Dzięki za pokazanie ciekawego miejsca. Widać , ze jest szansa, ze kiedyś ono rozbłyśnie. Keszyk łatwy i przyjemny 

Ostatnia na dziś. Zaskakująco sprawnie mi poszło. Bardzo fajne cmentarzysko. Muszę tu przybyć za dnia. Dzięki! 

Obrazki do tego wpisu:

Eq

No cóż, skrzynka z rodzaju tych "bezczelnych", w sensie, że głowisz się, głowisz, a rozwiązanie jest oczywiste... :)

Zajezdnię znam doskonale, jeszcze z dawnych lat, kiedy wyprawiano stąd wagony do Lutomierska, oj bywało się na halach...

Zaległy wpis.

Dość ciekawy sposób umieszczenia keszaPozdrawiam

Szybki wypad na skrzynki w trakcie testowania nowych błotników.

3 stycznia 2021 o godzinie 19:48

To już 140 znaleziona skrzynka przez antracyt

Obrazki do tego wpisu:

rower

Ehh, zanim zdążyłem doczytać opis dzieciaki juz znalazłyDzięki.

Nietuzinkowa skrzynka i ładne tramwajki za ogrodzeniem. Niespodzianka ! hasło zbędne !. Dzięki za kesza.

O dziwo poszło bardzo szybko. Fajny patent.

Spacerowo podczas wizyty w Łodzi. W załączeniu foto logbooka. Niestety rzeczone w opisie hasło w pojemniku już nie występuje. Dziękuję za pokazanie miejsca oraz przygotowanie kesza.

Obrazki do tego wpisu:

Logbook Zajezdnia BRUS

W końcu i tu dotarłem. Na początek inny obiekt obrałem za cel. Po niepowodzeniu zacząłem rozszerzać krąg poszukiwań i coś po chwili wpadło w oko. Dziękuję za pokazanie miejsca.

Nie ma to jak wybrać sobie czas na wyjście z domu właśnie wtedy kiedy zaczyna padaćNo ale dzięki temu w okolicy cisza i spokój więc podjęliśmy bezproblemowoJak niewiele potrzeba na pomysłowe ukrycie mikrusa. Dzięki! 

Rowerowo po konstantynowskiej ziemi.

Szkoda, że nie zamknięte i nie można zobaczyć pojazdów.

Dzięki za kesza!

Chyba już ostatnia skrzynka z dzisiejszej wyprawy rowerowej. Taki Drive-in:) Szybka akcja i do domu :D

Szybka skrzynka TFTC !

Czwarty keszyk dzisiejszego dnia. Tutaj bardzo szybko poszło. Zaparkowałam nieopodal, przeszłam się kawałek i właściwie od drugiej strony zobaczyłam pojemnik. Wystarczyło tylko, że przeszłam na odpowiednią stronę i mogłam sięgnąć we właściwe miejsce :>.
Eh, trochę źle mi się zwinął logbook i może go być trudno wyciągnąć następnej osobie. Przepraszam :c.
W zajezdni tramwajowej byłam kiedyś podczas Łódzkiej nocy muzeów. Ciekawe pojazdy można tam znaleźć :>. I fajne tramwaje też jeżdżą po linii 43. Podczas mojego pobytu w okolicy jechały dwa, każdy z innej bajki i każdy wyglądający na nieco starszego. :>
TFTC!

tym razem bezproblemowo

dzieki

Skrzynka ma nowy pojemnik i nowy logbook. Powodzenia!

Cojsik mnie się wydaje że samo maskowanie zostalo

Mozna juz logowac bez hasla. 

Szybko i sprawnie podczas rowerowej wyprawy. w zasadzie jak ktoś ma dobry wzrok to kesza zobaczy z ulicy.

BRAK HASŁA - hasło błyskawicznie dostarczone przez założyciela.

Czyszczenie terenu w towarzystwie śląsko - pomorsko - lubimierskiej ekipy. Super miejscówka tylko tak jakoś pusto, cicho i głucho jak na muzeum. Dziękuję

tftc! W ramach zwiedzania Konstantynowa - zajezdnia rzeczywiście urokliwa - nie wiem czy muzeum już działa bo na terenie zajezdni cicho i pustawo.

Zaciekawiło nas miejsce opisujące kesza więc kawałek do niego podjechaliśmy, szybko pojemnik zlokalizowaliśmy, hasła nie ujrzeliśmy ale szybka reakcja właściciela na maila pozwoliła go zalogować.

Wypad do Łodzi, nie do Łodzi z Miśkiem, Ateną i Kiką u Elfa. W miłej atmosferze i przy pięknej pogodzie. Dziękuję i pozdrawiam.

Kesz znaleziony z Agathą, ateną, elfikiem i Kiką podczas podłódzkiego keszowania.

Dzięki i pozdrawiam.

fajne miejsce, może kiedyś uda się zwiedzić od środka

Znaleziona wspólnie z Ania_i_Wojtek. O haśle zapomnieliśmy, choć jak się później okazało - zaginęło i trzeba było uśmiechnąć się do właściciela kesza. Na szczęście nie było z tym problemów. Dzięki za kesza!

Wspólne keszowanie z Jeanpaulem. Nie było problemu z odnalezieniem kesza i wpisaniem się do logbooka. Ale zapomnieliśmy o haśle. Po kilku dniach udało się podjechać pod pojemnik, ale niestety panowie z MPK postanowili myć tory  i zwrotnice przy samej zajezdni i nie dało rady ich przeczekać. Drugą próbę podjął Jeanpaul i wtedy potwierdziło się, że hasła w keszu nie ma. Na szczęście Właściciel szybko zareagował na prośbę o hasło i skrzyneczka może zniknąć z mapy. Dzięki 

Zaległy wpis.
TFTC!

W keszu brak hasła !

Skrzynka znaleziona po krótkich poszukiwaniach po jednej i drugiej stronie. Tego dnia zwiedzaliśmy z Mimatem Brus i Retkinię. Początkowo znaleźliśmy coś, co myśleliśmy że jest skrzynką, do tej pory nie wiemy co to było. Przy okazji zaliczyliśmy zatrzymanie tramwajów przy zajezdni spowodowane najpewniej zasypaniem zwrotnicy przez śnieg.

Trochę pogrzebaliśmy z dankwiatem w śniegu, ręce zmarzły, rękawiczki zrobiły się mokre... A potem kolega znalazł kesz w innym miejscu.
Dzięki!

Hasło wyparowało ze skrzynki :(

skrzynka nie była planowana. z okazji jedenastego otwarto pobliski bunkier więc się zatrzymaliśmy :)

Dziękuję autorowi skrzynki za chwile radości ze kesza, Malesce za poświęceniu swojego wolnego czasu i oprowadzanie po rejonach, przy zdobywaniu uczestniczył również  Wojstef1. Pozdrawiam!

W drodze z Festiwalu Kolorów do Konstantynowa z Bogasem. Szybko i sprawnie ;)

z hasłem kłopot, bo kartki w keszu brak, na szczęście miły Właściciel pomógł.

dzk.

Kesz znaleziony po festiwalu kolorów razem z AnNną :)
Z tym hasłem trochę kłopot, ale się udało.

Kesz znaleziony dosyć szybko. Ciekawa skrytkaDzięki

Brak hasła do zalogowania, to tak jakby kesza nie było w serwisie. Ogólny stan logboka jakiś taki wilgotny.

Zalogowane po zdjęciu hasła

Skrzyneczka szybko odszukana, podjęta na fotografowanie zajezdni. Hasła w środku nie było ale pomógł właściciel skrzyneczki. Dzięki za kesza.

Podjechałem od strony poligonu i zastanawiłem sie, jakby można ją sprawnie podjąć, chyba z racji późnej pory, dopiero po chwili zastanowienia dotarlo do mnie, że nie muszę wchodzic na teren zajezdni :P

Dzięki za kesza :)

Fajna skrzynka.Śmieszne ukrycie. Bardzo mi się podobała. 

Miejsce znam od pół wieku:) ale historię poznałam dopiero terazdzięki

podjęta z blackcoffee podczas nocnego keszowania. dzięki za skrzynkę!

skrzyneczka namierzona, patent doskonały, ale..! nie działa... potrzebny będzie chyba delikatny serwis. brak także karteczki z hasłem, nam pomogli nasi łódzcy przewodnicytakże z efferusem, dzięki!

Keszyk znaleziony z karmelek195, Kasztan14b i paulix6. Znowu yakub nas wyprzedził - dązył chyba tą samą trasą keszową co my. 

My także niestety nie znaleźliśmy kartki z hasłem. Opis trochę mylący, bo wystarczy spojrzeć z innej perspektywy i skrzyneczka jest banalna :)
TFTC Sillen.

Długo się do tej skrzynki zabierałem, jakoś nie była po drodze. Dziś jadąc do Łodzi stwierdziłem, że czas na nią.

Złapana błyskawicznie. Długo myślałem gdzie tu ma być coś skomplikowanego, żeby nie rozbierać itp.Całą skrzynkę wyjąłem, wziąłem do samochodu, tam na spokojnie dokonałem wpisu. Podejrzewam, że została już na tyle uszkodzona, że nie przypomina tego co Autor miał na myśli ;)

Niestety kartki z hasłem nigdzie nie byłoDzięki Sillen!

Znaleziona z ppaciek, kasztan14b i paulix6. ;)

Podjęty w towarzystwie "lauraimaja" 

Wszystko naprawione to co ktoś, kiedyś rozwalił ale tak bywa...

Patent fajny, a miejsce klimatyczne, dzięki za pokazanie tych ciuchci 

Znaleziona dość szybko. Patent znany - przydaje się oglądanie filmików na youtube 

Skrzynka znaleziona szybko i sprawnie razem z maDZIARKĄ :)

Dzięki za pokazanie miejsca! :)

TFTC!

Hop siup i kesz w naszych rękach. Namierzony bezbłędnie przez hanu7. Dzięki za miłą wycieczkę - ostatni na naszej dzisiejszej trasie:)

Szybko poszło.

Bardzo szybko udało się znaleźć kesza. Wydaje mi sie ze jest nawet zbyt widoczny.

Kesza znalazłem, niemniej chyba za bardzo nie zrozumiałem jak ma działać. Może czegoś brak, może czegoś nie zrozumiałem, ale odłożyłem tak, jak zastałem.

Bez wskazówek chyba by się nie udało, tak więc kieruję specjalne podziękowania dla kolegi Jarka :)

Skrzynka bez większych wrażeń choć może dlatego, że miejsce mijane czasem i codziennie, tyle że nie pieszo :)

Mijam to miejsce codziennie od kilku lat jadąc tramwajem, zawsze lubiłem tę zajezdnię. Kto by pomyślał, że tu też jest coś ukryte. Skrzynkę nie jest trudno znaleźć, ale logbook jest naprawdę w wersji mini. Pozdrawiam towarzyszy :)

po dostrzeżeniu skrzynki od razu przyszedł mi do głowy pomysł aby wyjąć całość, tak też zrobiłem, z odłożeniem też nie było kłopotu. dopiero po wysunięciu logbooka domyśliłem się jak to ma działać.

to była szybka skrzynka, najdłużej zeszło na przeczekaniu aż miejscowy pan monitoring przestanie wyglądać przez okno...

W końcu padłaByłem tam na noc muezów ale tłumy wszędzie wiec lipa by była a teraz widać, że chyba stary mechanizm wrócił ? Nie powiem, że miałem z nim problemy... Ale nie w wyciągnięciu logbooka bo to chwile trwałoale z jego włożeniem. Stanęło na tym, że zdjąłem całą konstrukcję bo wepchałem na silę i później nie chciał wrócić na swoje miejsce siłą woli... Ale zdjąłem wszystko, usiadłem, rozkminiłem, włożyłem, sprawdziłem czy działa, z 10razy go wyjąłem i włożyłem i całość odłożyłem na miejsce tak jak zastałemReasumując - znalezienie kesza i wyjecie logbokka - 1min, wkładanie logbooka na swoje miejsce - 10min :D

Dzięki !

Patent znany z youtube'a. Zajezdnia super. Pierwszy raz ją widziałem. Kiedyś muszę tam jeszcze zajrzeć. Dzięki za pokazanie miejsca. Pozdrawiam.

Skrzynka poprawiona. Może tym razem patent dłużej wytrzyma.

Skrytka znaleziona z VLdeChienon na rowerach :)
Miejsce faktycznie klimatyczne - szkoda, że nie mieliśmy dostępu do terenu zajezdni. Z zewnątrz tramwaje wydawały się dosyć ciekawe. Pewnie skorzystamy, kiedy będzie otwarte tu muzeum.
Co do schronu do zwiedzania po drugiej stronie ulicy też mieliśmy pecha - było zamknięte. No nic... będzie powód, żeby wrócić.
Sama skrytka nie wydała się jakoś specjalnie skomplikowana - może wyglądała już inaczej niż w oryginale. Wychodzi na to, że minęliśmy się z właścicielką - może któregoś dnia zobaczymy, czy coś tam usprawniła :)
Dziękujemy za ukrycie i zaprowadzenie nas tutaj!

Przy okazji odwiedzin tego kesza przypomniała mi się historia jednego Łodzianina, który jest tak ogromnym fanem tramwajów, że posiada swój własny i podobno, jak głosi plotka, jeździ sobie nim rano po bułki:D

Szybki i przyjemny keszyk. Obyło się bez sprzętu pomocniczego, ale za to z hasłem była zagwozdka... TFTC:)

Rowerowo po Łodzi i okolicach. Dzień #2: wzdłuż Neru,i torów tramwajowych do Lutomierska, a potem cyklogrobbing.

Miejscówka świetna, kiedyś dało się wleć na teren i poszwendać, teraz niestety pozostaje rzut okiem zza płotu. Zastanawiałem się nawet nad założeniem tu skrzynki, nawet ją przygotowałem, ale jakoś w końcu nie podjechaliśmy, a potem już raczej nie zakładałem skrzynek miejskich.

Piękne miejsce, szkoda że się nie da połazić w terenie. Najbardziej spodobała mi się szopa zrobiona z drzwi tramwajowych :)

Skrzynka złapana w wesołej ekipie podczas nocy muzeów, stąd kesz zdobyty 'od środka'...

Sama zajezdnia bardzo ciekawym miejscem jest, a jako że można było zwiedzać wszystko to się w środku trochę pokręciliśmy ;)

Skrzyneczka zebrana podczas Nocy Muzeów w towarzystwie: AdamW, Gałka, Izeq, Maleska i Zybcio. Szkoda, że mechanizm został zniszczony. TFTC!

Podczas Nocy Muzeów jako, że odwiedziliśmy pobliski schron to zajezdni też nie pominęliśmy. Maleska z Gałką opowiedziały nam o pierwotnym patencie o wyjmowanie i w sumie to żałuję, że nie zbierałam skrzynki w pierwszych dniach jej istnienia. No cóż, tak to jest jak się odkłada rzeczy na później. Sama zajezdnia też ma swój urok, gdyby się dało to nie jednego kesza dałoby się tu ukryćZebrana pod czujnym okiem Gałki i Maleski w grupie z AdamW, Bossu i Zybcio. Tyle nas było a nikt nie przypomniał o sprawdzeniu hasła, dlatego wielkie dzięki dla Astro za pomoc :D 

Znaleziona przy okazji zwiedzania podczas nocy muzeów ;)

Skrzynka podjęta szybko i sprawnie. Niestety skomplikowanego mechanizmu nie ma, albo ktoś go nie zamechanizował poprawnie po wyjęciu logbooka ;)

Bardzo zaciekawił mnie opis, bo lubię skrzynki z oryginalnymi rozwiązaniami technicznymi.

Niestety na miejscu odnaleźliśmy zwykły logbook wciśnięty w coś, co może kiedyś było czymś więcej...

Skrzynka podjęta z anoriell i Astro

TFTC!

PS. Mam nadzieję, że kiedyś opisywany mechanizm powróci i wtedy chętnie podjadę po tego kesza jeszcze raz!

Byłem już tutaj zaraz po publikacji. Wtedy nie mogłem wydobyć logbooka w żaden sposób. Dzisiaj no cóż. Chyba coś nie gra, bo nie wiem co to miało być. 

No dobra, może czas najwyższy żeby artysta, który zepsuł kesza okazał choć odrobinę przyzwoitości i przyznał się do tego, co zrobił? Bo oryginalny patent jest rewelacyjny i bardzo szkoda, że już go w Łodzi nie mamy... Niestety, dla niektórych jednostek cudza praca jest niczym i tak ją właśnie traktują.

Dzięki za pokazanie miejsca!

W drodze powrotnej przypomniało mi się o tym keszu więc szybkie parkowanie pod schronem na Brusie. Przy okazji miła pogawędka z Panem z obsługi. Dowiedzieliśmy się, że na 03-05-2014 planują pieszy mini rajd od ZOO przez poligon na Brusie do schronu, po trasie zwiedzanie innych tego typu obiektów i tego na mecie oczywiście też. Będzie zwiedzanie zabytkowej zajezdni oraz zgromadzonych tam tramwajowych eksponatów. Będzie jeździł na tej trasie zabytkowy tramwaj - także zapowiada się to wszystko ciekawie.

Sam kesz - no właśnie, jak poprzednik. Spodziewaliśmy się po opisie i innych wpisach czegoś innego. A tu podeszliśmy i juz, jest wpis. Zero kombinowania. Czy wszystko jest tak jak było na początku ??

Znalezione z andeskiem.

Bardzo ciekawe maskowanie. Okolica bardzo klimatyczna, ceglane budynki, zepsute tramwaje, nawet jest coś w rodzaju szklarni ze starych drzwi tramwajowych. Schron (bo to nie bunkier!) naprzeciwko też wart odwiedzić.

Nie przypadł mi kesz do gustu. Nie wiem czy coś jest nie tak zmajstrowane ale dostać się do niego było niezwykle prosto. 

Szybko łatwo i przyjemnie. Dzieki za pokazanie tego miejsca. Skrzynka bardzo łatwa

Już postanowiłam, że to miejsce odwiedzę podczas tegorocznej Nocy MuzeówLudzi zero, tylko słońce, kesz i my :D

A co do schronu po drugiej stronie ulicy, to warto zajrzeć. Nas akurat oprowadził sympatyczny pan, także doedukowałyśmy się trochę.

Znaleziona podczas wycieczki rowerowej z Kao, szybko i sprawnie. Polecamy odwiedzić bunkier, który znajduje się praktycznie na przeciwko skrzynki:)

Super skrzyneczka. Logbook moglby byc wieksz... TFTC

Znaleziona z kumplem bez większego problemu. Jest i ma się dobrze. Zimno, ale mimo wszystko fajnie.

Miejsce znałem. Ale nigdy w okolicy nie byłem, a już nie wspominam o patrzeniu chociażby czy zwiedzaniu.

A teraz skrzynka... Patent rozkminiłem po dłuższym zastanowieniu ale jednak nie zaprażył:/. Może to wina temperatury ale niestety nie zadziałało tak jak trzeba.

I znów dobrze, że był yoshio bo zawziętego mam tego Kamrata więc i nie poddał się łatwo i udało się do logbooka wpisać:). Bo ja znów bym odpuścił bo mróz zamroził mi łapska;).

Dzięki!

Zimno, ale nie aż tak bardzo i mimo przeziębienia nie mogłem odmówić morrisonowi propozycji wypadu na kesze.

Nigdy nie interesowałem się tym, co dzieje się na drugim końcu miasta, więc nawet nie wiedziałem, że istnieje tu jakaś zajezdnia. Ale fajnie, podobało mi się. Po kilku zdjęciach przystąpiliśmy do działania. Morrison szybko rozkminił sposób wyciągnięcia logbooka, ale niezupełnie się on sprawdził... Poradziliśmy sobie inaczej, przydało się też lusterko ;)

Trochę się zeszło, morrison powoli zaczął zamarzać i jak najszybciej chciał znaleźć się w ciepłym wnętrzu keszowozu. No sorry, taki mamy klimat.

Dzięki za pokazanie miejsca!

Zajezdnia bardzo dobrze znana - wielokrotnie mijana w czasach dzieciństwa w drodze do Lutomierska. Dzięki za sprytnie wykonaną skrzynkę.

Zajezdnia bardzo dobrze znana, ale dla kogoś kto wychował się na Retkini i mieszkał tam 20 lat to nic nowego. Fajny i znany patent, ale w tak mroźny dzień wszystko może zawieść nawet mózgMój i Nefyta dziś zamarzłDzięki.

Piątkowy wieczór(22:40). Ludzi jak na lekarstwo, więc można przystąpić do działania. Niby pusto jednak trzeba uważać na lokatorów pobliskiego domu. W podjęciu przeszkadzał chłopak, który robił kolacje. Światło zgasło wiec szybko do skrzynki. I tu następuje rozczarowanie przez duże R. Wszystko włożyłem z powrotem tak jak zastałem, chociaż według mnie mechanizm działania tej, że skrzynki jest inny. Poprzednicy znacznie ułatwili zadanie. Oczywiście w drodze powrotnej musiałem zapomnieć hasła. I tu dziękuje jednemu ze znalazców za informacje. Dzięki.

loguję i tu:) łatwo namierzona, znaleziona późną porą, dzięki za kesza!

Planowałam dłuższe keszowanie, ale pogoda dość paskudna, aż się z domu nie chce wychodzić na chwilę nawet a co dopiero na dłużej. Plany uległy wiec modyfikacji i podjęty został tylko jeden kesz. W miarę sprawnie, ale to już było drugie podejście. Za pierwszym razem się nie udało bo logbook był bardzo głęboko a sprzęt na miejscu moim zdaniem trochę za małą ma moc. Tym razem przybyłam ze swoim sprzętem, który jednak okazał się zbędny, bo logbooka można była wyciągnąć palcem. TFTC!

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Pewnie tu zajrzę jak otworzą.Dzięki

Szybka akcja z Plebkiem :)

Daleko nie było od domu, dlatego z opóźnieniem w końcu się wybraliśmy :)
Do pojemnika spokojnie wszedłby logbook rozmiaru A3, ale nie narzekam miła odmiana od wszystkich kliszówek, oby tak dalej !
Miło było wrócić w to miejsce i jeszcze raz połazić po terenie, porobić zdjęcia, dzięki.

Obrazki do tego wpisu:

Na pożegnanie ostatnia słit focia zza płotu

Późny wieczór, cisza i spokój. Współrzędne precyzyjne to i z namierzeniem kłopotów nie było. Fajne maskowanie.

Dziennik spokojnie mógłby być większy, nie jestem najlepszy w mikrokaligrafii.

Na linii do Konstantynowa, weekendami można spotkać kursy zabytków. 

Koordynaty co do metra. Ukrycie tak oczywiste, że trudno wpaść od razu. Wpisuje się w obraz zajezdni. Boję się, że z okna ktoś podpatrzy. Niestety nie zmieściliśmy się na podium. Certyfikatów już nie było.

Patent na pewno dziala. Byl probowany wiele razy, potrzeba tylko cierpliwosci i odpowiedniego zorientowania przyrzadow (ze wzgledu na rozmiar). Wiekszy przyrzad ulatwilby zadanie to fakt, ale teraz tez dziala!

Wracając z Wawy, podrzucajać Skygena niedaleko parafii stwierdziłam skoro muszę podrzucić jeszcze Gałke na zadupie jadąc przez retkinie to odrazu tu podjedziemy;) Patent taki troche Amerykańskiale chyba plastik za gruby, ale proponuje zakupić co innego mocniejsze;) bardzo fajna skrzynka szkoda, że nie działa. Z wyjeciem logbooka troche nam zleciało czas. Ale cisza, spokoj ogólnie;) Ocena zankomita mimo wszystko;)

W towarzystwie Gałki;)

Pomysł bardzo fajny, niestety mimo najszczerszych chęci i usilnych starań nam nie zadziałałoporadziłyśmy sobie za to w inny sposób. Wieczorkiem i to na dodatek w święto, nikt nam nie przeszkadzał, dzięki wielkie!

Nie dało rady wyjąć niczego ze środka tradycyjnym sposobem. Nie chciałem nic odrywać więc odpuściłem.

Podjęte tradycyjnie z Rysiaaa. Nie stwierdziłyśmy podejrzanej aktywności w okolicy, więc spokojnie zabrałyśmy się za rozbrajanie skrzynki pod pretekstem spacerowania z psem. Wydaje mi się, że rozwikłałyśmy pomysł, ale mechanizm wydobywania nie do końca się sprawdza. Ostatecznie się udało, ale z pomocą innych metod. Ale certyfikaty ładniutkie!

STF.

Podjęta z Bramstengą. Szybko znalazłyśmy pojemnik, ale miałyśmy duży problem z wyciągnięciem zawartości. Niestety, z braku innych możliwości, musiałyśmy użyć innych metod. Po wydobyciu logbooka i certyfikatów okazało się, że dobrze próbowałyśmy ale nie zadziałało. Ale miejsce świetne, a certyfikaty śliczne.