Wpisy do logu [SIO] Pani Jeziora 21x 0x 0x Pokazuj usunięcia
2018-06-15 04:30 SYSTEM (0) - Skrzynka została zarchiwizowana
2017-12-10 10:55 Bartek111 (10764) - Skrzynka będzie czasowo niedostępna
2017-12-10 10:55 Bartek111 (10764) - Skrzynka gotowa do szukania
2017-07-16 11:14 Bartek111 (10764) - Skrzynka będzie czasowo niedostępna
2016-05-22 16:34 stalx (235) - Znaleziona
Pierwszy i trzeci etap był splądrowany ale postarałem się naprawić
2016-04-05 21:54 Bartek111 (10764) - Skrzynka gotowa do szukania
2016-03-14 22:34 Bartek111 (10764) - Skrzynka będzie czasowo niedostępna
Pani powróci nad jezioro za jakiś czas
2016-03-12 15:55 coosiek (4447) - Znaleziona
Poszukiwania Pani Jeziora zakończone sukcesem z KT & SL aczkolwiek nie bez przeszkód. Na etapie 3 zastaliśmy pusty pojemnik więc nie mieliśmy jak kontynuować poszukiwać. Udając się w stronę innej skrzynki znaleźliśmy przypadkiem kolejny etap (choć i tak nie był na swoim miejscu), który doprowadził nas do finałuUwagi do finału zostały przekazane do autora. Mimo problemów pomysł fajny, spacer przez mokradła i błotko również ciekawy. Całość oceniam znakomicie. Dziękuję i pozdrawiam.
2015-09-05 14:49 karwdo (12266) - Znaleziona
2015-09-05 13:02 Nannette (19101) - Znaleziona
Znaleziona z Rubinem i drużyną KarwdówDzięki za kesza! Oj długi ten spacer po pięknych zagłębiowskich lasach, a jak się Kola cieszyła ;)
2015-09-05 12:58 rubin (20187) - Znaleziona
No cóż ... nie jestem fanem długich multaków. Szczególnie w lesie .... więc zachwycony nie byłem. Ale wiadomo - każdy lubi co innegoJednak oceny nie zaniżam - może się podobaćDorwane z Żonką i całą ekipą pod wdzięczną nazwą KarwdoDzięki za kesza.
2015-07-25 12:16 Bartek111 (10764) - Skrzynka gotowa do szukania
2015-07-15 09:32 Bartek111 (10764) - Skrzynka będzie czasowo niedostępna
2015-06-21 23:43 Dallas (10648) - Znaleziona
Generalnie mam uraz do tego lasu. Spędziłem w nim już kiedyś kilka godzin szukając na czuja szkatułki wiedźmina, stąd dziś było ciut łatwiej. Ciut...
Na pierwszym etapie runy i miejsce mocno związane ze sobą, na drugim również wszystko oczywiste, na trzecim znalezione błyskawicznie przypadkiem ale samo trio niestety z dala od run i mnogość miejsc bardziej oczywistych niż to ze skrzynką. Na czwartym zupełna porażka i telefon, bo runy bardzo daleko, koordy sobie, podpowiedź chyba też nie do końca pomocna. Ekipa chciała mnie zabić po raz 34 brnąc w adidasach bo łydki w błocie. Kolejny etap świetne miejsce, szybko i sprawnie. A finał liczyliśmy, że będzie z przytupem - tzn zastaniemy przynajmniej pół fizyczną panią jeziora spełniające życzenia śmiałków. Chłopaki o kebsach marzyli... A tu ani pani ani kebabówtylko pojemnik taki na wierzchu.
Po 1,5 godzinie "spaceru" chyba zaczynam mieć chroniczną alergię na las i bagna :)
Dzięki
Ps. Nie było nigdzie akacji.
2015-06-21 21:20 KEISOR (8224) - Znaleziona
Mnie tam spacerek się podobał i choć sandały to nie jest dobre obuwie na tą skrzynkę to dobrze, że chociaż miałem skarpety...
Przy jednym etapie się zwiesiliśmy i trzeba było się wspomagać telefonem ale generalnie Darek dzielnie prowadził nas od etapu do etapu poprzez bagna po kostki, pomimo ścieżek tuż obok...
Ale on zna ten las, więc co się będziemy kłócić
Podziękował, syrenki na finale nie było...
2015-06-21 09:07 Driver (10013) - Znaleziona
Wiele kilometrów musieliśmy pokonać w tym lesie... A najgorsze to brak przygotowania, bo organizacja wyglądała w sposób - jedziemy na jedną skrzyneczkę na chwilkę...
Dzięki za spacer :)
2015-05-16 10:18 Seven7 (28) - Znaleziona
Rewelkapolecam na rowerze
2015-05-12 17:00 prezes123 (35) - Znaleziona
Pierwsza gwiazdka, naprawde fajna skrzynka. I nawet z rowerami daliśmy radę :)
podjęta z seven7.
2015-05-04 23:22 najmrek (871) - Znaleziona
Jako że lubię chodzić po lesie to skrzynka bardzo fajna. Przyznam się tylko że był to szybki kesz z małą pomocą Aynsley. Miejsce ukrycia finału chyba znane z dawnych czasów, aczkolwiek nie jestem pewien, trochę się za młodu chodziło po tym lesie jak jeszcze kopalnia działała. Ogółem klimat zacny. Dzięki
2015-04-30 23:55 atena.pl (12021) - Znaleziona
Miało być tak: kolejna skrzyneczka na ostatnim kwietniowym wypadzie w teren z deg i OakWM a jednak tak nie będzie. Ten kesz był jednym z głównych celów naszej wyprawy i to co zobaczyłam, przeczytałam, zapamiętałam, obejrzałam i przeszłam na długo zapamiętam. Od samego początku miejsce i jego klimat dobrany zarówno do tytułu jak i świetnej legendy. Teren uwielbiam a jeszcze do tego znakomicie dobrana historia to pełnia szczęścia. Dopełnieniem wszystkiego jest bajkowa grafika w opisie. Półtora godzinny spacer w terenie nagrodzony świetnym finałem, warto było. Podjęta już przy gasnących latareczkach i powiem więcej suchą stopą. Dziękuję
Zielona gwiazdeczka za całość bez dwóch zdań. Bartek świetna robota, trzymasz poziom. znakomity potencjał keszerski.
2015-04-30 23:36 deg (6455) - Znaleziona
ALE KESZ!!! Piosenkę z opisu słuchałem namiętnie od momentu publikacji skrzynki. Na samego kesza poszliśmy grupowo (z Ateną i OakWM) podczas zapadającego zmroku. Otaczająca nas ciemność, rechot żab dodawał niesamowitego klimatu. Klimat - rewelacja, opowieść - rewelacja, wykonanie - rewelacja. Na jednym etapie trochę się zakręciliśmy, ale to z winy słabych latarek i zmroku. Kawał dobrej roboty - zielone musi być!
PS: Bartek - na Twoim miejscu przywiązałbym skrzynkę finałową sznurkiem na wszelki wypadek.
2015-04-30 20:52 OakWM (1632) - Znaleziona
Myślę że deg i atena opisali już wszystko. Od siebie tylko dodam że wieczorowy klimat i rechot żab podkreśliły doskonały klimat przy zdobywaniu tego kesza.
Gwiazdeczka koniecznie :)
2015-04-25 14:51 Chochlik. (9354) - Znaleziona
Rany boskie! Ależ wycieczka. Gdybyśmy wiedzieli zabralibyśmy jakiś prowiant na drogę . Gdy w końcu dotarliśmy do finału byliśmy padnięci. A tu jeszcze trzeba było wrócić . Miejsce na finał - świetne. Kordy troszkę prowadziły w bok ale to po prostu musiało być tam. Znaleziono razem z ForgottenSilesia.
Dzięki
2015-04-25 12:51 ForgottenSilesia (8738) - Znaleziona
aleś nas Bartek przeciorał po terenieHistoria bardzo fajnie przedstawiona, tylko teren wymaga porządnych butów (my byliśmy trochę nieprzygotowani), ale udało się dotrwać do końca. Miejsce na finał świetne. I jeszcze na pocieszenie zgarnęłam certyfikat "Pierwszy poza podium"Podjęta z Chochlikiem. Dzięki :)
2015-04-23 17:18 Incipher (99) - Znaleziona
My poszli, my znaleźliMy się spodziewali malutkie runy i trudne znaleźć skrzynki. My się nie spodziewali tego co my zastali :D
2015-04-23 08:50 Kiju (87) - Znaleziona
No cóż, spodziewałem się subtelnych podpowiedzi, małych run. A dostałem... Drogowskaz :D
2015-04-22 21:28 Tris (17032) - Znaleziona
Gwiazdka za nakład pracy i za naprawdę piękne certy. Razem z Unkasem trafił nam się STF. Wszystkie etapy udało się odnaleźć szybko, ale za to na finale sprzęt zaczął wariować. Przegonił nas po tym lesie dookoła jeziorka dobrą godzinę. Gumowce moim zdaniem potrzebne po drugim etapie. A może to Panna z Bagien, a nie Pani Jeziora? :)))
2015-04-22 19:55 unkas (17156) - Znaleziona
No trochę nas przeciorało po tym lasku.O ile wszystkie etapy poszły szybko ( oznaczenie chyba trochę zbyt widoczne) to na finale tel zwariował kompletnie. Jak na złość ktoś tam zadzwonił i kordy znikły ( trzeba było dymać jeszcze raz na poprzedni etap). Etapy pół godziny (może) , finał godzinę (na pewno) . Gumiaki załatwiane na szybko po pracy przydatne na jednym etapie na zasadzie ok skoro już je tachamy to zakładamy. Zaskrońce cóż podobno jednego Tris widziała. Szkoda że tak mało. Pamiętam czasy że jak ktoś chciał mieć węża w domu to go sobie łapał. Certy bardzo fajne(STF idzie z nami). Jako że pogoda dopisała był to bardzo fajny spacerek ( bardzo ,bardzo nie planowany - zdopingował sms od Idema). Ocena znakomita . Wielkie dzięki.
2015-04-22 13:35 Aynsley (8526) - Znaleziona
Historia robi wrażenie, podobnie jak spacer w tak słoneczny dzień po naszym pięknym lesieKordy bardzo dokładne, a runy widoczne z daleka i pomocno - niepomocne jeśli się ich za blisko trzyma jakby dawały bezpieczeństwoczasem trzeba odejść te 15m (ja nie odeszłam i musiałam dzwonić). Las jak zwykle obfituje we wszelką zwierzynę - słyszałam dzięcioły, wystraszyłam niezliczone żaby i ptaki, a przy podejmowaniu finału pięć zaskrońcówJuż po pierwszym etapie ognik chciał mnie wciągnąć w bagno i prawie porwał mojego gumiakaSkrzynka była trochę bardziej czasochłonna niż się spodziewałam - zajęła mi od wyjścia do wejścia jakąś godzinę czterdzieści (a mieszkam blisko :D) chociaż błądząc po bagnach miało się wrażenie że to znacznie dłużej. Powrót na asfalt już szybciutko pięknym, starym torowiskiem, nad którym w pewnym momencie drzewa tworzą bindaż! :D
Generalnie cudowny spacer na poranek i wczesne popołudniePiękny certyfikat :)
A wysokie i grube gumowce są absolutnie niezbędne! Nie tylko dlatego, że chodzenie po bagnach wciąga, ale również dlatego, że w tym lesie można się natknąć nie tylko na zaskrońce!
Dzięki!