No bardzo śmieszne...

niestety trałowanie nie przyniosło rezultatu, trzeba odtworzyć ten element ;-(

Kajam się i bardzo przepraszam. Drugi etapi dość dobrze trzymał, więc pociągnąłem mocniej i... wyśliznął  mi się z rąk chowając się pod to, pod czym ukrywa się pierwszy etap. Odzysk bez szans. Bardzo przepraszam i liczę, że naprawa się uda.:-( :-(

na spontanie w cudownym towarzystwie uli etapowka zaliczona...bylo ciekawie.. dzieki;)

w dzień premiery skrzynki zmokłam jak kura po pierwszym etapie, nie nie wpadlam "pod" , taka auradzis na spokojnie postanowilam dokończyć w towarzystwie, bo tak zawsze lepiej smakuje. Na kilku etapach ścieżki juz wydeptane...nie zawsze do celu :P

gwóźdź programu wymagal trochę siły i po konsultacjach telefonicznych od jelonka - dostaliśmy dodatkowej mocy z rulonem :-)

dziekuje bardzo ;-)

Mulciaka postanowiliśmy rozpracować na rowerach, od początku już było wesoło. Jeden z członków teamu przykleił się do czarnej folii na kasztanowcu, nie za bardzo był czas i możliwości zmyć środek na owady, więc później lepił się do wszystkich napotkanych przedmiotówWarunki pogodowe też podnosiły poziom adrenaliny - nad Winowem zbierały się pokaźne chmury, które na szczęście rozładowały się już po dotarciu do finału. Poziom trudności podnieśliśmy sobie sami, niepotrzebnie zwiększając obszar poszukiwań na jednym z punktów pośrednich :P

Świetnie przygotowany mulciak, każdy etap ma swój urok.

TTF, Dziękujemy :)

Znaleziona z kredą i jelonkiem. Świetna skrzynka. Dziękuję za fajną zabawę.

STF (bo nas wyprzedzono o 20 minut i pomachano nam z samochodu:))Znaleziona z jelonkiem i mrgłośnym. Nie ma takiego multaka w okolicy. Brawo dla założyciela za jakość wykonania i pomysł. Skrzynka do prostych nie należy ale trudna bardzo też nie jest. Sprawdziłam i można zabrać ze sobą 10-latka. Oczywiście nie zalecam żeby wszędzie wchodził...doskonała na spacer z dziećmi i znajomymi. I etap może wydawać się trudny ale po chwili namysłu każdy znajdzie skrzynkę bez problemu. Polecam.

Dziękuję za dobrą zabawę towarzyszom i założycielowi :)

STF. Znaleziona, zaliczona wraz z Kredą i mrGłośnym. Jak na Silenta przystało - jakość a nie ilość, zabawa, a nie zdobywanie kolejnych certów :). Dzięki za kesza i keszowanie!

Wczoraj byliśmy w Górach Opawskich i tylko poczytaliśmy o skrzynce, dzisiaj nie chciało się rano wstawać. Jeszcze po drodze na pierwszy etap spotkaliśmy jakąś głośną gromadkę:

"Znalazłam!!! - Masz?  - Mam - To wpisz koordy na trzeci etap - Masz? - Mam, Mam... "

To nadzieji na FTFa nie było...

Ale jakoś się w parku zagubili, i na Pajęczym Moście już byliśmy z przodu. I udało się...

FTF#19 :)

Jeszcze zdążyliśmy wrócić na parking spakować się do auta i pomachać gromadce :)

Wracając do tematu - skrzynka bardzo nas nakręciła i dała sporo radości - etapy wyszukane, wymagające i precyzyjne (może poziom trudności trochę na wyrost). Jak powiedział LegoWojtas: - można ze sobą zabrać starszych na tego Kesza. Dadzą radę.

PS: Kesza (w tym przypadku przez duże K). SA - Dzięki wielkie.
PS2: Pozdrowienia dla MrGłośnego!
Edit-PS3:Kto zapomniał gwiazdki? Gwiazdka ląduje, oczywiście polecamy :)