Dotarłam po reaktywacji, keszynka jest i macha do nas,liczyłam że może będzie sposób, żeby  ściągnąć ja na dół.  No niestety dalej nie jestem kaskaderem, I nie  wejdę tak wysoko po drzewie.  A szkoda bo nie  mogę odhaczyć kolejnej na Gryfie

Gniazdka brak, obszukane. Miejsce oryginalne namierzone, reaktywacja w miejscu właściwym :D

Miejsce znalezione, ale  niestety, nie jestem  kaskaderem,  I ta niby drabinka mogła by nie  wytrzymać  mojego  ciezaru :-(   a to jednak wysokość  prawie pierwszego  piętra, i zlecieć  z tamtad to  nie  było by fajne.  Ja typuje nawet  około 5 metrów w górę

Record of type [Note] deleted by user czarny_kon on 2020-03-30.

Mokro w środku. Dzięki za kesza.

Pojemnik znaleziony na gruncie. Umieściłem w gniazdku. Nie wiem czy wiatry czy wiewióry go zrzucają.
Dzięki za kesza na wysokim poziomie!

jak pięknie:))

Ja ni mogę patrzeć jak ktoś podejmuje takie skrzynki. Na szczęście poszło gładko! Dziękuję!

Nogi mi się poplątały :), ale koniec końców - dało radę :)

Niby wysoko, ale udało się mimo wszystko sprawnie, dzięki

zawieszona ale gotowa ? , wspiąłem się do gniazdka ( ale żem się umarasił ) a tu zonk bo brak pojemnika ? daliśmy nowa ptaszynkę , autor może na spokojnie dowieść nowego adleraFTFC

Jak zniknie śnieg, to zrobię serwis, póki co nadal w "zawieszeniu" :(

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Bardzo dobrze odłożonyKaskaderzy? Przecież to prawie drabina jestNo, ale mi pewnie wzrost pomaga. Właziłem dwa razy, bo oczywiście zapomniałem pieczątki :-D

Miałam dobrą zabawę odkładając kesza na miejsce. TFTC :)

Tym razem Maksi był pierwszy. Fajny keszyk. Mam nadzieję, że Kuroko dobrze go odłożyła. Czas pokaże. Kesz złapany w trakcie rowerowej eskapady razem z MaksiKate i Kuroko. Dzięki za kesza.

Dobrze, że Maks się nie posłuchał instrukcji i patrzył pod nogi, bo kesz leżał pod drzewem. Logbook wilgotny, ale dało się wpisać. Umieściliśmy kesza na miejscu. Znaleziona z imariuszek i Kuroko. Dziękujemy za skrzyneczkę! 

Skrzynka podjęta wraz z Maleską i Niestowarzyszonym Towarzyszem.

Dzięki za kesza!

Przy Platanie byłamDzięki !

TFTC

Podjęta rowerowo z RudąKocicą i Kubuto podczas akcji kończenie Gryfa. Dziękujemy za skrzyneczkę.

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Znaleziona z Sokolami. Logbook faktycznue mokry. Wpisalismy sie do tego, ktory zostaeila Iwmali. Troche zreanimowalismy skrzynrczke. Dzięki za keszyk

No to to nam się naprawdę podobało - Sokoły lubią takie klimaty - dlatego właśnie są sokołamiDzięki za skrzyneczkę

Ok Znaleziona z Youstyn@, GośkaL, 1TDH  Dzięki za kesza

Znaleziona. Dzięki za keszyk.

Keszyna szybko namierzona, dobrze, że był z nami Mateusz... bo byłaby totalna klapa. Niestety logbook mokry, nie można było się wpisać, chociaż literko cyferka widoczna. Dołożyłam zastępczy logbook, w który się wpisaliśmy, dziękuję za kesza.

Super kesz :)

Po dojściu na kordy w ciemności zamajaczyło przed nami najbardziej prawdopodobne miejsce ukrycia skrzynki. Podnosiliśmy wzrok centymetr po centymetrze, aż do wytypowania jedynego słusznego miejsca, gdzie może być logbook. Wuzet tym razem wyprzedził Chestera i zanim się obejrzeliśmy już dawał popis wspinaczkowych umiejętności. Po krótkiej naradzie - logbook w dół, czy długopisy / pieczątki do góry, nagle akcja zaczęła przyspieszać. W oddali pojawiły się światełka - jedno, drugie, trzecie... Nasi! Nawoływania nic nie dały, przeszli bokiem. Można było spokojnie dokonać wpisu, nalać sobie herbaty... No może nie tak spokojnie, bo dostarczanie rzeczy na trasie dół - góra wcale nie jest takie proste, kiedy łapacz odgórny siedzi na wysokiej, niestabilnej gałęzi. A tymczasem światełka pojawiły się z drugiej strony - wracają! I tym razem idą prosto na nas! Przecież nie będziemy ułatwiać im zadania, a tu wuzet wciąż na gałęzi! Rzucał ZeT, rzucałam ja, Kika z Chesterem przenieśli obozowisko kilka metrów dalej, no bo przecież "proszę państwa, ależ tu nie ma żadnego kesza"! Uff, w ostatniej chwili. Właśnie zaczęliśmy udawać, że tu się nic nie dzieje, kiedy dotarła druga część naszej gryfowej ekipy. Nie dali się zwieść, sprytnie nas zagadali, a tymczasem rubin już wchodził na drzewo. Po krótkiej wymianie uprzejmości znów ruszyliśmy w swoje strony, życząc sobie wzajemnie powodzenia.

Zdobyta z wuzetem, ZeTem, Kiką i Chesterem. Dzięki!

tu spotkały się dwa nasze teamy, podczas weekendu z gryfem,

ja to od dziecka lubiłem łazić po drzewach, to i tu sobie nie odmówiłem,

drzewo solidne, chęci są, więc ruszam do gniazda, ale zaraz, długopis gdzie,

na dole, super to co teraz, ja na dół czy długopis na górę, po jakiejś próbie, jednak decyzja,

że jak tak będę łapać długopis, to na ziemie zlecę, bez wpisu, więc zmiana kesz na dół,

podczas wpisu, namierzyliśmy drugi zespół, ale jeszcze ruszyli do innej skrzyneczki,

ale skoro ich jeszcze nie było, to zaraz tu wrócą, wszak nie mają w zwyczaju zostawiać keszy po drodze,

dokończyliśmy wpisy, trochę jeszcze zet i issoria rzucali sobie keszem, no bo do mnie na pewno nie,

no ale skoro drugi team się zbliżał, a chcieliśmy zobaczyć kogo oddelegują, to w końcu rzucili w moim kierunku ;-)

na ziemi, herbatka i spotkanie z resztą gryfowej ekipy, oddelegowali do wspinaczki rubina,

ale długo nie gadaliśmy bo mieliśmy wszyscy sporo skrzynek przed sobą do zrobienia.

tftc! Jak się keszery zdzwaniają to się nie mogą złapać - ale jak się włóczą po lesie to jak nic na siebie wpadną. I tak było tym razem. Wuzet podjemuje kesza a tu światełka w oddali. Nasi, nienasi? Krzyczymy - nic, światełka idą dalej (okazało się, że jeszcze "lecim na Szczecin"). No to my szybciutko wpisik i kesz wędruje na swoje miejsca. Tymczasem tajemnicze światełka jakby zawracają i przyspieszają. Co było robić - przenieśliśmy się z całym majdanem tak z 15 m od kesza pod piękne rozłożyste drzewo. Wuzet nawet ponownie trochę zawisł nad glebą. Ale cwane Ślunzaki popatrzyły po nas, popatrzyły w Giepsy i pognały pod właściwego "platana". Ach cieszą takie spotkania ... ;)))

jak się kiedyś dorobię jakiejś chałupy z działką to na pewno platana tam posadzę. Uwielbiam tą korę... Świetny wypad w zachodniopomorskie w megafajnej ekipie. dzięki za kesza. Bardzo przyjemny projekt. Będzie trzeba wrócić i skończyćdzięki za kesza.

Keszyk złapany podczas fantastycznego weekendu na projekcie Gryf. Wiele niesamowitych przygód, znakomite lokalizacje. Dziękuję za całokształt! ;-)

Tu nastąpiło spotkanie z drugą ekipą, która niestety zdążyła kesza odłożyć. No więc gadu gadu, a ja patrzę w górę błagalnym wzrokiem.. kesz niestety się nie przeleportował w dół, więc wysłaliśmy do niego w delegację Rubina:)

Gryfowanie w doborowym towarzystwie Geona***laczy;) w składzie Tisioverki, Rubinetki, Mariosek i Hacek:) Dziękujemy!

Znaleziona w towarzystwie Tisi, Palinq, Rubinetów, Marioska i Hacka.

Dzięki i pozdrawiam.

Miejsce odwiedzone i skrzyneczka znaleziona w świetnym towarzystwie, podczas kilkudniowego wypadu na Gryfa i Szczecin. Dzieki

Złowiona w teamie z Tisią, Palinq, Mariosem, Rubinem, Whateverem i HackiemDzięki za wkład pracy, byśmy mogli z radością polatać po lesie !!!

 

 

Platany znalezioneKesz sprawnie pyknięty, hihi :)

Dzięki :)

Miejsce odwiedzone w ramach turnusu rehabilitacyjnego "emerytów" GeoPomorza w sanatorium lustrzanym Gryf:-)

Dziękuje za możliwość skorzystania z oferty właścicieli ;-)
THX

ps. wzniosłem się na wyżyny... musiałem:-)

Kesz znaleziona zgraną ekipą Geo Pomorze. Daliśmy tu sobie radę. Dziękuję za kesza i pokazanie miejsca

Miejsce odwiedzone podczas czterodniowego wypadu GeoPomorza na Ziemie Zachodnie (Gryf + Szczecin). Dziękuję za skrzynkę i pokazanie miejsca :)

Skrzyneczka złapana podczas zdobywania projektu GRYF. Bardzo różnorodny cykl skrzynek, dostarczający wielu pozytywnych wrażeń. Skrzynka zdobyta w teamie GEOPOMORZE (Baloniarz, Qbacki, Harpus, GOK Główczyce, MSZU). Dziękuję bardzo.

Skrzynka zdobyta w teamie GEOPOMORZE (Baloniarz, Harpus, Qbacki, MSZU, gokglowczyce) podczas wyprawy do Szczecina i na Projekt Gryf. Skrzynki z Gryfa urzekają dopracowaniem i pieczołowitością wykonania. Prawie każda z nich to małe cudo nad których podejmowaniem spędziliśmy trzy wspaniałe dni. Dzięki za kesza!

 Na taką skrzynkę czekałem   Najpierw do akcji zabrała się Gocha, ale dość szybko zrezygnowała 

Zmęczyłam się samym patrzeniem na zdobywanie kesza. Fajny logbook.

Było zabawnie i żywicznieWrażenia niezapomniane. Dziękujemy! ET SQUAD.

Gryfowo, rowerowo, razem z kojoty. Wow, wspinał się oczywiście kojoty, a ja daję gwiazdkę. Dzięki!

Drzewa - to lubię! Dzięki za keszyk!

Trzeci dzień przygody z Gryfem - dziś znów w towarzystwie makotki.

Aaa żywica wszędzie....
Majówkowe keszowanie po Szczecinie i Gryfie z żoną Olgą (konstancik).

majówkowe keszołapanie z Wallsonem i druga odsłona Gryfa, dziękujemy!

Cloud jak zwykle błyskawicznie wspiął się na drzewo i po chwili keszyk zdobyty. Dzięki!

Podejmowana przez Clouda czyli człowieka do zadań specjalnych :)

Zaległy wpis. Uzupełniam logi z całego roku więc przepraszam za metodę copiego-paste'a.. 

Projekt Gryf zdobywałem z djdiodą, Verdantem, makotką, kojotami, MychaK oraz triPPerem. Było genialnie - dziękuję Organizatorom za świetne przyjęcie. Jeśli chodzi o ilość super keszy to właśnie tutaj jest najgęściej! 

Dzięki za kesza. Pojemnik leżał na ziemi. Odłożyliśmy na swoje miejsce. 

No i znowu było ekstremalnie ale czy to jest 4m?Dziękujemy i pozdrawiamy kazio i lila.

Olaboga, chyba najbardziej ekstremalny kesz na naszym Gryfie. Kiedy ja szukałem mechanizmu do spuszczenia skrzyneczki z góry, Dezerter niczym zwinna pantera już pomykał na sam czubek drzewa. Dzięki Driado za łyczek adrenaliny. Bez wahania rekomendujemy tego keszyka.

No tak, honory podejmowania pełnił Dezerter. Tak daleko to chyba pierwszy raz wlazłDziękujemy. Rekomendacja!

dobrze, że tu byliśmy bezhubowo, każdy z nich rwałby się do tego keszyka... dzięki :)

ten platan nie jest dla każdego, minimum sprawności fizycznej wymaganedziękujemy :)

Czekałem na taką skrzynkę :)

To dopiero keszowe wyzwanieNa szczęście chętnych do wspinaczki nie brakowało. Zenadas szybko się wspiął i podrzucił nam kesza.

To był kesz z cyklu " to nie może być tam". Zenadasowi podpasowało umiejscowienie i szybko go dopadł.

Mega wyprawa z wrzosem na GRYFA, dwa dni, rowery deszcz błoto, i mega skrzynki. Dziękuję wszystkim za super zabawę, a sam projek POLECAM wszystkim keszerom. Pozdro. Skrzyneczka zdobyta razem z wrzosem podczas hardcorowego rowerowego najazdu na Gryfa. Dwa dni w lesie, kesze, kleszcze,błoto deszcz, czego chcieć więcej :)Projekt obowiązkowy dla każdego keszera:) Dzięki i pozdro - Zaboja

Skrzyneczka zdobyta razem z zaboją podczas szalonego rowerowego wypadu na Gryfa. Dwa dni w lesie, ponad setka keszy, kleszczy i grudek błota w gaciach. Kto nie byl niech jedzie a kto nie jedzie niech żałuje. Pozdrawiam i dziękuje za wspaniała zabawę - Wrzos!

No cóż... "Platan" zdobyty. Dzięki

Fotki z dwóch perspektyw są. Dzięki :)

Skrzynka znaleziona podczas keszowania z Nefrytem+ i Dzaczkiem na tym niezwykłym projekcie. Szybki wpis i dalej w droge, tyle keszy przed nami... TFTC

Skrzynka znaleziona z Dzaczkiem i Skyqenem podczas wrześniowego wypadu w zachodniopomorskie. Szybka akcja Skyqena u juz wpisywaliśmy się do logbooka. Dzięki za kesza.

No tu trzeba się było wykazać sprawnością. Dzięki

Było trochę adrenaliny :)

Dziękujemy za kesza!

Kora łuszczyła się prawie jak na platanie :)

Kesza próbowaliśmy podjąć zaraz po ulewie. Jednak odpuściliśmy. Straaaaasznie ślisko. Wrócimy wkrótce. 

Wiadomo że im wyżej tym mi się bardziej podoba :)

Dzięki wielkie :)

Tutaj naturalnie Driver przejął inicjatywę, błyskawicznie zdobywając kesza.

Dziękuję.

Swobodne dojście (= nie przez paprocie) od wschodu.

Bardzo podobało nam się mocowanie skrytki! JB, któremu "fala" już raczej na to nie zezwala, wykazał się niezwykłą zwinnością i dotarł tam, gdzie należało. Nie mogliśmy się powstrzymać i wzięliśmy stamtąd przypinany znaczek OC nie dając nic w zamian.

Dzięki

Zaliczona podczas spaceru.

Kolejny świetny kesz na projekcie. Dzięki!

Pozdrawiam
Art_noise

razem z Geogosią, dzięki

wiadomo kto podejmował kesza... kaczix tylko czeka na takie patenty  rolą GG było złapanie logbooka, dokonanie wpisu i odrzut - udało się wzorowo. Dziękujemy za coś naturalnego i zarazem innego, ślemy gryfowe pozdrówki  

edit: literówka

Keszynka nam się strasznie podobałaDziękujemy bardzo.

Rodeo. Dzień 2.
Dzięki za kesza.
Hop do góry i kesz mój.

Znaleziona, tftc

Nooo sam raczej bym tego nie podjął, ale dobrze mieć w grupie kaskaderówDzięki bardzo! Złapane z KoMa69 podczas 2. dnia wspólnego keszowania.

Ach, tu się nauczyliśmy jak wysoko trzeba zadzierać głowy i nie tylko... Skrzynka przypadła nam do gustu, a szczególnie Ko, dlatego posyłamy w podzięce zielonkę! Dziękujemy! FourthTF nasz :)

Ujarzmianie wspólnie z Adikami :)

Drugi dzień na projekcie w składzie Renee, art_noise, Wołki w których składzie czaił się Jakubek i ja.

Skrzyneczka znaleziona podczas bombowego Rodeo.

Bardzo dziękuję wszystkim zakładaczom i organizatorom. Dzięki Wam miałem okazję pozwiedzać okolice Szczecina. Organizacja eventu i skrzyneczki na projekcie to najwyższy poziom profesjonalizmu. Serdecznie Wam gratuluję. Na pewno do Szczecina wrócę, ale musi minąć trochę czasu aby zielone Subaru już nie było poszukiwane :). 

Zapraszam też w nasze strony na projekt Geocaching dookoła Kotliny Jeleniogórskiej. Jest to projekt krajoznawczy, nie powiązany z żadnym eventem ani rywalizacją. Trudność polega tu na przejściu trasy, która liczy około 150km. Można go zdobywać swoim tempem, na raty czy jak kto woli. Za zdobycie skrzyneczek z projektu można uzyskać odznakę PTTK.