Kesz nie do zdobycia, rzeźby węża nie ma, została rozebrana ,jak wiele innych ,, niestety w domu kultury nie wiedzą, kto był ich autorka ,, więc liczba A nie do zdobycia ,,pomimo, Okrąglak , E również nie wiadome ,ponieważ na podwórku nie ma żadnej rzeźby , wszystkie zostały rozebrane , dalej,, dąb Ryszarda jest, ale murek powstaje nowy, stary rozebrany więc K również nie wiadome ,,no i L ,, szachownica też już dawno rozebrana ...

Jedyny plus ,to spacer , minus ,że kolejne rozczarowanie ,,chodzę ,,liczę ..mierze ,,a i tak wszystko na nic ????

Chodziliśmy, liczyliśmy i wylądowaliśmy w krzakach. Dzięki.

Kolejny "biegający" quiz. Dzięki.

TFTC

Okrutnie nie słoneczne to Busko dzisiaj. Dzięki.

Jak Karolek i Gaguś napisali - słońca nie było, więc ocena leci.. Busko vol.2 z Karolkami i Gagusiem. Podziękował

Gargamel wyrażał się tu chyba we wszystkich językach świata, dobrze, że była mocna drużyna, na koniec znów wracamy w miejsca, gdzie już byliśmy, a finał w totalnym dupiu. Jakoś nie za bardzo słoneczne to Busko, pod wieloma względami. Wspólnie z Paulinką i Karwdami. Dzięki.

W zeszłym roku współrzędne wyprowadziły mnie 30 m w bok i niestety bez sukcesu. Koszmar minionego lata znika z mapy.

Kesz podjęty podczas wakacyjnych wojaży. Ścieżkę polecamy wszystkim lubiącym multaki. Dzięki!

Majowy wypad z Mangusiątkiem i jego @@@@@@@@ do Buska i okolic. To był piękny dzień, fajne miejsca i kesze. Dziękujemy i pozdrawiamy

Wpis nr 7 o ile Mario nie wpisze się przede mną. Jak widać kesz istnieje dwa lata i jest raptem kilka razy znaleziony. Owszem pokazuje ciekawe miejsca i można to było trochę uprościć, bo skutecznie zniechęca kolejnych znalazców. Przy takim potencjale miejsca finałowego, można było zrobić coś ciekawszego, a tymczasem nagrodą jest przedzieranie przez ciernie. Tylko dzięki pomocy przyjaciół pokusiłem się o podejmowanie tego kesza. Dzięki. 

Przedostatnia skrzyneczka z majowego wypadu do Buska. Pokazane miejsce finałowe ładne. Podjęcie masakra i nie wyobrażam sobie tam wchodzić w lipcu. Dziękuję

Ciąg dalszy mierzenia Buska.
Atenie się podobało, bo to nie ona musiała się tam przedzierać :P
No ale jak mus to mus.

Romantyczny, mroźny weekend w Busku Zdroju z mężemTemperatura nie miała litości , ale my też - dzięki za kesza!

Mocno zakręcony ten multak i dłuugi. Bardzo dziękuję poprzednikowi za pomocz racji wykonywanego zawodu mam ze sobą zawsze miarkę ale keszowanie traktuję jako przyjemność więc nie mam zamiaru jeszcze mierzyć podczas hobbystycznej zabawy. i nie przy -25 stopni Jakoś udało się nam nie podziurawić kurtek tymi kolcamiMroźne keszowanie z Żonką w ramach prezentowego wypadu do Buska-Zdroju. Dzięki za kesza.

Nadejszła wiekopomna chwila ...  ufff. Długo broniła się skrzyneczka przed wzrokiem. Współrzędne obliczone w zeszłym roku i były próby podjęcia. Jak się okazało, główną przyczyną porażek była ... podpowiedź  :)  Zawsze z dużą ochotą wracam do Buska, ale na kolejne keszerskie wypady chciałbym zabierać tylko giepsa - bez przymiarów, linijek, cyrkli, liczydeł i innych mózgów elektronowych. Dzięki za kesza.

Czy zamiast dokonywać małoatrakcyjnych obliczeń powierzchni tablic, obwodów itp nie można by pozostać jedynie przy ilościowym odczytywaniu szczegółów w danym miejscu? Nikt z przyjezdnych zapewne nie poświęci takiej ilości czasu na latanie z metrem krawieckim, aby na finale podjąć mikrusa w cierniach? Miasto zasługuje na multaka ale ten jest jakoś mało zachęcający. Chętnie odwiedzę ale bez metrówek. To tylko propozycja.  Pozdrawiam.

 Edit: No i jeszcze opensprawdzacz by się na pewno przydał przy takiej ilości danych z terenu.

{FTF} pierwszy !!
Rewelacja ta multi !! Zadanie czasochłonne - 1 dzień, szukanie docelowe ekstremalne - 2 dzień. Znalezione z samego rana... Polecam kryte ubranie, buty i jakieś rękawiczki :)

Obrazki do tego wpisu:

logbook

intersection...

destroyed