Skrzynka została zarchiwizowana.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Quiz jak quiz ale schowanie w tak obejszczanym miejscu to dla mnie nieporozumienie.

Ręce mi do teraz śmierdzą.

Miało być siedem słabych Panie 7 T. i > 100 GŚ. 

Quiz rozwiązany dawno temu. Dzisiaj nadarzyła się sposobność, odpowiednia pora i odpowiednia konfiguracja parkujących samochodów, które dodatkowo pracowały jako zasłona dymna. Dziękuję.

Mieliśmy trochę problemów więc telefon do przyjaciela był potrzebnyZnaleziona wraz z Nannette, przed kursem. podziękowania. 

Lubię takie quizy, uczą historii, natomiast miejsce ukrycia, hmmm ... no aż nie pasuje do tak dostojnej historii.

Zaliczona w czasie nocnego spotkania w Gliwicach :)

ciekawy quizzdobyta podczas Śląskie nocą :)

znaleziona podczas "Śląskiego nocą"w doborowej ekipie,jakoś nie umiałem dopasować tego miejsca,ale z pomocą skapowałem

Znaleziona podczas Gliwic Nocą.

Dzięki

Skrzyneczka zaliczona w mocnym skladzie spotkania Gliwice NocąDzięki

W ramach Śląskie Nocą - Gliwice. Dzięki za skrzynkę. 

Quiz rozwiązany w domu a skrzynka podjęta podczas Śląskie nocą - Gliwice, w takiej ekipie naprawa uszkodzonej skrzynki okazała się błyskawiczna ( każdy coś dołożył ) !

Podjęta podczas eventu Sląskie Nocią - Gliwice. TFTC! Szybko poszło choć nie obyło się bez małego serwisu :)

Podczas podejmowania zbiorowo-eventowego jakoś wszystkie quizy wydają się być łatwiejsze ;). Dzięki wielkie!

kolejny quiz zdobyty na sępa, Anka była tak zdesperowana że nawet zimna woda nie była dla niej przeszkodą ( ale ma zawsze ze sobą dzielną ,  asekurującą ją Panią M. - prace nad sklonowaniem takiej pomocy nadal trwają) 

podziękował więc zdobywczyni jak i założycielowi , fajne , zasługuje na zieloną 

Jak obiecałam - nie odpuściłam. I mimo że po pół roku - po skrzynkę wróciłam. Nawet podjęłam się podjęcia, co przy dzisiejszym zimnie było nie lada wyczynem Norbinorek, BUMAG i obie M dzielnie kibicowały podwodnym poczynaniomŚwietna miejscówka. Dzięki!

Byłem bliski odszyfrowania miejsca, dla na finale pomógł bardzo Dallas...

Dzięki :)

Z malusienieczką pomocą Ateny (podała jedynie koordy, ale żeby nie psuć zabawy zrobiła to z dokładnością do 15 cm). Dzięki

Miejsce ze zdjęcia znalazłem dość szybko, gorzej było w terenie, obszukałem wiadome elementy elewacji, nawet ten który jak się okazalo skrywał kesza. Zajrzałem nawet do środka ale odrzucił mnie przykry zapach "siuśków", który zresztą dzisiaj też poczułem. Dopiero konsultacja z Whateverem upewniła mnie, że dobrze szukałem ino nie dość dobrze. Lekcja historii ciekawa, tylko nad formą chyba trzeba by popracować... Wiem, że miasto to trudny teren na chowanie keszy, ale na tym właśnie sztuka polega, żeby dobrze schować, mugolom nie pokazywać, a szukający miał jednak z tego jakąś przyjemnośćPomimo tego małego grymasu, dziękuję za kesza - pomysł świetny. TFTC!

Zagadkę traktuję jako fajną ciekawostkę. Pierwsza próba rozwiązania metodą wypalania wzroku pokierowała mnie błędnie, w okolicę Placu Piłsudskiego. Gdy już rozwikłałem quiz, dalsze poszukiwania także nie odbyły się sprawnie, choć spodziewałem się takiej kryjówki. Jak się okazało z uporem inaczej niż autor interpretowałem podpowiedź, [ dwa jako podwójny a nie drugi] więc szukałem tak blisko, a tak daleko.

Dzięki za skrzynkę.

skrzynka jest wciąż na miejscu
Powodzenia

Oj, a tak się napracowałam, żeby zlokalizować miejsce (nie jestem z Gliwic, a tubylcy też jakoś mało pomocni byli...). Niestety mikrus nie wymacany. A na pocieszenie nawet dobrej bułki nie można kupić, bo święto... Ale nie odpuścimy :) 

Wiosenne keszowanie z Ateną i Bogusiem. Dziękuję i pozdrawiam!

Atak na gliwickie quizy z Agatha, Bogusiem z Polska i naszymi keszerami Juniorami w towarzystwie przewodnika Bumaga, który jak nikt zna historię Gliwic i jego mieszkańców. Miejsce dość dobrze już wygooglowane. Nam zajęło to niecałą minutę bo patent już znany. Dziękuję

Znaleziona po zdekodowaniu kodowania podpowiedzi Tisi, fajny quiz, chociaż finał nie wytrzyma raczej za długo.

Dzięki i pozdrawiam.

Zadanie pyknięte w wolnej chwili w pracy. Podjechalismy na miejsce, gdzie naturalnie źle zinterpretowałam opis kesza i grzebaliśmy po drugiej stronie ulicy, a właściwie to nawet trzeciej.. Po prostu umknęły mi dwa słowa w tym opisie, heheWhatever przeczytał ponownie, poprawnie, namierzyliśmy właściwy rejon działań i przystąpiliśmy do poszukiwań.. Znamy juz kilka keszy Bumaga, wiemy jak lubi chować to nawet szybko nam tu poszło :) 

Ech, Bumag, Bumag.. Dzięki za kesza ;) 

Cóż, miał nie sprawiać problemu, ale mi jednak sprawił. Najpierw omal mi oczy nie wypadły próbując zobaczyć cokolwiek na filmie, potem kręcąc się na miejscu w jedną i drugą stronę. A kesz siedział sobie w ukryciu i nabijał się ze mnie. Załamany w końcu poprosiłem założyciela o potwierdzenie czy szukam w ogóle w dobrym miejscu. Okazało się że tak. No i po godzinie szukania w deszczu i zimnie wreszcie go wymacałem i mogłem się wpisać. Ech, Bumag, Bumag... Dzięki za kesza.