Skrzynka została zarchiwizowana.

Miejscówka niesamowita, ale niestety skrzynka zniszczona przez geobusters ;/

Widzę że geobusterzy rozkręcają się w okolicach Zagłębia, podobnie jak przy pobliskiej skrzynce "Na Ryby", na miejscu ukrycia odnalazłem jedynie wiadomości od tej jakże proekologicznej grupy. Dziwi mnie natomiast że nie posprzątali tego całego syfu wokół wapiennika :D

Znaleziona przez Żoneczkę. Dzięki

IN: Kalkulator

OUT: Yosemite Sam

Kontrolne odwiedziny skrzynki podczas rowerowej wycieczki. Skrzynka ma się dobrze i widze cieszy się powodzeniem. To cieszy.

W okolicy prowadzona jest ścinka drzew więc do skrzynki mozna dotrzeć na kilka sposobów, niemniej trasa szlakiem czarnym nadal wydaje się najmniej udanym pomysłem :)

No trade.

Znaleziona z gonfix1906

DROGĄ NA AZYMUT W JEDNĄ STRONĘ OKOŁO 700M Z POWROTEM CZARNYM SZLAKIEM KTÓRY WYMAGA PILNEJ REANIMACJI BO JEST BARDZO INTUICYJNY. SAM OBIEKT CIEKAWIE SIĘ KOMPONUJE NA LEŚNYM PUSTKOWIU. kRET JEDZIE Z NAMI. OCENA ZNAKOMITA. DZIĘKUJEMY I POZDRAWIAMY: KALA I PIOTREK 

Wspaniały "zimowy" spacerek przez chaszcze i krzaczory, nagrodzony wspaniałymi ruinami wapiennika. Polecam. Dzięki.

Sobotni wypad z Sebkiem na "trudne kesze etna&mars". Remont trasy trwa już zbyt długo aby zrobić drive in'a i przyszedł czas aby tam po prostu dojść z buta. 2500 m w obie strony przez las, w śniegu ale warto było. Na miejscu jakoś obstawiałam bardziej wymyślne miejsce i po szybkim tele do Rubina wszystko się wyjaśniło. Dziękuję

świetne miejsce. wreszcie dane mi byo znaleźć chwilkę w pracy by i tam podlecieć. Miły spacer leśną dróżką i oczom ukazał się obiekt. Nie pomyślałbm że tak w środku lasu. Dzięki za keszyka. Znakomita

Znaleziona z Adamem. Dzięki!

WypasionaNa szlaku wycinają krzacory i może łatwiej będzie dojść.

Uroczy spacerek laskiem od DK94 uwieńczony ujrzeniem pięknych pozostałości po wapienniku Nigdy byśmy nie pomyśleli, że tam, między drzewami, ukrywa się takie cudo Maskowanie również przyjemne, a zarazem oczywiste

TFTC!

Jak do tej pory najlepsza miejscówka jaką odwiedziłem odkąd zacząłem przygody z keszowaniem. Jakim cudem coś tak wielkiego tak ciężko znaleźć. Chyba najwyższy czas sprawić sobie GPSa. I jakim cudem jest to budowla tak mało znana.

in: kulka

out: geo-kret GK4CE5

Wapiennik znany z dzieciństwa, od tego czasu dość się pozmieniało, szczególnie w okresie letnim, kiedy zaczęli wycinać tam drzewa. Przed wjazdem pojawiła się też wtedy dróżniczka zza wschodniej granicy – szlabanu nie miała a opłaty pobierała… :)

Kesz szybciutko zlokalizowany. Dzięki za pokazanie ciekawego miejsca, chyba jest to największy wapiennik jaki do tej pory widziałem :)

 

In GK

Bardzo fajne miejsce. Wapienników już kilka zobaczyłem ale ten jest na prawdę imponujący. Skrzynka podejmowana zespołowo i Mehus przy niej nie dał nam szansDzięki za pokazanie  tak ciekawego miejsca.

Bardzo ciekawe miejsce, mimo że często tamtędy przejeżdżam  nie spodziewał bym się znaleść czegoś takiego. Podjęta w większym gronie

Podróż do skrzynki rowerowo pod góreczkę od DK-94. Skrzynka zamaskowana miodzio. Powrót, niestety masakra, rower na plecach. Po dłuugiej wędrówce, wyłoniłem się na ... Jamkach. Zielona gwiazda za kesza i drogę powrotną przez haszczory jak dżungla w Wietnamie.

Wapiennik robi wrażenie, to fakt. Natomiast nastawiliśmy sie z shah'em na ostre szukanie a tu nagle szast-prast i po sprawie... . Dziekuje za skrzynkę.

Czytając wpisy w logach spowiedziewałem się dżungli amazońskiej, karkołomnego dojścia przez krzaczory, włażenia nie wiadomo gdzie i jak wysoko, no i długiego szukania 

a tu podjazd autem na 50 m od skrzynki, później spacerek, bez krzaków, zarośli, drzew i innych takich do samego wapiennika i do tego po drodze (wprawdzie leśnej, ale szerokiej i bezproblemowej), podejście do wapiennika i już... po wszystkim, skrzynka bardzo szybko odnaleziona. W sumie to trochę szkoda .

Miejscówka znakomita, dzięki za sprowadzenie mnie tutaj.

Krety pojechały ze mną...

Ekstremalna trasa na skróty przez las, aż dziw że praktycznie w środku miasta jest taka dzicz i superowe ruiny!!!! 5+ za miejscówkę. POLECAM

Coin: in

Clown: Out

Zamienilem bilet na gwizdek dzieki . Znakomita kryjowka dzieki

Znaleziona.Dzieki za kesz.Pozdrowienia.

Znaleziona.<br /> Mimo niesamowitej ilości komarów i bardzo skutecznego maskowania.<br /> Dzięki

Moje drugie podejście do skrytki. Poprzednim razem przegonił mnie deszcz z gradem!

Obiekt znam jescze z dzieciństwa (moi dziadkowie mieszkali nieopodal , często spędzałem u nich wakacje), pamiętam okres gdy nie było lasu tylko pola i łąki , a wapiennik widoczny był z daleka, potem budowa Huty , wywłaszczenie gruntów pod leśny pas ochronny . Kiedyś były dostępne trzy wejścia w chwili obecnej dwa ( przy czym jedno częściowo) , miejsce było urokliwe , tajemnicze w obecnym czasie częściowo bujno pleniąca się przyroda zawłaszczyła  budowlę , częściowo głupota, bezmyślność i wandalizm ludzi (sterty śmieci, odpadów ). 

Skrzyneczka znaleziona po dokładnym obejrzeniu zachodniej ściany(parę wytypowań okazało się fałszywymi schowkami), keszyk w idealnym stanie.

Maskowanie staranne , ktoś się napracował  Oceniam skrzynkę jako znakomitą ze względu na nakład pracy przy schowku , jak również z powodów sentymentalnych (miejsce przywołuje wspomnienia zapachu suszonego siana na okolicznych łąkach  letnim dniem oraz śpiew skowronków) .

Pozdrawiam !

Rowerowe 102 kilometry - Na Sławków.

Zachodnia ściana wszystko jasne. Ale nic bardziej mylnego. Najpierw lajtowe skrytki, potem kombinowałem oj kombinowałem. Także zamotałem się niemiłosiernie. Dopiero po telefonie okazało się, że jednego miejsca jeszcze nie sprawdziłem. Znakomita. Dzięki za tego kesza.

W drodze powrotnej, kilometr po DK94 pod prąd, do najbliższej drogi 

 

Piękne, monstrualne piece w lesie, bardzo fajne otoczenie, miły spacerek, świetnie ukryta skrzynka. Rekomendacja się należy.

Oj tutaj miałem pecha. 

Jedyny w miarę normalny dojazd istnieje od DK94. Rowerem to było niezłe kręcenie koła. Przejechałem całą Myśliwską, Cmentarną i po DK94 (zazwyczaj unikam tak ruchliwych dróg). 

Cóż mój wysiłek i wyścig, by zdążyć przed zmrokiem poszedł na marne. Pod wapiennikiem jedna osoba z psem rozpaliła sobie ognisko. Chyba szykowała się jakaś impezka. Byłem cały czas obserwowany, więc musiałem odpuścić poszukiwania.

skrzynka opublikowana na geocaching.com, zapraszamy do logowania również tam

Miejsce znane i odwiedzane kiedyś dość często.

Dodany opis zabrzmiał jak południowa ściana Lhotse. Na wysokości 5 metrów włączyłem myślenie. Maskowanie doskonałe. Można patrzeć i patrzeć,.. 

Mała wymiana + podmiana kretów.

Dzięki.

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia! Skrzynka sprawdzona, wciąż była na swoim miejscu. Pojemnik wymieniony na nowy, większy i bardziej szczelny. Śmieci out, fanty in, geokrety wymienione.

Jestem przeszczęśliwy, że ta skrzyneczka będzie żyć dalej. Z pewnością podemę.

Weryfikacja/reaktywacja - niebawem.

Skrzynka niestety nieznaleziona, mimo intensywnych poszukiwań. Podejrzewamy że została skradzina! Przegrzebane wszystkie zakamarki.

 

3K Team

POZDRO600

Skrzynka znaleziona za drugim podejściem, wczoraj nie udało się zlokalizować drogi prowadzącej na WapiennikMiejsce robi spore wrażenie, jedynie szkoda, że jest tak gęsto zarośnięte lasem i nie można objąć wzrokiem całości.

In: GK "Zwiadowca"

Out: nic

To miejsce chciałem zwiedzić od zawsze, jeszcze w czasach, gdy było go widać z drogi Sosnowiec - Olkusz. Dziś próbowałem dojechać (rowerkiem) szlakiem czarnym od północy... Ech, nie polecem, skończyło się na chaszowaniu jak w Bieszczadach, ale wrażenia niesamowite gdy nagle spośród gęstwy drzew wyłaniają się te ceglane kominy. Troszkę się naszukałem, ale w koncu znalazłem. Maskowanie profesjonalne, majestatyczny i tajemniczy obiekt więc w pełni zasłużona gwiazdeczka.

Udalo się pomimo ciężkiej przeprawy na przełaj przez las :))

Bardzo fajne miejsce .

In:Breloczek UK

Out:nic

Chyba jeden z najładniejszych wapienników jaki widzieliśmy, po dłuższym przedzieraniu się jeppem przez zarosla, odgarnianiu drzew i rysowaniu auta, ukazały nam się piękne wapienniki :)

Trochę szukania było, ale w końcu znaleźliśmy

Wymieniliśmy kreciki i drogę ;)

Tftc - Whatever'y

Dziś tylko log. Wpis uzupełnię później.

EDIT: no, ja sobie driverowałem :-D
Wiele pieców widziałem, te robią wrażenie - wielkie dzięki za pokazanie! A..., daliśmy się wkręcić i trochę szukaliśmy.

Dzięki za kesza, Żywieckie pozdrowienia.

Skrzynka znaleziona. Miejsce z mrocznym klimatem. Gdyby reżyser Blair Witch Project pamiętał o ogrodach z pewnością trzecia część filmu zostałaby nakręcona wlaśnie tutaj.

Znaleziona w doborowym towarzystwiew totalnych ciemnościach

In: Gwizdek

Out: Brokat

Potwierdzam, znaleziona wspolnie, bardzo ciekawe miejsce i fajna budowla. Wskazowki bardzo dobrze odzwierciedlaja miejsce ukrycia.

Fajne miejsce. Można zjechać z drogi 94 (z pasa w kierunku DG) w prawo i zostawić auto w lesie. Wtedy to tylko ok 250 m dobrą, szeroką leśną drogą. Skrzyneczka bardzo ciekawie ukryta. Drugie Zdjęcie w opisie nie do końca aktualne, bo przed pokazanym otworem wyrosło poziomo drzewo:)

ciekawa budowla w środku lasu. Zdobyta z BrDG StalX i KamilDG oraz z psem

in: cyrkonie

out: linijka wijka

Fantastyczne miejsce, bardzo ciekawie ukryta skrzynka. Chyba najlepsza z tych które do tej pory znalazłem.

Skrzyneczka załapana na wypadzie rowerkiem.Taaak "niech nie zmyli cię pierwsze wrażenie" i "szukaj w pionie" trafna uwaga.W drodze powrotnej ugrzęźliśmy przy jakiejś bramie na ślepej dróżce ale miejsce fajne,ciekawe jak wyglądało w okresie swojej świetności.

OUT-świecący breloczek i geokrecik

IN-odblaskowa opaska

Dzięki i pozdro.

Miejsce robi zaskakujące wrażenie. Wybieraliśmy się tam kilka razy - w końcu się udało. 

No trade.

Miejsce odwiedzone jako ostatnie podczas wiosennego spaceru. Znaleziona za drugim podejściem. W zimie zaparkowałem samochód, jedną przecinkę wcześniej i po długim przedzieraniu się przez chaszcze w końcu odpuściłem.

Wapiennik to istna ikona geocachingu na Zagłębiu i Śląsku. Po przeczytaniu logów i wysłuchaniu opowiadań, wydawało mi się, że wiem, gdzie skrzynka jest ukryta i podjęcie będzie czystą formalnością. Jakże się myliłem. Po długich poszukiwaniach wykonałem telefon do przyjaciela, zadałem jedno pytanie i wszystko stało się jasne.

NO TRADE

Pozdrawiam i dziękuję - Sebastian

heheh no ja to raczej rowerki miałem na myśli, a nie samochodziki.<br /> No ale co do samej drogi, to kurcze nie pamiętam aby tam jakieś powalone drzewa tarasowały ją. Być może pojawiły się jakieś po ostatnich opadach śniegu sprzed 2 tygodni.

Potwierdzam słowa Tati, sprawdziłem naocznie. Droga raczej nieprzejezdna dla osobówki, możnaby traktorem próbować sforsować drzewka. Co do odległości to już chyba mniej niż 200m nawet. Zatem jeśli jakiś wieczornonocny evencik to chętnie - ale z siekierami.

No ja niestety jestem do 20 dzisiaj w pracy, ale jakbyście mieli ochotę na nocny rajd to nie ma sprawy .

Pozdrawiam

Robert

To o której quick-event?:).

edit: byłam, drogę sprawdziłam, podejrzewam, że prawidłową bo do niej zaprowadziła mnie nawigacja. Niestety jest nieprzejezdna.. kilka drzew do sforsowania po drodze, o tym zresztą pisał Robert..dojechałam dokąd się da i od tego miejsca 400 metrów z buta.. co i tak jest lepszym rozwiązaniem niż przedzieranie się przez krzaczory od drugiej strony :)

pozdrawiam, Tatiana

:) Może zrobimy tam dzisiaj quick-event wyjazdowy?? Będę dzisiaj na pustyni szukać nowych atrakcji tak w południe i wczesnym popołudniem, tamtędy mam po drodze.M.

Dzięki za info, jutro jadę szukać tej przecinki.. nie da mi to spokoju.. tyle razy tam przejeżdzałam.. wydaje mi się, że wjechałam w każdą możliwą..najwidoczniej nie:)

To i ja dodam gwiazdkę od siebie, bo uważam że miejsce godne polecenia. Była to druga podjęta nasza skrzynka nie miałem możliwości dodania orderu. Faktycznie jest wyraźna przecinka. Też będę musiał to sprawdzić. Ja podejmując kesza zjechałem w dukt ale jeden wcześniej (jadąc od Olkusza). Cześć drogi pokonaliśmy tym właśnie szlakiem, potem przedzieraliśmy się przez krzaki .

Dzięki Marcin za wskazanie geopotralu. Przyda się niewątpliwie.

i zapewniam że ta przecinka znajduje się w terenie, a nie tylko na geoportalu :-)

Polecam GEOPORTAL. Przy dużym powiększeniu idealnie widać przecinkę prostopadłą do DK-94.

W najbliższym czasie udam się na poszukiwania owej drogi... chociaż moim zdaniem.. to jakaś droga widmo..:)..

Dziękuję pięknie za gwiazdki.<br /> Pod wapiennik można dojechać od drugiej strony niż Wy dotarłyście. Prowadzi tam leśna droga z DK 94 :-)

w kwestii dotarcia pod wapiennik i  wrażenia jakie robi, w zasadzie Tati wyczerpała temat... Sam obiekt imponujący... Wielkie dzięki za pokazanie miejsca.

Bez wymiany

Pozdrawiam

Anka

Tajemnicą dla mnie pozostanie jak Wam się udało wjechać pod Wapiennik. My, tradycyjnie z Anką wybrałyśmy drogę w stylu "idziemy na żywioł". Od parkingu do Wapiennika gps pokazywał jakies 400 metrów, więc postanowiłyśmy się "przespacerować".. (czyt. przedzierać się przez krzaczory). Trud się opłacił, Wapiennik wyłaniający się za drzew i krzaków robi wrażenie. Samo znalezienie skrzynki.. jak chwilę pomyślałyśmy.. okazało się dosyć łatwe. Chociaż wcześniej się nieco nalatałyśmy:). Ode mnie 3 pkt i gwiazdka :)
Bez wymiany, dorzuciłam GK.
pozdrawiam, Tatiana

Super miejsce! Dotarłem dłuższą drogą przez las, bo skrótu samochodowego nie mogłem wykorzystać, pilnowały go 2 przeszkody natury, hmmm, "obyczajowej"...

Out:gumka, in: notesik. Procencik wciąż czeka na szczęśliwego znalazcę.

Polecam cache - gorąco.

Witamy,<br /> arcyciekawe miejsce, pomysłowe schowanie,<br /> podjechaliśmy keszowozem pod sam wapiennik.<br /> In: procencik,<br /> Out: geokret świnki trzy.<br /> Pozdrawiamy i wręczamy gwiazdkę i 3 pkt. <br /> Ania i Marcin

Super świetne miejsce!!! Takie klimaty to ja bardzo lubię! Przełażenie przez komin i spojrzenie w górę - bezcenneDotarcie było trochę trudne autem, nawigacja jak i google pokazują jakiś dukt pod samą skrzynkę, myśmy nie mogli go wypatrzyć więc skręciliśmy nieco wcześniej (jadąc od strony Krakowa) w leśny dukt. Potem trzeba było zasuwać czarnym szlakiem ze 300 metrów i nagle wynurzające się w lesie 3 wielkie kominy... kosmos

Od nas +3 i zasłużona rekomendacja.

OUT - piórnik
IN - żółwik maskotka do kluczy i geokret "świnki trzy" http://www.geokrety.org/konkret.php?id=1595

Pozdrawiamy
Art_noise i Reniusia

Skrzynka znaleziona choć dotarcie na miejsce nie było łatwe. Twardo postanowiłam, że wybiorę się tam na rowerze i wybrałam, o zgrozo, czarny szlak. Okazał się być rzeczywiście dla ludzi bardzo ambitnych, a wręcz jasnowidzacych - oznaczenia znikają bezustannie i pojawiają się na asfaltowej, prostej drodze co 100 m. Taka mała rada - polecam zabrać ze sobą mapę, bo polegając na oznaczeniach dojechanie na miejsce jest wręcz niemożliwe.

 A teraz z rzeczy przyjemniejszych - miejsce bardzo urocze po wielu trudach i przygodach odnalezione:D. Skarb zmyślnie ukryty, udało mi się odnaleźć, a miejsce naprawdę godne polecenia :D.

 IN: kostka do gry na gitarze

OUT: mapka

Kaktus

Yes! Yes! Yes! Chyba już z 10 razy wybieraliśmy się do tej skrzynki, mówiąc sobie "No tę to zaliczymy w drodze powrotnej", a potem jakoś zawsze zapominaliśmy tam zjechać, albo nie było już czasu....Wreszcie dziś nie pozwoliłam odpuścić! Po małym błądzeniu po lesie, Wapiennik ukazał nam się w całej swej dumnej okazałości. Mnie osobiście wskazówka trochę zmyliła. Pierwsze wrażenie powiedziało mi, że ta dziura jest za ciasna i NA PEWNO zawalona gruzem. Nie dając mu się zmylić - wlazłam do środka i znalazłszy się w pionie (kominowym) zaczęłam kląć, że znowu zapomniałam latarki, a echa różnych brzydkich wyrazów wylatywały przez komin. W tym momencie na właściwą stronę budowli przylazła reszta rodzinki. Ich pierwsze wrażenie było jednak właściwsze niż moje, bo natychmiast wypatrzyli skrytkę, wyjęli skrzynkę i zaczęli się wyśmiewać. (-Po coś tam wlazła mamo?! - Chciałaś sobie podumać nad ciężką dolą kominiarzy?!!) No cóż, ten punkt dla nich. Nobody's perfect (my name is Nobody ) out: rozdzielacz   in: breloczek i ołówek, bo nie było (może ktoś zwędził przypadkiem, tak jak ja dzisiaj z innego kesza)

Bardzo ciekawa kryjówka, i bardzo ciekawe miejsce. Odnależliśmy skrzynkę po chwili poszukiwań. Z racji ze drzewa jeszcze nie miały liści nie było problemów z gubieniem sygnału przez GPS. Pierwsza i nie ostatnia podczas rowerowej wycieczki.

In: gumka, out: klej 

Dzięki za skrzyneczkę. Pozdrawiam. Nannette

Fajna miejscówka, ale nie mogliśmy uwierzyć że Krzysztof H. kazał nam skręcić z trasy w tą dróżkę... a jednak;-)

Pomysł na ukrycie skrzyneczki rewelacyny, choć podpowiedź, przyznam troszkę mnie zmyliła. Za to Aneta "DEDIK" od razu rozkminiła temat wykazując po raz kolejny keszowego NOSA

IN: naklejki, OUT: nic (przydała by się większa skrzynka, bo tą już trudno domknąć;-)

Dziękujemy;-)

Saracen: Tomasz & Aneta™ 

Krótka wędrówka na azymut przez las a tu wynurza się wapiennik jak ogromny transatlantyk z trzema gigantycznymi pajpami. Fajne odgłosy wewnątrz komina.  Zmyślnie ukryta skrzynka ale szybko znaleziona. Dzięki za moc wrażeń. 

Tym razem poszło gładko!

Byliśmy tam o zmroku. Miejsce robi wrażenie!

out: bateria nokia

in: piórnik

 

rob30 &gt; jestem przekonany, że skrzynkę prawie znaleźliście tylko o tym nie wiedzieliście. Jest naprawdę łatwa tylko nie nalezy dać się zmylić pierwszemu wrażeniu i szukać dalej.

Co do piwa z Doczem to jak najbardziej za !!!

a co do skrzyneczki :Mnie wystarczyło moje skromne 1.7m wzrostu i całkowity brak zdolności alpinistycznych. a skrzyneczka jest w zasięgu ręki przy tym wzroście ;)

Powodzenia kolejnym razem

Niestety, nam się dzisiaj nie udało

Szukaliśmy w górze, w dole, przed, w środku i po bokach.

Chyba, że trzeba mieć większe zdolności alpinistyczne? Albo wypić z Doczem po kilka piw, żebyśmy zaczęli nadawać na jednej fali!

Trzecia i już chyba ostatnia dzisiaj znaleziona.

W całkowitych ciemnościach ( 19,50) z lampką czołówką na głowie.

Niesamowite wrażenie po ciemku gdy nagle w lesie pojawia się "wieża wapiennika".

Przy poszukiwaniach uważajcie na spadające odłamki ( jeśli oczywiście zaglądacie gdzie nie trzeba !!! )

Wielkie dzięki za to miejsce Doczu.Polecam szczególnie po ciemku, wrażenie jest odjazdowe

IN:5pln

OUT: 2PLN ( enigma)