Reaktywacja, nowy magnetyk schowany po staremu przy kole. Nie znalazłam po ciemku reaktywacji, nowy znalazca w razie znalezienia jej, proszony jest o "skomasowanie" skrzynek. Moja prawdopodobnie jest większa. :)

Klimatyczne miejsce z przeszłością.. Dziękuję że mogłam tu być.

Pozwlilem sobie zostawić nowy pojemnik w unikatowym miejscu keszw środku za kołem pozdrawiam 

Sprawdziliśmy dokładnie rzeczywiście nie ma

z darjąmarją

Dokładnie obejrzeliśmy i przemacaliśmy, również od dołu, ale niestety ani śladu.

Tftc

Dzieki

Znalezione z Maga202. Bardzo ciekawe miejsce. Dziękujemy za pokazanie

Znalezione z kujacu, TFTC :)

TFTC z Matias00

Znalezione bez problemu wraz z BasiaBarBasia1, jedna mała uwaga obecnie kesz jest bardziej w prawo od dziury po lewej magnes się nie trzyma zbyt mocno skorodowane...

Bogato zaopayrzona skrytka.
Dziękuję za pokazanie miejsca :)

Lubię takie klimaty

Komando Foki

Skrzyneczka na miejscu. Wspólnie z WiksMartos12  Dziękuję za kesza.

Tftc z blessYa

TFTC BlessYa w piękny słoneczny nędzny dzień przy okazji zakupów z córką

Trzeba trochę wejść głębiej???? dzięki za kesza

Dzięki za kesza! Najlepsza skrzynka tego dnia! Znaleziona razem z Emilia 27 i Iga 29 :) 

Ach wracają wspomnienia z dziciństwa ,nawet  łeska na oku się pojawił :)

Sobotni wypad z pandaciuk. TFTC.

Sobotni wypad do Żyrardowa z KasiaJawo TFTC

Moim zdaniem powinni tą ciuchcię odmalować bo stoi w bardzo ekskluzywnym miejscu.Dzięki

Z Lesheque. Szybko i sprawnie. 

Jak bezogniowy, to czemu taki czerwony? :-D

Znaleziona z Kwaśne Żelki i Hekinu. Tym razem udało się bardzo szybko namierzyć skrzyneczkę. Jak byliśmy za pierwszym razem to można było wejść do środka. Teraz do wejścia została przyspawa kratka, zapewne przez mocno skorodowaną podłogę w środku. Dzięki :D

Szybko znaleziona, dzięki 

Razem z pytlak999 i Kwaśne Żelki za drugim podejściem. Wcześniej przecisnąłem się dosłownie przez każdą dziurę w ciuchci i okazało się że skrzynki nie ma. Teraz wejście do parowozu  jest zakratowane. TFTC

Skrzynka gotowa do szukania. Pi razy drzwi w tym samym miejscu.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

wydaje mi się ze sprawdzilem dosc dokladnie, choc w weekend ludzi sie tam kreci kupa i o spokoj trudno, do zweryfikowania, bo byc moze wzrok juz nie ten

Tu normalnie Madzix pokazała na co ją stać. Gdzie ona nie była w tym parowozie ... jeszcze chwila, a by odjechała.

Dzięki za kesza.

Chwilę zeszło zanim Wasyl znalazł skrzynkę...Niedzielne keszowanie w Żyrardowie.

Dzięki za pokazanie ciekawostki.

Akcja "Żyrardów" razem z ygrekiem. Różne wygibasy uskutecznialiśmy żeby dostrzec w końcu pojemnik. Dzięki.

Keszowy wypad do Żyrardowa z dawidnd-em.

Przystanek 3. Lubię stare lokomotywy; lubię kesze przy nich - a one lubią mnie: jeszcze nigdy nie miałem DNFa przy żadnej ciuchciNie inaczej było i tym razem - chwila rozglądania się i kesz nasz!

Dzięki!

Szybka skrzynka i jedyna, która się dzisiaj poddała. Zimno nie pozwoliło nam wytrwalej szukać innych. IN: szklane kamyki. Dzięki za kesza i kawałek (rdzewiejącej) historii.

Early morning I looked out of my hotel room window and saw this interesting site. So this is my first cache find in Poland. We logged it at 08:19. Thank you for this cache and the story along whit it!

Parowóz stoi i nie zanosi sie na to żeby za szybko odjechał, dzięki za pokazanie miejsca!

Z sokoli.

Parowóz stoi, naruszony zębem czasu oczywiście...Skrzyneczka przyjemna!TFTC.

Ciekawa historia związana z piękną ciuchcią w eleganckiej okolicy...Po odczekaniu sesji zdjęciowej udało się szybko podjąć z atropą. TFTC.

Piękny ten Żyrardów ;)

Razem z akimg, crl_ost i Gackiem.

Znaleziona na wyprawie: Żyrardów, Skierniewice, Łowicz i akalice.

Znaleziona podczas plądrowania miejscowości na zachód od stolicy z Gacekk, crl_ost i mimi29.

W dwóch innych miastach dalej walczę z kolejowymi magnetykami, tutaj było prosto i przyjemnie. Dzięki!

Okazało się, że prawie spaliśmy na keszu

Po co nam lane poniedziałki skoro możemy mieć keszerskie poniedziałki .

Objazdówka świąteczna z Serengeti, dziękuję.

Keszyk przy naszym hotelu, o 6:40 już podjęty :)

śmigusowo- dyngusowe poniedziałkowe keszowanie, oczywiście z Bambą i bez lania wody;)

Znalezienie kesza to betka, ale oglądanie parowozu..............to już inna , fantastyczna bajka. Tylko żałować młodych, że nie widzieli tego cuda na torach.

Parowóz super. Prawie go nie zauważyliśmy tak sobie stoi na uboczu. Dzięki.

Zabawa to nasza magia! Skrzynkę w parowozie znaleziono.

Znaleziono podczas pochmurnej psio-wędrówki.

Wraz z Katką_40 w ramach spaceru po okolicy. Bardzo fajne miejsce i skrzynka ! Uwielbiam takie schowane w różnych metalowych konstrukcjach, a już w lokomotywie to w ogóle super, mimo że zardzewiała strasznie (lokomotywka, nie skrzynka) ! Na szczęście podpowiedź dokładna, więc znaleziona w miarę szybko. A sama okolica też super !

Dzięki szybka skrzynka

Znalezione z gniotex :)

Przy takich keszach zawsze trochę się ubrudzę, nie inaczej było tym razem. Chociaż zdecydowanie mniej bo w dziurę można wsadzić głowę i się rozejrzeć. Bardzo ciekawa lokomotywa, identyczną widziałem niedawno w Muzeum Kolejnictwa w Warszawie.

Skrzyneczka podjęta podczas spontanicznego keszowania nieustraszonego trio: Błękitnej 6 i  Iwonii1999. Dziękujemy za pokazanie miejsca, sprawienie niesamowitej radościTFTC! 

Śliczna ta ciuchcia... szkoda, że nikt o nią nie dba. Dziękuję :)

Skrzynka ma się dobrze znaleziona bezproblemu. W ciekawym miejscu umiejscowiona

Dziękuję za pokazanie ciekawego obiektu. szkoda, że parowóz jest w stanie dalekim od idealnego.

skrzynka ok

Szybki keszyk! TFTC :)

Ależ wspaniała okolica:) Spędziłam tu więcej czasu niż planowałam, dzięki!

- Ej, przecież ja już gdzieś widziałem tą lokomotywę... (mapa) - No tak, tu jest kesz.

Skrzyneczkę wyciągnęła Azja, a ja w tym czasie zwiedzałem kabinę maszynistyDzięki!

Jak widzę takiego typu żelastwa to wiem, że szybko nie będzie. NIENAWIDZĘ grzebać, macać, wkładać, wiercić w takich obiektach. Skrzynka może być wszędzie!!! Przecież tam jest pełno szczelin gdzie można wepchnąć pojemniczek. Safrin widząc mój entuzjazm postanowił samodzielne zabrać się za poszukiwania. Na szczęście długo nie było. Dzięki

---

W pogoni przed deszczem, tak można nazwać nasz dzisiejszy atak na Żyrardów. Do miasta zajechaliśmy na 8:30, a o godzinie 14 zamykaliśmy drzwi od samochodu. I to nie z powodu deszczu, tylko po prostu objechaliśmy już wszystko co się dało aby zaliczyć geościeżkę plus kilka okolicznych keszy. Dawno nie miałem okazji prowadzić takiej gierki z pogodą. Raz pada, raz się chmurzy, raz słońce grzeje, po czym znowu się zaciąga i tak w kółko cały dzień.

Przygotowałem się dzisiaj naprawdę solidnie na ewentualne reaktywacje, bo miałem ze sobą 7 mikro pojemników, kto by pomyślał, że rozejdą się tak szybko. W Skierniewicach niestety byliśmy już skazani na nieznalezienia. Tak więc Żyrardów jest gotowy na kolejne fale keszerów! 

Miasto raz robiło na mnie wrażenie, a raz trochę zniechęcało. Ale jak tu nie lubić Żyrardowa za czerwoną cegłę, której jestem miłośnikiem ;). Mamy w Łodzi kilka takich obiektów, jedne po rewitalizacji, drugie stoją i straszą- podobnie jak tutaj.

Zazwyczaj w tego typu skrzynkach mam problem. Obszerny obszar poszukiwań i masa ludzi. Tym razem skrzyneczka wypatrzona bardzo szybko, a jedynym człowiekiem w okolicy był Victor. Dzięki.

znaleziona

Znaleziona.

Wszystko ok.
Bogata skrzynka

Podczas włóczęgi po Żyrardowie zabrnęliśmy i tutaj, a dopiero po obejrzeniu parowozu zorientowaliśmy się, że tu też jest kesz i musieliśmy się kawałek wracać do niego Znaleziony z Zyfiką i Reilą

Kesz znaleziony z Zyfiką i Unieskim, pięknie dziękuję

Parowóz oraz budynki w jego otoczeniu zachwycają Kesz znaleziony z Reilą i Unieskim spacerowo po Żyrardowie Dziękuję

Pod żadnym kamieniemale Willa warta obejrzenia

Szybko poszło ;)

Dzisiaj wybrałem się do Żyrardowa, aby zwiedzić raz jeszcze unikalną osadę fabryczną. Szczególną uwagę poświęciłem kościołowi Matki Bożej Pocieszenia, który, jak się dowiedziałem wczoraj, jest przedstawicielem tzw. gotyku nadwiślańskiego, razem z kościołem św. Floriana w warszawskiej Pradze.
Będąc w Żyrardowie trochę pokeszowałem, przy czym nie odwiedzałem wszyskich keszy jak popadnie, bo nie gustuję w miejskich, chyba że znajdują się gdzieś na uboczu np w parku. Parę skrzynek podjąłem, paru nie znalazłem, do paru nie szedłem bo ostatnie logi sugerują ich brak. Trafiłem też na istny ewenement, czyli kesza który celowo ma narażać podejmującego na nieprzyjemności, a zrobionego chyba na złość sąsiadowi. Brrrr! Za to kilka było naprawdę fajnych, za które bardzo dziękuję.
Na koniec wizyta w leżącym nie tak dalego głazie mszczonowskim - to prawdziwy gigant, a umieszczony tak, że nawet nikomu do głowy nie przyjdzie, że tam coś takiego może być. Pomimo trudności ze znalezieniem najpierw dojazdu i miejsca na bezpieczne zostawienie auta a potem ścieżki prowadzącej do olbrzyma, a nie do czyjegoś ogródka, udało się, a taki widok jest wart całego wysiłku i z lekkim hakiem 150 km na liczniku.

Lokomotywa odwiedzona jako punkt na mapce TRINO, dzięki precyzyjnemu hintowi nie musiałem macać wszystkiego :)
Dziękuję za kesza!

On faktycznie tam stoi, w takim mało wyeksponiwanym miejscu. Lubiany klimat. Dziękuje za kesza

Parowóz często się mijało przy okazji zakupów,  ale trzeba przyznać że robi wrażenie.  Idealnie się wpasowuje do klimatu budynków z czerwonej cegły. A miejsce na skrytkę sprytne, dzięki wskazówce szybko podjęte. Dziękujemy! 

Kordy pokazują na ciuchcię, ale nie na skrzynkę, ustawiałam je z mapy, bo wśród wysokich ścian budynków gps nie chciał współpracować. Dokładność +-12 metrów, dlatego ustawiłam format nietypowa, żeby nie wprowadzać w błąd.

Tutaj poszło również bardzo sprawnie. Dokładniusieńka wskazówka idealnie tłumaczy gdzie należy szukać. Nie rozumiem tylko dlaczego skrzynka jest nietypowa:). Przecież współrzędne wskazują na ciuchcię:).

W iście błyskawicznym tempie spod poprzedniej skrzynki przedostaliśmy się i tutaj. Wszak daleko nie było;). Żona już oglądała lokomotywę z każdej możliwej strony (czemu ona tak kurde lubi te pociągi?!?!), a my doszliśmy moment później.

Super zabytek. Bardzo fajnie się komponuje w tym miejscu wśród okolicznych budynków. Oby nikomu nie przyszło do głowy aby go stąd zabierać...

Dzięki!

O jak to dobrze, że jest bardzo dokładnie napisane, gdzie szukać skrzynki, bo inaczej zmacanie tego całego żelastwa (żelistwa?) byłoby koszmarem nieziemskim, który i za dziesięć lat nawiedzałby w nocy..A przy samej ciuchci przypomniało mi się jak lubiłem podobny eksponat w Spale przed laty, gdy jeździłem z rodzicami brzdącem będąc do Radomia (nie śmiać się!). Znaczy eksponat bardziej "podobny" niż podobny, bo to taki typowy klasyk z kominem był. A największą frajdę - jak pamiętam - miałem z wkładania papieru po frytkach, czy innym paskudztwie do kotła i podpalaniu. No kupa frajdy normalnie, tylko skumać nie mogłem dlaczego mimo tych zabiegów ciuchcia nie rusza ;)

Dzięki!

Keszyk na bogato - bardzo fajne miejsce - warto dowiedzieć się czegoś ciekawego o fabryce i lokomotywach. Podjęty podczas rodzinnej wyprawy z Antylopa1200, BartooD2 i Iguana2008. TFTC!

Podjęty podczas rodzinnej wyprawy do Żyrardowa razem z Moonsunme, Antylopa1200 i BartooD2. TFTC!

Z Moonsunme, Antylopą1200 i Iguaną2008. Dzięki.

A mnie się zwyczajnie tu spodobało. Trochę mi to miejsce przypominało inne miejsce - z Łodzi, ale ma swój klimacik. A oprócz tego ten parowóz to niezły konkrecik!TFTC. :)

No proszę! Dzięki keszowi dowiedziałem się, że istniało coś takiego jak parowozy bezogniowe.Kolejny przykład na to, że keszowanie kształci.Dziękuję za skrzyneczkę. :)

Okolica bardzo klimatyczne, parowóz również. Dzięki

W końcu zobaczyłam na żywo osławione lofty (ciekawe ile krzykną za m2?). Parowóz ładnie wpasowuje się w klimat. Mam nadzieję, że wiosną uda mi się znaleźć trochę czasu żeby pobrykać po Żyrardowie z aparatem.

Niedzielna wyprawa w rodzinnym zespole w poszukiwaniu Geobałwanka. Gdyby nie skrzynka nie trafilibyśmy tutaj. Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzyneczkę.

Rodzinny wypad do Krainy Geobałwanka . Po lewej? Niech będzie po lewej. Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę. Pozdrawiam  

Foto szukał, a ja w tym czasie czpykałem zdjęcia - o takie cuda w okolicy:

TFTC

Stan zabytkowego parowozu nie zachwyca, ciekawe czy ktoś się nim jeszcze zajmie w sensie jakiegoś odnowienia i zabezpieczenia. Dziękuję.

Wychodzi na to że jesteśmy z lavinką ostatnimi żyrardowskimi keszerami, którzy odkryli ten parowóz... rzadko bywamy w tym zaułku, tym razem też byśmy go ominęli, gdybym nie zauważył że zza zaparkowanych samochodów sterczy jakaś rdzawa wieżyczka. Wychodzi też na to, że wszyscy chcieli tu zasadzić kesza, słuszność zatem miała lavinka spiesząc się z założeniem skrzynki.

Od założenia skrzynka chyba trochę przewędrowała, bo zamiast po lewej (jak jest w opisie), znalazłem ją po prawej, a do tego lekko wystawało. Odłożyłem żeby pasowała do podpowiedzi.

Fajnie, że zrobiłaś tego kesza, bo o parowozie słyszałem, ale jakoś nigdy nie wpadły mi w oczy  konkrety o tej ciuchci.

 

TFTC!

Szukaliśmy i szukaliśmy, ale w końcu trochę nam musiał pomóc tata - no i wtedy już znaleźliśmy.

Dziękuję za ten skarb!

Po kolacji przyszla pora na nocne keszowanieladna ciuchcia, ladnapozdrawiam!

Znaleziono godz 19.00. Ciekawa historia tej ciuchci, przyznam że planowałem też założyć tam mojego pierwszego keszyka ale zawsze jest mało czasu.Za to w planie mam inne moim zdaniem ciekawe miejsce i tu postaram się być pierwszy

Na ten parowóz miałem chrapkę gdy tylko się pojawił kesz, ale nie było okazji przyjechać wcześniej do Żyrardowa. Dziś się udało. Jeszcze nigdy nie widziałem takiej konstrukcji, nawet nie miałem świadomości, że takie pojazdy istnieją. Tylko zastanawiam się, czy ta para nie stygła zbyt szybko, bo nie znalazłem żadnej izolacji termicznej. No chyba, że zbiornik zbudowany jest jak termos

Gdybym to ja chował kesza, to też umieściłbym pojemnik w tym samym miejscu... z tego też powodu miałem mocno ułatwione zadanie.

No a co ja mam powiedzieć... Wszyscy pewnie stwierdzą, że jestem sam sobie winien i skoro się uganiam za mamoną, to na FTFy czasu już nie będzie. No i ziarno prawdy w tym jest. Mimo to mam nadzieję, że jeszcze mi się jakieś małe FTFiątko trafi w życiu, a póki co (oczywiście w drodze na kolejną zsyłkę) odwiedzam sobie to bezogniowe cacuszko.

Bardzo ciekawa historia i bardzo ładny obiekt keszowy, a na dodatek w środku jeszcze został śliczny certyfikat za czwarte miejsce .

Dziękuję Lavinko!

Od jakiegoś czasu patrzyłem swoim oczkiem co by tu kesza zasadzić, ale czasu ostatnio mało i Lavinka mnie uprzedziła. Może to i dobrze... bo był pretekst aby wyjść z Antosiem. Liczyliśmy na FTFa ale Werrona nas uprzedziła, tym samym odebrała dzidziusiowi przyjemność ze zdobycia pierwszego w życiu FTFa! Wstydź się Werrona!!

ehh, liczyliśmy na to, że Werrona jeszcze roweruje pod Olimpem, więc wyszliśmy spokojnie po śniadaniu na spacer i po kesza przy okazji - a tu niespodzianka, Werrona już w kraju i zabrała nam FTFa ;/

Entuzjastycznie wstałem i zobaczyłem nową skrzynkę, niby nikt nie znalazł, ale bylem świadom tego, że i tak pewnie wallson się do niej dobrał. Wsiadłem na rower i wyjechałem  w tę paskudną pogodę. Sam kiedyś planowałem założyć tam może finał do mulciaka, ale zostałem wyprzedzonyPociąg fajny, chociaż nie wiadomo czy nie zniknie, wcześniej były 2 o ile się nie mylę. Z hintem wyjechałem, doskonale znałem to miejsce, więc problemów ze znalezieniem nie miałem i bez kordów. Pociąg bardzo ładny, o tej porze mugoli pełno już, ale nie zwacają uwagi na innych. Włożyłem głowę raz, 2 i szybko wypatrzyłem skrzynkę. Patrzę w logbook, a tam już 2 znalazców(Werrona i konstancik z wallsonem), muszę się przyzwyczaić do porażekAle trudno TTF też smakuje dobrze. Pozdrawiam i dziękuję za keszyka

Powroty z wakacji (zwłaszcza gdy z lata wraca się w...no w to coś paskudnego ;)) nie bywają miłe. Ale jeśli wraca się do krainy FTF-ów to jest znacznie lepiej. W Grecji przywykliśmy do wstawania o świcie (żeby mieć jak najwięcej dnia do jazdy) tak więc dziś wiedziałam, że nikt mnie nie wyprzedzi :)

Przed wyjazdem przygotowałam sobie kesza do wrzucenia w to miejsce. Jednak w nawale pracy nie zdążyłam go uruchomić.  Dobrze się jednak stało, że to Lavinka była pierwsza, nie zadałam sobie bowiem trudu dotarcia do bogatej  historii obiektu. Dziękuję serdecznie!!!