No i jakoś tu dotruptaliśmy, i okazuje się ze wszystko na miejscu, logbook suchy a widok na polanę przedni. Super, dzięki.

Sentymentalny powrót po 3 latach na cudowne Kaszëbë w towarzystwie Bamby i Poli, było pięknie, dzięki :)

No cóż w końcu przyszedł czas na zmierzenie się z tym wielkim projektem, który już od dawna tak bardzo nas kusił. Ruszyliśmy zgraną ekipą BAMM. ( Badzia Gadzia, areckis, m_si, Miki.)
Dziękujemy autorom za ogromny wkład w wykonanie całego "KASZEBE". W tak rozległej ścieżce znaleźć można zarówno skrzynki łatwe jak i te bardziej wymagające.
Projekt udało Nas się zrobić w trakcie 3 wyczerpujących dni również dzięki uprzejmości przesympatycznych " Panów od przyrody" :)

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Projekt Kaszebe tak długo czekał, aż się doczekał. Szkoda że tak późno, większość patentowych keszy już nimi nie jest. Szkoda... W doborowej kompani kolegów areckis ( ogromny szacun za orientacje w terenie, upartość w szukaniu keszy), Miki. ( piona za super opracowanie dojazdów, podejść do keszy, gibkie i wygimnastykowane ciało oraz prędkości nadświetlne ), m_si ( dzięki za trzeźwość umysłu, analityczny umysł, również za gimnastykę wyczynową i prędkość z jaką podejmowałeś kesze) , udało nam si ę dzięki uprzejmości kilku leśnictw zrobić większość projektu. Widać było ogrom pracy włożony w kesze, za to oraz piękne miejsca Projekt Kaszebe tak długo czekał, aż się doczekał. Szkoda że tak późno, większość patentowych keszy już nimi nie jest. Szkoda... W doborowej kompani kolegów areckis ( ogromny szacun za orientacje w terenie, upartość w szukaniu keszy), Miki. ( piona za super opracowanie dojazdów, podejść do keszy, gibkie i wygimnastykowane ciało oraz prędkości nadświetlne ), m_si ( dzięki za trzeźwość umysłu, analityczny umysł, również za gimnastykę wyczynową i prędkość z jaką podejmowałeś kesze) , udało nam si ę dzięki uprzejmości kilku leśnictw zrobić większość projektu. Widać było ogrom pracy włożony w kesze, za to oraz piękne miejsca BARDZO DZIĘKUJĘ

Finał udało się namierzyć sprawnie w okolicy kilku kań. Piękna okolica wybrana na finał. Za całokształt gwiazdka. Często ładne maskowania. Gdyby tylko te koordy chciały być trochę bardziej poprawne.

Dzięki za Kaszubską edukację! Dzięki za kesza! Dzięki za pokazanie okolicy!
Na trzydniowym, intensywnym keszowaniu do upadłego w super ekipie.
Zalogowani jako BAMM (BadziaGadzia, Areckis, Miki., M_si).

Bardzo dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzyneczkiNo to BAMM. na KASZEBE w składzie: Badzia Gadzia, areckis, m_si i Miki. (stąd też wpisywaliśmy się skrótem BAMM.). Trzy dni na zdobycie ścieżki- udało się z lekką górkąCzęść keszy trzyma jeszcze wysoki poziom, chociaż znaleźliśmy również reaktywacje, jak i sami kilka wykonaliśmy. Dzięki :)

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Dobry, Zły i Brzydki znowu w siodle, tytuł odcinka "Wyłaź kur*a"Skrócony opis fabuły, jeden wykazał się wielką determinacją, drugi profesjonalizmem, natomiast ja odpowiadałem za "precyzyjny" przekaz zawartości spoilerów, gdzie "krzakiem" było wszystko, co było drewniane... ;)

Fajny quiz i świetne miejsce ukrycia skrzynki.

Parskaczy nie było, ale i tak podobało się bardzo.

TFTC!

Jesienna wyprawa po EB z Rauszem i Sir Blackiem.

Szybka analiza zebranych informacji, potwierdzenie telefonem do przyjaciela tego co nam brakowało ponieważ nie wszystkie elementy quizu są w terenie i lecimy. Samo miejsce znalezione dość szybko. Skrzynka ma się dobrze. Tak kończymy E.

TFTC!

Super

Następny weekend wśród przyrody kaszubskich lasów i pięknych widoków.

Znaleziona dzięki pomocy Aneczki100 + JB.

Dzięki!

Piękny okaz Finału znaleziony na (prawie) koniec keszerskiej pierwszomajowej wędrówki. Skrzynka w dobrym stanie, a nasze morale poszybowało wysoko (wystarczająco wysoko, by dowlec się jeszcze do parkingu!).

IN: plastikowy kościotrup wydobyty w zeszłym roku gdzieś na Projekcie PL

Dziękujemy Reniferowi59 za wszystkie te skrzynki, które zapewniły nam całodzienną fajną zabawę oraz tym, którzy stoją za pouzupełnianiem w nich literko-cyferek (aktualnie są tam one wszystkie [nawet te, które widać w KLuczu!]). Bardzo pozytywną cechą tego Ë jest fakt, że aktywne są w nim wszystkie kesze (i że rzeczywiście są one w terenie).

DZIĘKI!

kolejny mały finał zdobyty , istotnie to co zastałem zaparło mi dech w piersiach , nie chodzi o skrzynke ale to co jest przed nią , dziś akurat ONE były ! kryły się w cieniu drzew a między nimi i nad nimi krążyły żurawie , smakowity widoczek , porobiłem zdjęcia ale żeby nie spojlerować miejsca nie umieszczę tu , za ten obraz zostawiam zieloną  , za całą literkę także , dziękuję 

Co tu dużo pisać skoro Blobar opisała już wszystko , z mojej strony dodam tylko ze bardzo dziękuję za projekt który pozwala nam spędzać czas w tej wspanialej okolicy. TFTC

Dzięki za skrzynkę finałową i całą literkę. Zdobyta i przewędrowana z niezawodnymi kompanami elvis_29 i LG2142.

Dane do diagramu wykombinowane w domu. Przy każdej skrzynce skrupulatnie uzupełnialiśmy diagram. Z powodu braku 1 skrzyneczki - brakowało nam też pełnych danych do finału. Burza mózgów pomogła. Z obliczeń nam wyszło że musimy wrócić w okolice miejsca gdzie już byliśmy i pójść jeszcze trochę dalej. Z powodu braku danych obliczyliśmy obszar do przeszukania - ale nie było to konieczne. Szósty zmysł kazał nam się skierować w pewne miejsce a tam był obiekt widoczny na spojlerze i ukrywająca się skrzyneczka. Wpis, spisanie literek do finału projektu i wyruszamy na poszukiwanie pozostawionego w lesie autka.

Teraz zostało pojechać jeszcze raz po tym jak założyciele zrobią serwis i pozbierać niedobitki. Najwięcej ich mamy w literce B.

Pomimo brakującej literki ze zniszczonego kesza wyliczyliśmy przybliżone kordy, coś nam jednak odbiło i zaczeliśmy kombinować innym sposobem. Po godzinnych nieudanych poszukiwaniach w drodze powrotnej do samochodu zapada szybka decyzja o sprawdzeniu wyliczonych kordów. Okazało sie że były niemal w punkt. Tak to jest jak się zaczyna zabardzo kombinować.

no nie wszystkie numerki mielismy  wiec troche sie naszukalismy. Ale koniec koncow udalo sie

Znaleziona w trakcie niedzielnego kończenia E - z justradem i straznikiem. Oj cośmy się bez jednej literki naszukali, telefony, konsultacje nic nie dały. I gdy już mieliśmy zrezygnować coś nas tknęło aby pójść na wprowadzone godzinę wcześniej uśrednione koordy finału. I co? Oczywiście to było tam :-D

Dziękuję :)
Kolejny wypad na kaszuby z Abigeo i Tedim.

Podziękowania za skrytkę!
Znaleziona razem z RedKross i Tedim02 w czasie kolejnego wypadu na Projekt.

Mimo braku literki z jednego kesza, udało się dzięki pomocy NightTime namierzyć finał.
Piękne krajobrazy przy drugiej literze E są jak na razie największym estetycznym odkryciem w trakcie "zdobywania" tego Projektu :)

Znaleziona podczas kontynuowania poszukiwań skrytek na projekcie w miłym towarzystwie.

Podziękowania za skrytkę.

Dokończenie projektu razem z Kapikiem na rowerach. Dzięki i pozdrawiam.

Jako, że słyszeliśmy, że na tej literce teren bywa trudny to postanowiliśmy jej nie zostawiać na koniec, bo mogłoby nam się już nie chcieć czy cuś.. I zaczęliśmy właśnie od ostatniego EOkazało się, że teren nie był taki zły- całą zrobiliśmy rowerowo, do większości udało się w miarę blisko podjechać. Były też momenty, gdzie rowery targaliśmy na azymut ale co tam ;) 

Wnioski z pierwszego dnia na KASZEBE ;) 

1) Więcej picia ze sobą.

2) Mapa satelitarna, gdzie wszystkie ścieżki, ścieżynki i przecinki widać jak na dłoni.

Co do samego finału, to oczywiście najpierw szukaliśmy po drugiej stronie, heheAle rzut oka na spojler rozjaśnił sprawę i okazało się, że to szybki szpil :) 

Wielkie wielkie dzięki za pierwszą naszą literkę na Projekcie, podobało się! :) 

Pozdrawiam :) 

jak na rowery i podjazd ze złej strony to dosyć masakryczne przeżycie :) 

Dzięki i pozdrawiamuf - pierwsza literka za nami :)

Dzień 2, skrzynka nr 25.
Oj co ja miałem za przygody z tym finałem. Ale nie będę się rozpisywał. Reaktywowany kesz zabrał mi 2,5h z życia, ponieważ przez brak literki źle wyliczyłem kordy finału, potem wracałem na południe, żeby znów uderzyć na północ. A po drodze robiłem zdjęcie będąc (jak się potem na finale okazało) 10 metrów od finałowego miejsca!Ale co tam - niczego nie żałuję. Dziękuję za pierwszą moją literkę. Jak zwykle zaczynam od tyłu. ;)

Ostatni dzień zmagań na projekcie,ile zbierzemy tyle będzie ale w najbliższym czasie nie chcę patrzeć na rower.Dzięki za kesza pozdrawiamy kazio i lila.

Wędrówka po drugim E w pięknych okolicznościach przyrody. Dzięki za kesza finałowego!

Dziękujemy leśniczemu, który zawiózł nas na finał :) Dzięki za kesza :)

Znaleziona z szago, olgmarem i matoczkinem

TFTC

Dziękuję

Kolejna literka odwiedzona i skompletowana.

II rata projektu Kaszuby w rodzinnym składzie z Helleną, Miśką i Kaczorem. Dzięki za tego kesza jak również całość wkładu w powstanie tej literki :)

Wesoły wypad z Miśką, Kaczorem i QbackimDzięki :)

Etap II - skrzyneczka znaleziona szybko z Helleną, Kaczorkiem i Qbackim.

Dzięki

Misja KaszebeDzień Czwarty :)

Świetne miejsce na skrzynkę, ze względu na towarzystwo zwierzątek, i to takich sporych :)

Dzięki wielkie :)

Dotarliśmy do finału literki. Czułem się tutaj trochę jak w górach, deniwelacja terenu około 50 m, to na tereny położone blisko morza dosyć sporo. Spotkanie tutaj konika polskiego to dodatkowy element, dla którego ten rejon działań pozostanie na długo w mojej pamięci.

Bardzo dziękuję.

Okolica skrzynki robi ogromne wrażenie. Ostatnie kaszubskie E bardzo przyjemne, nic nie było wyciskane, super!Dziękuję bardzo za piękne widoki. Razem z DeepBlue.

Krajobrazowo literka nas urzekła. Tradycyjność skrzynek tu akurat uważamy za atut, bo można było dłużej oczy cieszyć widokami, choć sposób wyliczenia współrzędnych małego finału uważam za przekombinowany. Koników naliczyliśmy 18. W okolicach loko, bośmy szli dwoma grupkami, na chwilę rozdzieliło nas pędzące stado kilkudziesięciu jeleni, robiąc rumor jak diabli, tym bardziej, że szły z wysoka - piękny obrazek. Przez cały etap literki właściwie nie było kwadransa, żeby ze zwierzyną płową śladów nie skrzyżować. Finału szukaliśmy już w zapadającym zmierzchu, więc pewnie ominął nas finałowy krajobraz - będzie po co wrócić kiedyś. Podobało nam się. Razem z DeepSea. Dziękujemy i pozdrawiamy.

Po szybkim przelocie znajomym mostem na drugą stronę rzeki. Konie mają się dobrze. Szybko  i sprawnie (bo vovo zapisał, obliczył, podstawił). Dzięki za kesza. Gwiazdka za piękne widoki.!

Literka zrobiona "na raty". Górna połowa pieszo, jak jeszcze leżał śnieg (były problemy z niektórymi keszami). Dolna połowa rowerem, przy prawie wiosennej pogodzie. Momentami rower trochę przeszkadzał, ale ogólnie było OK. Literka wymagająca kondycyjnie i nawigacyjnie. Daję rekomendację jako podsumowanie literki.

Dziękuję za masę pracy włożoną w ukrycie skrzynek! 

Moje przemyślenia odnośnie drugiej literki Ë:

- najpiękniejsza krajobrazowo 

- dużo zwierząt: konie, sarny i jelenie, a nawet ślady wilka

- najlepsze wydarzenie podczas wykonywania projektu miało miejsce na terenie tej literki - przypadkowy udział w polowaniu, opisałem to w jednym z logów :)

- kesze moim zdaniem mogłyby być trochę bardziej urozmaicone, bardziej podobne stylem do np. kesza Zopod, który jest moim ulubionym keszem z tej literki. 

- fajny sposób zdobywania koordów finałowych.

- przykro, że w skrzynce półfinałowej nie ma certyfikatów takich jak w innych półfinałach - da radę jakoś dosłać na maila? ;) 

- co do samego finału, fajnie by było gdyby było widać po keszu, że to rzeczywiście finał litery. 

- wydaje mi się, że o ile najbardziej męczące, to wykonanie rowerowe tej litery jest całkiem możliwe.

- widok na polanę 21 pasących się koni - bezcenne! 

Dziękuję Ci Renifer59 za stworzenie okazji do poznania tej części kaszubskiego lasu! Szapoba! 

Przedostatnia skrzynka na projekcieLiterka E to najciekawszy i najbardziej urozmaicony teren. Piekne widoki, stada pasących sie na łące koni, które podchodziły do nas i dawały sie pogłaskać, odbywające sie na terenie literki polowanie - wszystko to bardzo urozmaiciło nam zdobywanie keszy. Widzieliśmy też tropy wilka. Sam finał jak i większość skrzynek bardzo tradycyjne, zawartość finału w porównaniu do pozostałych troszkę uboga, za to nietypowy pomysł na zdobywanie danych do współrzędnych finału. Mimo pewnych niedociągnięć bardzo polecam tę literkę, widoki i okoliczności przyrody w pełni je rekompensują. Znaleziona z Verdantem podczas ostatniego dnia na Kaszebe. Dzięki!

Skrzyneczka znaleziona podczas szalonej leśno-keszerskiej wyprawy na Kaszuby. Dzięki za zabawę i za super projekt. Pozdrawiam Wrzos!

Rozpoczynając zdobywanie literki "E" z góry założyłam, że robię połowę dzisiaj resztę jutro (zrobiłam już tego dnia połowę "Z"). Zabrałam trochę picia i resztkę jedzenia, na rower i w drogę. Kesz za keszem i okazało się, że jestem po drugiej stronie rzeki. Właściwie, to może pojadę na dół i od końca zacznę to robić. Udało się w ten sposób zrobić całą literę. W trasie skończyła się woda i jedzenie. Jadłam jagody i borówki aby przetrwać do końca. Teren bardzo ciekawy krajobrazowo, spore przewyższenia. Do drogi dotarłam na oparach trzymając się roweru. Morał taki, jedzenia i picia trzeba brać więcej.

Hello,

Parking kawałek dalej, po drodze łąka - tutaj się uwaliłem i zacząłem liczyć kordy. Za plecami góra, całkowicie odbierająca chęci do jej zdobywania. Drugie "E" może nieźle zmęczyć. Teren jest mocno zróżnicowany, ale mimo wszystko pozwalający cieszyć się widokami. Do tego info o wilkach. Wspaniale - to dowód, że w lesie dzieje się dobrze. Widziałem je w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, miałem nadzieję, że i tu gdzieś skrzyżują się przynajmniej nasze ślady. Dlaczego ludzie się ich boją ? Nie rozumiem. Wilk to mądre zwierzę, mądrzejsze od człowieka w lesie. Warto poczytać, by nie powielać szkodliwych stereotypów. Ale kesz (a nawet 2) czeka. Robi się coraz później, sił i chęci jeszcze mniej. W dość nieoczekiwany sposób przyszło wsparcie z zewnątrz. Zostałem wręcz zmuszony do kontynuowania wyprawy  Przegląd mapy, wybór drogi (okazała się być całkiem łatwą) i jazda. Dobrze, że pojechałem. U celu tajemniczy widok, jakby tylko brakowało tam na dole dzikich koni. Znowu zrobiło się bardzo bieszczadzko. Do tego nadchodził zmrok i las zaczynał "gadać" swoim językiem. Ładne miejsce, bardzo klimatyczne, było warto się wysilić (jak na większości literowego terenu). Zostawiłem drewnianego coina. Pzdr, Wojtek

PS. W przeciwieństwie do metody paru innych osób, dla których ich własne "normy" są najważniejsze, kesz był szukany zgodnie z zasadami, ustalonymi przez autorów projektu.

Dziękujemy za fajną przygodę było ciężko, zabawnie i miło, czyli tak jak powinno być ale wspólnymi siłami z Dezerterami daliśmy radę

Jeszcze raz wielkie dzięki i pozdrawiamy

Finał literki zwalczaliśmy w nocy. Dobrze, że założyciel potwierdził nasze koordy dopiero następnego dnia. Po informacji, że w okolicy bywają wilki...no cóż, my na szczęście nie stwierdziliśmy ich obecności. Zajączków i innych takich też z resztą nie byłoCzekało na nas natomiast miejsce na zaszczytnym trzecim stopniu podium.
Drugie "E" było najbardziej wyczerpującym etapem projektu (bodaj w ogóle serią keszy w tak trudnym terenie). Obszar nas wykończył, po prostu zniszczył. Jednak za to, że przeżyliśmy tu świetne przygody i napotkaliśmy piękne widoki, z przyjemnością wręczymy zielony order - prawie tak zielony jak my po keszowaniu na "Twoim" obszarzeDziękujemy.

EDIT: rekomendacja

Piękny las, super skrzynki, cóż chcieć więcej? Na Projekcie Keszebe z zacną szczecińską drużyną. Dzięki za fajnego kesza.

 kesz złapany podczas atakowania projektu z got100 i dulus-y. Dziękujemy za literkę

Złapana podczas buszowania po projekcie z szczecińską ekipą. Dziękujemy za skrzynkę oraz całą literkę.

I po pierwszym dniu zmagań na Projekcie KASZËBË Dzień wcześniej wszystkie skrzynki z drugiego Ë znalezione, finał odłożony na dzień kolejny - miła przejażdżka rowerem wczesnym rankiem, tak na rozgrzewkę przed kolejnymi wyzwaniami
FTF na dobry początek dnia
Nie ma co, literka dała w kość - była też rekompensata w postaci pięknych widoków, świeżego powietrza, keszy oczywiście i świętego spokoju z dala od cywilizacji
Rekomenduję jak najbardziej!
Serdeczne pozdrowienia dla Autora literki, który to certyfikat wręczył mi osobiście - już na zachodniopomorskiej ziemi Dziękuję raz jeszcze!