15 minut) . Niestety mróz zaskoczył keszera a kilofa na stanie nie miałem . Z wpisem poczekam na odwilż

oj nie było łatwo, już pod nosem zacząłem kląć troszkę, zimno w diabły, ale jeszcze jedno uparte podejście i nareszcie jestzabralismy korek i wrzucilismy geokreta. maskowanie świetne. czas operacyjny poszukiwań w naszym przypadku to 1,5 godziny :-)

Skrzynka została zaakceptowana przez OC-Team