brak

Zadnej rury ani reaktywacji nie wypatrzylam. TFTC

Na kordach doszło do dramatycznej bitwy, z której calo wyszła tylko jedna sosna. A i ona mocno pochyla. Pod nią reaktywacja. Dzięki

jeszcze trochę i jeżyny nie będą problemem , każdy coś ubije , rura na miejscu , dziękuję

Bardzo dziękuję za keszyka!
Znaleziony razem z Michałem i Tedim na kolejnym wypadzie keszerskim w rejon Świnoujścia...

Jesienią naturalne zasieki nie przeszkadzają tak bardzo.
Po zalogowaniu mogliśmy ruszyć dalej...

Bardzo dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzynkiZnaleziona na wspólnym wypadzie dwu-systemowym z Abigeo i Tedi02 w okolice KarsiboruPogoda dzisiaj dopisała, widoki przyjemne dla oka, keszy sporo- nie sprawiały większych problemówWieżami kolejowymi zacząłem i skończyłem dzień ;)

O tej porze roku to i jeżyny nie takie straszne, poszliśmy na azymut i się udałoTFTC :)

W trakcie rowerowego keszowania po najemnikach. Dzięki

Mimo ataku z powietrza udało się przebrnąć przez zasieki i odetkać rurę.

Dobrze, że kolor skrzyneczki rzuca się w oczy z odległości 15 metrów, problemem było tylko dojście do niej w taki sposób, by się nie pokłuć ani też nie stracić z oczu celu podróży.

Jeżyny były i rura też była. Żona szybko wypatrzyłaDzięki

Jeżyny były i rura też była. Żona szybko wypatrzyła ;)

Nie pomyślałam wystarczająco, ale krzaki nie były takie straszne - dzięki ;)

Uff! Udało się:-) Dzięki!

Krzaczory jeszcze nie takie wielkie, można się przedrzeć prawie baz szwanku, dzięki za kesza. PS. Ratunek dla worka wykonany, bo przemókł biedaczysko.

rura znaleziona w gąszczu jeżyn i dzikiej róży dziękujemy! brrr, pędzimy dalej,bo ręce przymarzają do metalu

Ależ się tu nakręciłem. W końcu trafiłem na rurę. A potem ukazała się ścieżka do samej drogi... Tftc!

Znaleziona podczas urlopu w Świnoujściu. Ciekawe skąd tutaj ta rura. Dzięki.

Podjęta z pomocą Unkasa. Dzięki za kesz.

Jeżyny to pryszcz bo udało się odnaleśc ścieżkę. Komary tutaj to największy problem. Dzięki.

Karsibór rowerowo. Szybko i sprawnie, kordy w punkt, poza tym widoczne są już "keszerskie przecinki" w lesie. Dzięki. Pzdr. 

oczywiście, że ścieżka się znalazła... po fakcie;)

z myśleniem u nas cieżko z samego rana zwłaszcza po diecie czwartkowej więc krzaczory nasze:)

Z lepszą połową Piotra i Justyny:)

coś nam się wydaje, że nikt tutaj nie myśli, bo ścieżki przez krzaczory są idealnie wydeptane  troszkę się przeczołgaliśmy i straciliśmy krwi, ale najważniejsze, że cel został osiągnięty.

dziękujemy za keszyka oraz dulus-om za towarzystwo 

Skrzyneczka zdobyta w czasie kolejnego tripu z Geogosią & Kaczixem. Dziękujemy za pokazanie miejsca i skrzynkę. ;)

Miejsce odwiedzone z Jedem podczas rowerowego weekendu na polskich wyspach. Dziękuję za kesza i pretekst do porowerowania :)

Skrytka znaleziona razem z Uhuhu, Olszanną, Kaemilką i Kahanią. Dotarcie do kesza to już nie problem. Wypatrzyłem przynajmniej dwie ścieżkiDzięki za kesza!

Szybko poszło. Podejrzewamy, że niektóre ścieżki w jeżynisku to sprawka keszującej braci... Razem z Kitomaszem. Dziękuję i zdolnośląsko pozdrawiam.

Misja rura zakończona pełnym sukcesem. Ale co ta rura tam robi!?Dzięki!

Grupa komandosów zwana Z (KazioPL, Zawsze25, Makus da Silva), melduje wykonanie zadania.

Scieżka odnaleziona przez moje oko.

THX

Misji dzień drugi

Nasz team wzmocniony przez oddział specjalny: KazioPL i Makus da Silva melduje, że drugie zadanie dzisiejszego dnia wykonane. Znów KazioPL wykazał się niezłomnym hartem ducha, przedarł się przez zasieki wroga i kwerlocha zdobył.

Dziękujemy

Ciekawa skrzynka ;) Dzięki za kesza!

Z naszego Trio, to Art został wydelegowany w krzaczyskaprzywdział długie moro portki i w droge, i bardzo szybko wrócił. Dzięki

Moździerz odnaleziony, próbny strzał oddany. Trafiłem wroga w samo serce jego bazy - w dom uciechy. W obozie wroga znacznie spadło morale.

Pozdrawiam
Art_noise

Tu grzecznie opis kesza przeczytany, więc obyło się bez chaszczowania. Kordy i kesz na swoim miejscu i pięknie dziękujemy !

Znaleziona wraz z RoDaJJ. Pozdrawiam, Jędrzej

Nie obylo się bez przedzierania przez chaszcze, innej drogi nie stwierdziliśmy.
Dzięki za kesza :-)

chaszczyska wywołały taka agresję że przy okazji wykarczowałem pół lasu ;-)
tftc

Skrzyneczka znaleziona razem żoneczką podczas weekendowego wypadu nad morze. Ach to nasze Świnoujście, ładnie tu to i trzeba tu wracać. Pozdrawiam i dziękuje Wrzos.

.Wycieczki rowerowej ciąg dalszy.A skąd w takich krzaczyskach rura ,dzięki.

Rura gazowa odnaleziona, zagnieździły się w niej mrówki, ale szybko zostały eksmitowane. Dzięki.

Kamuflaż....hmmm...typowo miejski, chciałoby się rzec... ale właśnie dzięki temu poszukiwania nie należały do najprostszych.

Wszędobylska, czepialska roślinność utrudniała dojście do kesza. Udało się, choć nie bez walki
Dzięki i pozdr.

Krzaczory, jeżyny, pokrzywy, co tylko chcesz... kto by tam szukał drogi innej, jak najkrótsza jest najlepszaKeszyk miał małych mieszkańców, którzy zostali wykurzeni. Dzięki 

Hello,

"Nie bądź pan rura i nie pękaj"   Ciekawe, gdzie można było przejść bez pakowania się w jeżyny ? Tu wszędzie były jeżyny i inne krzaczory   Alex się zawziął i dopiero wtedy mogliśmy dojść do celu bez większych strat. Pzdr, Wojtek

Szybko zlokalizowane i podjęte. Dzięki

Ferie zimowe nad morzem- urlopowo z Kotehokiem.

Znalezione... ale mimo prób doczepienia maskowania spełzło to na niczym :(

Na wszelki wypadek maskowanie zabraliśmy ze sobą - w celu przekazania we właściwe ręce.

Kesz został i ma się dobrze.

Kolejna skrytka najemnika znaleziona :)

1640 Od razu przypomniał mi się trójmiejski błąd hydraulika. Szoda że maskowanie odpadło i nie działa już tak jak trzeba. No i że dopiero teraz przeczytałem komentarze. Także potrzeba jak poprzednicy napisali: klej lub silikon i ew. baterie (takie małe CR ..coś tam ). TFTC

fajny drążek;-)
THX

ps. potrzebny klej... i ew. bateryjka

Kolejny świetny kesz, dzięki.

9:58 Czytając wpisy poprzedników i opis wiele sobie wyobrazałem ale to co zastałem - bomba. THS

Skrzynka znaleziona podczas zwiedzania północno-zachodniej części Polski. Kolejny piękny keszyk.

Przyznaję, że szukałem /i to dość długo .../ czegoś innego. A znalezisko zaskoczyło i rozbawiło zarazem.

Doskonale znam to uczucie, kiedy człowiek sobie idzie się z metalową rurą na plecach i plastikowym czymś przez las i myśli - " co ja kurcze robię ? ". Dzięki za następnego nietuzinkowego kesza.
Ps. jak spojler to wywalcie, napiszę inaczej.

My oczywiście nie lubimy ułatwień, ale chyba pomyśleliśmy połowicznie bo jeżyny nam nie przeszkadzałyKolejny pomysłowy keszyk, bardzo dziękujemy!

Wszystkie kesze serii "Karsiborski najemnik" powiny być rekomendowane !!! O żesz ptaszku. Wymiękłem  Polecam, warto. KTHM