Znowu teren pozostawiony samopas, można włazić spokojnie, nikt nie pilnuje. Nie wiem, czy były tu czołgi, czy inne rakiety, ale coś wojskowego tu stało. Ponoć był tu największy radar w Polsce o kryptonimie "Obrona", który zamiatał na blisko 500 km (i tak tych biednych Warszawiaków okadał tymi mikrofalami).
W wojsku zmiany nastepują bardzo często. Jedne jednostki formują, inne rozformowują niemal z dnia na dzień. Przez moment był tu na pewno 4brt (batalion radiotechniczny). 300 ha terenu ktoś kiedyś kupił. Jaki jest status tych łak teraz? Nie wiem. Miał tu stanąć hotel w formie grodziska.
Cache jest schowany na obrzeżu tego terenu, tuż przy płocie. Jest tam dziura, więc można próbować nielegalnie wejść do schronów, ale jak ktoś będzie strzelał bez ostrzeżenia, to nie odpowiadam.