Skrzynka została zarchiwizowana.

Skrzynki nadal nie można znaleźć.

Straszny śmietnik. Pogrzebałem trochę ale kesza nie znalazłem.

również nie znaleziona, jakoś pod koniec sierpnia zdruzgotani tym że nie można jej odnaleźc, postanowiliśmy pojechać tam w parę osób, lecz zapomnieliśmy o wpisie, także dodaję że już pod koniec sierpnia była niedostępna.

Wraz z cyniminis oraz telefonalarmowy.

szybciutko z TSW_team oraz telefonalarmowy ;)

Skrzynka w tragicznym stanie , proszę o szybki serwis.

Odwiedzona z TSW_team i cyniminis

Podczas wędrówki całym szlakiem. W środku trochę mokro.

Fajna szybka skrzyneczka. Podjęta bez problemu w ramach relaksu po uciążliwym szkoleniu

Znaleziona; godz 13:30

Przysypałem keszyka igiliwiem, tak żeby nikt albo nic go nie wydobył

+1; TFTC!

Dokładnie, szukałem wraz z pasymek tak jak w opisie, aż kilka metrów dalej znaleźliśmy śmiecia który był skrzynką.

Znaleziona. Skrzynka wyglądała jak śmieć - nie była ukryta. Jak znajdę chwilę to bardziej ukryję. teraz jest przysypana liściami!

Tragiczny stanRadzę dać jej natychmiastowy serwis :)

Krzyż i jego okolice posprzątane, piasek wygrabiony. To pewnie nowobogaccy...

Nastepnych poszukiwaczy prosimy o wymianę worków.

drive in z pindozałrem! 

wraz ze skinolem143

Z tatusiem (triPPer) (do zweryfikowania jeszcze przeze mnie - triPPer )

Straszny bałagan jest za krzyżem , po tych którzy o niego dbaja. Donice, wypalone znicze, itp, itd.

Znaleziona bez problemu.

no trade.

12.07.2011 GODZ. 18:49

zaliczona

bez trade

dzięki

rowerowo

manita :)

Dzięki za pokazanie tak pięknej okolicyBez puszki

NO TRADE

Pudełko po lodach się trochę łamie ale TFTC!

Łatwo, szybko i przyjemnie. Razem z Panem_Rybą;)

Musiałem ją w końcu podjąć - jest to skrzynka leżąca najbliżej mojego domu :)
Wielkość logbooka słuszna acz przydałoby się go opisać.
Miejsce wokół krzyża ładnie wysprzątane, elegancko.

Dzięki za kesza!

Skrzynka podjęta z Chesterem po WitamInO 2011 - TFTC!

Z Kika. Po TZ. Osowa od drugiej strony. Tam jeszcze nie byłem. Dzięki

Dzięki za skrzyneczkę :-)

Sam krzyż jak i jego okolica była ładnie wysprzątana.

Na szczęście skrzyneczka była na miejscu :]

Pozdrawiam!

Nie znaleziona...szukana ponad godzinę. Nawet w akcie desperacji sięgneliśmy po spoja -.- Czas wpisany w formularzu, to czas opuszczenia miejsca. Proszę o jakąś wiadomośc lub coś w tym stylu, czy skrzynka wgl znajduje się tam gdzie została pierwotnie zakopana.

Szczeże mówiąc kusi mnie a by ocenić skrzynkę jako - słabą, ale możliwe że to brak doświadczenia w geocachingu jest przyczyną tej porażki...

Serdecznie pozdrawiamy.

 

24.10.10 21:48 edited:

TAK JEST!

dzisiaj, w ten piękny dzień wraz z Krychem i jego przyjaciółką udaliśmy się na poszukiwania ponowne, w końcu skoro jest to musi się znaleźć. Kiedy oni się udali na strone, ja szukałem skrzynki przy akompaniamencie dzwięków "dzięcioła". Skrzynka znaleziona, tylko mam nadzieje, że z tego dzieci nie będzie :D

znaleziona o 17:20, 03.10.2010

OUT: GK "Hipcio na łyżwach"

niestety miejsce schowania nie zachwyca - ogólnie za krzyżem jest śmietnik - więc grzebanie tam w poszukiwaniu skrzynki nie należy do najlepszych; dodatkowo spojler bardzo się różni od rzeczywistości

i "współrzędne przybliżone" o 69 metrów; jak coś moje pomiary:
N 54° 26.082'  E 18° 27.080'

kiepsko

Wspólnie z Monchita

In: Batman

Out: Dalmatyńczyk

Z Ivi podczas niedzielnego rowerowania

:)

In: papa smerf

Out: branzoletka

znaleziony dziś wraz z patrycją ; *

 

no trade ;D

Zdobytya wraz z Milem.

Wraz z perdkiem dnia 06.05.10

IN: Indiańska branzoletka

OUT: Magnes na lodówke

po ciemku trzeba się trochę naszukać.

 ekipa:

wild,rhotaxx,buła i seba

Kesz był dobrze zamaskowany ale opis jest jednoznaczny i faktycznie skrzynka była tam gdzie miała być;)

Odległość zgodna z opisem. Nie zauważyłem żeby był tam jakiś szczególny śmietnik - ot polski standard.

niby prosta a 10 minut siedziałem :D

Znaleziona dziś ok. 16.00.

Znaleziona

znalazłam IN - naklejki   OUT - nic

 

Miejscu za kapliczką w miejscu ukrycia skrzynki przydałoby się sprzątanie. Niestety to była zupełnie nie planowana skrzynka i nawet worka nie mieliśmy. :(

Znaleziona razem z rushcore   :)

zeby nie smieci to było by super . Ale miejsca nieznalismy

 

znaleziona

Nie mają ludzie szacunku ani do lasu, ani do krzyża - śmietnik w okolicy potworny. Bez wymiany.

Zdobyte za drugim podejściem. Poprzednio lało i ogólnie było niesprzyjająco do szukania.

Fajnie było odwiedzić to miejsce raz jeszcze. Tym razem po cache :)   +1

Znaleziona wraz z "ivo"

Niestety do drugiej skrzyneczki już nie dotarliśmy

in: pieski

out: smycz

Znaleziona podczas niedzielnego wypadu z " Tańczącym pomidorem " ;)

out: Kenwood pin

in: radio z latarką 

Znalezienie znacznie ułatwiła moja super mackaTrochę miałem obaw, bo skrzyneczka nie miała gościa od 5 miesięcy. Jest na swoim miejscu, w stanie dobrym.
Dołożyłem hipka i dodałem jeszcze jeden worek zewnętrzny.
Apel: Ludziska! Ta zabawa ma służyć wszystkim uczestnikom. Miejsce ukrycia skrzynki było splądrowane, rozkopane i pozostawione w takim stanie. Jeśli nawet nie znajdziecie kesza, to zostawcie wszystko tak jak zastaliście. Nie bawicie się w to sami. Oj, oj...

Bez problemu. Bardzo ładne niektóre domki w okolicy.

Do logbooka wpisaliśmy, że zostawiamy GeoKreta, ale niestety go nie włożyliśmy. Proszę więc następnego znalazcę o skreślenie wpisu, jeśli można.

Tym razem znaleziona... Zbyt miękka kłujka mnie ostatnio załatwiła :).

No pięknie - jestem zaskoczony. Wybiorę się tam jeszcze raz, o wcześniejszej porze, w najbliższych dniach. Dzięki za informację.

Dzięki, Hipul, oszczędziłeś mi trochę czasu :)

a mnie sie udalo.

Sprobuje w najblizszym czasie tam podejsc.

Niestety pomimo godzinnych poszukiwań i oglądania spoilera, niczego nie znaleźliśmy :(. W wyznaczonym miejscu jest natomiast dużo śmieci (butelki po napojach wszelakich, kawałki doniczek, worki itp...). Od ostatniego odkrycia minęło kilka miesięcy, może przez ten czas coś się ze skrzynką stało? Do tej pory nie mieliśmy problemów ze znajdowaniem skrzynek właścicielki, a teraz przekopanie całej okolicy, niestety okazało się bezowocne. Dobrze gdyby ktoś mógł zweryfikować stan skrzynki...

Znaleziona

Po poszukiwaniach w granicach odleglosci od krzyża jakie były okreslone. Skrzynka w środku sucha, natomiast był tylko jeden worek lekko porwany. Dodałem jeszcze jeden. Out: znaczek i sprężynka. In: znaczek i smycz.  Wyjąłem też wafelek, bo raczej data ważności by upłynęła do następnego znalezienia...

Nie jestem ze Stolycy.

Zdenerwowanie... o, tak. Moj pierwszy wpis w tej skrzynce byl tolerancyjny (przeczytajcie, prosze). Wlasnie przyjechalem na wakacje odpoczac na plazy i odszukac kilka skrzynek. To bylo dobre nastawienie. I wtedy przyjechalem do tej skrzynki. Domyslam sie, ze chowana bez gps, ale rozrzut odleglosci od krzyza 1,5 metra a blisko 2,5 nie wynika z braku odpowiedniego sprzetu... Skrzynka nie musi byc wypasiona - jest w domu mnostwo drobiazgow, z ktorych kilka mozna wlozyc do skrzynki (lub po prosu zalozyc mala skrzynke). To, ze SA logbooki z kartki papieru... umiescilem fotke logbooka przy sasiedniej skrzynce - chociaz kilka zdan na okladce pierszej stronie jest zalecane...

A jednak moj PIERWSZY wpis byl spokojny. Nastepnego dnia pojechalem z dziecmi na wycieczke i zachcialo mi sie sprawdzic 2 inne skrzynki Irudzin76... Stad emocje wlasnie...

Od kiedy mam stycznosc z geocachingiem (a wbrew pozorom nie jest to ostatni miesiac), wydawalo mi sie, ze najwazniejsze to dobra zabawa - zwłaszcza łażenie po okolicach innych, niz np. zatloczone, halasliwe miasta. Ani razu nie pomyslalam, ze istotna jest zawartosc skrzynki. I takiej tezy bede sie trzymac wbrew temu co twierdzi uzytkownik BAS.

 Angelo, chetnie nabralabym wiekszego doswiadczenia w szukaniu, lecz jakos niewiele tego jest tu, w Trojmiescie. Nie jestem zmotoryzowana, wiec wyjazd na Kaszuby czy w rejon Wladyslawowa (gdzie ostatnio troche obrodzilo skrzynkami) stanowi dla mnie pewien problem. Niemniej dziekuje za wskazowki - z czasem na pewno nabiore wprawy.

Dodam jeszcze od siebie ze skrzynka byla chowana bez GPSu - nie kazdy zaczynajacy zabawe w OC ma taki sprzet.
Wydaje mi sie ze osoby zaczynajace zabawe powinny byc zachecane, namawiany i doksztalcane a nie od razu "obsobaczone".
BAS - mam wrazenie ze masz zly dzien, zly nastroj (sadzac tez po Twoim poscie na forum) wiec moze lopatke w reke, plecak na grzbiet - natura uspokaja - zamiast odreagowywac stresy na innych, zwlaszcza poczatkujacych :)

Bas, cokolwiek w tej skrzynce było lub w niej nie było Twoja wypowiedź jawi mi się nieadekwatnie szorstka.

I zdecydowanie nie widzę nic złego w logbooku ze zwykłego notesu. Znajdywałem już (i nie tylko w polsce) zwykłe kawałki papieru, lub kartki a4 złożone w kostkę i bynajmniej nie były "dobrze" opisane, cokolwiek to "dobre opisanie" znaczy i nie miało to większego wpływu na zabawę - chyba, że w Stolycy jest jakaś moda o której nie wiem i magazyn Logo dla młodych mężczyzn albo inny bliżej nieokreślony lans(tm) nakazuje pakować tylko drukowane logbooki. W takim razie przepraszam.

Aha. co do współrzędnych, rozumiem Twoje zdenerwowanie rozrzutem, ale też trochę więcej tolerancji. Po pierwsze dla nowego (wszystkie te uwagi swobodnie mogłeś przekazać prywatną wiadomością), po drugie też bywało, że miałem rozrzut 100 metrów mimo, że chowający robił uśrednienie z  kilkudziesięciu pomiarów kilkoma odbiornikami. Ustalmy, o ile chowający i szukający nie ma takiego sprzętu z jakim chodziła Mela na wideoklipie TV, a zabiera ze sobą Palma to rozjazdy są nieuniknione. Z całym szacunkiem do Palmów, to nie jest odbiornik który cechuje super dokładność - zwłaszcza w lesie (nie daj boże gęstym).

 

A właścicielowi przed zakładaniem skrzynek, proponuję wybrać się najpierw i poszukać skrzynek założonych przez bardziej doświadczonych. Podpatrzysz kilka trików, wyrobisz sobie jakieś wyczucie jak to powinno wyglądać, z czasem odnajdziesz własny styl :]

I taka moja drobna sugestia... zmiłuj się i nie zakopuj. Jest wiele dużo atrakcyjniejszych sposobów schowania skrzynki, wystarczy pogłówkować :]

Nie bylo trudne... To kwestia determinacji, a nie stopnia trudnosci. Jak sie pisze, ze skrzynka ma byc w odleglosci 1,5 metra, to tam wlasnie ma byc, a nie 80 cm dalej... Na dodatek skrzynka była w zasadzie pusta. Mamy ja wypelniac, czy dokonac wymiany? 

Wspolrzedne przyblizone… Miałem nie pisac uwag krytycznych, ale po odwiedzeniu dwoch innych skrzynek nie można tego tak zostawic… Wspolrzedne trzeba albo usredniac, albo odpuscic temat i podac takie wskazowki, które pozwola skrzynke odnalezc BEZ gps…

Gdzie jest logook? Ten notesik na miano logbooka nie zasluguje - notesik mozna wziac, ale trzeba go porzadnie opisac. Ech...

 

Dziekuje za dokladne namiary - wlasnie dokonalam korekty:) A skoro bez dokladnych namiarow puszka zostala znaleziona, to zadanie chyba nie bylo trudne:) Gratuluje!

Wpolrzedne faktycznie przyblizone, ale trafic mozna bez zadnych problemow. Dokladniejsze wskazania N54 26.082, E18 27.081. Odleglosc za krzyzem od krzyza to ok. 230 cm (bedzie problem, gdy zechca tam kiedys posadzic jakies kwiatki...). Za to bylismy pierwsiPozdrawiamy serdecznie i dziekujemy za cache.

Bas-y