Hall of fame

FTF: Lakonia (2018-08-27)

STF: 200e200w (2018-08-27)

TTF: Powstaniec (2018-08-27)

Kolej Randowska, kolejka Randowska czy w oryginale Randower Kleinbahn (RaKB):
Stobno (Stöven) – Dołuje (Neuenkirchen) – Wąwelnica (Wamlitz) – Redlica (Marienthal) – Dobra (Daber) – Buk (Böck) – Rzędziny (Nassenheide) – Stolec (Stolzenburg) – … tu część linii, która po II WŚ znalazła się po niemieckiej stronie … - Karszno (Albrechtsdorf) – Nowe Warpno Żalno (Nouwarp Kirchhofsweg) – Nowe Warpno (Nouwarp)

Od roku 1859 planowane było połączenie kolejowe ze Szczecina przez Puszczę Wkrzańską do Nowego Warpna i nawet dalej do Świnoujścia (poprzez Zalew Szczeciński). Przez lata pomysł nie mógł doczekać się realizacji. Dopiero w 1894 roku spółka „Randower Kleinbahn AG (RaKB)” (akcjonariusze: Prusy i Prowincja Pomorze, powiaty Randow i Ueckermünde, Firma Lenz & Co. – Hansa Lenza, syna najbogatszego bankiera ze Szczecina i nadleśnictwo państwowe) zaczęła budowę linii ze Stobna (ówczesne Stöven) do Stolca (ówcześnie Stolzenburg). 10 maja 1897 r. odbyła się uroczystość otwarcia linii, tak opisana w lokalnej gazecie: „Dla mieszkańców Stolzenburger Glashütte i dla tych z Hintersee i innych wsi było to wielkie wydarzenie; młodzi i starzy, stowarzyszenia i szkoły zjawili się na dworcu w oczekiwaniu na pociąg. Ten wkrótce nadjechał, powitany przez obecnych gromkim ‚Hurra’ ”.

Początkowo linia była wąskotorowa, ale już w roku 1905 wraz z jej rozbudową o dalsze odcinki została przebudowana na „normalną” szerokość (próżno dziś szukać śladów „wąskich torów”).

19 października 1906 r. nastąpiło otwarcie odcinka Stolec – Nowe Warpno.

W takiej konfiguracji działała do samego końca II Wojny Światowej (na koniec jeszcze jeździły nią patrole Armii Czerwonej), aż w sierpniu 1945 roku żołnierze radzieccy rozebrali część torów – odcinek od Dobrej do Nowego Warpna i wywieźli je do Rosji.

W Polsce powojennej kolej kursowała na odcinku Stobno – Dobra do dnia 02 czerwca 1973 roku. Ok. 1987 rozebrano również tory z Dołuj do Dobrej.

Obecna historia kolei na Randowskiej linii kończy się 28 listopada 2000 roku zamknięciem ruchu towarowego na odcinku Stobno – Dołuje. Później na pozostałych jeszcze torach zaasfaltowano przejazdy drogowe, więc obecnie ruch pociągów jest niemożliwy.

-.-.-.-.-

Dobra – dworzec kolejowy

Dobra (niegdyś Szczecińska) – wieś w najbliższej okolicy Szczecina, zaledwie ok. 7 km od Głębokiego. Korzeniami sięga czasów, kiesy ziemie pomorskie były zamieszkane przez Słowian. Pierwsza zachowana historycznie nazwa – Doberen – ma właśnie słowiańskie pochodzenie, znaczy tyle co ‘dobro’. W późniejszych czasach zgermaniozwane do Daber, po wojnie, wraz z wejściem polskich władz nazwę zmieniono na Dobra.

Stacja dla ruchu lokalnego na linii łączącej Stobno (Stöven, punkt przesiadkowy do Szczecina) ze Stolcem (Stolzenburg), a następnie dalej Nowym Warpnem (Nouwarp).

Rok budowy dworca – nieznany (oczywiście nie wcześniej niż 1897).

Nazwy stacji i lata ich obowiązywania:
Daber                                  1897 - 1945
Dobra Lutycka                   1945 - ?
Dobra Szczecińska          ? – 1987

Do roku 1945 obsługiwany był ruch pociągów RaKB ze Stobna do Nowego Warpna.
Po wojnie do roku 1973 była to już stacja końcowa dla pociągów pasażerskich ze Stobna, obsługiwanych przez polskiego narodowego przewoźnika (dalsza jazda pociągów była niemożliwa, przecież rozebrano tory…).
W roku 1987 stację zlikwidowano, w tym czasie rozebrano również tory w kierunku Stobna (aż do Dołuj).

Po czasach kolejowych w budynku była knajpa („zawinęła” się między 2002 a 2005 rokiem). Budynek wystawiono na sprzedaż, nieużytkowany popadał w coraz większą ruinę. Hola. Stop! Nic z tego, nie będzie to jednak urbex - obecnie budynek ma nowego właściciela, prowadzony jest remont.

-.-.-.-.-

O keszu

Skrzynka tradycyjna, pod wskazanymi kordami. Nie trzeba skakać przez żadne płoty, na terenie ogólnodostępnym. Szpadel nie będzie potrzebny.

Jako, że to w zasadzie (prawie) centrum wioski - zalecane szukanie jak się ściemni, a przynajmniej z zachowaniem „szczególnych środków ostrożności”. Wystawiłbym tablicę: „Uwaga – mugole”, ale to byłby za mocny spojler (i to nie tylko dla keszerów…).

Skrzynka zawiera logbook (w strunówce - niech tak zostanie, inni też chcą wpisać się do suchego) i ołówek, certy dla zdobywców wraz z pakietami dla FTF, STF i TTF (te trzy zresztą „z urzędu” zostaną post factum wzbogacone certyfikatami imiennymi, pozostałe na życzenie zdobywcy). Jakieś drobiazgi na wymianę. Można wrzucać geokreciki, zawsze mile widziane.

-.-.-.-.-

Fotki i wariacje graficzne autora