Wodziłki to jedna z kilku wsi w Polsce zamieszkałych przez starowierców. Informacja o tym odłamie prawosławia można znaleźć bez problemu w sieci, więc odsyłam do Internetu. Starowiercy muszą przestrzega dość restrykcyjnych reguł kościelnych, co nie sprzyja kojarzeniu się w pary i podtrzymywanie populacji. Liczba starowierców maleje więc z każdym rokiem, a zmarłych chowa się na kilku funkcjonujących cmentarzach. Jeden z nich znajduje się w znanej ze starowierskich tradycji wsi - Wodziłki. Obok niemal 100-letnich nagrobków, można tu spotkać całkiem nowe groby. Podróżując po Suwalszczyźnie nie można nie odwiedzić tego miejsca.
W molennie nadal odbywają się starowierskie nabożeństwa, ale trzeba mieć dużo szczęścia żeby na nie trafić. Odprawiający je Batiuszka przyjeżdża do Wodziłek aż z Rygi 3 razy w roku.