Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna. (Zgłoszenie #13261)

Konieczny serwis pozostałych skrytek serii.

Dwa z czterech keszy potrzebnych do wyliczenia współrzędnych tej skrzynki są już zarchiwizowane. Kesz jest nie do zdobycia.

W tej dziurze co nie było kesza było dwa złoteFajny finałDzięki 

Tutaj dzięki telefonicznej pomocy poprzedników udało się namierzyć finał. Kordy deko zmyliły i szukaliśmy nie w tej dziurze co trzeba

Spacer po Gliwicach w towarzystwie Bumaga i Mangusa. Aż mnie jeszcze trzęsie bo oczywiście wiadomo kto musiał czynić wątpliwe honory. Ale czasem się można poświęcić z myślą o nagrodzie ; )   : P Filmik z oczyszczania dziury z pajęczyn przez Mangusa poproszę! Dzięki

Ja się tak bardzo nie zginam, więc oczywistym jest kto do dziury włazi. Gdyby bazyliszek żył dzisiaj to wyglądałby tak: ... nie nie zrobię tego Aynsley bo by mnie zagryzła. W każdym razie razem z Bymagiem mieliśmy niezły ubaw. Dzięki.

Record of type [Found it] deleted by user misiek321 on 2018-03-03.

"Malinowy" finał odnaleziony "na czołgistę" ;)

Dzięki za skrytkę i ścieżkę :)

Record of type [Found it] deleted by user gogiel on 2017-04-17.

Rowerowo zdobyta ;)

Skrzynka w ciekawym miejscu wieńcząca fajny projekt pokazujący miejsca których dotychczas nie znaliśmyDzięki!

No cóż, jak trza iść (czołgać się) to trza. Dzięki.

Unkas się poświęcił i wlazł po kesza. Dzięki.

Na początku myślałem że kesz będzie w innym miejscu, ale zatrzymałem się kawałek od mojego celu przy czymś co mnie zaciekawiło. A locus wtedy że jestem prawie na koradach ... :O
Kesz odnaleziony. Trzeba tylko bardzo uważać na szklane odpadki jakie tu zalegają.
Miejsce na finał nawet odpowiednie, tylko ten pojemnik taki zaniedbany.
TFTC

Niestety. W chwili obecnej bez pomocy innych zdobywców skrzynka nie do podjęcia. A szkoda, bo trochę gwiazdek ma.

Niedziela palmowa zamiast w Bierkowicach, to w Gliwicach. Razem z ankosem, dzięki za skrzynkę.

Skrzynki ścieżki już dawno zdobyte a dziś przyszedł czas na finał, miejsce gdzie mogłem poczuć się jak uciekający więzień - dzięki.

No to ścieżka 100%Kordy znane od kilku miesięcy ale nie było czasu. Skrzynka typowo BUMAGowa... Jak w podpowiedzi w środku i pod kamieniem, podjęcie bezproblemoweKończą się certy ze ścieżki

W końcu finał. Czekał na nas od ponad roku chyba. Dzięki za całość

Bardzo podoba mi się koncepcja tej skrzynki i całej ścieżki. Miejsce i sposób ukrycia idealnie pasuje do fabuły. Skrzynka taka zwykła, ale miejsce wpasowane w opowieść. Dzięki wielkie!

To nie prima aprilis ,ale skrzynka w końcu się poddała. latarke oczywiście zostawiłem w aucie a ubranko także raczej wyjściowe ,no ale czego się nie robi dla zabawy

Wreszcie nadszedł czas na finał, pozostałe kesze z cyklu zrobione rok temu. Zagadkowe miejsce ukrycia - ciekawe co to było ? Miejscówka nawet mi się podobała, niestety sam pojemnik i jego zawartość po reaktywacji nie godne finału tak poważnej geościeżki, a szkoda. Przy okazji podejmowania kesza znalazłem komplet dokumentów - najprawdopodobniej skradziony razem z portfelem i tu porzucony przez złodzieja. Pozbierałem je i wysłałem właścicielce. W taki przypadkowy sposób znów geokeszing pomógł komuś w życiu, a mnie pozwolił spełnić malutki dobry uczynek . 

Dziękuję za kawał nieznanej dotąd historii.

Do całej ścieżki podszedłem od końca czyli od finału. Tak wiem, trochę to dziwne ale towarzyszyłem maciek78 i wspólnymi siłami odnaleźliśmy końcowy skarb. Sam pomysł na ścieżke znakomity, a sam kesz finałowy (bądź dla mnie początkowy) sprawił, że osłupiałem z wrażeniaDzięki Wam poznałem ciekawe miejsca z dużą dawką nieznanej mi wcześniej historii. TFTŚCIEŻKA ;) 

Skrytka godna finału, znaleziona ze Szkodzikusem. Wielkie dzięki za całą ścieżkę.

TFTC!

Znakomity projekt, jak i skrzynka finałowa!
Zasłużona zielona gwiazdka!

 

Znaleziona razem na wspólnym keszowaniu z Varfo
"niebrudząca" ;) 

jedna z lepszych w Gliwicach

USC
Seereq

Znalezionakesz ukryty w takim miejscu nigdy byśmy nie pomyśleli że tam zostanie schowany. TFTC

byłem zaskoczony gdzie wyszły mi kordy ale po potwierdzeniu u Anki że jest ok dotarłem w końcu na miejsce , tutaj zaskoczenie że jednak coś jest i to w dodatku tajemnicze , oczywiście wszedłem  wpierw nie do tej ,, izby ,, ale po chwili kesz i certyfikat był w moich rękach

dzięki za całą ścieżkę , wiele się nowego nauczyłem i poznałem , zielona zasłużona

Z pracy miałem do finału bardzo blisko, a jednak trochę wody musiało w Kłodnicy upłynąć zanim miałem czas tam podskoczyć. Miejsce ukrycia świetne, aż ciekawi człowieka, co to kiedyś było.Dzięki za całą ścieżkę!

Ode mnie gwiazdka za całą ścieżkę, ale za finał w szczególności! Dziękuję za przybliżenie kawałka historii i - mimo poważnego tematu - dobrą zabawę. Dziś po reaktywacji etapowych keszy, udało się zadanie dokończyć i spotkać w wyznaczonym miejscu :-) 

Po telefonicznym potwierdzeniu przez Atenę, że to właśnie tu skrzynka podjęta i finał zaliczony. Dziękujemy i pozdrawiamy.

Złapana w wesołej śląskiej ekipie z Agathą, Anetą, Kajem, Rubinem i Mariosem bez Moni :)

Cała historia bardzo ciekawa. Przy najbliższej wizycie w Gliwicach obiecuje nadrobić zaległości z pozostałymi keszami. 

Miejsce ukrycia finału super :)

Za całą serię zasłużona gwiazdka. Dziękuje za certyfikat :) 

Prawie koniec projekciku. Dzięki za pokazanie ciekawych miejsc oraz odświeżenie historii. 

Sobotnie keszowanie w super ekipie Nannette+Rubin, Agatha+Misiek, Kajo+Mariosek.  Dzięki za kawał dobrej lekcji historii. Pozdrawiamy

Sobotnie keszowanie w super ekipie. Wraz z Nannette, Marioskiem ( bez Moni tym razem :), Agathą i Miśkiem i Kajtkiem. Dzięki za kesza. Ciekawe miejsce ukrycia. POdobało się/

W drodze na gliwicki atak quizowy z Agatha, Bogusiem z Polska i naszymi keszerami Juniorami w towarzystwie przewodnika Bumaga, który jak nikt zna historię Gliwic i jego mieszkańców. Wszystkie skrzyneczki zaliczone już rok temu, dzisiaj finał. Dziękuję

Wielokrotnie odwiedzona, tym razem z Bogusiem i Ateną. Dziękuję i pozdrawiam!

 

Dobrze, że finał reaktywowany...bo czulibyśmy niedosyt. Miejsce spotkania więźniów odkryte. Kesz pamiątkowy podjęty nie bez problemów: po pierwsze sentymentalny marzyciel przesiadywał w pobliżu,  a po drugie autor projektu postanowił utrudnić podjęcie osobom "większego kalibru";) całość znakomita, godna rekomendacji. Dziękujemy

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Długo robiony quiz. Ale ziarnko do ziarnka.. Przy okazji człowiek czegoś się dowiedział. O tej porze dojście bezproblemowe. Keszowi przypadłby się faktycznie mały serwis. Atrybut łopatka nieaktualny. Dzięki za skrzynkę.

WSZYSTKO DO SERWISU I WYMIANY!!!!! Przez skrzynkę przeszła chyba wielka fala.

Po drodze w pokrzywach wysokich chyba na 5 metrów znaleźliśmy ścieżkę, która sprawnie doprowadziła nas do... noclegowni bezdomnego pod drzewkiem. Potem popatrzyliśmy na koordy i poszło sprawniej.

Całość mokra i zalana breją.

Dzięki

 

Udało się zaliczyć finał.

Jednak pojemnik był zalany falą powodziową i raczej nie nadaje się już do niczego...

Serwis wymagany.

Dzięki

Ile chaszczy.. i kleszczy.. i deszczu.. i innych -szczy.. hehe

Dzięki za keszcza. Kleszcza. Klesza. Wrrrr.. Kesza ;) 

170071

Podobozy zdobywane na raty, do samego finału też podchody na 2 razy bo za pierwszym razem przy - 15 st. C bez koparki to mogliśmy sobie pokopać... Dzisiaj po chwili udało sie namierzyć skrzynkę. Dziękuje.

Dziś w końcu udało się zakończyć cały projekt. Dzięki.

Znalezionabardzo fajna seria skrzynek a finał znakomity.Wielkie dziękiMój numer to 170034

odnaleziona:) mój numer to 170084. Bardzo fajny pomysł. :)

ZnalezionaByło trochę przedzierania się przez gigantyczne chaszcze i kawałek spaceru ale jako że miejsc

Poszczególne obozy znalezione już wcześniej, dziś przyszedł czas na finał. Ogólnie, pod względem edukacyjnym świetnie przygotowany projekt. Sam finałowy pojemnik zaskoczył Doktorka zarówno wielkością, jak i wyposażeniem. Świetnie! Od Doktorka zielone.

TFTC

To jest jedna z tych serii za ktore cenie keszowanie, ze wzgledu ze to zupelnie nie moj obszar zainteresowan, pewnie w zyciu bym nie wiedziala o podobozach, nigdy nie zobaczyla kawalka naszej historii. Poszczegolne etapy robione na dwa razy, final i Al Glewitz III zostawiony na dzisiaj. Finalowa skrzynka... co tu duzo mowic, trzeba przejsc te skrzynki zeby ta ostatnia finalowa miec zaszczyt podejmowac

dziekuje bardzo - dags

p.s pewnie z logow to nie wyjdzie, bo nie na biezaco - ale jest to moja 1100 keszynka. dziekuje

Nadszedł czas na finał tego ciekawego projektu. Dziękujemy za te parę skrzynek pokazujących nie tak dawną historię miasta. Dzieci zabrały po numerku na pamiątkę.

spokojnie można się częstować numerami, jest ich tam bardzo dużo. Pozdrawiamy i cieszymy się ze zdobytej wiedzy :)

Dzięki tym keszom dowiedziliśmy się trochę historii na naszej ziemi.

Zastanawialiśmy się czy wziąść jeden czy trzy numerki, ale mamy jeden - 170099

TFTC

Znaleziona, bez GPS'a. Bardzo fajna skrzynka, dobrze że miejsce do kopania jest oznaczone dla takich jak ja - nie posiadających sprzętuJedyna uwaga jaką mam - kesz jest na terenie zalewowym, blisko rzeki i zakopany pod ziemią... Raczej nie przetrzyma pierwszej powodzi - choćby najmniejszej, a one tu wcale nie są rzadkością. No ale na razie cieszmy się że jest i jest dobry :)

Wymieniłem krety i dołożyłem kartę telefoniczną. Dzięki za skrzynkę i za cały cykl - oby takich więcej!

Podczas Wielko Piątkowego keszowania, w okolicach Gliwic i Knurowa :)

Wszystkie pomniki objeżdzone, ten był ostatni tego projektu, i ostatnie tego dnia.

Bałem się, że koordy źle policzyliśmy, ale okazało się że bardzo dobrze nawetI z dojechaniem pod kesza też nie było problemu, drive-in zrobiony :PP 

Co do projektu, to bardzo fajna tematyka i pomysł na serię rewelacyjny, jakże klimatyczny. Każdy kesz dobrze opisany, co jest wielkim plusem. Trochę wykonanie mogło być lepsze.

TFTC :)

Pozdrawiam

P.S Wylosowałem numerek 170064 :)

Pierwszy Poza Podium. Kordy wyliczone bezproblemowo, trochę się nakopaliśmy aż się okazało, że rozwiązanie nie było aż tak trudne :)

Zabraliśmy ze 5nip3rzątkiem numerek zakończony cyframi 53 (w końcu to mój ulubiony), ale nie bardzo wiem gdzie mam co sprawdzić...

Dla większej atrakcyjności wrzuciłem GK.

Bardzo fajna zabawa.

Masz mieć - reko ode mnie.

Wiosenne 99km. Rowerowy podbój Gliwic. Ostatnie, 20te odwiedzone dziś miejsce. 

Współrzędne finału poznałem kilka godzin wcześniej, ale postanowiłem po drodze jeszcze pokeszować.

GPS źle mnie pokierował. Tzn chciał prowadzić drogą, która istniała jedynie na mapie. Nadrobiłem kolejne kilka kilometrów, nie wiedząc czy się w ogóle uda. Już ciemno. Całodniowe zmęczenie daje znać. To już blisko ósma godzina na rowerze, na powietrzu. Wreszcie docieram, jest jakby dojazd... jestem na miejscu.  Ale już wiem. To tu miałem dotrzeć. Ciemno, ale to może i dobrze... Jest  Właściwy klimat. 

Wykopuję pojemnik. Ładny, dobrej jakości  i słusznej wielkości. Po otwarciu zaniemówiłem! Przeglądam certyfikaty, inne materiały. Dopiero po dłuższym czasie sprawdzam, stosunkowo mały logbook. [który gdzieś się tam schował w pojemniku]

A jednak Trzeci!  Przecież tyle ekip dziś zdobywało etapy. (Dwie nawet spotkałem). Proszę, rowerem i się udało, zdążyłem. Nagroda po męczącym dniu i włożonych wysiłkach.

Zabieram obszerny finałowy certyfikat TTF [Książkę]. Na miejscu spędzam dobre kilkadziesiąt minut. No to już wiecie, że gwiazdka się należy.

Tak się zamotałem, że nie wiem czy czasem nie miałem któregoś TTFa zabrać, więc wolałem zostawić 

Nasz numer obozowy 170016, zdobyliśmy komplet certyfikatów STF.

Bardzo dziękujemy za pokazanie miejsc gdzie znajdowały się podobozy, dzięki skrzynkom AL Gleiwitz. Podobała nam się atmosfera przy zdobywaniu finału, zwłaszcza, że zapadł zmrok i trzeba było dobrać się do kesza już po ciemku, i chociaż nie za bardzo lubię skrzynki zakopane, ta miała swój specyficzny klimat.

Dziękujemy za piękne certyfikaty (książeczka o obozach) i pamiątki, dzięki którym jeszcze lepiej poznamy historię Gliwickich obozów.

Za całość i przemyślany z fajną oprawą finał przyznajemy order Zielonej Gwiazdy.

Brawo! Dziękujemy za skrzynkę, która doskonale wpisuje się w temat naszych zainteresowań. Opracowanie i podejście do tematu dokładne i precyzyjne. A na miejscu - może za wyjątkiem tego że skrzynka zakopana wszystko dopracowane do perfekcji. Łącznie z tym w co zawinięta jest skrzynka. Pobraliśmy wszystkie certyfikaty FTF oraz numer obozowy "170001", którego odnalezienie chwilę trwało... Jeszcze raz wielkie dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin