Byłem w sobotę sprawdzić kesza, kesz był na miejscu tylko widać po nim było, że na szybko reaktywowany więc postanowiłem zmienić mu pojemnik i logbook. W keszu teraz znajdują się 2 logbook'i (na wypadek braku miejsca) proszę wpisywać się do logbook'a nr 1 chyba, że już miejsca nie ma to do nr. 2 ;). Także polecałbym brać długopis zamiast ołówka ponieważ logbook jest nowy mojego autorstwa i po wydrukowaniu stał się śliski i ciemniejszy niż wyglądał na komputerze :P.

wszedłem na drzewo , pogrzebałem w śniegu i nic , być może kesz ma tendencję do wpadania do tej dziury , może warto pomyśleć wpierw o zaczopowaniu bądź zrobić jakąś zawieszkę ? jeszcze tu wrócę 

Dziękuje bardzo za reaktywacje kesza niestety przez dłuższy okres nie miałem możliwości korzystania ze strony Opencaching. Jeszcze raz Dziękuję.

Ciemno, w parku pusto więc Kubuniu szybko wskoczył na drzewo i podjął skrzynkę. Też mnie zastanawia w jaki sposób autor odnalazł tę dziurę :D

Autorze, jak odkryłeś tę dziurę?? Super pomysł.

Byłem po raz kolejny na początku grudnia po informacji o reaktywacji przez rubina i reaktywowanej skrzynki już nie było.

Czyżby ktoś specjalnie "sprzątał" kolejne kesze.

Byłem w marc-polu nieopodal to podskoczyłem na kesza. ludzi nie było praktycznie. grzebałem kilkanaście minut i nie dałem rady wyjąć. próbowałem też brutalnie tj kłujką przebić pojemnik i wyciągnąć ale utknął na dobre. Jako, że pojemnik oryginalny był dość standardowy bez udziwnień a akurat miałem w plecaku tutkę po plusssszu to zreaktywowałem kesza i włożyłem tak, by dało się go wyjąć. zresztą jest większy więc będzie łatwiej. w moim rejonie dba się o skrzynki więc postąpiłem podobnie. logbook tylko kiepski bo tylko zwykła kartka. szybkie keszowanko w drodze z pracy do domu. dzięki za skrzynkę i pokazanie miejsca bo drzewnko faktycznie oryginalne:) pozdrawiam rubin. 

Dziś wybrałem się z latarką po zmroku, żeby spokojnie zbadać temat. Kesz jest w dziurze, ale jest tak głęboko, że właściwie nie da się go wyjąć. Nie wiem czy jest to kesz po reaktywacji czy jego pierwotna wersja (okrągłe pudełko oklejone czarną izolacją). Prośba o sprawdzenie czy to zreaktywowany kesz wpadł tak głęboko czy już zaginął, a to co jest w dziurze to stara skrzynka uznana za zaginioną.

kesz z nowym pojemnikiem i log bookiem schowany w pierwotne miejsce zapraszam do szukania :)

kesz zniknął w najbliższym terminie postaram go na nowo schować

Drzewo jak z bajki samemu cieszko ale z rowerem dalo rade 

miejsce doprowadzone do porzadku troche, kesz na miejscudzieki :)

widzę że to miejsce musi często robić za osiedlowy szalet sam też prawie nadziałem się na minę :-) 

Bez kolegi Sajmona bym nie podjął. Pod drzewem olbrzymie kupsko którego obydwoje nie zauważyliśmy bo patrzyliśmy w górę. Skończyło się mega smrodem dobywającym się zarówno spod mojego buta jak i Sajmona Tak więc najpierw patrzcie pod nogi, a potem szukajcie kesza

Pozdrawiam
Art_noise

Fajne drzewko. Keszyk też ciekawy. Polecamy.

Wszystko ok :)

Znaleziona przed zarejestrowaniem w serwisie wraz z użytkownikiem Ryś

Pojemniczek ze względu na kolor bardzo widoczny. Dzieki za kesz!!

Wszystko ładnie, choć może za bardzo rzuca się w oczy.

Fajnie czasem zmienić się w małpę ;)

skrzynka naprawiona i przeniesiona w inne miejsce drzewa.

Gdyby nie było ze mną towarzysza, którego wkręcam w opencaching, to nie dałabym rady podjąć keszaJuż z daleka wiedziałam, gdzie jest ukryta :)

Dzięki :)

FTF z Sajmonem i Natalią. Z racji tego,  że kesz wysoko - skrzynkę podejmowała najniższa.

Nowa skrzynka 600m od domu? Zapakowałem rodzinkę do auta i w drogę. Totalny spontan bez prowiantu, ciuchów na zmianę i zapasu picia :)

Wspólny FTF z goldenfish oraz Natalią, dzięki której kesz został podjęty bez potrzeby włażenia na drzewo.

Dzięki.