Okolica ładna, ale tych Szczygłowic to my sobie za bardzo nie pooglądaliśmy.

Co prawda na pierwszym etapie nie trzeba niczego uchylać, ale jak dla mnie i tak super. Dzięki za kesza.

Okolica faktycznie piękna. Dzięki za kesz.

Tym razem wydziałem potencjalne miejsca, ale nie wiem czemu pomyślałem że to za łatwe ? Mhonar wygrzebał pierwszy Dzięki.

Fajnie wykonany mulciak...

Dziś Niedziela to i względny spokój był :)

Podreptalismy tutaj troche, okolica mocno sprzyjala. Nie rozumiem dlaczego Krcr nie chcial zrobic drive-ina droga szeroka na jedna osobe.. Zmiescilby sieNa pierwszym etapie kordy troche robily nas w konia ale udalo mi sie wyniuchac patent, ktory byl calkiem calkiemSzkoda ze final mikro, ale nadrabia maskowaniem. Nad klipsem trzebaby troche popracowac :)

Skrzynka: Normalna.
Patenty/Miejsce/Etapy: Dobre/znakomite.
Ocena: Dobra. (GFS przyzwyczail nas do patentow z finalu, wiec szybko namierzona aczkolwiek swietnie sie maskuje)

Nie wiem jak ktoś zdołał wyrwać integralną część drzewa na pierwszym etapie. Jest to naprawione. Na finale wymieniłem uszkodzony pojemnik.

Zapraszamy.

Trochę spacerowania do keszyka było
Pierwszy etap - fajne miejsce na ukrycie, ale oczywiście wcześniej sprawdziłem bardziej standardowe miejscówki.
Drugi etap - rozsypane małe certy zwróciły moją uwagę, że to musi być tu, bo patrzyłem od drugiej strony i schowka jeszcze nie widziałem.

rowerowy wypad do Raciborza szlakiem TZR :) 

skrzynka jak najbardziej do zaliczenia rowerowofajne widoczki z finału 

Co się po krzakach nachodziłem to moje, a było bliżej niż myślałem... Oba etapy dosyć pomysłowe. Faktycznie w pobliżu byli jacyś ludzie, niemniej tylko ich słyszałem, obie skrzynki dosyć fajnie ukryte przed wzrokiem wścibskich. 

Jak zwykle nie wziąłem pisadła, niemniej pobrałem certyfikat :)

widząc wcześniejsze wpisy o problemach z parkowaniem, postarałem się znaleźć jakieś miejsce jeszcze przed wyjazdem.. i jedynym pewnym był parking obok ogródków działkowych, dzięki temu zrobiliśmy sobie spacer wzdłuż brzegukesz znaleziony bez problemu. dzięki ;)

Tutaj sobie zrobiliśmy spacerek od strony Knurowa, ciepło zaczęło się robić, słońce świeciło - warunki idealne. Po drodze mijaliśmy taki wieeelki kubeł na śmieci - już miałam nadzieję, że to będzie finałNiemniej, i etap i finał bardzo przyjemnedzięki!

Pierwszy keszyk TZR i dzisiejszego dnia. Przy okazji spotkanie z Whateverem i Tisią.

Znaleziona w lotnej ekipie w składzie: Agata, Aneta, rubin i misiek :)

Na pierwszym etapie oczekiwała nas niespodzianka: Rubin, Nannette, Agatha i Misiek, więc podjęcie finału nastąpiło wspólnymi mocamiProfilaktyczny rzut oka na kubeł na śmieci i idziemy po kesza ;)

dzięki!

Wiosenny zryw keszowy z Agathą, Miśkiem i MiśkiemFajne miejsceJa tez pomyślałam o tym kuble na śmieci. Przy okazji prawie spontaniczne spotkanie z Tisią i Whateverem;)

Pierwszy keszyk na dzisiaj. SPotkanie z Tisieverami i wspólne wpis. kilka chwil na pogaduchy i dalej w drogę. Wspaniały eszerski dzionek z Nann, Agathą i Miśkiem. dzięki za kesza.

Sobotnie keszowanie z Miśkiem, Nannette i Rubinem. Śliczna pogoda i małe opalanie w oczekiwaniu na Whatevera i Tisiową.Dziękuję i pozdrawiam!

Trafienie z Rubineto, Agato-Miśkami, troche pogadaliśmy połaziliśmy i do wozów :)

Oczywiście jak zobaczyliśmy że kesz GFS to coś musi być pokombinowane i to pewnie ten śmietnik ;-)

Dzieki i pozdrawiam ! 

Dzisiaj wędkarzy nie było to i multac szybko się poddał,musi tu być ładnie wiosną jak się wszystko zazieleni. Dziękujemy i pozdrawiamy kazio i lila.

etap 1 ciężko zmarzłymi rękami / rękawiczki oczywiście były....w aucie/,potem...ech sami znajdźcie bo warto.

Rewanżuję się zielonym   zarówno za ciekawy początek, jak i panoramiczny finał.

Takie kesze na łonie natury to ja lubię najbardziej.

Dzięki za skrzynkę.

Pierwszy etap idealnie przygotowany. Narazie bez wpisu (brak pisadła), w najbliższym czasie uzupełnię.

Maskowanie 1 etapu pierwsza klasaDzięki za pokazanie tak fajnego miejsca! Dzięki!

Fajnie ukryty pierwszy etap, rekomendacja za widoki na etapie końcowym!
Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

Znaleziona podczas niedzielnej keszowycieczki razem z kris walker.
TFTC 

Znaleziona podczas czwartego dnia na projekcie Turysta Ziemi Rybnickiej w towarzystwie bikusi.
Trzeci już dzisiaj multak tego ownera, a poziom niezmiennie wysoki. Na pierwszym etapie mistrzowskie wkomponowanie w przyrodę, a finał bardzo celnie przedstawia nasz śląski krajobraz.

Za całość ode mnie zielona gwiazdeczka !!!
Dzięki za miejsce i kesza 

kolejna - wielkie dzięki - etap rewelacyjny, wielki szacun

Pierwszy etap naprawdę świetny, choć szybko znalezionyNo a na finale super widok, kesz równie dobrze schowany. TFTC :)

Nie wiedziałem jak w miarę blisko zaparkować keszowóz ale 300m z buta to nie problem.

Pierwszy etap kopara opada :)))))))) coś niesamowitego .

Finał bardzo fajnie ulokowany z ładnym widokiem i profesjonalnie zamaskowany.

Za całość zielona gwiazda leci :)

Dzięki.

Największy problem z tą skrzynką to dojazd. Ja nie kombinując za dużo podjechałem jak nawigacja prowadziła - drogą od północy. Oczywiście nie skręcałem w dzicz jak kazała tylko dojechałem do lasu gdzie jest sporo miejsca do zaparkowania (i to w cieniu co przy 30 stopniach miało znaczenie). Dalej ścieżką skrajem lasu podszedłem na koordy startowe.

Pierwszy etap znaleziony błyskawicznie ale szczękę do teraz zbieram z podłogi... normalnie szok. Znaleźć coś takiego to jak w totka trafić.

Drugi etap już bez szoku ale bardzo porządny. Widoczki też niczego sobie.

Uparliśmy się że tam powinna być droga i tak sobie pół godzinki pojeździliśmy po działkach i lasach. Dojazd optymalny chyba od zachodu. Parkowanie na granicy lasu i potem wygodną ścieżką leśną. I etap - nieźle się ubawiliśmy, finał nocą też niezły. Przy wspinaczce na finał znaleźliśmy pojemnik bez dekielka w rozmiarze XXXXXXXL gdyby ktoś był zainteresowany. Dzięki

TFTC! :)

Dallas uparł się że udam mu się podjechać na pierwszy etap samochodempo 30 minutach atakowania okolicy z każdej strony, nawet przez wodę (w końcu jego samochód to amfibia), powiedział że idziemyI spacerowo po 5 minutach na etapie... Za to widok nocny na finale niszczy psychikę... Nie dziwią zaparowane samochody po przeciwnej stronie :)

Dzięki wielkie :) 

Pierwsze podejście nieudane - podjechaliśmy z tej strony, gdzie okolicy pilnie strzegą ochroniarze. Za drugim razem bez problemu trafiliśmy w okolice lasu. Potem już poszło z górki. Pierwszy etap znaleziony stosunkowo szybko. Gorzej było z pojęciem na jakiej zasadzie działa to ,,okienko". ^^

Przy etapie drugim pokręciłyśmy się trochę dłużej. Pierwsza myśl była najlepsza, ale nie łatwo było wypatrzeć to, co należało. Dopiero potem się zaparłam. Domyśliłam się, że łatwo nie będzie, a potem mnie olśniło. Mogłam się spodziewać takiego maskowania! 

Widok rzeczywiście ładny, ale powrót ciemnym lasem już mniej przyjemny...

Trzeci dzień roboczy na projekcie TZR. Pogoda tym razem dopisała to i multaczki bardzo cieszą a już w wydaniu GFS tym bardziej. Dziękuję

Kolejny świetny multak w pięknej okolicy. Pogoda nam dopisywała, etapy rewelacyjnie wykonane. Czego chcieć więcej? Piękne dzięki!

Tutaj się musieliśmy trochę przejśćBardzo ciekawy pierwszy etap, drugi chyba już standard, Atena znalazła. TTF && TFTC :)

Ładna okolica, małe towarzystwo za górką, jednak nie przeszkodzili oni w podjeciu kesza :)

Dzięki! :)

Mały, miły spacerek w strugach deszczu  Pierwszy etap - rewelacyjnie wykonany, finał - widok naprawde pierwsza klasa, cóz więcej można chcieć. Dziękujemy i pozdrawiamy.