Skrzynka została zarchiwizowana.

była wycinka w tym miejscu i chyba kesz oberwał

Na rozpoczęcie dzisiejszego dnia. Dzięki.

Szybki keszyk bo znane maskowanie.
Dzięki.

Szybka skrzynka, dzięki.

Chwila poszukiwań i keszyk nasz.

Z freneyem i Olivcią.

TFTC

PS. Liczba do spisania z logbooka nieco niewyraźna.

Ciekawie ukryta.

Kolejny keszyk TZR do kolekcji.

Z yabayem.

Dzięki za skrzynkę.

"Poznej swój heimatland"czyli niedzielne zwiedzanie okolic Rybnika. Zgarnęliśmy kilka skrzynek po drodze, między innymi i tą.

Dziynkujymy i pozdrowiomy.

1 czerwca 2017 16:25
Nie wiem, czy to był oryginalny logbook. Kod był, ale jakoś tak odstawał od reszty serii.
Mokry logobook totalnie. Dało się rozwinąć delikatnie, wpisać i zwinąć ostrożnie.
G R A B S

Zaliczony razem z johnek. Niestety logbook cały mokry ale jakoś udało się wpisać

Niedzielny spacer keszowy razem z sentriste

znaleziona

przy pięknej jesiennej pogodzie szybko znaleziony

Złapana z Agathą i Kajem.

Dzięki i pozdrawiam. 

Wiosenne keszowanie z Miśkiem i Kajtkiem. Dziękuję i pozdrawiam!

Kesz znaleziony z Zyfiką i Unieskim, dziękuję

Przyjemny keszyk zdobyty z Zyfiką i Reilą

Niedzielny wypad z Reilą i Unieskim na parę TZR-ów, małymi kroczkami je sobie zdobywamy Kesz ładnie ukryty, dziękuję

Zmiana współrzędnych, podpowiedzi oraz rozmiaru.

Znaleziona 30 V teraz zauważyłem że nie zalogowana w tym serwisie.<br /> Dziękuję

Trochę przejazdem, tak przy okazji w okolicy. Pięknie zakamuflowana skrzynka. Dzięki za kesz.

Szybki driveinik. Dzięki.

Wyprawa rowerowa Opole - Rybnik - Gliwice -Opole na trialowy event do Tolboya w towarzystwie Strykera. W sumie 89 km na kołach.<br /> Trochę współrzędne ciągnęły mnie gdzie indziej, ale tak to jest między drzewami. Tftc

Dzisiaj znaleziona w czasie drogi do Stanowic

Uszkodzona - już zgłoszona.

Pomysłowe miejsce schowania, niemniej okolica ogólnie mało zachęcająca...

Bardzo ładna "instalacja"

Zaliczona już jakiś czas temu - zapomniałem zalogować ;)

TFTC

Znaleziona podczas keszowycieczki TZR ,dziękujemy i pozdrawiamy kazio i lila.

tu poszło szybko,nawe zastanawiałem się nad spacerem wgłąb lasu,ale czas gonił

Skrzynka podjęta w drodze na Ramże.

Roztopy zbytnio  nie służą - ponieważ w środku maskowania mokrawo. Pudełko całe i szczelne - więc zawartość nie pływa.

Kordy dokładne.

Szybka "piłka" - ponieważ ilość listowia o tej porze roku nie utrudnia.

Kolejna skrzynka z projektu - może się nawet kiedyś uda cały zaliczyć ;)

 

TFTC!

:)

Przejeżdżaliśmy tędy więc grzechem było się nie zatrzymać ;) 

Dzięki za keszyne! :) 

 W drodze z pracy. Super skrzynka - podobała się. Dzięki znakomicie.

Kręcić, a nie ciągnąć- dzisiejsza lekcja:)

znaleziony w drodze po skarb Ramży..dzięki.

Dzięki za skrzynkę.

Bardzo  fajna skrzyneczka!!

Drive in - to rzadkość na ścieżce TZRZaliczona podczas powrotu z pracy. Dzięki za skrzynkę!

Skrzynka na wierzchu, ale już zabezpieczona.

Bardzo fajnie wykonana skrzyneczka. Dziekujemy za kesza i pozdrawiamy

Aktualizacja współrzędnych oraz spoilra.

Próbowali dopasować starego 60csx do spoilera, ale się nie udało. Zawsze spadał:)
Po drodze znalezione dwa dorodne kozaki (grzyby oczywiście)

Chwila męczenia terenu i skrzynka się ujawniła. Sposób ukrycia zupełnie nieintuicyjny - widać że większość to chyba od razu dobiera się do tego jedynego właściwego miejsca ukrycia - w którym to kesza nie ma.

Dzięki i pozdrowienia. Ania, Marcin i Kuba

Kupą mości Panowie: z Marioskami, Nannette i Rubinem:)

Znaleziona w dużym, wesołym składzie z Nann, Karwdo i Marioskami:) dzięki za kesza. była świetna wycieczka.

Wraz z Nannette,Rubinkiem i Karwdo. Dzięki

Skrzynka znalezione w morowej ekipie z Monią, Mariosem, Karwdo i Rubinem. Upał, krzaki i owoce lasu nas nie rozpieszczały. Dzięki za kesza!

kolejna wyprawa w las zaliczona!.. Dzięki!

Podjęta z duna verde. Pozdrawiam i dziękuję za kesza.

Słoneczny i upalny poniedziałek, wolne w pracy, a więc wypad na brakujące kesze projektu Turysta Ziemi Rybnickiej w towarzystwie bikusi.
Po zaparkowaniu keszowozu trochę przedzierania się przez bujną podmiejską dżunglę by dotrzeć do celu. Na miejscu wszystko niby oczywiste, a jednak trochę się tu naszukaliśmy. Chyba nie jedyni, ponieważ śladów ostrego poszukiwania było wokół wiele.  W końcu się udało, bardzo ciekawe maskowanie. 
Dzięki za super miejsce i kesza .

Bardzo fajny patent ;)

Dzięki! :)

Znaleziona w słoneczne piątkowe popołudnie. Nie wiem, jak się szuka takich miejsc, bo to niemal środek lasu jest. Oczywiście udało mi się przejść przez młodnik, a z powrotem udało mi się pokonać dwa razy dłuższą drogę niż "tam". Maskowanie znane z innego miejsca - świetne i mylące przy tym pięknym drzewie/konarze/korzeniu. TFTC

W związku z tym, że piękniejsza połowa rodziny zaanektowała czterokołokeszowóz wybrałem  się na wycieczkę dwukołokeszowozem. Po drodze 8 razy padałe deszcz, 4 razy wyszło słoneczko - słowem maj w Polsce. Po wejściu do dżungli postanowiłem nie tłuc się po chaszczach z wehikułem. Zostawiłem go w krzaczorach. jakieś 50 metrów od skrzynki. Potem już było tylko gorzej - zaliczony rów, jakieś k*wa dziury i chgw co jeszcze. Ale doszedłem. Kesz bez spojlera nie do odnalezienia. Siedzi, że hohoho. Wpis, zczytanie danych i powrót do keszowozidła. Tylko gdzie ono jest? Oczywiście uznałem, że wrócę tą samą drogą - taki był plan... Nie zapisałem punktu w GPS bo po co? Pół godziny kręcenia się w kółko i nic... Wróciłem na drogę i idąc po śladzie (zachmurzone niebo i dokładność garmina ~`40 metrów) trafiłem na mój żółty zamaskowany wynalazek... Potem tylko kesz w kapliczce i w strugach deszczu radosny powróciłem do domu :)

Bardzo udana wyprawa to była :)

Zielona gwiazda za wytarmoszenie mnie po lesie :)

Silient już wszystko napisał. Coś tam strasznego łaziło w okolicy. Dzięki.

Ja się powtórzę a odczucia mam podobne jak poprzednicy.

Patent i wykonanie zasługuje jak najbardziej na gwiazdkę ale umiejscowienie i idea takich a nie innych miejsc poszczególnych skrzynek GŚ TZR jest dla mnie delikatnie mówiąc niezrozumiała.

Mimo to oceniam znakomicie i dziękuje za kesza.

Ja podejrzewam że poszukiwania przerwały nam wiewiórki mutanty... Na chwilkę zamarliśmy w bez ruchu, ale jak zobaczyliśmy że dopiero skończyły zjadać boa dusiciela, to kontynuowaliśmy poszukiwaniaI jak to bywa w tych okolicach każdy z nas stał już na skrzynce :)

Dzięki wielkie :)

Spacerek przez chaszcze bezcenny, bez niego dzień keszera zmarnowany  na miejscu rzeczywiście wszystko dość mocno zryte, my na szczęście bez większych problemów dzięki wpisowi poprzedniego znalazcy. Dziękujemy i pozdrawiamy.

Jak już pisałem przy innej skrzynce - to maskowanie w tym miejscu jest bez sensu. Widać że szukający mają spore problemy ze znalezieniem bo w logbooku tylko 4 wpisy - nie wiem ile w tym po telefonie do autora. Mnie udało się znaleźć samodzielnie ale tylko dlatego że wiedziałem czego szukać.

Co stało na przeszkodzie dać to maskowanie na poboczu drogi, pod płotem - na widoku ? Tam miałoby sens i byłoby dużo ciekawsze. W chaszczach jest słabe.

PS. (spoiler) Jak nie wiesz gdzie jest maskowanie to sprawdź czy na nim nie stoisz ;-)

Fajne miejsce, ale zasięgu niestety tutaj nie miałem, a że byłem zmuszony zadzwonić do założyciela to odbyłem dodatkowy spacer w terenie. Nie było łatwo ją dopaść chociaż spodziewałem się tego maskowania. Dzięki.

O masakra, co za kesz! Okolica sympatyczna, miejscówka rewelacyjna, podbijamy na kordy, grzebiemy, grzebiemy, i nic! Minuty lecą, my się kręcimy w kółko. W końcu Atena wykonuje serię telefonów, z których ostatnim była rozmowa z założycielem, który nam co nieco sprawę ułatwił, tak, że nawet FTFa zabrałem. Dzięki :)

Drugi dzień roboczy na projekcie TZR, w deszczu, błocie, zimnie, wietrze ale za to skrzyneczki zrekompensowały wszystko. FTF nie do wiary ale niestety pomoc była. Kurczaczki a ja myślałam co jeszcze można w lesie wymyślić, można i to jeszcze jak.  Dziękuję

 

Zielona gwiazdeczka bez dwóch zdań.