Niestety, nie znalazłem obiektu w gęstwinie płożącego się bluszczu. Dziękuję za pokazanie tego miejsca.

Akyszkesz!

Dziękuję bardzo za kesza.

Zdjęcie w spoilerze trochę mnie zmyliło, ale znalazłem po chwili grzebania

Znaleziona w ramach spaceru wzdłuż Raszynki, Utraty i do Tworek wraz z Katką_40, Nuką i Horusem. Dzisiaj to nawet sporo ludzi tutaj, i jak widać sporo ludzi po odwiedzeniu 'cywilnego' cmentarza wstępowała i tutaj, bo zniczy pełno. Skrzynka po chwili namierzona, ale chyba głównie dlatego, że na niej stanąłem, spoiler mniej więcej precyzyjny, ale wstawię może aktualny, schowałem tak żeby skrzynka się tam za bardzo nie przemieszczała wśród tych liści i bluszczu, a jednocześnie było łatwo znaleźć. Z tym że w środku dość wilgotno, ale jeszcze jakoś się udało wpisać.

Obrazki do tego wpisu:

w tym rejonie...

Skrzynka szybko znaleziona, jedynie tylko była całkowicie na widoku, więc położyłem na niej kostkę brukową nieopodal, żeby była mniej widoczna. Dzięki za kesza

Po całodziennym zwiedzaniu Podkowy Leśnej na koniec wycieczki postanowiliśmy zwiedzić jeszcze Tworki i Malichy i nowe kesze które tam powstały. Muszę przyznać, że kesze ze szlaku [MCO] są bardzo fajne i obiecujące. Zdecydowanie czekam na więcej.

To taki mały skok w bok z serii [MCO]. Miejsce znane, bo byłem tutaj kiedyś na keszach GC. A ze ścieżki "Nieśmiertelni 39" też kilka keszy już znalazłem.

Tutaj na szczęście odbyło się bez kopania i mróz też nie przeszkodził ;)

Dzięki.

Znaleziono razem z keszową grupą dzięki za kesza.

Reaktywacja Zueiry znaleziona po chwili... Po tym jak doczytałem o co jej chodziło. Skrzynka była w zasadzie na widoku więc zamaskowałem ją zbędna kostką walającą się obok. Zawsze wiedziałem, że kiedyś wylądują w Tworkach, ale nie sadziłem, że z powodu keszy i tak szybkoRowerowo. Oczywiście musiałem przeczekać amatorkę ziół z dwoma szczurami... Thx for cache

dzień wolny więc wybrałem się samotnie pokeszować w ten rejonmiałem też do załatwienia niedaleko kilka spraw, więc połączyłem przyjemne z pożytecznym. Dzięki za kesza.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

reaktywacja znaleziona w czasie porannego spaceru TFTC

Wieczorne krótkie keszowanie w Pruszkowie razem z anią_be. Kiedyś wróciłem stąd z DNF-em, więc skoro pojawiła się reaktywacja chcieliśmy wykorzystać sytuację i kesza podjąć. Od siebie dołożyliśmy strunówkę. Dzięki.

Wobec braku sprzeciwu Autora reaktywowałam skrzynkę we w miarę oryginalnym miejscu, w pojemniku jakoś tak pomiędzy małym a średnim. Jak zwykle zapomniałam woreczka strunowego na logbók, więc jeśli ktoś może go dorzucić, to będę wdzięczna. Skrzynka znajduje się niecały metr za pomnikiem, płytko zakopana pod zwisającą gałęzią i dodatkowo przykryta dwoma kamieniami i patykami.

Obrazki do tego wpisu:

Tak wygląda skrzynka.

A tutaj jest ukryta.

Zreaktywowałam. Wewnżtrz logbók i parę ependorfów na zachętę.

Ja też nie znalazłam, a poza tym było mi trudno grzebać w zmrożonej ziemi i śladowej ilości ściółki. Jeśli Autor chce, mogę reaktywować skrzynkę przy następnej okazji.

Ostatnie znalezienie dawno temu, dzisiaj w ani jednym ani drugim potencjalnym miejscu kesza nie ma. Proszę o weryfikację. 

TFTC !!!

TFTC. Opis nieadekwatny

Bardzo zaległy wpis. Kesz znaleziony razem z choooch podczas spaceru po parku. TFTC!

Znaleziony podczas spaceru po parku. Dzięki!

W nocy i we mgle. Trochę brudna. No i te kordy i spoiler mylą.

Brudna ale znaleziona :D

Znaleziono podczas pruszkowskiej psio-wędrówki.

Jeszcze jeden kesz z serii Nieśmiertelni 39. Uwaga do kolejnych poszukiwaczy, czytajcie logi. Skrzynka znaleziona dzięki przytomności Pen-y-Cat i  art_noise. Szpital i okolica warte odwiedzenia.

W końcu udało mi się wybrać na długaśny spacer po terenie Tworek. Obiecywałam sobie ten spacer od ładnych kilku lat. Choć teren i budynki są nieco zaniedbane to miejsce to jest pełne swoistego uroku.

Obecnie ani spoiler ani podpowiedź mają się nijak do rzeczywistości.

Aktualne współrzędne: N52° 09.944 E020° 49.713

Znaleziona tam gdzie opisywali poprzednicy, dzięki.

Tutaj zima ułatwiła zadanie. Razem z Bambą, dzięki :)

Skrzynka zdobyta z najlepszą przyjaciółką po biegu parkrun w Pruszkowskim parku Potulickich. Skrzynka znaleziona bez problemu w miejscu gdzie znalazł go art_noise. Bardzo fajna kryjówka. TFTC

W położeniu jak ostatnio, czyli w pięknym pniaczku, naturalne maskowanie dostępu - bluszczem.

Znaleziona tam gdzie znalazł ją i odłożył art noise. Miejsce wydaje się ku temu idealne, więc nawet nie szukałem oryginalnej miejscówki.

Sobotnie keszowanie z Art_noise. Już Art wszystko napisał jak było. Pierwsza tego typu nasz przygoda

Jakieś jaja z tym keszem są. Byliśmy dzisiaj z Reneee, na kordach i miejscu spojlerowym kesza nie było. No trudno DNF. Idziemy po kolejnego kesza a Reneee patrzy w dziuplę i się śmieje że tutaj jakiś kesz jest. Rzeczywiście czarny worek dla jaj wysypuję zawartość - klipsiak Myślę sobie pewnie kesz z GC. Otwieramy a to właśnie ten kesz którego szukamy. Sprawdziłem wszystkie logi i nikt nie pisał że przeniósł kesza? O co tu chodzi? Miejsce 30 metrów od kordów, w zasadzie takiego przypadku nie widziałem w swojej keszerskiej historii. W logbooku po wpisie Herlawego są wpisy jakieś grupy. Kesza zostawiłem w tym miejscu w którym go przypadkowo znaleźliśmy i dodaję odpowiednie zdjęcia. Kordów miejsca ukrycia nie ściągałem.

EDIT: czytałem wpisy Leo że mu kesze tutaj giną. Może jakaś ekipa biega po keszach i dla jaj je potem przekłada gdzie indziej?

Pozdrawiam
Art_noise

Obrazki do tego wpisu:

tutaj zaleźliśmy kesza - duży pniak przy płocie cmentarza

logbook

wpisy w logbooku

Miejsce ukrycia zlokalizowane szybko. Kesz na miejscu. Zdobywałem po ciemku, w padającym deszczu i jakoś tak było... nieprzyjemnie. Po dokonaniu wpisu szybko oddaliłem się w stronę światła.

Cmentarz znany od dawna.  Dziękuję za skrzynkę. Pozdrawiam 

Podczas niedzielnego, wiosennego spaceru. Dzięki za skrzynkę!

Szybka akcja i lecimy po wodogrzmotyTFTC!

Wyprawa z akimg i polcia&zymaeq, cóż był to za wspaniały dzień.

Cześć ich pamięci!!!

Znaleziona z Gackkiem i Szymankiem :)

Szybko poszło :)

Wspólny wypad z Phoebe. i mimi29

dzięki za kesza

kaszel3

Podczas najazdu na Pruszków z Kaszel3 i Mimi29. Dzięki!

Razem z kaszlem i Phoebe.

Skrzynka byłaby szybka, gdyby nie zaczajona na pobliskim cmentarzu staruszka. Znad nagrobka wystawał jej tylko beret i czujne oczy. To była wojna psychologiczna, obie prokrastynowałyśmy jak umiałyśmy: ona pucowała każdą możliwą krzywiznę z lastrico i rzucała kose spojrzenia, ja czytałam po trzy razy tabliczkę na każdym krzyżu w otoczeniu pomnika. Nie żałuję. Zamiast szybkiego kesza dostałam kolejną szansę na docenienie tego, że dziś w naszej części świata, wojna nie zabiera przyszłości tylu młodym ludziom.
tftc

Pierwszy raz byłam w takim miejscu. I mam nadzieję, ze ostatni.

Druga na dzisiejszym spacerze ze ścieżki, obeszliśmy trochę naokoło ale tak to jest jak się nie zna terenu tylko idzie na gps,a Dziękuję.

Z Iwonia1999

TFTC :)

Troch trzeba poszukac. Kuba, Kacper i Norbert

Dobrze że był ten element maskujący bo chyba musiałbym zryć wszystko a tak to poszło szybciutko.Dzięki

Cmentarz znany z poprzednich wycieczek, dzięki za kesz. Trochę zagrzebał się w liściach, doszłam do wniosku, że brakuje elementu maskującego, by następni znalazcy nie zryli całej ziemi za pomnikiem. To go znalazłam i terach chyba jest "lepiej".

Rowerowy wypad z wiatrem do Tworek (55km).

Kiedyś specjalnie tu przyjechałem odszukać ten cmentarzyk, więc miejsce znane, ale miło je odwiedzić po raz kolejny.

Kiedyś mijaliśmy to miejsce w drodze do innego keszyka, a dziś przybyliśmy tu specjalnie do kwatery żołnierskiej. Dziękuję za skrzyneczkę.

Znaleziona.Trochę spaceru po terenie, ale teren wcale nie jest tak groźny, jak czasami się słyszy.Cisza tu i spokój. Liście jesienne pięknie wyglądają. Kompleks budynków ma swój charakter i wart jest zobaczenia - zwłaszcza teraz, po odnowieniu. Dziękuję za kesza.

A mogłem być pierwszy. Wiedziałem od samego założyciela o tej skrzynce bo spotkaliśmy się już w kwadrans po jej uruchomieniu. rowerem dotarłbym do niej w ciągu kolejnego kwadransa. Trudno, przez włąsne lenistwo jestem "dopiero" drugi.

W drodze z jednej pracy do drugiej pracy (z małą przerwą na wizytę w domu - głównie po to, by przepakować walizkę i uściskać Hobbitów) okazało się, że muszę nawiedzić bliskie okolice Warszawy. Dlatego postanowiłem sobie, że uzupełnię nieliczne już braki w ścieżce Nieśmiertelnych - szczególnie, że inni keszownicy i keszownice zaspali jakoś co-nieco i okazało się, że są nadal dostępne jakoweś FTFy .

Zacząłem sobie zupełnie nieudanie od pewnego pociągu, przy którym jakiś nawiedzony pan kosił właśnie trawę i zupełnie uniemożliwił mi podjęcie . Swoją drogą to wyjątkowy niefart zważywszy na to, w jak niezaludnionym miejscu jest ta miejscówka... No nieważne - wrócę tam jeszcze kiedyś...

Po tym nieudanym początku załatwiłem sobie sprafffki służbowe i pojechałem prosto do Tworek. Muszę powiedzieć zupełnie uczciwie, że kiedy dotarłem na miejsce i zobaczyłem obok przedmiotowego cmentarza faceta spacerującego w pidżamie to się z lekka zląkłem... W końcu jednak dzielnie dokonałem podjęcia, a do tego zaliczyłem niespodziewanego FTFa (nadal nie mogę uwierzyć, że się tu tak długo uchował) i jeszcze złupiłem dwa geokrety...

Żyć nie umierać .

Wielkie dzięki za tego kesza!