Skrzynka została zarchiwizowana.

Czekam jeszcze na wpis brodaczów i kesza archiwizuje...Niestety obiekt poszedł do rozbiórki/remontu i teraz zdobycie kesza jest już niemożliwe :(

WIELKIE DZIEKI ZA WSZYSTKIE ODWIEDZINY I POZYTYWNE OCENY!!!!

Może coś jeszcze uda się założyc...

I ja na koniec zaloguję znalezienie bo bawiłem się przy tym keszu przednio. Szpital odwiedzany często zawsze w dobrym towarzystwie. Dziękuję wszystkim za dobrą zabawę !!!.<br /> <br /> PS. Na dniach odbędzie się próba odzyskania logbooka i obecnego na finale kreta.

dr Czarkowaty potwierdza udany zabieg pacjent zmienił się nieodwracalnie, czy na dobre to czas pokaże ;-)

Dzięki za super zabawę, i klimatyczne miejsce.

Wybitny specjalista z Warszawy, dr Czarek wraz z dyskr-Etną pielęgniarką Anią przeprowadzili udany zabieg lobotomii na pacjencie Marcinie. Zdiagnozowana marsowa mina zniknęła bezpowrotnie wraz z ostatnimi resztkami mózgu pacjenta.
Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

Znaleziona z Adamem i Marcinem. Fantastyczna skrzynka, najlepsza, jakiej do tej pory szukaliśmy. Miejsce ma niesamowity klimat.

Mieliśmy problem z 5 etapem - nie udało się go odnaleźć, mimo znalezienia symbolu z podpowiedzi. Na szczęście daliśmy mimo to radę z kolejnymi.

Wielkie dzięki dla autorów za 3 godziny rewelacyjnej przygody :)

in: geokret old coin

 

Skrzynka odnaleziona dzięki uprzejmości Chochlika. Miejsce robi ogromne wrażenie. W nocy na pewno sam bym tam nie wszedł. Puste korytarze mają w sobie coś magicznego. Za pokazanie ciekawego miejsca oraz przypisanie do niego ciekawej fabuły przyznaję order zielonej gwiazdy!

Historia, miejsce, przygotowanie, akcesoria, narzędzia, wejscie, zejście itp. na najwyższym poziomie. Gwiazdeczka za wszystko. W towarzystwie Chochlika i Krótkofalówki, nawet z Juniorką nie było problemu dzielnie to zniosła, dziękuję

No wreszcie się pofatygowałem. Wszak to całe 10 minut piechotą od mojego domu. Historię budynku znam bardzo dobrze, pamiętam jak w miejscu pierwszego etapu stała jeszcze altana. Dzisiaj odwiedziłem to miejsce z atena-katowice i krókofalówką. Urbex pierwsza klasa. Po ciemku robi dodatkowe wrażenie, chociaż trzeba się pilnować by nie świecić w okna (co jest dość trudne bo okien jest tam sporo). Za dnia też warto szpital odwiedzić, by zrobić chociażby parę klimatycznych fotek. Co tu jeszcze pisać. Reko sie należy bezdyskusyjnie za fajnie opowiedzianą historię i za klimat miejsca. W zasadzie z piętra na piętro jest coraz lepiej. Polecam każdemu. Zdecydowanie!

Dzięki 

trochę żałuję że byłem tu wcześniej, ale przynajmniej teraz był klimat :D 

Świetny kesz, rewelacyjnie przygotowany i z mega klimatem :D 

Bawiłem się znakomicie, nie ma to jak to jak latać po korywarzach i straszyć ;-)

Zdecydowanie i bez dwóch zdań gwiazdka :)

Dziękuję i pozdrawiam - Whatever

SUPER BYŁO!!Elegancko na paluszkach sie włamaliśmy, pyk myk hop, obeszlilśmy oczywiscie całość i chciałam uprzejmie donieść, że Whatever zamknał mnie w izolatce i obserwował przez to takie maluśkie okienko, phi. A potem jeszcze co chwile robił "PUUUU!!", zebym sie bała, phi. Heheheh :D

Rewelacyjna skrzynka. Od poczatku do końca. Dzięki bardzo :)

in: budzik

out: nic

Fantastyczna skrzynka,kazdy etap pieczolowicie dopracowany, zalożycielom należą sie gratulacje. 

'Rzeźbić konia' czyli Śląsk w wersji wiejsko-śląsko-łódzkiej :)
O miejscu słyszałem sporo i oczywiście nie zawiodłem się, istna perełka wśród urbexówa dzięki Wam nabrała nowego życia, udało się wyciągnąć potencjał tego miejsca do końca ! Mam nadzieję że przy następnej wizycie wrócę w to miejsce :) 
Jedna rekomendacja to za mało !Dzięki i pozdrawiam !

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Ogrodzenie było już przy planowaniu jak i zakładaniu kesza. Szkoda że się nie skusiłeś bo moim zdaniem warto "sforsować". Skrzynka jak widać nie dla wszystkich, choć wcześniej problemu z przejściem nie zgłaszał nikt. Daj znać, chętnie pomogę podjąć.

Mam nadzieję że ogrodzenie pojawiło się niedawno i do podjęcia kesza nie jest konieczne jego forsowanie. Musiałem odpuścić

Druga wizyta na oddziale. Tym razem po kesza. Wchodząc byliśmy przekonani, że mamy towarzystwo, potem było tylko... straszniej:) Dziękuję i pozdrawiam!

Odwiedziłam to miejsce jakiś tydzień przed założeniem kesz i wtedy nie wydawało mi się takie ekscytujące. Tym razem pokazało się w całkiem nowej odsłonie. Całkiem!!! Dzięki Rubin;) i Agathko za wyprawę i walkę o przetrwanie. Gwiazdka dla założycieli.

znów muszę się troszkę rozpisać:P Klimat miejsca jest powalający. Cała skrzynka również bardzo klimatyczna i perfekcyjnie przygotowana. Co myśmy się uparli na ten alfabet runiczny w 2 etapie hehe. Nastrój psychozy udzielił mi się bardzoDziękuje za pokazanie miejsca. Odwiedzone w miłym i silnym składzie wraz z Nannette i Agathą TFTC

Tak jakoś się złożyło, że Doktorek dopiero teraz dotarł na oddział ;)

Obiekt znany już wcześniej, to nie było ciśnienia, głupio zbierać FTF'a Mariosom na Ich terenieJakimś dziwnym trafem nie udało  się podjąć skrzynki na spotkaniu Mikołajkowym, zatem dwa dni później trzeba było wrócić.

Cóż więcej powiedzieć, niż poprzednicy? Kesz dopracowany w każdym calu. Poszczególne etapy różnorodne i umieszczone w ciekawych miejscach. Dość pomysłowo ukryte, zwłaszcza przedostatni ;)

Miło jest być zaskakiwanym, mimo jakiegoś tam doświadczenia, jakie Doktorek już posiada. Kesz - super! Doc poleca.

Nieskromnie Doktor powie, że ma też swój wkład w skrzyneczkę. No... może nie w skrzyneczkę, ale  w sposób dotarcia do niej :)

TFTC

Pacjenci z przeciwka pewnie pomyśleli "o nasi tam jeszcze są" !!! 8)

Za Mikim i Brodatymi. DZIĘKUJEMY! :)

Podspisuję się pod mikim. Zapraszamy na terapię następnych pacjentów. Dzięki !!!

Całą ekipą założycieli, dziękujemy za tak pozytywne oceny. WOW! 24 znalezien - 24 rekomendacji. Takie coś tylko motywuje do daleszej pracy!! :) 

Może jeszcze coś uda nam się, w tej samej grupie, coś fajnego założyć :))

JESZCZE RAZ DZIĘKUJEMY!!!! :DD

Skrzynka naprawdę fantastyczna, zdobyta po spotkaniu mikołajkowymNa pewno tą przygodę na długo zapamiętam, a przede wszystkim, żeby pod żadnym pozorem NIE ŚWIECIĆ PO OKNACH!!! :)

TFTC.

Dojechaliśmy, no wreszcie! Ekipa mikołajkowa czekała na nas, więc chętnie podłączyłam się i udaliśmy się na poszukiwania. Miejsce bardzo ciekawe, pomysł na skrzynkę rewelacyjny!Był z nami Sebek, który ciągle wprowadzał nas w błąd mówiąc: "A ja to tak specjalnie dla zmyłki zrobiłem. Idziemy tu, idziemy tam. O, to nie tu" Wcale nie pomagał, ale liczą się dobre chęci ;P Nie wiem jak on znalazł finał po pierwszym etapie, omijając pozostałe 4 części. Zabawa była wyśmienita. Dziękuję bardzo! Chętnie wrócę na Śląsk kolejne skrzynki tego typu. Gwiazda zasłużona.

Przede wszystkim zapamiętam: &quot;Nie świećcie po oknach !&quot;<br /> Grupowe zdobywanie po mikołajkach będę wspominał długo. Żałuję tylko, że nie nacieszyłem się widokiem budynku z powodu ciemności... Może kiedyś tam wrócę... Oby nie jako pacjent... Moim zdaniem jedna z lepszych przygód, więc nie będę pierwszy, który dorzuci gwiazdkę...<br /> Naprawdę warto polecić.

W celu wyciszenia się po Mikołajkowym evencie przybylismy do ..... szpitala psychiatrycznego Uwielbiam takie miejscówki, a jak się jest z większą ekipa to jest zabawa na całego Hasło dnia: "Nie świecić po oknach" (ciekawe co sobie musieli mysleć pacjaci sąsiedniego budynku, którzy stali w oknach). Dzięki za zarąbistą skrzynkę.
Oczywiscie ode mnie order zielonej gwiazdki i ocena znakomita
No TRADE

TFTC!

Budynek znalismy juz wczesniej  i zastanawialismy się, dlaczego nie ma tu jeszcze kesza. Ale dobrze, że nie bylo, bo jak juz juz powstał to naprawde fantastyczny.

Błądzenie w ciemnościach po korytarzach robiło wrażenie, dobrze, że nie byliśmy tam sami, ale w wiekszej ekipie, po spotkaniu Mikolajkowym.

Oczywiście zielona gwiazdka.

Dziekujemy i pozdrawiamy wszystkich założycieli.

 

Klimat genialny, miejsce wyśmienite, a grupa doborowa. Jak najbardziej zasługuje na wyróżnienie

Ufff dobrze, że całą ekipą podejmowaliśmy tego kesza, bo sama to chyba nigdy bym się nie odważyła tam wejść. Świetna zabawa, dobrze przygotowana skrzynka dostarczająca wiele emocji - gwiazdka całkowicie zasłużona

Skrzynka zdobyta w trakcie pomikołajkowego afterparty.

Silną grupą pod wodzą Doctorka dotarliśmy na miejsce, czekając na dojeżdżające z Wawy Krusią i Cebulkę.  Doctorek jednak został zabawiać malucha, a my oddaliśmy się poszukiwaniom kolejnych etapów.

Wszystkie etapy robią wrażenie, napiecie rośnie niczym w dobrym horrorze, a film brodatego dodaje jeszcze smaczku.

Polecam obowiazkowo po zmroku .

Dawno nie miałem okazji zdobywać tak ciekawie przygotowanego urbex-owego kesza.

TFTC

Tam poprostu trzeba być! Świetnie przygotowana skrzynka,
świetny UrbEX i możliwość jego zwiedzenia w całości od piwnicy po strych!
Przyznaję Order Zielonej Gwiazdy, jest to jedna z lepszych skrzynek jakie zaliczałem.... Polecam...

Skrzynka znaleziona podczas wspaniałego weekendu w Katowicach!

Genialny kesz, jeden z lepiej przygotowanych multaków urbeksowych jakie miałem okazje zdobywać !

Miki, dags, brodaty, szacun ! kłaniam się w pas i proszę o więcej takich skrzyneczek ;)

Idea jest świetna, dzięki temu zwiedziliśmy każdą dziurę

Fantastyczne miejsceNic więcej nie będę pisać aby nie spojlerować innym, ale cieszę się, że kesz ma kilka etapów, że w efekcie zwiedza się cały obiektFajnie że udało się zrealizować drugi główny cel wycieczki na ŚląskDorzuciłam do skrzyneczki finałowej 2 kreciki :)

Dzieki za kesza;)

Mój pierwszy kesz!!! I od razu z grubej rury:) Niesamowity klimat... z dreszczykiem emocjii. Fantastyczny!!!

Swietne miejsce, szczególnie jak się robi ciemno.

Pozdrawiam założycieli.

Co mogę powiedzieć, po pierwsze to gwiazdka bo chyba musiałbym być kretynem ;].

Klimat który ogarnął nas wszystkich w tym miejscu był niedoopisania i wyobraźnia, która doprowadzała mnie do szaleństwa. Dziwne odgłosy dobiegające z góry przyprawiały o dreszcze i chęć ucieczki ale nie poddaliśmy się tak szybko. 

Każdy etap dawał dużo radości choć jestem niezadowolony z błędów jakie popiełniliśmy. 

Czy to był mój najleprzy kesz - TAK

Czy chce takich więcej - TAK

Chce podziękować za wszystko!!!!!!!!!!!!!

Niema jak psychiatryk hehe Najlepsza skrzynka na jakiej bylem do tej pory a klimat przerazajacy no i te rozmowy dobiegajace z gory podczas naszych poszukiwan potem jakies halasy normalnie adrenalina na maksa.Pomimo iz ktos byl u gory nikogo nie spotkalismy,ciekawe czy oni tez nas slyszeli hehehe ...... A moze to byli pacjenci osrodka powrocili by nawiedzac nieproszonych gosci.I jeszcze ten basen w budynku czyzby jakas terapia szokowa dla najbardziej zwyrodnialych pacjentow?No chyba ze ich tam topili zbiorowoWykonanie skrzynki na najwyzszym poziomie,dla takich skrzynek warto caly swiat przejechac.Tak sie zastanawiam czy nie mial byc tam w planach jeden z Kingow hehehe.

Dzieki za kesza i pozdrawiam cala ekipe.

Z mojej strony tyle GWIAZDEK**********

No proszę, szpital psychiatryczny, do któego chciałoby się wrócić... z aparatem. Miejscówa mega klimatyczna, a poszczególne etapy bardzo fajnie przygotowane.

Pięknie dziękuję za wyśmietnita zabawę i za włożoną pracę.

Oczywiście znakomita i reko.

Jakiś miesiąc temu zastanawiałem się, dlaczego tam jeszcze nic nie ma. Długo nie trzeba było czekać.

Tak wielkiej klimatycznej miejscówki dawno nie widziałem.

Dziś w kameralnej grupie. Wnikanie i zwiedzanie prawie bezstresowe. Polecam i dzięki.

 

Moja pierwsza skrzynka znaleziona wraz z założycielem. Pora już późna więc i klimat też odpowiedni. Uwaga! przy finale otwór w podłodze w którym Brodaty Zielarz stracił chwilowo swój telefon. Obiekt przeklimatyczny jak i sama historia. Dzięki za kesz !

jako, ze kesz juz powoli zbliza sie ku koncowi, chcielismy podziekowac za swietna zabawe! <br /> zlodzieje :-)

Kesza zdobyliśmy, ale nie do końca w taki sposób jak należy...pierwszy etap znaleziony dość szybko, więc szybko udaliśmy się do etapu II i tu zaczęły się problemy. Po bardzo długim i bezowocnym poszukiwaniu uznaliśmy, że trzeba sobie odpuścić i udaliśmy się na zwiedzanie obiektu.

Przypadkiem znaleźliśmy etap V i od tego momentu znowu szukaliśmy, i udało nam się dotrzeć do finału

Podsumowując...historia IDEALNIE dopasowana do obiektu a obiekt IDEALNIE wykorzystany do kesza!

..a po pominięte etapy wkrótce wrócimy!

IN: GK Czerwony Kapturek, GK Dalton

OUT: nic

DZIĘKUJEMY!

Pierwszy poza podium.

To jest to, co tygryski lubię najbardziej - opuszczony szpital psychiatryczny odwiedzony samotnie... Po prostu cud, miód malina. Więcej nie napiszę by przypadkiem nie pozbawić niesamowitych wrażeń kolejnych śmiałków.

Honoruję kesza Wielkim Orderem Zielonej Gwiazdy.

Pozdrawiam i dziękuję - Sebek

TTF.

Omal tam nie zostałam... na leczeniu.. okazało się jednak, że w szpitalu brak środków, które mogłyby mi pomóc,a zatem nie pozostało nic innego jak się pozbierać i znaleźć kesza.. skoro nic na siłę, to szukaliśmy kesza bardzo dokładnie i raczej powoli.. nigdy nie przypuszczałam, że schody mogą stanowić taki problem, a tu proszę..

Ciekawy pomysł na fabułę i wykonanie, co oczywiście składa się na zieloną gwiazdkę:).

pozdrawiamy, Tania i Ania:)

Pierwszy etap wprowadzający, potem już, Ojj cienka linia między życiem, a ... . Od tego momentu już, nic na siłę.

Potem, ... oj krwiste danie na basenie, gdzie uporczywie obstawiałem błędne miejsce.

Po kąpieli, wyluzka i do przodu, znaczy do góry, dużymi, oj dużymi dziś schodami. Zatem grupowy TTF zdobyty.

Reasumując: Pięknie zmontowany film, ciekawa fabuła, wspanile i klimatycznie przygotowane etapy, no przede wszystkim Obiekt, robiący , oj taaak robiący, ogromne wrażenie.

Ponieważ przy zachowaniu roządku, można "bezpiecznie" podejmować. Rekomenduję.

STF razem z Keisor. Na chwile obecną za dużo słów nie potrafię z siebie wydobyć. Miejsce porażająco świetne! Dziękujemy za wspaniała przygodę! 

Wymiana kretów. 

STF z Pomurnikami wieczorową porą. Miejscówka + przygotowanie poszczególnych etapów robi wrażenie.

Skrzynka z serii: gorąco polecam. Dziękuje za kesza, wymieniam krety.

FTF wiadomo z kim :)
Miejscówka z niesamowitym klimatem, poszczególne etapy świetnie przygotowane, co tu dużo pisać - to trzeba samemu przeżyć!
Podziękowanie dla całej ekipy za kawał dobrej roboty, oczywiście ocena znakomita i zielona gwiazdka!

FTF w towarzystwie Bućka Jak nas ucieszył... Zwłaszcza, że z naszej strony była obsuwa prawie 2 godziny bo robił się obiad... 

Hmmm, co tu pisać jak dla nas wszystko świetnie przygotowane. Klimat faktycznie napawa grozą... W pewnej chwili gdy byliśmy w środku poczuliśmy jak przenika obok nas Anioł Śmierci, który wyniszczył tyle niewinnych dusz. Kto wie, ile zbłąkanych dusz błąka sie po tym terenie? 

Nie będziemy pisać więcej co by nie psuć Innym zabawy... Chcesz poczuć tą grozę? - Wpadnij na dobrze przygotowaną skrzyneczkę nietypową i przeniknij za mury...  Od nas ocena znakomita i w pełni zasłużona rekomendacja dla całej Załogi!!!!!

Dzięki za kesza, pozdrawiamy - Mario&Monia