Placówkę Schutzpolizei w budynku szkoły w Zaborowie utworzono w czerwcu 1943 roku.Głównym celem placówki było zwalczanie podziemia rejonu podwarszawskiego. Załogę stanowiło kilkudziesięciu żandarmów i renegatów ukraińskich specjalnie szkolonych do walki z podziemiem. Odznaczali się  oni bezwzględnym okrucieństwem. 

Na siedzibę placówki wybrano nieprzypadkowo budynek szkoły. Był to solidny dwupiętrowy murowany budynek o konstrukcji żelbetonowej.Dowództwo VII Okręgu AK usiłowało zlikwidować tę placówkę. Jednakże sprawa ataku na budynek była bardzo trudna. Okna budynku zabezpieczone były siatka i workami pisaku poukładanymi na parapetach co uniemożliwiało ewentualne wrzucenie granatów do środka budynku. Budynek otoczony był okopami, zasiekami z drutu kolczastego i gniazdami broni maszynowej. Mimo to postanowiono przygotować plan ataku.  

Niezwykła pomocą wykazał się tu nauczyciel Pan Antoni Dałek i granatowy policjant Zaryczański, którzy wykonali plan budynku, oznaczyli pola minowe, gniazdo karabinów maszynowych i udzielili wszelkich niezbędnych informacji.

Plan ataku został przygotowany i zatwierdzony ale nie został zrealizowany. Pierwotnie na czas nie dotarły na miejsce zbiórki wszyscy uczestnicy ataku co spowodowało odwołanie akcji. Wkrótce też okazało się, że Niemcom wpadł w ręce szkic budynku i sprawa ataku upadła. Natomiast wspomniany policjant Zaryczański musiał uciekać przed zdemaskowaniem i aresztowaniem. Niemcy zaś dokonali dodatkowych umocnień budynku.

Żandarmi siali terror w okolicznych miejscowościach. W piwnicach tego budynku zamordowano wielu żołnierzy podziemia jak i cywilów. Jednych wywieziono i pochowano w Choinie Zaborowskiej a innych na podwórku szkoły. Po wojnie ekshumowano pochowanych na terenie szkoły i przeniesiono na cmentarz w Choinie Zaborowskiej (obecnie Cmentarz Wojenny w Wiktorowie). Jednakże jeszcze w latach siedemdziesiątych XX wieku podczas prac na terenie boiska szkolnego natrafiono na  szczątki pomordowanych.

Kordy nie wskazują na miejsce ukrycia skrzynki a jedynie na pomnik na terenie szkoły. Furtka na teren szkolny od strony ronda otwarta jest cały czas.

Aby odnaleźć skrzynkę finałową trzeba będzie odnaleźć dwa etapy pośrednie i rozwiązać proste zadanie.

Etap I - na cmentarzu miejscowym odszukaj grób jednego z konspiratorów A. Dałka

Etap II - odszukaj tablicę fundacyjną na ścianie budynku po prawej stronie wejścia do szkoły - tego bliżej pomnika.

A- suma cyfr w dacie urodzin A. Dałka podzielona przez dwa to szukana cyfra.

B - suma cyfr w dacie zgony A. Dałka podzielona przez pięć to szukana cyfra.

C - ilość liter w drugim wyrazie na tablicy fundacyjnej to nasza cyfra.

D - ilość liter w szóstym wyrazie na tej tablicy to nasza cyfra.

E - różnica ilości liter wyrazu dziewiątego i piątego to szukana cyfra.

G - ilość liter wyrazu dwunastego podziel przez cztery i masz ostatnią cyfrę

 Finał - N 52° 15.AC(D-C)' E 20° 40.(A-B)(C/3)(D+E)'

Skrzynka ukryta jest w miejscu planowanej koncentracji głównej grupy uderzeniowej.

Na okładce dzienniczka znajduje się literko cyferka, która umożliwi podjecie skrzynki finałowej dla tego cyklu.

Kolejne skrzynki tego cyklu będą się ukazywać do września 2016 r.

Certyfikaty dla pierwszych znalazców są podwójne to dla podejmujących skrzynkę zespołowo. Proszę o zabieranie obu egzemplarzy.

To jak długo kesze przetrwają zależy od nas tak więc podejmujemy dyskretnie i odkładamy podobnie a do tego obchodzimy się z keszem jakby to był nasz własny a wtedy inni będą mieli okazje też go odnaleźć w stanie który może cieszyć oko.