Samotne zwiedzanie schronu przyprawiało dreszczyk emocji. Widać wiele śladów stałego bytowania. Na szczęście dziś lokatorów nie zastałem. Za to udało się namierzyć białego spidera. Dzięki za pokazanie swietnej miejscówki 

Pierwszy raz na terenie elektrociepłowni i to w nocny czas przy pojedyńczych ciepłych światłach robi nieziemski klimat. Sam schron całkiem sporych rozmiarów, szkoda że tak zniszczony i zanieczyszczony ale na to cóż nie mamy wpływu sama skrzynka pięknie wkomponowana a i w samym schronie można się posnuć. To uczucie chłodu potęgowane ciepłą nocna aurą bezcenne. Dla tych kilku odczuć warto szukać takich skrzynek dziękuje;) Piątkowe popołudnie w towarzystwie Staśka Witka Karola i Marioska na szukaniu keszy niebezpiecznych

Nocna wizyta w schronie. Po przygodzie na Atlantydzie wydawało mi się że żaden zapach mnie nie zaskoczy! Nic bardziej mylnego- smród i bajzel tu nieziemski. Obiekt piękny...musiał być kiedyś. Dziś to jedynie cień owego piękną usłany ludzkim syfem:(
Znów sprawdza się przysłowie: "świat jest piękny tylko ludzie świnie"
Sama skrzyneczka w miejscu nieco wyzbytym z owych zapachów. Bardzo ładnie wkomponowana w obiekt. Dziękuję za piękną skrzyneczkę:)

Piękna ta elektrownia, ciekawy ten schron ale niestety bardzo śmierdzący...
Sama skrzynka fajnie ukryta, my poszliśmy dobrą drogą.

Silna ekipa w składzie Slabakinia, Mario, Karwdo i  Chrząszcze2 wyruszyła piątkowym popołudniem zebrać kilka bardziej lub mniej wymagających skrzynek.

Dziękujemy

Schrōn zwiedzany wielokrotnie dzieki

Keszyk na miejscu i ma się dobrze. Schron pomimo śladów zamieszkania rewelacja. Polecam zwiedzić te długie korytarze i poczuć klimat nalotu, heh jeszcze śmierdzi spaleniznąPodjęta przejazdem po pracy z Mazek25. TFTC

Znaleziono razem z Remol19 TFTC

Tutaj niestety materace rozłożone, więc zamieszkały już

Po zwiedzaniu elektrociepłowni. Schrony zawsze mile widziane, TFTC

Na szczęście wychodzący keszerzy byli znakiem że obiekt jest pusty bo inaczej miałbym wątpliwości :D

Kesz znaleziony po zwiedzaniu EC Szombierki w ramach eventu: "Zwiedzanie EC Szombierki - OP9BH9". Teraz to nie jest schron przeciwlotniczy lecz zwykła menelownia. Dobrze, że mieszkańców nie było.

A mikrus sprytnie ukryty. Dzięki

Szkoda że taki zmenelowany już ten schron, ale miejscówka bardzo fajna:) są bunkry więc jest zajebiście ;)

Przyjemny keszyk. Fajne miejsce. Dzięki.

Znaleziony w ekipie keszerskiej podczas zwiedzania elektrowni.
Dzięki :)

Śmierdzi menelem ????
Elektrownia super ????

W końcu udało się znaleźć tego kesza :)

Dzięki

Do 3 razy sztukaZa pierwszym razem nie udało się nam namierzyć kesza, za drugim pogonił nas ochroniarz, a dzisiaj znaleziony wraz z wesołą ekipą po zwiedzaniu elektrociepłowni.

Za każdym razem, gdy tu jestem jest coraz gorzej w środku.

Jednak i tak dzięki za pokazanie miejsca i kesza :)

Fajny obiekt przy jeszcze fajniejszym obiekcie. Typowy schron jakich wiele w naszym kraju. Na zewnątrz wydaje się, że jego kształt ma zupełnie inną bryłę. Dzięki.

Świetnie się ukrył. Ale jakoś na mnie wypadło i wypatrzyłem gada. Podczas eventu "Zwiedzanie EC Szombierki" wraz z Weskerem i całą zgrają innych wparowaliśmy do bunkra.

Znaleziona z Mugolką , Rudą bestią ,Gryzlim i Soklovem (choć nie wiem czy tą ksywę  odmieniać czy nie :).
przy okazji zwiedzania ciepłowni . Piękny obiekt .

Very Nice look Up

Znaleziony w towarzystwie Wróbla, Mugolki123 i jednego Mugola który zaczyna się bawić (Sokoła) . TFTC ! Podjęta podczas zwiedzania całej EC ;)

F&Jdzieki zakesza

Wizyta kontrolno - serwisowa w schronie. Kesz oczywiście wciąż na swoim miejscu, jedynie wsunął się głębiej, więc go wysuneliśmy nieco. Zapraszam do skutecznych poszukiwań!! Teraz wszystkie ściany są czarne, gdyż bardzo mądre gówniaki postanowiły tam spalić oponę ( info od ochrony elektrowni). .

 

 

Z D_B, Bravoorka i Dand szukaliśmy kawał czasu ale skrzynki brak niestety.

Jakiś czas temu przeszliśmy się z Janosławem wzdłuż i wszerz schronu ale nie znaleźliśmy niczego keszopodobnego. Być może jest gdzieś ale w nowym wydaniu nie było kogo dopytać. Za okazję do wejścia dziękujemy i tak :) 

Nowe miejsce ukrycia, nowy pojemnik, nowy logbook. Zapraszam do poszukiwań!

Ależ ta elektrociepłownia wygląda. 

Kesza niestety brak - wszystko już opisał AER. 

Keszospacery zwiadowców Festung Breslau – samowtór z Gurą.

---

Przeszliśmy raz – nimo.

Przeszliśmy znów a potem jeszcze raz – nimo.

Po telefonie spojlerowym sprawdziliśmy po raz ostatni i też się nie udało. Reaktywacji nie robiliśmy, bo bez konsultacji z Założycielką jakoś głupio (to raz), no i może jednak gdzieś ta skrzynka siedzi, skoro poprzednicy piszą o mocnym maskowaniu (to dwa). Czyli DNF. Ale nie ma tego złego, bo najważniejsze, że miejsce zwiedzone. Takie lubiam, tak!

Dziękuję,

AER

Niestety nie udało nam się znaleźć

Obszukane wszystko. Niestety nie znalezione

Wspólny wpis dla skrzynek znalezionych podczas kolejnego nieoficjalnego eventu pt "Ja chcę do mamy!"
Skrzynka znaleziona w składzie: Werrona, StasiekM, p_nowik, belkaa, mielan, krcr.
Bardzo dziękuję za kesza. Dobrze się bawiłem.

Patent znany, przez niektórych szukającyh nawet stosowany a wymagał drugiej tury zwiedzania :).

Dziękuję za pokazane miejsca choć to tylko przystawka do głównego dania, niestety na ten moment poza zasięgiem.

W zacnej ekipie opolosko-mazowieckiej.

Maskowanie początkowo nas nabrało, ale w drugiej rundce przez pomieszczenia poszło już bez problemówW ekipie z krcr, belkaa, stasiekm, mielan i Werrona. Dzięki za kesza!

Kominy elektrociepłowni robię wrażenie z bliska. Maskowanie bezszczelnie się maskowało, ale na tylu keszerów nie miało szansDzięki.

Zdobyta podczas wyginania sobie kręgosłupów w sześcioosobowym składzie.  
Elektrociepłownia jest naprawdę piekna! Troszkę się poruszaliśmy po schronie beardziej w poszukiwaniu kesza, ale w tak dużym i bystrym składzie osobowym nawet niemożliwe jest możliwe :)

Dziękuję serdecznie za skrzynkę!

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Nowy, ładny i porządny logbook, nowy ołówek. Stary bilet zabrany.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Miejsce super, zwłaszcza gdy się wybierze do niego samemu po zmroku :-)

Co zaś się tyczy samego kesza, to miejsce oczywiste ale szkoda ze taki zdezelowany. Tylko ułamany ołówek i kartka z ino trzema wpisami. Ale i tak wielkie dzięki :-)

Ukryte w dobrym miejscuDzieki kesz znaleziony.

Całkiem przyjemna miejscówka. Dzięki.

Schron naprawdę niezły. Duży, rozległy, bez śmieci. I dużo czystszy niż te moje w SC.
Miejsce rewelka. TFTC.

Schron jak schron. Mnie osobiście urzekła ceglana zabudowa elektrowni. Świetne miejsce. Bardzo dobrze zachowane. Dzięki.

Bytom TEAM spacyr po dzielnicach TFTC:)

Bytom Team w składzie: Myszator, Gumior25 i Cierpki:) Zarąbiste miejsce, samemu trochę byłoby straszno. Podczas wejścia wszystko spoko, trochę przeszukiwania i bingo! Na koniec przy wyjściu był ochroniarz z wilczurem, ale na luzie se z nim porozmawialiśmy o zbieraniu grzybów.

Zlapana, maskowanie fajne. Dzieki sliczne za keszynke

Zaliczone, dość zadbany, mimo że wejście to syf

Wraz z descarado, dzięki :)

Kesz tak blisko domu a 1,5 roku się ociągałem z jego zdobyciemDzięki niemu poznałem nowe gatunki pająków (białe?!)Super schron!

Paliwo do keszowozu - 50 zł

Śmieciożarcie w McD w środku nocy - 30 zł

Wykiwanie ochroniarzy z psem w Elektrociepłowni - bezcenne :)

 

Elektrociepłownia rewelacyjna (zegar i kominy!!), schron świetnie zachowany, trzeba tam jeszcze kiedyś wrócić w dzień spenetrować resztę terenu - za dnia podobno to legalne, nie to co nocą ;)

Dzięki!

Ale mieliśmy zabawę kiedy niechcący wykiwaliśmy ochroniarzy:) Panowie zabronić nic nie mogli bo zakazu nie ma, ale widać było po nich ulgę, jak zobaczyli niegroźnych szlajantów (a schowałem czołówkę, scyzoryk i element zasadniczy skrzynki w ostatniej chwili). No dobra, po nas też było, jak już się okazało, że to tylko ochrona. Chodzą z psem, ten pies to też jakaś lipa, poszedł po śladzie ale w przeciwną stronę;) i szczekał tylko dla zasady, widać że mu się nie chce, budza go w środku nocy.....:D Ogólnie nie są gościnni o tej porze, wstyd. WG nich wolno łazić tylko drogą wzdłuż torów, a od drogi do budynku jest już teren EC.

świetna skrzynka! ;) 

W trakcie przerwy w treningach na hali na Kosynierów. Chłopaki ćwiczą a Staff idzie na skrzynki!
Świetne miejsce, wystarczyła latarka w telefonie, aż chciało się zostać tam dłużej!
Dzięki!

Super :D

Znalazłem! Dzięki! Świetna!!

Piękny mroczny klimat w czasie nocnych poszukiwań. Schron jak i sama elektrociepłownia robią naprawde piękne wrażenia nocą. Dzięki

Ciekawe miejsce. Nocą klimat jak w horrorachPodjęta wraz z Arek17020 podczas nocnego pajacowania. Nie pozdrawiam niektórych osób, które wpisywały się wcześniej, ponieważ jest parę podpisów które zajmują nawet z 1/4 strony... jeden

Pierwszy raz tutaj byłem w tej okolicy. Kompleks świetnie wygląda z daleka. Schron w świetnym stanie (a to jest rzadkość). Zwiedzony w całości i szybko wytypowane miejsce schowania logbooka. Podobało mi się to miejsce! Dzięki.

Szukaj, szukaj a się doszukasz. Zaczęliśmy kręcić to tu to tam aż wreszcie coś na uderzyło żeby sprawdzić jeszcze tu i jest! Przez pewne sytuacje w pewnym miejscu tego samego dnia niestety sprzęt piśmienny poleciał w czeluść i nie został znaleziony, więc ratujemy się zdjęciem logbooka. Znakomite miejsce a sposób dotarcia do kesza to chyba tylko my mogliśmy wymyślić (przez krzaki które były wyższe od nas, oraz skoki przez płotki) Schron zadbany, dawno nie widziałem tak ładnego. Dzięki za pokazanie miejsca. Pozdrawiam!

Klucz nie był potrzebny. Z braku pisadła wpis do logu olejem - zostawiłem dla następców na ławeczce ale jak widać nie skorzystali... Dzięki!

Znakomite miejsce , patent z keszem znany i lubiany ...

Dzięki !

dzięki za kesz...

Dzięki za skrzynkę. Szkoda ze drzwi są wyłamane.

długo mi wisiała ta skrzynka na mapie , w końcu dziś po pracy zdecydowałem się na akcję , zaparkowałem auto na Przemysłowej ,  na miejsce dotarłem idąc znaną już sobie ścieżką wzdłuż muru , chwila obserwacji okolicy na okoliczność ochrony i hyc do środka ( są otwarte wszystkie strony ) w wewnątrz cichutko zwiedzałem całość by na końcu odszukać sprytną skrytkę 

za nim wyszedłem , kilka minut nasłuchiwałem czy opodal nie czai się już SWAT, 

TFTC , adrenalina była 

Do tej skrzynki przystąpiłem z pewną dozą nieśmiałości. Zaparkowałem dość daleko od koordów i przeprawa przez krzaki, rury, tory. Wkońcu się udało. Później obserwacja przez dziurę w płocie i nasłuchiwanie czy nikt się nie zbliża. Wielkie budynki elektrociepłowni zrobiły na mnie wrażenie! W końcu szybki przeskok do wejście i zaczęło się zwiedzanie. Obiek w środku wspaniały! Dobrze zachowany. Tak się rozglądałem, aż zauważyłem pająka, największego kątnika jakiego kiedykolwiek widziałem! Masakra, w razie wojny wolał bym zostać na zewnątrz niż siedzieć z nim w schoronie. Miejsce ukrycia wytypowane za pierwszym podejściem. Dziękuję za pokazanie kapitalnego miejsca!

Obiekt  otwarty . Mimo  to  ,  wygląda  na  to  ,  że  nikt  tam  nie  zagląda - wewnątrz  czysto , zachowała  się  część  wyposażenia . Narzędzia  są  potrzebne  już   tylko  do  podjęcia  skrzynki . Dzięki  za  rewelacyjnego  kesza .

Do obiektu można już wejść bez klucza, wszystko pięknie pootwierane. Sam obiekt bardzo zacny i czysty, schowek też pomysłowy. Dzięki za fajną miejscówkę.

To nie prawdopodobne, ale byłem tam pierwszy raz... I mówię o okolicy, nie o schronie, bo to oczywistePiękne, niesamowite miejsce, schron jeden z ciekawszych jakie widziałem i na deser odkrycie, że jeszcze tu wrócę o nocnej porze ;)

Dzięki wielkie :)

Pełna qltura. Jechałem z dziwnym nastawieniem a tu taka fajna budowla. Samo wejście spokojne, niewymagające i bez dewastacji mimo obecności w budynku obok ochrony. Można nawet samemu zdobywać. Klimat miejsca o północy nieziemski. Ach ta cisza ;)  Dzięki

Też wiedziałam o tym schronie, ale byłam przekonana, że nie ma możliwości go spenetrować. Poszło po cichutku i bez problemów. Miejsce jak z bajki dla pająków: ciepło, sucho, czysto, odludnie, dlatego też okazy jak konie brrrr Nie ukrywam zmroziło mnie przy jednym i już potem nie wiele pamietam. Wspaniałe miejsce;) dzięki za skrzynkę!

Póżnym wieczorem na koniec dnia keszowego dotarliśmy i tutaj. Z tym Panem co to jemu kesz jest dedykowanypoodkręcaliśmy co trzeba i wejście stanęło otworem. Pozwiedzaliśy conieco i dość szybko udało mi się znaleźć to po co przyszliśmy:) bardzo łądny schron, szkoda tylke, że wyposażenia brak. ALe za to jest bardzo czysto ( jak na schron oczywiście:))  Dzięki za kesza. zdobyty wraz z Nannette i Degiem w roli przewodnika.  

Niesamowity klimat po zmroku, świetna skrzynka. Dzięki.

Super "konspirka". Przynajmniej będzie wiadomo gdzie się chować jak ruskim odbije :). Poćwiczyć warto :)

Pozdrawiam

Elektrociepłownia znana od zawsze, wszak to symbol Bytomia. Wiele słyszałem o wzgórzu, które kryje schron, lecz nigdy nie odważyłem się zapuścić w jego mroczne czeluście. Okazja nadażyła się podczas wizyty LadyMoon w Bytomiu. Dzięki determinacji założycielki spenetrowałem podziemny labirynt. Miejsce robi niesamowite wrażenie.

Nagradzam kesza Orderem Zielonej Gwiazdy

Pozdrawiam i dziękuję znakomicie - Sebastian

 

 

Znaleziona rowerowo. Piękny schron, taki duży i taki czyściutki , a skrzyneczka taka malutka, dobrze że nie było zasilania. Dzięki, lubię takie miejsca, samemu jednak ciężko nie tyle odkręcać co przykręcać wejście.

ochrona nie śpi , dziura w murze dostępna od zaraz , kesz zdobyliśmy z Kozumiłą , klucze i śrubokręty niezbędne oraz zmysł konspiracyjny i wrodzone cwaniactwo w razie kłopotów ;>

Gwiazdeczka za mały stresik towarzyszący włamywaniu się do schronu wieczorową porą i za sam obiekt, który zachował sie w fajnym stanie, nio a dla mnie pierwszy tego typu do zwiedzania, tak to przeważnie bojowe się keszowałoNasz włochata cz. teamu została wciągnięta do środka, bo protestowała widząc te zejście, trochę tez skomlała, jak jej znikaliśmy w korytarzach ale mieliśmy za to czaty na wejściuPrzeglądaliśmy wszystkie zakamarki, miejsca i elementy i dopiero po drugim sprawdzaniu przy powrocie wyczaiłam miejsce ach..Ale jest nasz TTFDzięki za mała wieczorn przygodę. Oby tylko po jakimś czasie miejscówka się nie spaliła, jak się ktoś zorientuje, że schron jest ciągle odwiedzany przez keszerów.

Nie przypuszczałam, że dzisiaj tutaj dotrę i to jeszcze w takim towarzystwie. Już w czasie zabrzańskiego spotkania z GC padło hasło - Elektrociepłownia Szombierki. Wspólny STF z Mariosami, hackiem i silentium. Przeprawa na azymut była mocna po czym się okazało, że wcale niepotrzebna bo dojście jest prawie autostradą. Otwarcie paręnaście sekund i dzięki wielkie dla Mariosa, że tak od niechcenia pokazał nam kesza. Miejsce znane i godne uwagi oraz zachęcam do przeczytania ciekawej historii zawartej w opisie. Dziękuję

STF!!!

Wyprawa do schronu w towarzystwie ateny.pl, hckida i Muti...

W bezpiecznej okolicy od schronu zaparkowaliśmy keszowozy i... przez chaszcza, momentami większe niż my sami, przez rury, rowy, tory dobrnęliśmy do muru... Chwila czajany i hyc - jak zające do schronu. Inżynier Marios z ateną rozpracowali wejście i wtargnęliśmy do środka. Potem spacerek jednym, drugim korytarzem i bystre oko Mariosa wyczaiło kesza.

Schron świetnie zachowany, a przede wszystkim czysty. Dziękujemy za skrzyneczkę, pozdrawiamy Założycielkę.

 

Superspontaniczna wyprawa na wieczorne keszowanie w mocnym zespole poszukiwawczym :) 

Mi najbardziej spodobała się przeprawa przez krzaki, rury ciepłownicze - aż pod dziurę w płocie. Siedzimy w pełnej konspiracji  przyczajeni za murem, a Atenie ciągle telefon dzwoniłChwila na odczekanie ochroniarza - i wyskakujemy przez dziurę prosto... na jakiegoś człowieczka!Gościu na totalnym relaksie, udał że nas nie zauważa, choć wyglądaliśmy jak banda oszołomów z tymi latarkami na głowach :)

Sam schron bardzo przyjemny i czysty. Miejsce ukrycia też bardzo sprytne. Co tu dużo mówić - bardzo dziękuję za pokazanie miejsca i wspaniałą przygodę!

Kesz zdobyty z Mariosami, HCkidem i Ateną. Spontaniczny wypad do EC przy okazji spotkania w równoległym świecie. Najbardziej emocjonująca z dzisiejszych skrzynek.

Świetna przygoda. Marios szybko wypatrzył kesza. Świetnie się maskuje. Miejsce zaskakująco czyste i nie zagracone. 

Dziękuję

To brzmiało jak fragment z jednej z moich ulubionych szant ("Mona"):

"Gdy nadszedł sygnał każdy z nich

Wpół dojedzonej strawy dzban

Porzucił by na przystań biec,

By ruszyć w ten dziki z morzem tan."

Gdy tylko dowiedziałem się, że powstała skrzynka "z dedykacją dla dega", rzuciłem wszystko, bo wiedziałem, ze FTF MUSI być mój ;). Natychmiastowa wyprawa do domu po czołówkę i narzędzia. Po kesza podjechałem z bezpiecznej strony, tam gdzie szanse spotkania z ochroną były najmniejsze. Chwila czajenia i skok do wejścia. Oczywiście z moim szczęściem w życiu z dwóch możliwych dróg dojścia wybrałem tę najgorszą ;). Potem w zupełnej ciemności, usiłując zachować całkowitą ciszę odkręcałem śruby... po chwili byłem już w schronie. Odpalam latarkę i... szok! Schron przepięknie zachowany, sporo fragmentów oryginalnego wyposażenia! Wszędzie czyściutko. Moje życiowe szczęście znów dało się we znaki - keszyk był w ostatnim pomieszczeniu do którego zaglądnąłem. Jego znalezienie nie było bardzo trudne, ponieważ miejsc gdzie da się wetknąć śrubokręt jest ograniczona ilość ;). Wielkie dzięki za pięknego FTFa!

Teraz czas na odwrót - po zwiedzeniu całego schronu (a pomieszczeń ma sporo!), znów w całkowitej ciemności wychodzę z niego, szukam dłońmi śrub, szukam otworów w płycie. To wszystko okazuje się trudniejsze niż przypuszczałem. Jak tu zachować ciszę i ciemność? Ale udało się.

Podsumowując: Świetna miejscówka, pomysłowe miejsce ukrycia - za obie te rzeczy - zasłużona zielona gwiazdka. Emocje działały na 100%. Piękne! Lubię takie miejsca i ten klimat. Dzięki wielkie.

PS: Historia Mony z powyższej szanty to smutna historia prawdziwa. Więcej przeczytasz tutaj.