Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Witam,
wpłynęło do nas zgłoszenie dotyczące skrzynki Złam szyfr - lupi. Proszę o sprawdzenie czy cache jest na swoim miejscu i o ewentualną reaktywację albo zmianę statusu.
W przypadku braku reakcji na tę wiadomość, po upływie tygodnia status skrzynki zostanie zmieniony na "tymczasowo niedostępna".
W razie pytań, proszę o kontakt na cog@opencaching.pl.

Pozdrawiam,
Wołki.Lca/COG

Dla pewności i czystego sumienia sprawdziłyśmy z aglo wszystkie kolumny i nie tylko. Szukałyśmy dość długo, żeby stwierdzić, że coś jest nie tak Proszę sprawdzić. 

Mimo długich poszukiwań nie udało się znaleźć pierwszego etapu na odgadniętych współrzędnych. 

Razem z Jeanpaul szukaliśmy dosyć długo pierwszego kesza, niestety nie znaleźliśmy, choć wszystko wskazywało na to że jesteśmy w dobrym miejscu.

Ale na pocieszenie zamiast niego znalazłam jajeczko - chyba jakiś ptaszek również wypatrzył tak dobrą kryjówkę ;)

1 etap chyba zaginął. Kolumna z bluszczem przeszukana bez rezultatu. Proszę o sprawdzenie. Na wszelki wypadek przeszukaliśmy również sąsiednie kolumny ale skrzynki nie znaleźliśmy, może tak dobrze ukryta, nie wiem.

Nawet nie przypuszczałem, że tak szybko uda mi się dotrzeć do finału. Rewelacyjny pomysł i jeszcze lepsze wykonanie, kesz powala na kolana. Właśnie dlatego warto szukaćSerdeczne dzięki za wspaniałego kesza!!!

Szyfrowanie to ja lubięFajny pojemniczek finałowy, dzięki :)

W końcu nadarzył się pretekst by rozsiąść się na ławce i poczytać internet, a nie tak od kesza do kesza po Szczytnickim ganiać ;)

Bardzo przyjemna i ciekawa skrzynka, autor już kilka razy dał nam dzisiaj popalić, ale udało się! Dzięki :)

Świetny mulciak. Jak zwykle skrzynki na najwyższym poziomie i super przygotowane. Ciekawe zadanie, fajny spacer. Dziękujemy leci gwiazdka

ee świetny kesz!! początkowo nie doczytałem i szukałem na środku fontanny, bo luty ciepły to ani lodu ani wody, ale przyszli tacy panowie w czarnych mundurkach i coś ode mnie chcieli, ale im powiedziałem "io non parlo polognese" "non ho documenti" "da cazzo" z nimi i takie tam i poszli sobie, więc potem przeniosłem się w inne miejsce, ale tam znowu się wpieniłem bo piwo było bez piany, bez kufla, i bez butelki... koszmar, więc dalej już pijany pod mostem liczyłem numerki... aż mi się sezam OTWARŁ

takie skrzynki bardzo lupię :)

Oj, długo się zeszło z ta skrzynką długo, najpierw próba odszyfrowania - wystarczyło zrobić literówkę i szlag trafiał interes. Potem znalezienie pojemnika finałowego. nie uszło na sucho. Kiedy już mamy skrzynkę w rękach - próba ustawienia kodu. Za którymś razem udało się ustawić go jak trzeba. Dużo większy problem był z odwróceniem procesu, pól godziny zachodziłem w głowę jak to teraz zrobić ale w końcu sie udało.

Świetna skrzynka. Pierwszy etap, przyjemne maskowanie. Drugi udało nam się wtopić, ale na szczęście ani fanty, ani logbook nie ucierpiał. Największym problemem było złożenie wszystkiego z powrotem, ale Teokryt dał radę ;)

Keszyk znaleziony na spacerze z Lupim. Quiz rozwiązany już sporo czasu temu, ale jakoś ciągle mi było  nie po drodze do kesza. Dzisiaj ukończyłam dziełouroczy pojemnik finałowy! Dzięki za kesza!

Lupi, skąd ty bierzesz tak różne pomysły na swoje skrzynki?

Lubię takie zagadki, które lekko myślami masują mózgownicę.

Zasłużona gwiazda!

Wylałem trochę wody ze środka kesza. Logbook suchy, latarka zardzewiała.

 

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Pierwszy etap reaktywowany :)

Skrzynka będzie czasowo niedostępna. Zaginał pierwszy etap, postaram się szybko reaktywować.

1. to bluszcz, czy winobluszcz?

Super patent na kesza, łatwo nie było, ale pod okiem właściciela wszystko poszło dobrzeLoguję datę mocno orientacyjną, albowiem działo się to dawno temu w ciepłe, październikowe popołudnie.

Jak zawsze Lupi trzyma wysoki poziom,super skrzynka,świetnie się bawiłem przy jej zdobywaniu.Order zielonej gwiazdy i ocena znakomita.
Dziękuje

Skrzyneczka arcyznakomita. Bardzo nam się podobało, bo lubimy takie zagadkowe mulciaki. Skrzyneczka finałowa rewelacyjna. Dziękujemy bardzo za świetną zabawę

Pierwszy etap przygotowany w domciu wiec wydawalo nam sie, ze zostało "tylko" podjęcieO, jaki człowiek naiwnyKłopoty sie zaczeły z chwila znalezienia pierwszego etapuNasze kopułki były mocno rozgrzane, no bo słonce walilo jak szalone, przycupnelismy na schodkach i uruchomilismy proces mysleniaNa początku nic. Potem kilka prób,- jedna wersja zasugerowała nam odległość jakies 40tys km od etapu pierwszego a inna wersja jakby całkiem sensownano to dawaj w teren. I znowu sie nam wydawało, ze zostało tylko podjecie. A tu znowu niespodziankawiec ponownie przycupnelismy gdzies w poblizu i znowu kilka prób.. (bo myslalam ze ta pierwsza bedzie według tamtego albo ze inna kolejnosc, albo inne tamto) i nagle: pyk i jesthehe

Swietnie przygotowany quiz, całyDzięki :) 

No tak , część rozwiązana w domu - mieliśmy przyjechać na gotowe, a tu ...

Tak więc siadamy przy fontannie i ... chwila zwątpienia ;-)

Po dłuższej chwili zatrybiliśmy i Tisiu dostał olśnienia :)

Świetnie przygotowany quiz od samego początku do końca, takie lubię :)

Dziękuję i pozdrawiam.

 

Quiz sprawdzony - wszyskto OK ;)

lekka korekta współrzędnych wyliczanych z quizu - powinny być OK

szyfry to dla nas bułka z masłem, gorzej z ujarzmieniem giepsa... ;) 

Skrzynka gotowa do szukania w nowym miejscu. Kesz przeniósł się do Parku Szczytnickiego;) Zawiera historyczny logbook z 2011 roku z dużym trudem odnaleziony wraz z keszem (w poprzedniej lokalizacjiPowodzenia!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna. Zaginął pierwszy etap. Serwis na wiosnę ...

Znaleziona. Bardzo fajna skrytka, las również :). Trochę się naszukałem bo coś GPS wariował. Bez wymiany. Dziękuję za skrytkę!

Postaram się szybko dokonać serwisuPodejrzewam, że w okolicy mogła być wycinka drzewa podobnie jak rok temu przy zakładaniu skrzynki ;)

Nawet w lesie nie ma spokoju ;)

Niestety finał uszkodzony. Pojemnik wygląda jakby siekierą dostał. Kesza znaleźliśmy luzem porzuconego 3m od miejsca ukrycia. Pudełko szyfrowe na szczęście ocalało. Trzeba wymienić pojemnik klipsowy i worek.

Znaleziona z Radim1.

Znakomicie sie bawiliśmy ! Polecam tego kesza !

Bez wymiany.

CO TU SIE ROSPISYWAC........SSSSSSSSSSUPER SKRZNKA......DZIEKI WIELKIE

Podczas wspólnego spaceru z Agathą i Kajo. Przy pierwszym etapie dostaliśmy chwilowego zaćmienia (pewnie przemęczenie) ale nie zakłóciło to podjęcia skrzynki:) Bardzo nam się podobało, bo zadanie nie jest szczególnie przekombinowane - skrzynka przez to bardzo przyjemna. Dziękujemy i pozdrawiamy. Ania i Marcin

Zadania rozwiązane i skrzynka znaleziona wraz z kasztanowa1785. Gwiazdka za całokształt.Bez wymiany Dzięki

Świetna skrzynka, znaleziona z marcm77. Bez wymiany, dzięki

Do skrzynek prowadzi leśna drożyna, z super błotkiem i kałużami, które doskonale sprawdzą możliwośc autka 4x4. Gdy jest świeżo po opadach deszczu, polecam kaloszki.

Znalezina o 15:40. Błota po pachy, ale było warto dla tak pomysłowej skrzynki. NO TRADE.

Pobiegali po lesie, umoczyli się w błocie, rozwiązali zagadke i znaleźli!

 

 

znaleziona z Bedkkkiem:))

in:dinozaur

out: moneta

Bardzo zacna skrzyneczka. Nie mniej mam pewne obawy o jej żywot - w okolicy postępuje wycinka drzew a panowie paracujący przy niej byli tak blisko finału że msuieliśmy z sebastianem ich przeczekać i pojechać na inne skrzynki

Znaleziona z Wedge. On rozszyfrował pierwszy etap reszta to już praca zespołowa. Przy finale dwaj panowie prowadzili wycinke i musieliśmy ich przeczekać aż skończą i odjadą. Pogoda nam dopisała i w między czasie byliśmy na pobliskich bunkrach.

Na skrzynkę udałem się dość spontanicznie po pracy, nie przyjrzawszy się dokładnie lokalizacji - w skrócie, aby nie zdradzać pozycji skrzynki: myślałem, ze skrzynka jest w innym rejonie i tam pojechałem. Próbowałem naprawić mój błąd kierując się już GPSem, ale dotarłem do drogi, którą mój niskozawieszony dupowóz nie mógł pokonać. Porzuciłem go więc i poszedłem z buta (wszak samo zdrowie), co zakończyło się prawie jedenastokilometrowym spacerem (tam i z powrotem + poszukiwania) oraz przeziębieniem (do samochodu nie ubieram się zbyt ciepło, na poszukiwania przygotowany nie byłem). Odradzam wszystkim tę zabawę, jest zdecydowanie szkodliwa; w tym samym czasie mogłem posiedzieć przy kompie albo się urżnąć, albo i jedno i drugie. Pomysł bardzo dobry, przednia zabawa. Bez wymiany, bo nic przy sobie nie miałem: nawet ołówka, deszyfrację przeprowadzałem w notatniku komórczaka.

Dziękuję serdecznie wszystkim znalazcomCieszę się, że kesz Wam się spodobał

Pozdrawiam !

Odnaleziona dziś po jedynce M. Jednak poza podium, ale to nic! Warto było! Kesz wygląda świetnie. Bardzo porządnie zapakowany. Nałaziliśmy się z godzinę z Luckym, który był w niebo wzięty, że może tyle pobiegać. Od nas rekomendacja za oryginalny pojemnik, ciekawe szyfry, interesujący opis i dobry quiz (który roztrzaskał M. po dobrej wprawie na quizach krakowskich) :)
Tak trzymać Lupi!
bez wymiany
Pozdrawiamy MMJ

Znaleziona! GPS free!!! Pięć razy byłem ją zdobywać (nawet konsultowałem się  z lupim) i został mi tylko TTF. Przy skrzycne finałowej spotkałem Okorca i brudasa8725 z którymi wybrałem się na małe keszobranie. Bez wymiany

Gratujacje AndiPo raz kolejny jesteś najszybszyPotwierdzam, finałowy pojemnik wymaga precyzji i cierpliwości zarówno w otwieraniu jak i w zamykaniu ;)

Skrzyneczka znaleziona wspólnie z Okorcem STF

Bardzo fajna miejscówka i świetny kesz

DZK

Ranny STF'ik do spóły z Brudasem8725 pod znakiem PSG - Piwo, Szlugi i GeocachingByliśmy koło 10, wpis Andiego61 z 7.50rano nas załatwił, pozdroNie było trudno, choć mieliśmy chwilę  zabawy z finałem. Na szczęście okazał się prostą robótką Franza Jägera z Berlina. Trzeba być delikatnym, a w razie W ruszyć głowąWrzuciliśmy resoraka, podstawkę pod piwko i GK a wyrzuciliśmy STFc. Super było spotkać nieco później przy keszu Remesza i ruszyć razem na łowy. Z rogalem na twarzy przyznaję zieloną gwiazdkę. Dzięks!!

Pierwszy etap udało mi się wydobyć. Grzebałem w ziemi jakieś 20 minut. Ubrudziłem się nieźle. Ale jest! Zapraszam do szukania. Niestety nie udało mi się otworzyć skrzynki finałowej, choć znałem prawidłowy szyfr. Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam za zamieszanie.

 

Co do pierwszej skrzynki - pisał o niej remesz . Faktycznie pojemnik jest głęboko schowany, ale jesli ktoś wie gdzie szukać to i tak znajdzie - bez problemu. Natomiast najwiekszy problem miałem z ..... zamknięciem skrzynki finałowej. Trzeba mieć troszkę cierpliwości i precyzji w rękach:) Pozdrawiam i zachęcam do szukania - ciekawa skrzynka.

Znaleziona. Pierwsza TAKA skrzynka. Oczywiście robiłem ją na dwa razy - bez GPS - a mimo to do finałowej "dobrałem się" pierwszy:) Ciekawy pomysł na skrzynkę - jak to LUPI - przy okazji niektórzy bliżej poznają sprawę ENIGMY. Tym razem byłem sam - bez mojego juniora spida3 (jeszcze spał). Dziękuję za FTF! i przyjemny poranny spacerek. OUT - karabinek, in - smycz. Oczywiście rekomendacja. Pozdrawiam

Przepraszam! Przepraszam! Przepraszam! Mea culpa!

Pierwszy etap odłożyłem tak niefortunnie, że wpadł głęboko w dziurę pod pieńkiem (chyba jakiś zwierz ma tam norę). Na miejscu zostawiłem kartkę ze spisanymi przezemnie kordami finału, zakodowanym hasłem do logu i zakodowanym hasłem do skrzynki finałowej (hasło chyba spisałem źle, bo nie udało mi się dostać do skrzynki finałowej). Jeszcze raz przepraszam.

O godzinie 9tej pojadę raz jeszcze i spróbuje jakoś wydostać pierwszy etap i raz jeszcze spisać szyfr do etapu finałowego.

Hmm, znowu Enigma. Już raz walczyłem z tą maszynką podczas zabawy plenerowej. Dla mnie też daleko ale jutro będę miał prawie po drodzeTylko że jak znam życie to Okorzec wcześniej naprawi rower mając jedno koło i miast łańcucha coś co wisiało na szyji przydrożnego dresa a MMJoty przerobią volvowagon na napęd konsumujący otręby owsiane... i będą przede mną ;)

Współrzędne docelowe już są. Od Nas z Oławy jeszcze dalej, a słabo z kasą na paliwo.

ale daleko.. a mój rower dalej w kawałkach