Szukam kesza a on pod nogami leży. Odwiesiłem tam gdzie ma być.
Ciekawa ta cegielnia.

Razem z siostrą i tatą. Chyba coś się tam dzieje, jest biuro i dym z komina, ale stara cegielnia dalej stara i opuszczona. Dzięki!

Lubię takie miejscaNiedzielne keszowanie z Jemiołką TFTC:)

Trochę czułam się nieswojo, bo przy cegielni basen dmuchany rozłożony, samochód stał... ale w okolicy kesza nas nie widać, więc szybka akcja  Drabina faktycznie słabo wygląda, więc Pejot przytaskał coś innego do pomocy i szybko kesza zdjął. Po wpisie rozejrzeliśmy się jeszcze tu i ówdzie, fajnie, podobało się, dzięki 

Miejsce rewelacyjne, ale dostęp do kesza u góry może być trudny. Kusi praktycznie rozwalona drabina i ktoś w końcu może wybić zęby albo złamać nogę. Myślę, że przenosiny wysoko nie były konieczne, bo miejsce nie jest w ogóle uczęszczane, a do tego mocno na uboczu.

zostawiam reko bo miejsce super. Ale faktycznie w zbyt dobrym stanie to wszystko jak na cegielnie, które już zdążłem odwiedzić i jakoś tak nieswojo się czułem- jakby zaraz ktoś miał wyjść i się zapytać co tu robię więc szybko zlokalizowałem kesza i się ulotniłemteraz jak czytam wpis sajmona to potwiwerdziły się moje obawyLekkie samotne keszowanie w drodze do domu rodzinnego. Dzięki za skrzyneczkę.

Kesz znaleziony na ziemi. W środku ciekawy tekst poprzednika. Zainstalowałem kesza na tych samych kordach , ale na wysokości 3,5 metra. Będzie bezpieczniejszy.

Obrazki do tego wpisu:

Miejsce ukrycia

Znaleziony kesz

Ciekawy obiekt. Poszło szybciutko.

Znaleziona z Veraxes. Miejsce ciekawe, ale przez właścicieli staje się obiektem, gdzie trudno podjąć kesza. Z lekkim stresem, ale udało się. TFTC :3 

Szybka akcja wraz z Sasameyuki w stylu "przyczajony tygrys, ukryty smok" i kesz był naszTFTC

Hmmm... nie wiem czy mieliśmy szczęście czy pecha.

Dojeżdżając do celu (30m od kesza) zauważyliśmy auto podjeżdżające od rugiej strony i parkujące za budynkiem. Wysiadać z niego zaczęła rodzinka z zakupami, a kierowca skierował się do nas. Wyszedłem na spotkanie, grzecznie zapytałem o drogę do rzeki, bo tu mam drogę na mapie itp bajera. Później sprawne przejście na tematy cegielni. Obiekt jest nieczynny, bo  skończył się surowiec. Właściciel ma jakieś plany, ale nie wiadomo jakie. Pan z którym rozmawiałem mieszka tu i jednocześnie dozoruje (dom widać z okolic kordów). NIE, nie możemy popatrzeć na ów zacny obiekt z bliska. Drogą dalej dojedziemy do wsi.

Reasumując: pech - bo nie podjąłem kesza; szczęście - akurat dojechaliśmy w tym samym momencie. Gdybym był wcześniej, pan zastałby mnie na bobrowaniu, gdybym był później, zapewne nie zauważyłbym auta parkującego za budynkiem, a dozorca z okna zapewne mnie by widział.

Nie loguję DNF, bo do kesza nawet nie podszedłem :)

byłem tam już nie raz...

dzięki za skrzynke i zapraszam do mojej w Kijowie :)

http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=44393

Znaleziona podczas noworocznej przebiezki z psami. Nie chcę oceniać - ponieważ nie lubię urbexów - miejsce niewątpliwie ciekawe, jednak uporczywa świadomość, że naruszam czyjąś prywatność nieprzyjemnie wibruje pod czaszką.

AiB.

Obiekt namierzony właściwie po opisie. Jak na urbex to jest w bardzo dobrym stanie - gdy krążyliśmy po nim to miałem wrażenie, że zaraz spotkamy jakiegoś pracownikaDzięki za pokazanie.

Oj robi wrażenie, pomotalismy się na kordach które doprowadziły w dziwne miejcemiłości, ale szybko się zorientowaliśmy że coś nie tak i odwrót we właściwe miejsce. Dzięki

Miejscówka faktycznie warta obejrzenia! Kordy prowadziły troszkę dalej ale dzięki spojlerowi udało się kesza namierzyć :)

Fajnie, dzięki za pokazanie miejsca :)

Keszyk podjęty w bombowym składzie: Reneee, Art_noise,Tisia, Whatever, Aurelia86 no i my w pełnym składzie

Znakomita miejscówka warta odwiedzenia Polecamy !!!

Dziękujemy za keszyka

Dobrze że koordy już poprawione.

Świetna miejscówka, było gdzie połazić. Gdzieś jakieś papierzyska były że w 2010 jeszcze to hulało.

Nie mniej na początku sami nie wiedzieliśmy czy to urbex czy jeszcze nie.

Nic tylko polecać wszystkim miłośnikom urbexów.

Dzięki i pozdrawiam.

FTF.

Rewelacyjne miejsce. To naprawdę jest urbex? Bo wyglada tak jakby za chwilę kolesie mieli wrócić do pracy. Kordy były rozwalone na maxa ale daliśmy radę. Widzę że kolega już poprawił kordy - super!

Miejscówka miodna, bardzo dziękuję za pokazanie.

Pozdrawiam
Art_noise