Zarchiwizowana, a ja jednak reszteczki znalazłem. Za pozowleniem wlaścicielki. Dziekuję. 

Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Co ja się nasłuchałem, jak bardzo jest to kontrowersyjna skrzynka... A tu całkiem sympatyczna skrzynka, ukryta nawet ekstremalnie nieco. Fajna. Choć w Sosnowcu i okolicach od czasu publikacji wciąż są braki taśmy klejącej ;-)
Byłem na tyle złośliwy, że przewiesiłem skrzynkę o 10cm w inne miejsce, by nie dało się jej podjąć w "kreatywny" sposób (tak, czytałem logi)
Podobało się, dzięki. Zielona gwiazdka za pomysł i odwagę.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Miało nie być skrzynek, ale będąc w interesach na Białostockiej zawziąłem się, żeby podjechać i kuknąć. Driver jak zobaczył krzaki od razu powiedział że pierdzieli i popatrzy sobie z góry jak się zsuwam ze skarpy wprost w bagienko. Coś mi się ubzdurało że to nietypowa i złaziłem od strony zajezdni. Po telefonie poszliśmy we właściwe miejsce (znaczy na współrzędne). Tu poświęciłem się po raz drugi. Folia średnio przyjemna, więc od razu pojawił się pomysł z podejmowaczem v 2.0. Udało się sprawnie podjąć pudełko przy chichotach bezużytecznego kompana. Niestety w środku całkowicie pusto. Zostawiam proformę pet z logbookiem i ołówkiem. Przez tą taśmę do maskowania skrzynka (driver wypatrzył ją z drugiego końca mostu) będzie systematycznie znikała. Aż się dziwię, że karabinka nie gwizdnęli no i że tak wzorcowo została odłożona.

Prośba o nie robienie opisów z tłem w różnych kolorach. Mózg dostaje sraczki.

Dzięki

 

Na początek uświadomiłem Dallas`a że ograniczam się dziś tylko do podziwiania, ze względu na ubiórOczywiście ze względu na lenistwo, ale tego nie musi wiedzieć :)

Zdolny chłopak, bo niczym MacGyver szybko zbudował narzędzie z trzciny, butelki, fusów po kawie i jogurtu :)

Dzięki :)

Obecny przy zakładaniu. Też chciałem coś założyć na lub pod tym wiaduktem ale na planach się skończyło. Wiadukt obejrzany dopiero jak Aynsley zakładała kesza. Pomysłu z karabinkiem nie pochwaliłem. Za to maskowanie pierwsza klasa, ilość zużytej taśmy i piękny brązowy lakier do paznokci... Dzięki

Znaleziona w drodze na SIO,tutaj kazio musiał się wykazać ,poszło sprawnie.Dziękujemy i pozdrawiamy kazio i lila.

Tak jakoś w okolicy byłem, to szkoda było nie podjąć. Mnie się podobało. Najpierw od dołu wypatrzyłem ptaszka i próbowałem go patykiem strącić, ale spaść nie chciał. A że to nie piniata to odpuściłem. Trzeba było się wykazać małpimi zdolnościami i przejść po równoważni. Generalnie miejsce ukrycia oceniam bardzo pozytywnie. Jest extreme ale takie extreme dla ludu, że każdy zdoła podjąć.Bo gdyby to Deg zakładał to teraz pewnie jeszcze z Unkasem obmyślalibyśmy jeszcze strategie ataku na tego kesza. Dzięki Aynsley :)

Podjęta w momencie, gdy deszcz już trochę skropił okolicę. No i powiem tak - jak na mój gust w takich warunkach trzeba bardzo uważać, bo mały błąd i poślizgnięcie może skończyć się nieciekawie. Powierzchnia tej foliowej obwoluty jest naprawdę śliska, gdy jest zmoczona. W naszej załodze po kesza wdrapał się zawodnik bardzo sprawny fizycznie i zaprawiony w podobnych wyzwaniach, ale jeśli ktoś nie ma takich predyspozycji - to na prawdę warto przemyśleć czy opłaca się ryzykować dla jednego punkciku do statystyk....

Dzięki za kesza!

To stało się tak szybko... nadal wydaje mi się że tylko sobie wymyśliłem, że ją podjęliśmy :D

Przyszedłem, zobaczyłem, wdrapałem się, zdobyłem.

 

Założycielka wypomniała, że nie zalogowałem kesza. Jako człek nieśmiały i strachliwy nie mogłem odmówić :) 

No to pięknie, tak nam na trasie wyrósł i znowu StfFajne miejsce, ma ten wiadukt swój klimat, trzeba przyznać, kesz w fajnym miejscu, bo z góry wydaje się zwykłe i dopiero ze skarpy widać jego mroczny, industrialny charakter. Na szczęscie jest jak się asekurowaćDzięki za kesza;) Znaleziona tuż przed deszczem z Marioskami i Rubinem;)

Zostawiliśmy sobie tą skrzyneczkę jako ostatnią na wycieczce po fajniejszych keszach Zagłebia wg planu Hacka. Nawet mogliśmy mieć STF z Mariosami i Rubinetami, których spotkalismy na inny keszyku, ale plan się zmienił i jest TTF, tez fajnie. Nio ale  miało być wielkie WOW, super ekstremal, najwyższa skala trudności itd no i..właśnie mimo że fajny pomysł, sam pojemnik też i spełnienie warunków SIO to niestety odczułam rozczarowanie przez to właśnie nieco przegięcie w opisie i punktacji trudności. Fakt było troche ekstremalnie ale bez przesady i dało się ułatwić zadanie poprzez asekuracje (to akurat fajnie) ale jak widać po pierwszych znalazcach, można i bez ekstremalu zdobyć skrzynkę. Znakomicie dziekuję ale sorki za brak gwiazdki, ale może niepotzrebnie liczyłam na większe WOW.

Skrzyneczka podjęta wraz z Rubinetami. Niby proste a nie koniecznie... Adrenalinka była.Miał być FTF a wyszedł nam STF. Dzięki za kolejny SIOwy keszy. Pozdrawiamy

Mieliśmy nadzieję na FTF ale nas ubiegli. Podjęta w sposób w jaki autorka zamierzyłaBo jak dla mnie to każdy inny byłby utrudnianiem sobieMoże nie jest to jakiś mega extrem ale w sumie chyba o to chodzi - by kesze SIO były do podjęcia przez większość keszerów ( sam z takiego założenia wyszedłem i moja lodówka jest dużo mniej estreme niż mogłaby byćfajnie się po tej rurze szłozdobyta wraz z Nannette i Marioskami. dzięki za kesza. ocenka znakomita ode mnie. 

FTF z Unkasem. Podjąć nam się udało bez wchodzenia na wiadomy obiekt i przesuwania po nim swojego tyłka. Extremę to mieliśmy z odłożeniem kesza na miejsce. ZNAKOMICIE udało Ci się zrealizować założenia biksowego miszungu. :)) 

FTF. Podjęta razem z Tris w sposób ciut inny niż zamysł założycielki. Z ekstremą to niewiele miało wspólnego ale po co sobie życie utrudniać. Tak czy siak za pomysł i wykonnie oceniam jako znakomitą. Dzięki za kesza.