Drewniana zabudowa
Rozdział XII- Rodzina Flikierów
Chanajki mają dwa oblicza. Te biedne więc obskurne i te bogatsze więc zadbane. Dzisiaj widziałem te bogatsze oblicze mojej dzielnicy.
Ludzie mówią, że Niemcy pomału zbliżają się do granic miasta. Panuje ogólna panika. Z ojcem zostaliśmy poproszeni o pomoc więc poszliśmy do domu rodziny Flikierów na ulicę Młynową 19. Potrzebowali szybko przenieść swój dobytek. Chcieli opuścić nasze miasto za nim Niemcy wkroczą. Moi rodzice dobrze żyją z Flikierami i wiem też, że za naszą pomoc dostaniemy trochę pieniędzy. Pomogliśmy więc im spakować większość dobytku na furmankę. Część jednak została, więc to co może przydać się w naszym domu zabraliśmy.
Michał Flikier mój rówieśnik, pożegnał się z nami wręczając klucz do skrytki jaką miał w domu. Nie powiedział co w niej jest. Nie powiedział też jak się tam dostać. Lecz teraz nie zastanawiałem się nad tym. Najważniejsze było to, że udało się nam w szybkim tempie spakować większość dobytku Flikierów chroniąc majątek biznesowej działalności tej rodziny.
Odjechali lecz w którym kierunku się udali to nie istotne. Niemcy tego dnia wkroczyli do naszego miasta. Co będzie dalej?
"Ulica Młynowa położona w żydowskiej dzielnicy Chanajki usytuowana była pomiędzy dwoma cmentarzami- żydowskim i ewangelickim. W latach 30. XX wieku w pobliżu otwarto największy plac targowy- Rynek Sienny. Sama Młynowa była gęsto zabudowana piętrowymi murowanymi budynkami oraz parterowymi drewnianymi domami z końca XIX i początków XX wieku. Drewniane parterowe domy z użytkowym poddaszem miały ganek z daszkiem lub balkon z facjaty oraz okna zamykane okiennicami. Mieściły się w nich różne sklepiki i zakłady rzemieślnicze."- informacja z tablicy należącej do Szlaku architektury drewnianej.
Nie zapomnij o spisaniu literki potrzebnej do podjęcia finału geościeżki "Pamiętam jak dziś. Białystok 1939-1945"