Niestety ale słup został zlikwidowany, więc i nawet nie ma gdzie reaktywować. Szkoda że właściciel już się nie bawi bo miejsce ciekawe i warte kesza.

Znaleziona podczas wyjazdu w stronę Kampinosu. Logbook bardzo mokry, więc dołożyłem nowy. Tylko widzę, że pudełko jest pęknięte, więc zapewnie nowy też nie będzie suchy na długo

Dziękuję. Pudełko pęknięte, a w środku bardzo mokro.

Nie mogliśmy sobie odmówić wizyty w takim miejscu. Szczególnie, że było tak blisko naszej drogi powrotnej do domu. Byliśmy już trochę zmęczeni i zrobiliśmy podjazd pod samego kesza. Obiekt ciekawy i zwraca uwagę, bo stoi na środku pola. Jeszcze o tej porze roku pustego pola. Kesz na miejscu, ale ktoś go przywalił za mocno maskowaniem i pękł. W środku mokro, wpisu nie dało się zrobić. Potrzebny serwis pudełka i nowy logbook.

Znaleziona podczas wycieczki rowerowej. Fajne miejsce. Skrzynka trochę mokra wymieniony worek i dorzuciłem ołowek i dwa skarby????

Przedziwne ustrojstwo. Dzięki.

Ciekawa technika i konstrukcja anteny.

Dziękuję.

Znaleziony, dzięki namiarom z kontroli kesha - czyli komentarza na samym początku. Obiekt bardzo ciekawy, podejście od zachodu. Niestety kesh mocno zniszczony, w środku mokro i jest tylko przemoczony logbook. Ołówek wrzuciłem do poprzedniego kesha, więc już nie miałem. Fajne miejsce, warto y zadbać o skrzyneczkę. Dziękuje bardzo.

Długi weekend w Kampinosie i cudownej Warszawie w towarzystwie Bamby, i Poli, dzięki :)

Świąteczne keszowanie w Warszawie i okolicach, dziękuję.

tradycyjnie po oddaniu krwi wykorzystując dzień wolny jeżdżę sobie po okolicach Warszawy zdobywając kesze. TFTC

Ostatni w Kampinosie, dzięki :)

Znaleziono podczas mroźnej, kampinoskiej psio-wędrówki. Worek w strzępach.

Rowerowo z Błonia.

Logbook wilgotny ale da się jeszcze wpisać, wymieniłem worek na nowy bo stary już do niczego się nie nadawał.

dzięki :) 

Wspólny wypad na kesze z Pawello. Podjazd pod samego kesza i na wstecznym do głównej drogi. Dzięki.

Dawno tu nikogo nie było, ale kesz siedzi na swoim miejscu. W środku trochę wilgotno. Razem z dawidemnd.

Znalezione :3 dzięki

Ciekawy obiekt. Dzięki za pokazanie i za kesza!

W naszej ekipie znajdowała się osoba - ekspert od tego typu konstrukcji . Mężczyźni mieli zakaz zbliżania się do obiektu, aby uchronić swoje "skarby", także właściwą robotę wykonały kobitki
Logbook do wymiany, tak zawilgotniały, że ciężko się wpisać.
Dzięki za pokazanie miejsca! :)

TFTC

Wieża jak z kosmosu . 

Szczęśliwe keszowanie w piątek 13-tego z madzix-13. Ja dodam jeszcze, żeby nie podejmować po rozrzucaniu obornika po polu. ;)

Dzięki za ciekawostkę.

Ciekawa wieża, ciekawy kesz. Nie polecam podejmować przy bardzo niskich temperaturach i dużej wilgotności. Skrzynka przymarza do otoczeniaNie mogliśmy oderwać przymarzniętego maskowania (tego dużego), ale, mimo piątku 13-ego, się udało :)

Znaleziona razem z azhagiem :)

Sam kesz i logbook suchy :)

Dziękuję za pokazanie ciekawostki :)

Drive-in. Pudełko nie nadawało się absolutnie do niczego, a że konstrukcja ciekawa, to w czynie społecznym wymieniłem na nowe ;)

Niedzielne keszowanie, wymieniłem worek, w środku trochę mokro ale do przeżycia.

Skrzynka nieszczelna i mokra.

Bardzo interesujący obiekt, o dziwo nie widać żadnych kamer, czujek itp. Dziękuję za pokazanie miejsca.

Nigdy w życiu nie pomyślałbym, że tak wygląda wieża służąca do nawigacji samolotów.

Mokro w keszu, przydałby się serwis.

Dzięki za pokazanie miejsca.

Wraz z Katką_40, Neską i Korso w drodze powrotnej z lasu. Obiekt faktycznie nietypowy i robi wrażenie, szczególnie że wyrasta całkiem na środku pola. Skrzynka namierzona bezproblemowo, tylko nieco wilgotno w środku.

z michaelem50. niemalże drive-in. nocą, ale też coś było widać.

Razem z Michem4000 na nocnym keszowaniu w okolicach. Po drodze wpadliśmy i tutaj. Bardzo ciekawy obiekt, dzięki za pokazanie!

Szliśmy tą dróżką i szliśmy aż w końcu doszliśmy i znaleźliśmy .

Dziękuję za ten skarb!

Po pierwszym etapie dzisiejszej wyprawy w Kampinosie i bezpośrednim sąsiedztwie ruszyliśmy w kierunku Zaborowa. Po drodze postanowiliśmy zupełnie spontanicznie skręcić tutaj i bardzo dobrze zrobiliśmy. Obiekt bardzo interesujący, a kesz prosty i przyjemny. Przy okazji kolejny dzisiaj mały spacerek - tym razem dróżką przez środek pola. Na szczęście wiatr nie wiał, a pogoda bardziej przypominała jakiś koniec września niż koniec grudnia, więc było miło.

Dzięki za pokazanie tego ciekawego miejsca!

Super fajna konstrukcja.Jeszcze takiej nie widziałem.Dzięki

Dobra, przeczytałem opis i już wiem, że czekam na wizytę smutnych panów... A było tak, że zajechałem na miejsce, ale lenistwo wzięło górę i ruszyłem samochodem na kordy. Na kordach zawrócić nie sposób, więc udałem się dalej - pod samą instalację. Tam niespiesznie zawróciłem, wróciłem pod najważniejszy w okolicy słup i lubieżnie zacząłem go macać;)
Nie no, jeśli służby właściwe nie zainteresują się takim wykolejeńcem, to chyba czas emigrować;)

Dzięki!

Świetna miejscówka, logbook mokry

Przejrzałem tę burzliwą korespondencję na początku wpisów. Na dziś jest OK. Zgodnie z życzeniem wyrażonym przez założyciela w opisie skrzynki, zamieszczam zdjęcie spojlerowe. Sądzę, że pokazuje ono niezbędne minimum, Koło od roweru należy do mnie i było tam tylko chwilowo. Miejsce bardzo ciekawe. Takie nowoczesne Stonehenge z wystającymi z ziemi dookoła "megalitami"

Po drodze z samego ranaLog bardzo wilgotny. TFTC

O takich wieżach już trochę czytałem, ale nie widziałem ustrojstwa na żywo - aż do dzisiajDzięki za pokazanie.

Pozdrawiam
Art_noise

Keszyk nr. 8 zaliczony

Spotkanie z Robcon odbyło się za Broniszami. Na początku jechaliśmy na dwa auta, a przy jednym keszu na parkingu zostawiłem swoje auto i już pojechałem autem Robcona. Z nim to jest super keszowanie. Szybko i na temat. Podejmowanie keszy w takim gronie to poezja i przyjemność.

Całodniowe czyszczenie powiatu Warszawa zachodnia w składzie : Robcon, Bazylek, Maciek Zdobywca i Mocher1. Miejsce i historia kompletnie mi nieznane, więc tym bardziej się cieszę , że tu dotarłem. Dzięki

Dałem: Znakomita.

Całodniowe czyszczenie powiatu warszawa zachodnia w składzie : Robcon, Bazylek, Maciek Zdobywca i Mocher1.<br /> Tylko dzięki keszom poznaje się takie wynalazki. Pomimo bardzo zimnego wiatru postanowiłem zrobić serwis i podmieniłem popękane pudełko. Daliśmy też strunówke logbookowi.

Znaleziona na wyprawie keszowej z Azymut. Ale fajna budowla !Dobranie się do kesza w temp. - 6 stopni nie było łatwe - już myśleliśmy, że ktoś go zacementował!TFTC.

Kamień tak przymarzł, że dopiero po obkopaniu go łopatką udało nam się z Brym oderwać go od gleby.Sama wieża bardzo fajna i dobrze, że ma swoją skrzyneczkę. Dziękuję za pokazanie miejsca.

Skrzynka znaleziona. Niestety już trochę w kiepskim stanie. Nie mieliśmy z sobą nowego pojemnika więc owinęliśmy w worek foliowy, mam nadzieję że to nie utrudni znalezienia. Jeden fant wzięty, jeden zostawiony... 

Spodziewałem się czegoś lepszego w takim extra miejscu. W środku wilgotno. Sam obiekt super!

Odnalezione bezproblemowo. Towarzyszące  Justyna, Marta i Kasią dzięki temu dowiedziały się co to za dziwna konstrukcja

Jedyny kesz dzisiejszego dnia którego pierwsza nie dotknęła Werrona.

Dwufamilijna Keszowa Wyprawa Rowerowa. Miejsce bardzo ciekawe!!!

Logbook przemoczony (zostawiliśmy nieopodal u Kerama58), my wpisaliśmy się na karteluchu.

Tu chciałabym napisać słowo o małych TygrysachKrisach- Gabrysia i Filip są niesamowicie dzielnymi dzieciakami. Mimo rowerów na małych kółkach (Gabrysi rowerek przypominał bardziej zabawkę)  i bez przerzutek ani razu nawet nie jęknęli, mieli cały czas uśmiechniete buzie! Prawdziwi, dzielni keszerzy!

Znaleziona bez problemu ale wpisac sie niedało bo w srodku woda i logbook cały mokry, potrzebny serwis.

Wycieczka rowerowa w kolejny bardzo upalny dzień. Wczoraj nie dałem rady obskoczyć wszystkiego więc dzisiaj cd.  .

Dzięki za kesza :)

Chciałem to zobaczyć na własne oczy i zobaczyłemNa żywo, aż tak dupy nie urywaNastawiłem się na cuda na kiju i tak wyszło ;)

Ech te wszędobylskie mrówki.. Za to miejsce echm, kosmiczne, dziwna konstrukcja na środku pola, wąska droga (podjechałem pod samego kesza) - można kręcić film S-F :D

Tak sie skąłda ze czesc rodziny pochodzi z tych rejonow i co ciekawe nikt nie wiedział co to, na co, po co i czy działa.

Niestety do środka wdziera się wilgoć :(

Skrzynka na chwilke zabrana z miejsca, reanimacja !!!, jutro ( 05.04.13) powinna znaleść się z powrotem, dzieki za kesza, zawsze zastanawiałem sie co to za miejsce.  

Zabierz ze sobą coś do pisania !!!!

Skrzynka w opłakanym stanie. Jednym z fantów jest bryłka lodu. Logbook tak mokry, że nie da się nic wpisać.

Miejsce bardzo ciekawe.

Wszytko łącznie z logbookiem zawilgocone. Przydałoby się też zatemperować ołówek, niestety nie miałem odpowiedniego sprzętu :)

dzięki za pokazanie miejsca

tyle razy  przejeżdżałem i myślałem że to deszczownia do nawadniania pola :)

Tyle razy tędy przyjeżdżam, a radiolatarnię widziałem pierwszy raz. Dzięki za pokazanie ciekawego miejsca! Znalezione bez problemu podczas pokonywania pętli wokół Leszna.&lt;br/&gt;----------------------------------------------&lt;br/&gt;Logged from my android phone using columbus

Skrzynka zapewne jest,lecz kamień zamarzł na kamień i odpuściliśmy.

Keszowania z Moją Lubą (KONSTANCIK) dzień kolejny.  Przy mega pizgającym, przeszywającym na wskroś, lodowatym wietrze to nie było dziś najprzyjemniejsze miejsce.

Dzięki

błota nie ma bo droga jest utwardzona płytami, pola też przekopywać nie trzebafajne. Yo!

Miejsce ekstraUdało nam się nie zakopać auta w błocie i zrobić mroźny spacer do keszaSam kesz - przemoczone opakowanie, ale zawartośćokWymieniliśmy fanty i pobiegliśmy z powrotemTFTC :)

Znaleziona.

I to wrażenie, że z każdej strony wszyscy Cię obserwują, bezcenne:)

znaleziona, choć pół pola bez mała przekopaliśmy. Opis trochę mylący w odniesieniu do obecnego schowania. In: przypinka

znaleziona, bez wpisu, bez wymiany

Znaleziona. Dobrze zabezpieczona.

Znalezionaw dordze do domu. Mam nadzieję, że ktoś założy jeszcze kilka skrzynek w tej okolicy, bo sporo tu miejsc tego godnych.

Skrzynka troche mokra dlatego owinąłem ją posiadana torebką.

Bez wymiany.

Znaleziona

Keszyk zamaskowałam takim trochę większym kamieniem

Dzięki za informacje o miejscu. Zawsze przejeżdżając zastanawiałem co to dokładnie jest. Skrzynka jakoś się trzyma.

pierwsza na trasie dzisiejszej wspólnej wycieczki z tATO oraz Raffi.

pudełko było w strzępkach - dałem nowe, tATO dołożył logbook i kesz ma się dobrze.

Na początek wyprawy &quot;Garnizon Skierniewice&quot; z Rafałem i r00t7.<br /> Ciekawe miejsce. Mały remont skrzynki i w drogę. Dziękuję za kesz :)

nie wysiadając z samochodu ;D ; dzięki za kesza ; bez wymiany

Jest

W ogóle dziś mijanki z geocacherami byływ sumie na 8 odwiedzonych skrzynek w 5 dziś ktoś przed nami był, no i to spotkanie tutaj

A jednak trzeba było ruszyć z ciężkim sprzętem poprzednio, znaczy z łopatkąAle nie chciało mi się ryć w ziemi pod koniec dnia. Teraz znaleziona bez problemu i chyba to lepsza lokalziacja. My bylismy ok. 16ej a nie 17ej jak sugeruje lavinka ;-P A kolegę z DDBT spotkaliśmy osobiście na kirkucie w Błoniu.

W ogóle dziś mijanki z geocacherami byływ sumie na 8 odwiedzonych skrzynek w 5 dziś ktoś przed nami był, no i to spotkanie na kirkucie.

Byliśmy ok.17 z Meteorem po DDBT. Trochę tu ruch w okolicy, w innych keszach znaleźliśmy wpisy Śmiałka :)

Ja myśle, że bardzo fajny pomysł z tym keszem. Liczy się ambicja, a nie wielkość : ) Przydatna informacja alex'a22 : Grzebać tuż pod latarnią od strony pola.

Myślę że skrzyneczka przetrwa tam długo bez usterek : ] TFTC!

Znaleziona za drugim wbiciem łopatki. Faktycznie miejsce ukrycia fatalne tuż na miedzy. Jeśli koś na wiosnę przeora pole to pewnie  skrzynka by znikneła.

Aby tak się nie stało kesza przełozylismy tuz pod latarnie od strony pola ( a nie betonowej drogi).

Podczas naszej wizyty przy skrzynce śladów orania nie stwierdzono :)

Ciekawy obiekt, dzięki za pokazanie i opis.

A skrzynka... no nie znalazłem jej. Obkłujkowałem obszar międzysłupem a polem i nic. Ale też szukałem czegoś nieco większego, a z opisu k0m0ra wynika ze to maleństwo, mogłem więc przegapić. Poza tym pole wygląda na niedawno orane (po wizycie k0m0ra, czy przed?), skoro skrzynka była tuż przy polu, to jesli zamaszyściej tym razem zaorali, to jest ryzyko że wyleciała. W każdym razie proponowałbym sprawdzić co ze skrzynką :-)

Nie będę sie wypowiadał na temat kesza... bo go nie widziałem - Ale miejsce i samo "urządzenie" bardzo ciekawe..... Więc nie bardzo wiem za co te "razy"..? Może to właśnie one zniechęciły mnie do dokładnego szukania, bo niestety kesza nie znalazłem, jednak nie przyłożyłem się do tego w 100%, czyżby go wcięło??? jeśli był od strony pola, to raczej tak bo traktory - świeżo co tam orały...

Acha, koordy zmierzone przy skrzynce:
N 52° 15.567' E 20° 39.339'
aczkolwiek nie mogę ręczyć za hiperdokładność z powodu pogody niesprzyjającej pomiarom.

Drogi Autorze - bardzo dziękujemy za pokazanie ciekawego, oryginalnego i nieznanego miejsca. Natomiast co do kesza, to tak się po prostu nie robi skrzynek. Kiedyś na OC było ograniczenie, które nie pozwalało zakładać keszy przed znalezieniem ustalonej ich ilości, i było to ograniczenie bardzo mądre. Nie wyobrażałem sobie wcześniej, jak można założyć własną skrzynię, nie widząc wcześniej ŻADNEJ innej osobiście, i teraz już wiem. Proponowałbym najpierw zdobyć kilka wysoko ocenionych keszy, przyjrzeć się, jak są wykonane i ukryte, a dopiero potem zakładać własne.

Przede wszystkim sposób ukrycia i rodzaj użytego opakowania spowodowałyby, że kesz nie przetrzymałby pierwszej większej ulewy. Pudełko jest nieszczelne, to co się dało, zapakowaliśmy w strunówki, może na jakiś czas pomoże. Wykopaliśmy jej poza tym (w miarę możliwości - brak łopatki) nieco głębszy dołek, bo tak jak była - to po pierwszym deszczu po prostu wypłynęłaby na powierzchnię.
Po drugie - większość znalazców cieszą rozmiary skrzyni - im większa, tym lepsza, co szczególnie istotne jest w dużym mieście, gdzie w 95% przypadków nie ma warunków na użycie czegoś większego niż mikro. Tymczasem mając możliwość ukrycia tam pojemnika praktycznie dowolnej wielkości, użyłeś pudełka, w którym ledwo mieszczą się świeczka i logbook. Nie było nawet ołówka, który powinien być elementem obowiązkowym każdej skrzyni, jeżeli tylko się do niej zmieści (na marginesie - należy sygnalizować brak ołówka poprzez specjalny atrybut w opisie skrzyni).
Po trzecie powtórzę raz jeszcze - spróbuj najpierw znaleźć kilka keszy, przypatrz się, jak są zrobione, a potem zastanów się, czy w porównaniu do nich chciałbyś znaleźć taką skrzynię, jak Twoja, gdzie logbook wygląda jak wydarty na kolanie (okładka już zdążyła odpaść), a w środku nie ma nic poza świeczką, którą można kupić w każdym kiosku. W giftach nie chodzi o ich wartość, ale oryginalność - fajnym giftem jest to, co ma sporą szansę ucieszyć jakiegoś znalazcę, choćby był to np. bilet autobusowy z Pcimia Dolnego (bo może np. trafić na kolekcjonera). Aby w środku nie było tak ubogo, dorzuciliśmy cool kulkę, bo nic innego po prostu nie chciało się zmieścić. A szkoda, bo chcieliśmy też wrzucić jakieś krety, bo mogły przy okazji nabić parę kilometrów.

Podsumowując, dziękujemy za pokazanie nam fajnej lokacji i za wyczerpujący opis, ale mocno sugerujemy samodzielne zdobycie co najmniej kilku skrzyń przed założeniem następnej.
Pozdrawiamy.

No popatrz, właśnie my chcieliśmy zakładać tam skrzynke : )

Ale tak dobrze byśmy tego nie wyjaśniliPrzedwcześnie zespół DDBT zgłasza tam swoją obecność : D