Phoebe pyta: "Czytałeś Hobbita?" 

Jeździec odpowiada: " Czytałem"

Phoebe pyta: "Lubisz Tolkiena?"

Jeździec odpowiada: "Jasne, jak większość fanów fantazy"

Phoebe oznajmia: "No to idziemy do Shire:)"

No i poszliśmy:) Bardzo fajne miejsce! Dzięki!

Skrzynka znaleziona z Jeźdźcem podczas wycieczki po podlasiuDzięki za pokazanie miejsca!

Lata mijają a domek trzyma się świetnie.Niedzielne przedpołudnie to doskonały czas na wiosenne keszowanie.

Nie czytając logów szedłem jak po sznurku wg kordów. Widząc domek nawet pomyślałem "O, to wygląda jak coś co mogła zbudować młodzież". Gdy GPS doprowadził mnie na miejsce w końcu zrobiłem to co powinienem zrobic od razu i przeczytałem logi poprzedników. W lesniczówce dymek unosił się z komina, ale nikt  się mną nie zainteresował. Dziękuję za kesz.

Znaleziona podczas czyszczenia sokólszczyzny :)

Patrząc na zdjęcie w opisie kesza, myślałem że mam do czynienia z czymś w rodzaju rozpadającej się altany ogródka działkowego, jednak na żywo okazało się że mamy do czynienia z czymś zupełnie innym, z czymś dziwniejszym, bardzo intrygującym. Za te całe dziwactwo, daje zielone, bo obiekt w moim odczuciu jest wart uwagi. 

Znaleziona z Aki. Dzięki za krzynię.

Tego to ja się nie spodziewałem.

Kesz w świetnym stanie. Nie dość, że ma swoje lata, to od ostatniej wizyty minęły prawie 3 lata. Dziękujemy :)

bardzo ciekawe miejsce odwiedzone z ZuzkąWu ale wędrówka po deszczu w środku lata to nie najlepszy pomysł, miejsce jednak intrygujące

za to nowa droga asfaltowa niemal do skrzynki

Kordy przestrzelone o jakieś 60m. ale to żaden problem. Tym którym nie chce się iść wzdłuż płotu posesji, polecam skręcić w drogę w prawo, podejść parę metrów i skręcić w lewo idąc łąką na skraju  lasu. Zaraz będzie zdziczały sad z owym domkiem.

Miejsce niby niczym specjalnie się nie wyróżnia, ale było przepięknie.

Keszowanie z aicwe* z okazji dnia kobiet. Trochę pobłądziliśmy po lesie ale było warto, bardzo fajne klimatyczne miejsce. TFTC :)

podczas oglądania Domku i szukania kesza dołączył do nas pewien młody człowiek... Jak się później okazało była to osoba która chwilowo zamieszkiwała w domu znajdującego się obok domka Hobbita.

Dowiedzieliśmy się, że ów dom to leśniczówka wynajmowana przez szkołę i przyjeżdżają tu poszukiwacze przygód ( jadąc mijaliśmy grupę nastolatków - to oni w tym czasie będą łazić po lasachPrzyjechali ze stolicy :))

Życzyliśmy im udanej zabawy, znaleźliśmy skrzyneczkę - ma się znakomicie :)

dziękujemy za certyfikat - został jeszcze jeden!!! :)

Tak jak w opisie, niestety nasz GPS zawiódł w gęstwinie  :)  Dom jest obecnie leśniczówka stąd ostrzeżenie przed kręcącymi się tam ludźmi dbającymi o dom w czasie zimy oraz okresowo mieszkającymi w nim  :)  dlatego prosimy o nie chodzenie po terenie domu!

Skrzyneczka bardzo starannie wykonana. Fajne ręcznie robione certyfikaty. Miejsce również ciekawe. Zdecydowanie nie chcielibyśmy w tej okolicy się zjawić po zmroku, a to ze względu na to co zobaczyliśmy idąc do kesza (załączamy fotkę). Mamy zastrzeżenie co do dokładności współrzędnych - około 50m przestrzelone. Podpowiedź dla kolejnych poszukiwaczy - domek hobbita jest w pobliżu rogu ogrodzenia znajdującego się po przekątnej od wjazdu na posiadłość.
Mamy tylko jedno pytanie, kto mieszka w tym domu znajdującym się w pobliżu domku hobbita? :)
Wjechaliśmy na ten teren będąc pewni, że nikogo tu nie ma. Wracając jednak spotkaliśmy jakąś dziewczynę niosącą drzewo do domu. Ona w ogóle nie była naszą obecnością zaskoczona - tak jakby co chwilę ktoś parkował przed jej domem i tamtędy chodził :P

Obrazki do tego wpisu:

Mroczne miejsce

Znalezione. TFTC