Skrzynka została zarchiwizowana.

Myślę, że może być wiele powodów, przez które kolega Kasza41 nie znalazł skrzynki Najbardziej prawdopodobna wersja to zburzenie kościoła i całkowite posprzątanie terenu ;)  

Pozostaje mi jedynie podziękować odwiedzającym. Szkoda trochę tego obiektu :(

Byliśmy z jopkiem. Fajny urbex szkoda że skrzyneczki nie ma

Super skrzynka. i fajny obiekt do eksploracji. TFTC!!!

Super skrzynka! Znaleziona za drugim podejściem. Maskowanie niezłe jak na takie miejsce. 

Budynek udało zwiedzić się w całości (uwaga wchodząc na górę brakuje kilku schodów). 

Skrzynka super jak i sam budynek. TFTC!!! 

Taka piękna ruina! Malowidła nawet w takich warunkach w zadziwiająco dobrym stanie. Intuicja wskazała dobrze, ale cóś się zaklinowało i odpuściłam z obawy, że odpadnie pół ściany. Arepo był bardziej uparty.

Światła czołówek zwabiły młodego lokalsa, ale mój widok jakby troszkę go zaskoczył, grzecznie powiedział "aaa dzieńdobry" i się zmył. Wiem, miało nie być "po zmroku", ale chwilę nam zeszło na zwiedzanie. Dzięki za pokazanie miejsca, choć żal, że nikt na czas o to nie zadbał.  

Został kret - dobre miejsce.

Zastanawiająca jest ta część kuchenna (?).
Jakiś bajtel z zakazanej dzielnicy przyleciał na przeszpiegi. Stracił rezon widząc Kirę :P

Skrzynka cały czas na miejscu. Smyczka z okna należy do lokalnych śmieci ;)

Zapraszam 

a miał to być nasz setny keszyk niestety zależliśmy jakieś chyba resztki po nim w postaci smyczy na schodach

Szkoda że już tak mało do zwiedzania. Dzięki za kesza ;)

Pomyslowe ukrycie. Dzieki

Dawno miałem już się tam wybrać. Dzięki za kesza :D

Miejsce otwiera swe bramy na nowo, nie sądziłem że tak szybko. Zapraszam

 

https://youtu.be/OuRjf0LaXNg

 

Skuteczność blokad jest kwestią umowną -  jak się ekipa umówi na wejście to i tak pewnie wejdzie. Myślę, że to kwestia czasu. Na razie sobie powisi aż sytuacja się uspokoi.

Dzięki za wieści.

Nie da rady wejść do kaplicy. Wszystkie wejścia zabarykadowane przez księdza.

Wydaje mi się że ksiądz, o którym mowa poniżej zablokował skutecznie wszelkie dojścia do kesza...?

Ekipa i ja mieliśmy dziś półgodzinną rozmowę z księdzem, która przerodziła się w kłótnię. W międzyczasie do księdza dołączył jeden z zawsze wiernych parafian, więc zaczęło się robić nieciekawie, koniec końców ksiądz nas stamtąd przepędził (dosłownie). Porozmawiałem z nim później jeszcze, bo byłem jedynym reprezentantem, z którym się ksiądz nie wykłócał - tzn ksiądz mówił a ja potakiwałem czasami, klasyczny przypadek gdy wkurzona osoba musie się wygadać, na czym straciliśmy kolejne 10 minut.
Wychodzi na to że ksiądz ma spore problemy z tym budynkiem (to jest ruina i tu naprawdę nie ma czego oglądać - jego słowa).
Myślałem swego czasu że teren ten i budynek należą do zakładu / hurtowni co tu kiedyś była, a tu jednak wychodzi na to że to dalej należy do parafii (swoją drogą to co tu robił ten zakład, skoro ksiądz twierdził ze jest tu proboszczem od 15 lat ? Ale o to niestety już nie spytałem)
Jeśli dobrze zrozumiałem księdza to problemy wzięły się od chwili kiedy jeden z lokalnych polityków lewicowych (nazwisko nieistotne) nasłał na niego kontrolę budowlaną. Ksiądz musiał wynająć rzeczoznawcę, zebrać jakąś dokumentację itd. 
Podobno ksiądz planuje zamurować wejścia do budynku żeby nikt tam się nie szwendał i nie robił mu problemów. Ale jak ktoś chce budynek obejrzeć to zawsze może przyjść do księdza w godzinach urzędowania w parafii i z nim o nim porozmawiać, a jak będzie miły to może jakaś broszura się trafi.
No i najważniejsze, skąd tam nagle pojawił się ten ksiądz ? Zakładamy że to jeden z lokalnych panów Józków co to wiecznie na murku przesiadują do niego zadzwonił, ew podskoczył po podobno do parafii jest 150m  (nie, nie sprawdzałem).  No ale jak idzie sobie pięć osób obcych, z czego cztery w moro do budynku o którym wiadomo że ksiądz ma z nim problemy, to zawsze wierni parafianie zareagują i zaalarmują. Aż dziw bierze że nikt z dotychczas zdobywających nie miał problemów z tym miejscem. 

PS. OP8721 mangusa to też dzieło księdza, tzn on je wyremontował, załatwił tabliczki i poświęcił.
PS2. Ksiądz prawdziwy, wylegitymował się legitymacją kapłańską i dowodem osobistym.

No cóż, nawet nie zaczęliśmy porządnie szukać i "odwiedził" nas proboszcz pobliskiej parafii. Chyba nie ma sensu wgłębiać się w szczegóły spotkania. Raz na nas krzyczał, potem przepraszał po to by za chwilę znów na nas wrzeszczeć. Jakoś nie bardzo dało radę dojść z nim do jakiegokolwiek porozumienia. Samo miejsce bardzo ciekawe chociaż o jego istnieniu wiem już od jakiegoś czasu. No, może innym razem

Dzięki

Mega miejsce!!

Dla takich miejsc warto zajechać do Sosnowca, całość zwiedzona na spokojnie, nawet jakiś gadżet na kesza się trafił w tym śmietnisku :)

Oczywiście rekomenduje :)

Znaleziona gromadnie z Agathą, Nannette, Kajtkiem i rubinem. 

W wesołej ekipie z Miśkiem, Nannette, Rubinem i Kajem. Okolica przerażająca, ale cała reszta super! Dziękuję i pozdrawiam!

Świetny klimat i miejsce, równie mocno intrygowały przyległe pomieszczenia z chłodniami wanienkami etc. 

Podjęta w mocnym składzie.

Dzięki i pozdrawiam

No, no, sam Bagiński byłby pod wrażeniem. Miejsce odwiedzone w towarzystwie nowopoznanych keszerów-weteranów. 

Dojazd na kordy, spotkanie z super-ekipą, wtargnięcie, zwiedzanie, fotki, rozmowy. Jednym słowem Marios znalazł skrzynkę po zimowym przebudzeniu i był bardzo zadowolony. Dziękujemy za pokazanie fajnego miejsca. Pozdrowienia

Miejsce bardzo klimatyczne aż strach się bać,ale byliśmy większą ekipą to i było raźniej ,dzięki za pokazanie miejscówki,podobało nam się to zielone dodajemy,pozdrawiamy kazio i lila.

Po zdjęciach na FB wcześniejszych znalazców, musieliśmy się wybrać i my. Był to nasz pierwszy punkt programu dzisiejszego keszowania za granicąOkoliczne menele jakoś dziwnie się na nas patrzyli, i pewnie zastanawiali co taka ekipa ubrana niezbyt niedzielnie może tam szukać. Wycieczka zacna, warto odwiedzić, piękne pozostałości malunków i ta dziura w stropie wow. KLimat był a jak jest klimat jest też gwiazdka. Dzięki.

Na kordach spotkanie z większą ekipą i dawaj na zwiedzanieW środku rozproszyliśmy się wszędzie, porobiliśmy zdjęcia pamiątkowe, popodziwialiśmy.. :)

Świetny klimat, fajny kesz,- dzięki za pokazanie miejscówki :)

Było już ciemno, więc bałem się że zbudzę zło ale tak się nie stało. Świetne miejsce! Patrząc z ulicy nigdy nie pomyślałbym co jest w środku! Chyba ze 20 minut robiłem zdjęcia już było mi wszystko jedno, czy zbudzę zło czy nie. Za wszelką cenę musiałem mieć pamiątkę. Kierowany intuicją szybko znalazłem skrzynkę :)

Miejscówka pierwsza klasa, zielone trzeba zostawić. Dzięki bardzo za pokazanie.

Po wizycie w tym magicznym miejscu spojrzałem na stronę parafii

http://www.milowice.info/index.php?tresc=art&Wybr=1&rodzic=0&NrM=0&Poz=1

Historia bardzo ciekawa i bardzo długa. Wynika z tego, że msze odbywały się tutaj jeszcze w 1986 roku. Co do samego kesza to nawet specjalnie się nie naszukałem, ale to kwestia szczęścia i wyczucia intencji założycieli. Dziękuję za pokazanie tak wspaniałego miejsca, którego w innym przypadku, nigdy bym nie zobaczył.

 

Wreszcie dzisiaj się nam udało podjechać z shah'em. Miejsce z klimatem jak się to mawia.

No i nie mogłem się powstrzymać to zapodaję: Ezechiel, 25:17.

„Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych przez dolinę ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę”.

Miejsce wymiata, kesza się naszukałem a on był tak bliskoLeci rekomendacja!

Dla mnie to miejsce to jakiś matrix, nigdy tu wcześniej nie byłam. Nie miałam pojęcia, że coś takiego w ogóle istnieć może. Szukaliśmy z Michałem na zmiany w dobrym miejscu, ale coś za słabo :). W końcu jednak usłyszałam - MAM :). 

Dzięki, Tatiana

Miejsce dość dokładnie ogołocone, jeśli porówna się z istniejącymi w sieci zdjęciami i relacjami z końca 2013 roku. Niemniej jednak ciągle zaskakuje, osobiście mnie chyba najbardziej zdumiewa sąsiedztwo firmy spożywczej i świątyni.

Dzięki za kesza.

Pamiętam jak Dallas rozwinął pierwszą koncepcję tej skrzynki... Uśmiałem się i stwierdziłem że nikt w życiu jeszcze mnie tak nie obraził jak on. Pomysł był na poziomie rozwoju intelektualnego strusi, ale w końcu wysłuchał mojej opinii :) 

Dzięki za wielodniową wizytację tego miejsca :)

 

Wspaniała miejscówka, świetnie wykonany keszyk - niełatwo go znaleźć. Nic więcej nie napiszę :D. Albo napiszę - zielone się należy i już! TFTC.

Świetna miejscówka. TFTC

Pierwszy punkt mojej wycieczki z Ateną do Czeladzi Sam obiekt robi wrażenie, a co dopiero w środku Miejscówka rewelacyjna, ciekawie tam musi wyglądać w nocy

Dzięki za pokazanie miejsca Oczywiście znakomita i gwiazdka lecą

NO TRADE

Ta miejscówka kusiła już po samym nicku Dallas. Nie mogło być lepszej okazji jak niedzielna wizyta znanego łodzianina. Podjeżdżamy, spojrzenie kątem oka z ulicy o.k. trzeba obejść i szukać a tu obejść i owszem ale wejście stoi otworem i to jeszcze jakim. Niesamowite miejsce tylko już niestety wszędzie widoczne ślady bytowania cywilizacji ze świata obok. Jakoś tak instynktownie weszłam i od razu pierwszy wymach ręki i jest, skrzyneczka mogła być tylko tam. Z Juniorka.pl oraz Nefrytem+. Dziękuję

Zielona gwiazdeczka musi być za całokształt.

Rozładowałam baterię w aparacie;) Mega zaskakujące, poczułam natchnienie i że Bóg mnie kocha i że zmartwychwstanie jest blisko;)

tak było :

 

When you call my name it's like a little prayer I'm down on my knees, I wanna take you there In the midnight hour I can feel your power Just like a prayer you know I'll take you there 

 

no taka miejscówka, że gwiazdka leciaż z balkonu chóru chciałem "Pan mym pasterzem " odśpiewać  :) Spotkaliśmy na odchodn kolejnych z keszerskiej bracipolecam. Zdobyty wraz z Nannette. 

Log mocno zaległy.
Po śladach na śniegu było widać że miejscówka ma duże wzięcie :-D
Gdy weszliśmy do środka to rubin i Nanette akurat odkładali skrzynkę, wiec wiedzieliśmy gdzie szukać.
Skrzynka bardzo fajnie ukryta, miejsce bardzo klimatyczne, ale jakzoś tak pusto w środku
Dach jakoś niezbyt pewnie wyglądał z ta dziurą.
Dziękujemy!

Miejscówka zacna, zastanawiałem się od dawna, kto ją okeszuje. Szkoda, że wewnątrz się już prawie nic nie zachowało, a parę lat temu było naprawdę zacnie.

Pozdrawiam i dziękuję znakomicie - Sebastian

Sosnowiec coraz pozytywniej mnie zaskakuje, chyba zacznę od teraz tam przyjeżdżać, bo w Bytomiu nie ma aż tak ciekawych obiektów.

Wszystko mi się podobało, zwłaszcza jak sebastian wyszedł na zewnątrz a ja zostałam tam w ciemnościach zupełnie sama i zgasiłam sobie światło. Zwykle tak robię, aby poczuć energię miejsca. Ta była wyjątkowo dla mnie przyjazna, aż się dziwię, bo ja taki przecież antychryst a żadna belka z nieba na mnie nie spadła.  Potem otworzyłam browarka, no bo w takim miejscu to aż żal o suchym pyszczku no i przyszedł czas na poszukiwania węża. Gdy kończyliśmy procedurę nagle na zewnątrz zaczęły się dziać dziwne rzeczy, jakieś samochody, światła, alarmy, koguty. Zaleciało to jakby wizytą pał, bo nie posłuchałam Pana, o ja grzeszna i wlazłam tam ze światłem i lampą błyskową na dodatek..ale okazało się że to tylko chwilowy fałszywy alarm.  

Spotkanie z obiektem bardzo mi się podobało. Dzięki za fajnego keszyka i pokazanie miejsca. Sufit wymiata !!!

Pozdrawiam z Gdyni 

Podrzucając certyfikaty około godziny 14 natknąłem się na parę wychodzącą z obiektu a po wyjściu kolejną wchodzącą, obie chyba z rodu mugoli. Ruch tam jak w Rzymie.

Zabrana kolczatka, bo zajmowała za dużo miejsca. Ktoś zostawił brązowe rękawiczki.

Nawiązując do wpisu Bućka oświadczam, że żyje, wróciłem już nawet do domu i nie nocuje u znajomych w innym województwie :)  Dziękuję za gwiazdki, jutro uzupełnię certyfikaty.

 

Ave Maryja.  Dzięki. Pięknie. 

Z mszy wprost do rzeźni. Niesamowita miejscówka. Dzięki. 

Mocno  niepokojące  połączenie . Nie  wiem  jakim  chorym  torem  podążały  myśli  ale  skojarzyłem  je  z  ....  prosektorium ???? 

Kalina  wypatrzyła  co  trzeba .  Dzieki  za  pokazanie miejsca .

Do urbexów zwyczajowo nie chodzę, bo jakoś za nimi nie przepadam, ale ten mi się wyjątkowo spodobał. Dzięki. 

Ciekawa, zaskakująca miejscówka. Trzeba będzie trochę poczytać o historii tego miejsca. Leci gwiazdka. Dzięki.

Dziwna miejscówka. Sacrum pomieszane z profanum. I te kafelki... Sam nie wiem co o niej myśleć.

hm,zacząłem od podziemia i  ale później to już tylko WOOOW!

razem podjęta z Niką

super cert TTF , Dzięki

Dallas zakłada kesza w urbexie - koniec świata jest bliskiMiejscówka znana z opowiadań, zawsze było za daleko żeby podjechać te 5 km aż do dzisiaj. Sądząc po śladach to to myśleliśmy że zastaniemy pół logbooka zapisane a tu się STF trafił. Miejscówka super, kesz również czyli znakomita + zielona. Jedna rzecz która mnie zastanawia w związku z wpisem dega - czy Dallas jeszcze żyje...

Szczypałem się w policzek aż nie podjechaliśmy z Bućkiem do celu bo charakter kesza pasuje do założyciela jak pięść do oka . Nie będę się rozpisywał bo nie każdy zna miejsce. Zdecydowanie rekomenduję. ps. Buciek mnie ubiegł i zajumał świetny cetyfikat STF . Dzięki!

 

Dallas +50 do mroczności.

O ja Cię...!!! nie będę spojlował...WARTO...no dobra mały hint: nie zrywajcie płytek ze ścian w poszukiwaniu właściwej:) Wycofuję wszystkie sarkastyczne słowa na temat SOmalijczyków! Czapki z głów! Posunę się dalej...będę Cię Dallas przed gniewem Dega własną piersią osłaniał:)

Zamorduję.... Na 2 dni przed opublikowaniem mojego "La Chute - OP86QM" w tym samym miejscu :D