Znaleziona :o) Pierwszy wpis w nowym logbooku i całe szczęście że zdjęcie zrobione to mam dzieki temu hasło ;o) Skrzynka cała i na miejscu, dobrze zamaskowana, TFTC!

Wiosenne porządki grudziądzkie.

Od 31.03.2023 nowe miejsce ukrycia, gdyż poprzednie się w zasadzie skończyło. 

Nowy pojemnik, nowy logbook, nowe maskowanie i nowy Quiz.

Zapraszam do zabawy :)

W poczekalni trochę posiedzieliśmy, ale warto było. :D  Główkowanie na pełnym poziomie, miejsce tajemnicze i niespalone. Keszyk bardzo fajny, certy oczywiście mega! Skrzynka podjęta w towarzystwie Redzi23 i żuczek. Dziękuję :).! 

Sobotnie keszowanko z Redzi23 i xaksonx. Dzięki!

Sobotnie keszowanie razem z żuczek i xaksonx, chwilę trzeba było pogłówkować, ale kto jak nie My. Dzięki za kesza!!!

Teraz już powinno być ok.

Quiz rozwiązywany trochę w poczekalni dworca, trochę na peronie, trochę w samochodzie i trochę na parkingu okolicznej galeriiOstatecznie zablokowaliśmy opensprawdzacza tylko dlatego, że usilnie wpisywałem inaczej jedną cyfrę, ale sprawę wyjaśnił kontakt z autorką. Samo podjęcie kesza poszło już sprawnie, chociaż pojemnik jest bardzo mokry, zdecydowanie do wymiany, bo może tak nie przetrwać jesiennych deszczy. Dzięki za przybliżenie historii i ciekawego keszyka!

Nowy pojemnik, logbook,  certyfikaty. Nowe miejsce ukrycia. 

Dzięki, miejsce namierzone. Kesz stoi jak po viagrze. Logbook lekko wilgotny. Pozdrawiam

Kesz ma być w pozycji pionowej , w ziemi jest zakopany " mechanizm" utrzymujący go właśnie w pionie. 

Kesz znaleziony rok temu ,ale dopiero teraz wpadłam na hasło, wreszcie, dzięki :)

Obliczenia poszły trochę na bakier ale w końcu opensprawdzacz zamrugał na zielono.

Logbook trochę wilgotny, a kesza znaleźliśmy na ziemi , nie wiemy czy w tym miejscu co powinien być, lekko przymaskowaliśmy podkładem.

Dzięki.

Podczas wycieczki do Chełmna, aż żal byłoby nie podjechać po takiego kesza. Umówieni dzień wcześniej z Mikim. spotkaliśmy się przy skrzynce i w sporej grupie go podjęliśmy. Dzięki!

Gdy wiedzieliśmy, że jedziemy do Chełmna, to od razu pojawiła się myśl, że po drodze trzeba zaliczyć własnie skrzynkę made by JLM. Quiz rozwiązany w całości w domu, tylko czekał na wyjazd. Kiedy przy jednej z rozmów z Miki. omawialiśmy plany kierunków kolejnych wspólnych wypadów keszerskich "wygadaliśmy" się, ze jedziemy odwiedziny do Chełmna i po drodze zawitamy do Grudziądza po skrzynkę "kolejową". Od tego momentu Miki co rusz zagadywał, czy na pewno, a jak będziemy wracać, itp. itd. Widać było, ze go to męczy. W przeddzień naszego wyjazdu w końcu zadzwonił informując: BĘDĘ! REszta to była formalność.

No i dzisiaj spotkaliśmy pod tym odległym keszem bardzo rodzinnie, my ze swoją rodziną w samochodzie, a Miki ze swoją. :)

Dzięki za kesza! :)

Dzisiejszy dzień to istne szaleństwo. Przygotowania do Komunii syna trwają pełną parą. Ten kesz nurtował mnie od momentu pojawienia się ścieżki, jednakże zdobycie jego dotychczas nie było mi po drodze. Ale jak usłyszałem, że moi wtorkowi towarzysze (henrykp, niepauka i areckis) wybierają się w tamte rejony, zacząłem się bić z myślami   Po przemyśleniu sprawy ochoczo zaproponowałem „starszyźnie” z Iławy, że dowiozę ich na imprezę komunijną. Po co mają się tłuc pociągami 

Po synchronizowaniu się z ekipą, rodziną i czasem oraz nadłożeniu „kilku” kilometrów udało się podjąć kesza  A później przez pół drogi opowiadałem im o tej zabawie. Choć nie sądzę ,żeby starszyzna się w to wkręciła.

Sam quiz częściowo rozwiązany w domu, a reszta w terenie w tyle osób poszła nam dość sprawnie. Długo będę go pamiętał  OUT: GK Wisiorek Shrek i pojechał ze mną do Gdyni.

Dzięki

Wyprawa po tego kesza kilka razy przekładana. Wreszcie wyjazd w odwiedziny do Chełmna, no i zaplanowany powrót z keszem w Grudziądzu. Zagadka rozwiązana w domu przy komputerze. Więc ze znalezieniem nie było problemu. Radość tym większa, że wybrały się dwie, a właściwie trzy rodziny, z większością keszrską. Pozostali to sympatycy keszownia.

O keszu cóż dużo pisać. Przecież jak zwykle pomysłowy i super. A właściwy Minister powinien Pani Joannie LM przekazać nagrodę za upamiętnianie historii kolejnictwa. Gratuluję. DZIĘKUJĘ :)

Ile ja się przy tym nakombinowałam, to tylko ja wiemAle w końcu się udało, satysfakcja wielka. Dziękuję!

Startowy keszyk na dziś. Zdobyta dzięki pomocy Krecika34.

Jako, że quiz'ów nie lubię - ten był dość przyjemny... :)

Dzięki!

P S Przydałby się nowy logbook [obecny jest mokry] :)

Kesz podjety,dzieki za super kesza w takim miejscu i w takim pieknym miescie,GK IN Wisiorek shrek

Podobnie jak poprzednicy chwilę musiałem się pobawić Sprawdzaczem, ale w końcu się udało. Bardzo fajny pomysł, dzięki Lady! ;)

Ach te quizy... ale co dwie głowy to nie jedna.

Skrzynkę udało się namierzyćPracowników "ORANGE" nie spotkaliśmy :P

Niby miejsce, znane i mijane często, ale to dzięki quizowi w końcu odwiedzone !

Dziękuję za skrzynkę !!!

no i się udało quiz rozwiązać:) Opcji na dostanie się do skrzynki i było kilka i każdy wybrał swoją. Razem z MBDG, dzięki

W D wpisujcie tylko pierwszy człon nazwy firmy.
Długo nie podejmowałem tego kesza bo nie przepadam za quizami, nie widzą sensu w wyszukiwaniu takich informacji (chociaż akurat w tym keszu jako grudziądzanin nie musiałem właściwie szukać poza jedną informacją), jednak gdy pustawo się zrobiło na mapie mojej okolicy przyszedł czas i na niego. Musiałem się nieco pobawić ze sprawdzaczem zanim zaakceptował mi kordy. Na miejscu nie było większych problemów. Taki przyjemny patent, który dla postronnych jest nie do zauważenia, a dla doświadczonego keszera rzuca się w oczy :), tftc.

po chyba siedmiu próbach udało mi się ustalić poprawne współrzędne... a pytania wydawały się proste, tym bardziej dla grudziądzanina. no ale nic, udałem się na miejsce. trochę zmartwili mnie panowie z "orange" bo byli dosłownie wszędzie, ale ja byłem niewidzialny niczym ninja : ) dzięki za skrzynkę i czekam na projekt ladymoon-czarodziej. czuje, że będzie zacnie : )

W ramach wspólnych podróży, pasji itp. przyjechaliśmy do Grudziądza w lutym 2015 roku. Miasto jest piękne i klasyczne. Kesze są fajne, choć w większości mikrusy  I o dziwo, na dworcu Grudziądz Główny, nic nie było zainstalowane, zero keszy. To poważny błąd. Chyba ktoś nie miał weny do zrobienia kesza na dworcu  Ale na szczęście jest LadyMoon, która nie przepuszcza takich okazji. Aż oczy zaświeciły się jej jak księżyce - "Ja zrobię tutaj kolejowego kesza" - oznajmiła z dumą. Jest kilka miast w Polsce, które dla Lady są oczkiem w głowie. Po opowieściach przy winie i piwie, wielokrotnie słyszałem: w Grudziądzu to, w Grudziądzu tamto, więc same smaczki z historii życia Lady  Teren dworca niestety nie rozpieszczał. To był trudny orzech do zgryzienia, choć pomysłów mieliśmy chyba tysiące, wszystkie jednak do bani. Już wiemy dlaczego nie ma tu kesza.  Odjechaliśmy do domu z przemyśleniami. Kolejna wizyta nastąpiła w lipcu. W plecakach mięliśmy parę przygotowanych patentów keszerskich, ale nadal nic nie wiemy, co by tu założyć i gdzie. "Bo tu nie można. Tu nie ma ścisłego klimatu dla kesza dworcowego. Tam za bardzo widać, a tu miejsce dla meneli." Prawdziwa masakra. Upał był niemiłosierny, a na plecach mamy plecaki wielkości lodówek. Lady aż się gotowała ze zmartwienia, że nic nam nie pasuje. "Charon, wymyśl coś, przydaj się choć raz" – błagała. Mówiłem, proponowałem, ale nic konkretnego, co by Lady w pełni zadowoliło. Ja już się poddałem. Nie!!! Ja się nigdy nie poddaje, tylko o 19tej godzinie poszedłem schować się do cienia i dać myślom odpocząć Emotikon wink. Lady usiadła tuż obok, zadumana jak profesor, po czym nagle wstała i poszła majestatycznym krokiem, gdzieś zniknąwszy za zakrętem. Po 30 minutach przybiegła rozpromieniona i woła: "Charonek, mam, mam miejsce!!!!" Odczekaliśmy do zmroku, by na oczach miejscowych, niepostrzeżenie zainstalować skrzynkę. Nagroda jest na samym końcu, bo szczery uśmiech i pełne zadowolenie LadyMoon, po założeniu kolejnej skrzynki to niewątpliwie bezcenny widok. Za przeżycia, za miejsce, za skrzynkę - Zielona Gwiazda dla Księżycowej Gwiazdy  Dzięki wielkie!!!

Wraz z 'Kociewie', 'hakuna matata' oraz 'elmodemonico' w ramach oprowadzania po rondach w Grudziądzu.
Kesz to początek większego projektu który wraz z Lady przygotowujemy. Fajnie zobaczyć ten patencik w Grudziądzu. O samym keszu wiele można napisać, ale opis kesza jest tak doskonały, że trudno coś dodać. Obawiałem się o hasło, ale wszystko się udało bardzo sprawnie :)
Pozdrawiam autorkę, coś już długo jej kesza nie podejmowałem, chyba czas zajrzeć do Gdyni ;]

STF wraz z hakuna matata, czarodziejem i kociewie. Podjęcie kesza to bardzo sprawna akcja drużynowa zakończona sukcesem. Sam keszyk rewelacyjnie zamaskowany. Samo miejsce i jego okolice delikatnie mówiąc do wizytówek Grudziądza nie należą - jak to trafnie ujął pawelko. Dzięki za kesza! Reko za wykon i opis skrzynki.

[STF] Keszyk podjęty wraz z hakuna matata, Czarodziejem i elmodemonico. Był podział na rozkminianie, wypatrywanie, podejmowanie i wpisywanie. Oby więcej takich skrzynek! Dzięki za przednią zabawę!

Długo oczekiwana skrzynka. Siedzi na miejscu już kilka miesięcy. Dzisiaj ostatecznie udostępniona ogółowi. To i tak niezły czas w porównaniu z planowanym przez urząd marszałkowski na 2020 rok remontem dworca. Może będzie wyglądał tak - klik. Obecnie faktycznie jest antywizytówką Grudziądza. Patrząc na historię zarządców, to przechodził z rąk do rąk w ostatnich latach. Jakieś wydzielone spółki typu PKP Dworce Kolejowe. Na razie jednak przetargu ani widu, ani słychu. Wracając do skrzynki - ciekawy opis. Najnowszą historię od lat 70-tych i 80-tych ub. stulecia mam w pamięci. Zabawa z kręceniem walcami z rozkładami jazdy bardzo dobrze mi znanaMało zdjęć takich rozkładów  nawet w sieci udaje się wyszukać - klik. Poszukiwania samej skrzynki - nadzwyczaj przyjemne. Chociaż quizu w mieście się obawiałem. Rozwiązanie zagadki poszło sprawnie, niemniej była wątpliwość w sprawie ilości przystanków na terenie miasta Grudziądza - ja jednak muszę pomarudzić - proszę wybaczyć. Za to sam pojemnik bez tajemnic, nawet aż za bardzo wyeksponowany. Po ostatnich moich doświadczeniach z Gdyni - pełne - pożądane, pozytywne - zdziwienie. Nie wiem jedynie, czy skrzynce to nie zaszkodzi, ale jest od kilku miesięcy w loko, więc pewnie przetrwa kolejne - tego życzę. Na dobry początek zarekomenduję  - warto znaleźć tak fajną skrzynkę w mieście. Aha - jeszcze logbook - jak zwykle zaskakujący u LM. W pierwszej chwili pomyślałem, że pochodzi z jakiegoś kolejowego rejestratora z lokomotywy, tzw. czarnej skrzynki. Dziękuję za skrzynkę i sympatyczną rozrywkę po pracy na początku tygodnia. Pozdrawiam.

edit nie obyło się bez błędu ortograficznego - poprawiam