Byłem dwa dni temu po kwiaty akacji i przy okazji postanowiłem odwiedzić poddasze jak i piwnicę i przy okazji zajrzałem na miejsce ukrycia ale kesza już nie znalazłem tam gdzie był ukryty

Zupełnie nie mój klimat keszowania. Ruina, śmieci, smród, brud i tylko lumpów brak. Na szczęście skrzynkę znalazłem bardzo szybko - cała akcja zajęła mniej niż 5 minut. Sama skrzynka tak fajnie pachnie oldschoolem, szkoda, że to miejsce okropne takie.

Kilka piecy zwiedzone, Nawet fajne miejsce. Oczywiście znaleziona przy ostatnim. Ołówki leżały obok pieca, po wpisach w logbooku widać ze nie tylko keszerzy tam się wpisywaliUwaga na kolce akacji, tylko one tam rosną. Pozdro!

Znalezione ze 2 tygodnie temu, ale dopiero uzupełniam.

Keszowane było po nocy z latarkami. Mega klimat.

Takie proste urbexy lubię najbardziej. Dzięki za pokazanie miejsca, z keszem poszło szybko.

Niesamowicie klimatyczne miejsce - wehikuł czasu wręcz:) we got'em bez problemu  ^^

Niezwykle malownicze ruinki! TFTC

Sympatyczny ten ośrodek, a w zasadzie to, co po nim zostało ;)

My trzymałyśmy psiaki, żeby przypadkiem nie weszły gdzieś na szkło czy gwoździe, a panowie buszowali.

Dzięki za kesza!

Po tego kesza musiałem się wybrać ponownie, gdyż za pierwszym razem byłem niezbyt spostrzegawczy. Zresztą skąd mogłem wiedzieć, że w tym Ośrodku jest aż tyle piecy. Dzięki za kesza!

Odważyłem się na takiego małego urbexa w tej okolicy, myślałe że skoro mróz na dworze a w środku są kaflowe piecuchy to może mi się cieplej zrobinic z tych rzeczy :p każdy zabunkrowany w swym ciepłym domku, kogo by tam interesowało że ktoś sobie chodzi po tamtym terenie oczywiście starałem się nie podawać na tacy i po wstępnych może ostatnich oględzinach w tym miejscu stwierdzam że ośrodek to zupełna ruinanajgorsze to że straszny śmietnik a mogli by z tego zrobić użytek dla odwiedzających, straszny stan wizualny jeszcze co nieco trzyma się kupy ale lokalizacją ktoś się zainteresował bo wycinane są drzewa zostały jedynie niskie krzewy, kesz na swoim miejscu brak geokreta 'wartownik' w dodatku ktoś zrobił durny wpis do logbooka pewnie jakiś dzieciak z okolicy, smutny widok że takie miejsca niszczeją nawet lepsze, a niektórzy w tym kraju bez dachu nad głową nie mają się gdzie podziaćdzk

Znaleziona podczas mroźnego keszowania w województwie łódzkim z Phoebe, Ekhartt i Gackkiem :)

Przez długi czas nie mogłem trafić na jakiś ciekawy urbex. Tego dnia ta zła passa została przełamana. Kolejny bardzo ciekawy obiekt na naszej keszerskiej trasie. Dzięki!

Chwila odpoczynku przed kolejną serią skrzynek. Dzięki za pokazanie miejsca!

Znaleziona w doborowym towarzystwie z Aki., Phoebe i Ekhartt.

Skrzynka znaleziona podczas jesiennej wyprawy w okolice Łodzi i po Łodzi razem z Phoebe, Aki. i Gackkiem. Dzięki za kesza. :)

Właściwie to już byłem mocno spóźniony ale ośrodka wypoczynkowego nie mogłem sobie odmówić. Lubię takie klimaty i już.

Trochę jednak się zawiodłem, myślałem, że będzie więcej i w lepszym stanie.

Tak czy inaczej dzięki za pokazanie, wypocząłem sobie.

Jak nie nie cierpię urbexów ;)

Mimo to, kolejny odwiedzony, przy okazji grzybobrania. Pieców bez liku. Po drodze liany z sufitu zaczepiają niczym węże w dżungli. Dach wygląda jakby miał się zaraz zawalić, dokładnie jak ten budynek obok.

 

Out: uzdrowicielskie miasto.

 

TFTC!

Tak jak napisał poprzedni znalazca - w obiekcie pieców kaflowych nie brakuje, więc jeden z nich okazał tym właściwym. Kesz rzeczywiście widoczny z daleka, po zalogowaniu troszeczkę go ukryłem, ale w dalszym ciągu kto szuka, ten znajdzie. Dzięki

IN: GK Uzdrowicielskie miasto

Skrzynka jest na miejscu. Jedyne zastrzeżenie to nie  pod piecem a w piecu. Tak swoją drogą to trochę tych pieców tam jest. W ogóle bardzo fajne miejsce.

 

33km 4 skrzynka

Kesz jest i ma sie dobrze,widać go z daleka nawet,szukacie w złym miejscu

Ja wkroczyłem na teren obiektu. Nawet znalazłem piec kaflowy, a raczej to co z niego zostało, czyli sterta gruzu. Nie udało mi się namierzyć kesza.

Niby nie powinienem dawać nieznalezienia, bo nie wkroczyliśmy nawet na teren obiektu. Wycinka trwa w najlepsze. Drzewa, które widać z satelity wokół budynku, aktualnie zniknęły i nie wydaje mi się, że szybko odrosną ;(. Daję nieznalezienie tak dla motywacji do powrotu.

Mimo początkowych maleńkich kłopotów z dojazdem - udało się, i to już za drugim razem ;) 

Fajna miejscówka, podobało się. Dzięki za kesza w tym miejscu!

nie wiem czemu chcielismy najpierw atakować z innych strony i panda się prawie w sanie zamieniła, ale z powodu braku płoz i koni z napędem na 6 sztuk rąk. Potem zweryfikowalismy drogi na mapie i poszło gładkoFajny urbeks, ale stan starszny ;) Znaleziona z Tiśką, Whateverem i Rubinem;) 

Ciekawa miejscówka - lubię te klimaty POczątkowo chcieliśmy podjechać od innej strony i samochód nam w śniegu utknął ale udało się wypchać na szczęścieKeszowa niedziela z Żonką I Tisioverkami:). dzięki za skrzyneczkę.

cudne miejsce, wrażenie robi waląca się szopa :)

Miejsce odwiedzone z Tisią , Nannette i Rubinem

Dzięki i pozdrawiam.

Niesamowicie klimatyczne miejsce! Dzięki za pokazanie :)
Kryjowka kesza(maskowanie) uszkodzone, kesz lezy praktycznie na wieszku, ale ma sie dobrze. Tftc! A&K

Miejsce mnie absolutnie zadziwiło. Wiele razy tamtędy przejeżdżałem, a nie sądziłem, że krzaki skrywają takie skarby; jako miłośnik pofabrykanckich pamiątek, jak i UrbEx-ów, byłem zachwycony!

Początkowo zaczęliśmy szukać po drugiej stronie drogi, w niewłaściwych miejscach. Następnie, mijając uroczo "złożony" budynek jadalni, trafiliśmy do domków letniskowych, gdzie wciąż czuć klimat wypoczynku PRL-u. Jeden piec, drugi... łapy brudne od sadzy, gdy zauważyliśmy, że jest jeszcze trzeci, całkiem nieźle zachowany "kaflak".Dzięki!

Fajne miejsce ukrycia :).

 

Spoko cache. Ostatni piec w którym szukałem, okazał się tym właściwym :-)

Świetne miejsce, ciekawe jak długo jeszcze wytrzyma, dzięki za pokazanie, TFTC

Znaleziony podczas wycieczki z babcia żeby pokazać jej "o co chodzi z tymi skrzynkami"TFTC

Przypomniały mi się wczasy z babcią. Sympatyczny pojemnik, jak i sam obiekt :)

Ugotowany Rower Podłódzki. Dzień #1 - rypiemy na zachód w sosie własnym (110km).

Bardzo klimatyczna miejscówka, takie uwielbiamy - jakieś ruinki malowniczo porośniętę wkraczającą roślinnością, tutaj winobluszcz bardzo ładnie obrasta budynek. Oczywiście w czasie poszukiwań się usyfiłem, a to lavinka znalazła skrzynkę i nawet się nie ubrudziła, bo grzebała w środku patyczkiem ;-)

Daliśmy nowy logbook, bo stary się kończył, dorzuciłem naklejkę i wymieniliśmy GK

Skrzyneczka namierzona bez problemu.Dzięki

Fajne miejsceTrochę rozwalone szybko poszło

Dziękijeden budynków mających napis na drzwiach - jadalnia nie nadaje się już do zwiedzania ponieważ na budynek spadło drzewo, a cała ściana jest przekrzywiona.

Klimatycznie wyglądają miejsca, gdzie natura odbiera co im kiedyś zabrał człowiek.

Dobrze, że więcej tych pieców nie było. Dzięki.

Oj musiało się dziać na tej świetlicy;) Pieców do wyboru, do koloru. Uwaga na niezabezpieczoną piwnicę!!

Trochę się naszukałem zanim zobaczyłem że piecy jest parę. Patrzyłem tylko jak w drzwiach stanie Kierownik Kulturalno Oświatowy i powie że Wieczorek zapoznawczy zaczyna się za 10 minut.
TFTC

 

Szybko i sprawnie, dzięki za pokazanie miejsca.

 

W ośrodku czuć jeszcze ten klimat PRLowskich wakacji... Fajnie było pochodzić i pozwiedzać takie miejsce. Szkoda, że to tak niszczeje - tyle tam potencjału - miejsce urocze.

Dzięki za pokazanie miejsca.

Niezwykle ciekawe miejsce. Najpierw szukałem nie w tym piecu, szybko się na szczęście zorientowałem co i jak.

Dzięki!

Zaniedbany teren, lecz ma swój klimat. Ciekawe skąd tam się wzięły stare akta z zakładu skórzanego z ul. Traktorowej z Łodzi.

SZybko znaleziona podczas wypadu na rowery.TFTC

Zostawiam dzwoneczek

Bardzo Szybko ZnalezionaSkrzyneczka :D

Ajjjj jaki wypoczynekNawet znalazła się buda dla mojego towarzysza dzisiejszej podróży.

Bardzo przyjemna i szybko znaleziona ;)

Od domku do domku i znaleziona ;DD

Jak ja uwielbiam takie opuszczone budynki! Dla mnie to jakieś magiczne doświadczenie, chodzić po zrujnowanym czymś, dać się ponieść myślom, co tu się kiedyś działo, jak było. Lubię takie klimaty. Mając morrisona u boku, zagłębiłam się w chłód opuszczonych ścian. Szukałam skrzyneczki "w" a nie "pod" - no cóż, blondynka i w końcu zniecierpliwiony chyba morrison wyciągnął rękę w odpowiednie miejsce... na szczęście szybko się zreflektował, żeby skrzynki mi nie podawać

Dzięki za pokazanie miejsca!

TFTC! Pozdrawiam, Nati.

Skrzynki w takich opuszczonych budynkach - ruinach nie należą do naszych ulubionych. Keszyk namierzony w drugim piecu, szybki wpis i jeszcze szybsze oddalenie się z miejsca. TFTC

Szybka skrzyneczka

Dawniej miejsce znane z rodzinnych opowieści. Obecnie okolica bliższa i dalsza odwiedzana często. W obiekcie trochę pamiątek, głównie papiery związane z zapotrzebowaniem żywieniowym, faktury. Skrzynka znaleziona dość szybko, ale nie był to pierwszy piec do którego zajrzeliśmy. Dzięki.

Dzięki za keszaKawałeczek historii okazał się pomocny, gdyż spotkaliśmy tam grupkę ludzi zainteresowanych historią tego miejsca :)

Ładnie tam musiało być za czasów świetności :)

znalezione z Mirabelką, dzięki za kesza

Znaleziona TFTC

świetna miejscówka, mocno się sypie, ale trochę klimatu jeszcze można poczuć

Znaleziona bez problemu, choc najpierw zwiedzalismy nie ten budynekOgolnie miejsce mroczne i zasmiecone jak nie wiem coPiecyk stoi i stac bedzie poki ktos nie przyjdzie i nie zniszczy TFTC 

Znaleziona:)

Po dotarciu na miejsce, szybko namierzyliśmy piec i skrzynkę. Fajne klimatyczne miejsce. Pozdrawiamy

ee tam jaka nietypowa, ciach pach szybka obcinka ktory to piecyk, stwierdzamy ze ten wpisik i narazicho:) nasze wsie od dzieciaka, daje znakomita dlatego ze wlasciciel marcineta zdecydowal sie na te opuszczone kolonie, po ktorych od lat bawimlismy sie wioskami w podchoy air soft za malolata melanzowalismy pelna para... to sentyment. dla tych co nie znaja miejscowki moze wystapic "lekka kupa w majtach" z uwagi na stan techniczny zabudowan, odradzam zwiedzanie strychu, to moze byc ostatnie zwiedzanie czegokolwiek w calosci PZDR znaleziona ze stasiosobolewski

Skrzynka znaleziona. Ciezko nie bylo , znamy te miejsca od malolata. Znaleziona z nycek1910 :)

Mam dużą słabość do pieców kaflowych. Taki zabytkowy fetysz ;)

Ale absolutnie nigdy nie zrozumiem jak można było jeździć na wakacje w zwyczajne krzaki. Ani gór, ani morza, ani nawet jeziora porządnego. Ile można grzyby zbierać ;)

 

Ciekawe miejsce - czuć jeszcze trochę klimatu tamtych dni. Kiedy stanie się w budynku z dużą salą i zamknie oczy, można nawet usłyszeć muzykę...

Skrzynka zdobywana z anoriell i Bramstengą w Święto Niepodległości nazywane przez niektórych Dniem Niepodległości :)

TFTC!

Found it
Podczas zorganizowanej wyprawy "Zofiówka i okolice". Miejsce baaaardzo klimatyczne, pieców kaflowych kilka do przeszukania ;-). Znaleziona w składzie zaba82+Jahw oraz nowy jeszcze nie zarejestrowany keszer. Skrzyneczka w dobrym stanie wszystko suche.

W składzie: zaba82, nowy geocacher Przemek i ja. Trąca dawnym systemem. Bardzo fajna lokalizacja.

Nie miałem tego przystanku w dzisiejszych planach, ale traf chciał, że gdy byłem raptem kilka km od, zadzwonił morrison. Od słowa do słowa wyszło, że się nie wybieram, więc ten zastosował najprostszą i starszą niż węgiel zagrywkę psychologiczną - pojechał po ambicji.

Dobre sobie, takie numery to na dzieci, słabych i ćwierćinteligentów możesz stosować! ...i kilka chwil później byłem na miejscu:/

A miejscówka, wrażenia i całokształt w pełni zasługują na rekomendację i stąd zieleń na lewo od mojej nazwy:)

Dzięki!

Bardzo zarośnięte, ale z odrobiną wysiłku można sobie wyobrazić wypoczywających tam ludzi ;p

Rowerowo z Petersem. Dzięki!

Co za miejsce! Nie zapomnę tej wyprawy rowerowej długo! Po pierwsze - ze względu na fakt, iż ta popołudniowa wycieczka zamieniła się w bardzo późno-wieczorną, a po drugie - oczywiście ze względu na samo miejsce. Pierwszy raz wybrałem się na rower w te okolice, pierwszy raz też zaliczyłem niezłą kraksę. Jeżdżąc koło niedalekich działek w Zofiówce przeceniłem swoje możliwości na nowym rowerze i zjeżdżając po korzeniach z dość dużą prędkością, trzymając w jednym ręku telefon komórkowy nie byłem w stanie utrzymać kierownicy i zanim się zorientowałem już leżałem obolały na glebie  Na szczęście skończyło się na kilku otarciach i stłuczeniach, choć uderzyłem szczęką w podłoże  Chyba musiałem namierzyć to miejsce za pomocą gps-a ze złej strony, bo nieunikniona była przeprawa przez małą rzeczkę, a most był uszkodzony. Jak zwykle przedzierałem się przez jakieś krzaki i zgliszcza, oczywiście w krótkich spodenkach. Miejsce naprawdę super, mały dreszczyk emocji przy odwiedzaniu kolejnych pomieszczeń (było przed 22, ale miałem dobre latarki) - a nóż za kolejnymi drzwiami coś lub ktoś mnie zaatakuje lub też spotkam umarlaka Przeszukałem chyba wszystkie piece kaflowe, aż trafiłem na ten właściwy. Brawo dla założyciela 

W opuszczonych budynkach można znaleźć jeszcze dużo sprzętu, np. stary odkurzacz :)

Widać,że teren obecnie wykorzystywany do rozgrywek w paintball ;)

To taki mały komentarz do wpisu Ola74 - Ileż to się tam... działo, oj działo się tyle że książkę można by jakąś małą napisać. A jakie teksty:

- Oglądałaś The Doors ?

- Nie

- To spie.....

 

- To jest balustrada

 

- na raz czy dwa ? - na trzy !!!

 

- co ty wiesz o stanie wojennym !!!!

 

- A Ja !!! tylko Olo i Olo... a Ja !!!

 

Myślę że w dobrych czasach które już nigdy nie wrócą wypiliśmy tam z Olem roczną produkcję małego Polmosu .

Pozdrowienia dla Rydzynek i Ola.  

 

 

Okolica znana z uwagi na działkę kolegi znajdującą się w promieniu 100m. Ileż to się tam ... a tam - nieważneMiejsce upada w oczach, a sam keszyk fajnie skitrany - najpierw uczepiłem się innej budowli. Dzięki :)

Rowerowe skrzynkobranie na południu z Robasiem i Pani_ką 

Suuuuper miejsce! Uwielbiam takie widoki, tzn. jak natura odbiera, co jej. I chociaż, kiedyś musiało być tutaj niezłe letnisko, to stan obecny też mi się podobaZeszyt do algebry rzeczywiście został odnaleziony, ale i pozostawiony na miejscuDzięki!

To musiało być super miejsce. Pewno wielu ludzi spędzało tu co roku sielskie wakacje. Cisza, spokój, las - czego chcieć więcej? Idealne miejsce na weekendowe wypady. Mnie najbardziej spodobały się piece kaflowe. TFTC:)

ps Detektyw Kao znalazla nawet zeszyt od algebry, bodajże z 1965 r. Matematyka jest nieśmiertelna:)

Nieźle ukryty. Zabrałem geokreta.

Skrzyneczka ok miejsce ciekawe.Znalezione bez wymiany.

Noo nie powiem, miejscówka na wakacje po byku. Bardzo przewiewna, a wieczorkiem można rozgrzać się przy piecu. TFTC!

Przybyłem, zobaczyłem, odnalazłem

Znaleziono skrzynecczke.Najpierw szukalem w zlym piecu ,ale drugi strzal byl trafiony :)

Obiekt przez znas już znany wiec szybko poszło ,domyśliłem sie który to piec i poszło gładko

Znaleziona bez problemu. W tym obiekcie zamieszkuje mały bezdomny pies (nie gryzie), jak ktoś się wybiera do tego ośrodka to prosiłbym o podrzucenie mu coś do jedzenia.

Nasze pierwsze znalezienie tego dnia. Ośrodek jest tak zarośnięty, że idąc od strony drogi wcale go nie widać. Będąc już na jego terenie, chłopaki ruszyli szturmem na pierwszy widoczny piec kaflowy, obszukali go dokładnie i zawiedzeni chwili znaleźli ten właściwy. W słoiku było pusto więc dorzuciłam garstkę kinderkowych zabawekZnaleziona z Zybcio i AdamW.

Kiedyś to miejsce musiało być bardzo urokliwe, dzisiaj przypominało brodzenie przez śmieci. Któż by pomyślał że w ośrodku może być więcej niż jeden piec... <br /> Po zlokalizowaniu właściwego pieca poszło już szybko i sprawnie ;)<br /> Pojemnik aż się świecił, nówka sztuka nie kopana, ale w środku troszkę pusto. <br /> Kesz zaliczony razem z Izeq i AdamW, podczas sobotniej wycieczki.<br /> IN: GK

Znaleziona z Izeq i Zybcio :)

Kesz reaktywowany. Miejsce strasznie zapuszczone. 

Poszukiwano z Ewcą.
Zajrzeliśmy pod, nad, przy i w środku każdego pieca i niestety nieznaleziona skrzyneczka. Chyba warto sprawdzić czy na pewno jest na miejscu, bo nie pomogła nawet konsultacja z poprzednimi znalazcami. :(
Ostatecznie zza płotu wypatrzył nas podczas kręcenia się po terenie jakiś koleś i zaczął straszyć policją, więc się ewakuowaliśmy. Tak czy siak już nie było gdzie zajrzeć. ;)

Bradzo ciekawe miejsce. Jeżdże w tych okolicach często, ale gdyby nie skrzynka to bym chyba nigdy nie zauważył tego obiektu. Wielkie dzięki dla założyciela 

Znaleziona wspolnie z Galka i Celwa;) bardzo fajne miejsce;)

Znalezionaz Maleska i Celwafajny klimacik

Kolejne duetowe keszowanie z yoshio.

Ten keszyk był pierwszym na trasie. Ostatnio coś mamy szczęście by zaczynać od mocnego uderzenia. Podobnie było i tym razem.

Miejsce super. Coś na zasadzie "40 lat temu ekipa uzbrojonych kolesi wparowała na obiekt, powiedzieli "zabierać wszystko co najpotrzebniejsze. Macie 3 minuty i wypier****ć". Mniej więcej tak to teraz wygląda. Natura odbiera to co jej.

Obiekty spenetrowane solidnie. Kesz znaleziony bez większego problemu. Mimo początkowego nurkowania nie pod tym piecem:D. Później już sekunda i poszło gładzitko. Smrodu zdechłego kota ani psa nie było ale faktycznie coś tam przykryte w kącie leżało...

Później zwiedziliśmy jeszcze ośrodek na przeciwko. Doszliśmy do wniosku, że to może był ośrodek kolonijny. W sumie by to pasowało patrząc na układ pomieszczeń.

Tak czy inaczej jak na pierwszy kesz na dzisiejszej trasie ten był BOMBA!

Nieprawdopodobne miejsce! Aż sobie człowiek pytanie zadaje: jak to możliwe, że ludzie zapomnieli o tym ośrodku? Po prostu tak wyjechali i zostawili na pastwę naturze? Bardzo miło było pozwiedzać sobie domki i znajdujący się po drugiej stronie drogi budynek (prawdopodobnie kolonijny dla młodzieży).<br /> Ode mnie rekomendacja, wyprawa keszowa z morrison-1986 rozpoczęta mocnym uderzeniem!<br /> in: GK Surfboard green, out: gumowa piłeczka<br /> TFTC!

Fajne miejsce, z klimatem tamtych czasów, pobuszowałem tam i ile ciekawych rzeczy z tamtej epoki mozna znaleść - nie wszystko rozkradliNO TRADE

Hmm  mikroczarnobyl?? :D

In:szczypka out: kompaktowa kostka do gry

Na psa nie trafiłem, za to skrzynkę odnalazłem. Nie planowałem jej szukać ale jakoś tak wyszło ze na nią wpadłem ;-)

Fajne miejsce.

Tylkowpis.

Rowerowo

TFTC!

Klimatyczne miejsce, nie da się ukryćPrzy jednym z pieców ktoś postanowił pochować psapo smrodzie poznacie że to nie te pomieszczenie

godz.11.00

Rowerami dotarliśmy do ośrodka.Miejsce powoli wchłania natura.W owych siermiężnych czasach PRLu wielu ludzi spędziło tu jak na tamte czasy napewno  wspaniałe urlopy.Ośrodek zwiedzony po jednej i drugiej strony drogi.Dziękujemy za pokazanie tego miejsca.

Pozdrawiamy

bolerob z żoną (własną)

dzięki za cache.

Szybka, łatwa skrzynka. Urokliwe miejsce. Dzięki za cache, bez wymiany.

Ciekawe zielone miejsce i albo nie pamiętam albo byłem tu dopiero pierwszy razNa samym końcu gps zaczął mi wskazywać za duży odchył więc postanowiłem sprawdzić wszystko po kolei. Po dłuższym grzebaniu pod jednym z czarnych od sadzy piecy w towarzystwie wciąż rezydującego tu kota i znalezieniu potłuczonego słoika ( co mogło by wskazywać na szukany pojemnik ;|) stwierdzałem, że chyba czas na małą konsultację z Plebkiem (dzięki). Poszukiwania jeszcze chwilę trwały ale trafienie jest. Kesz jest cały suchy i czeka na keszerów. Pozdrawiam - dzięki za keszynkę.

Uwielbiam takie miejsca. Dzieki wielkie.

Skrzynka znaleziona, ale za to pokrowiec od telefonu RiFka zaginął w akcji...może jakby ktoś znalazł...TFTC

skrzyneczka spoko. podczas zwiedzania jednego z domkow napotkalem na martwego kota zawinieego w koc. posralem sie prawie z tego co zobaczylem

na szczescie rifek odnalazl odpowiadajaca skrzyneczke

Miejsce całkiem ciekawe. We wnętrzu wciąż jest sporo wyposażenia - meble, telefony, ubrania czy gazety (niektóre nawet stare). Jedyne czego się uczepię to pojemnik, który można by zmienić (mam jakąś awersję do słoików). Dzięki

Dobre miejsce ,klimat jest i pamiątki z wakacji (pocztówki rok1975)zabrane przez Nas  :) 

Podbijane z Robasiu94 & FireBrother :)

Znaleziona razem z Plebek i Robasiu94.

Bardzo fajne miejsce szczególnie za dnia, kiedy ino Słonecko świeci, hej! :P

OUT: breloczek

IN: kauczukówka

Wraz z Herlawym w czasie "misji Łódź"

Całkiem ciekawy Urbex - bo prawie w całości drewnianyMiła odmiana od urbexów żelbetowo/ceglanych :)

Pozdrawiam
Art_noise

Z art_noisem i Reniusią podczas spontanicznego wypadu do Łodzi.

Fajne miejsce i nawet nie jest za bardzo zdewastowane. Nawet większość okien posiada jeszcze szyby. Kiedyś to musiał być ładne, ciche i spokojne miejsce wypoczynku.

Pozdrawiam
Herlawy

Akurat byłem na zakupach w Pabianicach. Poszło szybciutko miejsce rzeczywiście strasznie zapuszczone, ale nie było czasu na głebszą eksplorację ruinek. Szybki wpis i w drogę. Bez wymiany. THX ZA CACHEEE !!!