Kesz był na miejscu ale przy okazji wymieniam i nowe i pudełko.

To miało być piękne zwieńczenie wyprawy rowerowej po szlaku czerwonym (którego nie ma), a niestety zakończyło się DNF. Ostatnie znalezienie rok temu. Wydawałoby się, że kesz daleko w lesie to nie powinien zginąć, niestety przeszukałem wykrot cały dookoła ze trzy razy i nic nie znalazłem także moim zdaniem nie ma. Chyba, że kompletnie źle zrozumiałem instrukcję.

Zalecam sprawdzenie

Piękny dąb i świetna miejscówka :)

Przepiękne miejsce, szczególnie z dzieciakami, skrzynka na miejscu. Polecamy!

Ładny kawałek lasu, oczywiście dąb najciekawszy.

Fajny jesienny długi spacer, żywej duszy nie było, na szczęście kesz na miejscuDąb okazały i nie typowy jak na dąb.

Okoliczności przyrody piękne, gdyby nie wredne komary, uwielbiają mnie, bez wzajemności,;) Sam dąb piękny i okazały, razem z moim bambą, dzięki :)

Marszruta do "Korfantego" i z powrotem trochę zajmuję, ale piękne okoliczności przyrody wynagradzają trud, dzięki.

Piękny rezerwat . Fajny keszyk. Dzięki.

Znakomite miejsce!Bardzo udany spacer...Cisza,spokój,i ładne widoki...TFTC

Jakoś tu nam zawsze było nie po drodze...Dzisiaj nadeszła pora na spacer w tutejszym rezerwacie...Bardzo ładna okolica!TFTC

Korfanty żyje daleko od szosy,  trochę trwało zanim do niego dotarliśmy,  mijając po drodze jego dość liczną rodzinę. Przywitaliśmy go bardzo radośnie On nas raczej z wysoka, nic dziwnego jak nosi się koronę na wysokości 18 metrówna prawdę jest wyjątkowy w swoim gatunku. Wielkie dzięki za pokazanie miejsca. Kesz ma się dobrze, a współrzędne chyba źle, albo "coś " zostało przeniesione. Fajnie było!

Rezerwat "Dębina", wraz z jego mieszkańcami urzekający, zwłaszcza te dęby, proste jak słupy, a sięgające nieba. Co do umiejscowienia skrzyneczki, to nie nazwalibyśmy tego wykrotem, raczej po prostu korzeniem, ponieważ leżało płasko na ziemi i nawet wyglądało tak, jakby zostało tam przywleczone. Skrzyneczka nie najlepiej zamaskowana, było ją widać z daleka, więc trochę domaskowaliśmy. Nie mniej, bardzo dziękujemy. :-)

Piękny smukły i okazały dąb. .Dzięki. Pzdr.

Obrazki do tego wpisu:

Dąb. .

Pierwsze rodzinne keszowanie. Świetna wycieczka ;)

Bardzo fajne klimatyczne miejsce, tylko spory kawałek trzeba było się przejść, ale warto byłoTakiego prostego i pięknego dębu jeszcze nie widziałem, ale leżąca masa powalonych drzew w stanie rozkładu wygląda ciekawie.

Dzięki za pokazanie miejsca do którego bym nie dotarł i pozdrawiam Linux - SAW

Obrazki do tego wpisu:

;)

Domek Gumisiów? :D

- Maks, nie mamy geo

- Serio ?

- Tak, no to co ? Korfanty ?

- Jasne..:)

i takim sposobem kolejna skrzynka w pięknej leśnej okolicy została zaliczonarazem z abukkawonTFTC!

Piękne miejsce, zwłaszcza o tej porze roku w tak słonecznej pogodzie. Znalezione z Max-Ka, dzięki!

Z analizy logów wynika, że na pudło się zmieściłem i TTF zgarnąłem - całkiem miło! W myśl starej zasady, że "szagom rychly" wydłużyłem sobie w sposób naturalny spacer o kilkanaście minut. Tak jest za każdym razem i za każdym razem naiwnie wierzę, że w lesie skrócę sobie drogę idąc na przełaj. Tym razem było nie inaczej! Na szczęście dotarłem do celu, podjąłem wzorowo zakamuflowanego kesza i mogłem wrócić wzdłuż ścieżki, uzupełniając wiedzę z zakresu dendrologii. W drodze na WIO XXXV

Brawo! Danusia miała świetny pomysł! Zimno w pi...., człek rozleniwiony, a ta szalona kobieta wpada na pomysł grupowego wypadu w nieznane... W dodatku robi to w taki sposób, byśmy to my myśleli, że jesteśmy inicjatorami Chcąc nie chcąc ładujemy się w to z Agnieszką i Marcinem, nie możemy sprawiać przykrości przed tak ważnym dla niej dniem spod hasła "kapelusz, futro i potłuczony talerzyk", niech ma dziewczę coś z tego życia... O keszu napisali współtowarzysze, ciężko dodać coś nowego. Zdecydowanie mniej czasu zajęło nam podejmowanie niż odkładanie i okrzyk radości (?) po wskoczeniu do auta. Oj tak, tych dzikich okrzyków wywołanych różnicami temperatur było dziś kilka. Dzięki za skrzynkę.

Uprowadzona z ciepłego domu, wywieziona w środek mroźnego lasu i postawiona pod dębem aby odmierzać kroki do skarbu - akcja, jak w  scenariuszu filmu sensacyjnego ! Skrzyneczki nie musieliśmy szukać, gdyż wyprzedzili nas lokalni mieszkańcy wyciągając ją z kryjówki i porzucając na widoku. Zamaskowaliśmy i zabezpieczyliśmy przed powtórnym wywleczeniem. Dzięki za kesza!

Pięknie dziękuję za skrzynkę. TFTC!

W czasie wrześniowego WIO na piwo nasłuchaliśmy się pobudzających wyobraźnię opowieści o tym dębie, że postanowiliśmy go odwiedzić i być może założyć tu skrzynkę. W jednym i drugim Iza nas ubiegła, a potem tyleż mieliśmy okazji co wymówek. W końcu dotarłem, na pierwszym noworocznym keszowaniu w towarzystwie żeńskiego kwiatu poznańskiego keszokoleżeństwa. Wianuszek drżał z zimna ale robiłem wszystko by dziewczętom było lepiej. Po forsownej wędrówce mogliśmy podziwiać Enta. Faktycznie, piękna sztuka, a opowieści nie były przesadzone. W bezliściu widać to doskonale, termin na oglądanie idealny, tym bardziej, że dopiero co świętowaliśmy rocznicę pamiętnych wydarzeń. Przy okazji, w sieci można znaleźć ciekawy opis i cytat: 

"(...) znajduje się wspaniały okaz dębu, którego tam z pewnością jeszcze ręce wągrowieckich zasadziły Cystersów. Prosty jak świeca, mierzy około 30 metrów wysokości. Prusactwo nazwało go „Kaisereiche”, lud polski zaś, gdy przy pomocy Bożej własną siłą i mocą oswobodził ziemię Pałucką z prusackich pęt niewoli, wymazał tę nazwę, gloryfikującą wstrętnego pyszałka-uciekiniera, nadając mu nazwę naszego współczesnego sławnego bohatera...".

Jakim cudem uchował się tu jeszcze STF, nie pojmuję. Pojemnik świecił już z daleka, bo zwierzyna wytargała go z miejsca ukrycia. Schowaliśmy w wykrocie i - mamy nadzieję - skutecznie zabezpieczyliśmy przez zakusami dzikiego zwierza. Ocena znakomita. TFTC!

Rozbawiłeś mnie tym wpisem. Wiem, że zrobiłeś co w twojej mocy by następny amator plastiku miał utrudniona sprawę. Dziękuję i pozdrawiam. 

FTF. Znaleziona w dniu 2015-11-04. Droga do kesza na "skróty", niepotrzebnie :). Dzięki za skrzynkę.

Razem z Tomanek111

Sama bym chętnie zabrała do ogródka. Te w w rezerwacie są wyjątkowe. Szkoda, czasem, że prawem chronione. 

Zdjęcie wszystko wyjaśni. 

Pytania o wykrot to tak na poważnie? To chyba jedna z częściej wykorzystywanych leśnych klasycznych kryjówek na OCPL :). Znaczenie są dwa, pierwsze, wg nauk leśnych to naderwane lub wywrócone (wraz z częścią systemu korzeniowego) drzewo czyli to samo, co wywrot albo wiatrował (ale nie złom ani wiatrołom). Drugie, spotykane częściej w literaturze to jama wraz z wywróconym drzewem, a nawet samo zagłębienie powstałe wskutek wywrócenia drzewa. W przypadku znaczenia nr 2, do wykrotu można wpaść, w pierwszym raczej się o niego potknąć.

Niedawno przy jednym keszu też zastanawiałem się co to wykrot...Trzeba ścisnąć poślady i w końcu się dojdzie do sedna sprawy ;)