Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Meteor1935 - OP26EC
prawie jak Tanguski
Właściciel: wallson
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 115 m n.p.m.
 Województwo: Polska > łódzkie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mała
Status: Gotowa do szukania
Data ukrycia: 14-05-2010
Data utworzenia: 14-05-2010
Data opublikowania: 14-05-2010
Ostatnio zmodyfikowano: 18-05-2010
81x znaleziona
1x nieznaleziona
7 komentarze
watchers 7 obserwatorów
64 odwiedzających
60 x oceniona
Oceniona jako: dobra
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Potrzebna łopatka 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

Meteorowi 2017 dedykuję...

 

Łowicz jest jednym z niewielu polskich miast, które istnieje w nauce jako posiadające "własny" meteoryt,
i to określany przez znawców jako najciekawszy. Meteoryt "Łowicz" nie istnieje jako pojedynczy okaz,
spadł na Ziemię w okolicach Łowicza jako deszcz meteorytów w nocy z 11 na 12 marca 1935 roku.

Z budzącego grozę wydarzenia zachowały się relacje świadków: po przejeździe pociągu (0:50), dróżnik
kolejowy w Lipcach Reymontowskich patrząc na północny zachód widział wysoko nad horyzontem szybko
powiększającą się, pędzącą na wschód czerwoną kulę. W pewnej chwili nastąpił wybuch, oślepiające, białe
światło zalało całą okolicę. Trwało to kilkanaście sekund, po czym światło zgasło a dróżnik usłyszał huk
podobny do wystrzału armatniego, następnie w dudnienie, wreszcie trzy detonacje.

Andrzej Strugiński obserwował całe zjawisko z progu swojej chaty We wsi Wrzeczko, po huku ujrzał 6 lub
7 spadających, świecących kamieni. Dwa z nich spadły na jego podwórko (30-40 metrów od niego). W
nastepnych tygodniach po zakrojonych na szeroką skalę poszukiwaniach odnaleziono 58 okazów (o łączej
wadze 59 kg). Największy znaleziono we wsi Krępa Podgóry na polu Stanisława Barbuchy - miał średnicę
około dwudziestu kilku centymetrów a ważył około 10 kilogramów. Gospodarz z sąsiadami rozbił bryłę na
części, a gdy zobaczył, że nie zawierają "niczego cennego", rozdał na pamiątkę mieszkańcom Krępy i
Domaniewic. Podobno do dzisiaj na polach w okolicach Krępy i Domaniewic można odnaleźć większe lub
mniejsze fragmenty "ciała niebieskiego"...

 

Kesz ukryty jest przy ścianie domu który zaostał niewątpliwie trafiony jednym z odłamków meteorytu ;)
Teren ukrycia kesza (pola między wsiami Krępa i Rzeczyc) to przypuszczalnie najbardziej "ostrzelane"
miejsce podczas owego desczu meteorytów w marcu 1935 roku.

 

Budowa zewnętrznaPrzekrój

Z lewej budowa zewnętrzna Meteorytu Łowickiego, z prawej jego przekrój.

 

 

Taka to juz okolica, ża co jakiś czas coś tu z nieba spada... W nocy z 7 na 8 listopada 1941 roku nad
wsią Czatolin z bombowca transportowego Handley Page Halifax skoczyli Cichociemni: por. Jan Piwnik
"Ponury"
(legendarny Komendant partyzanckich Świętokrzyskich Zgrupowań AK), kpt. Niemir Bidziński
"Karol Ziege", ppor. Napoleon Segiera "Wera", "Bronek". Był to pierwszy skok Cichociemnych na
obszar okupowanego kraju. Polecam związaną z tym  faktem skrzynkę: OP1CC3

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
Tu Meteor trafił w budynek ;)
Szukaj poniżej
Wpisy do logu: znaleziona 81x nieznaleziona 1x komentarz 7x Obrazki/zdjęcia 2x Wszystkie wpisy Galeria