Tu jeszcze działki nie dotarły, aczkolwiek jak się przyjrzeć to z miejsca ukrycia widać już niestety czyjś dom.
Można tu zobaczyć dzikie zwierzęta - ja często widuję tu sarny, stąd nazwa...
Ciekawe jak za parę lat będzie tu wyglądało?
Na razie miejsce dzikie i piękne.
Kesz ukryty w wydrążonym przez naturę pieńku, pod korą i kamieniami.
Zamaskuj dobrze po odłożeniu.
Na pokrywce literka do finału.