Żółw błotny (po łacinie Emys orbicularis) jest jedynym rodzimym dla Polski gatunkiem żółwia. Jak można przeczytać w książce „Gady powiatu zielonogórskiego i miasta Zielona Góra”, właśnie tutaj w starorzeczach Odry, dawniej sporadycznie widywano młodych jak i dorosłych przedstawicieli tego bardzo rzadkiego i ściśle chronionego gatunku.
Niestety jednak po 2010 r. brak jest potwierdzonych obserwacji żółwi błotnych w okolicy. Za to widywane a nawet przypadkowo chwytane na wędkę są żółwie egzotyczne. Są to zwykle żółwie ozdobne (Trachemys scripta), w tym słynny żółw czerwonolicy (podgatunek T. s. elegans). Niemniej w Zielonej Górze, jak podaje wspomniana już książka, na wolności obserwowano także żółwie ostrogrzbiete (Graptemys pseudogeographica) oraz te z rodzaju Pseudemys. Wszystkie pochodzą z Ameryki Północnej. Dostały się do zielonogórskich sadzawek, oczek i jezior najczęściej w wyniku celowego wypuszczenia przez ex-właścicieli zakłopotanych wobec żółwia który po latach od kupienia go w sklepie zoologicznym jako 2 cm „kapselek” urósł do 20 cm. Praktyki takie są nielegalne i szkodliwe dla naszego rodzimego ekosystemu. Jeśli zauważycie w naturze jakiegoś żółwia, postarajcie się wykonać zdjęcie i zgłoście to nam https://www.natrix.org.pl/zolwie-w-polsce/
Zapraszamy też do wzięcia udziału w projekcie nauki obywatelskiej (ang. citizen science) dot. Lasu Odrzańskiego - www.inaturalist.org/projects/przyroda-zielonogorskiego-lasu-odrzanskiego
wygrzewające się żółwie błotne
żółw czerwonolicy - chyba najczęściej spotykany żółw w Polsce w naturze, jednocześnie tzw. Inwazyjny Gatunek Obcy
żółw żółtobrzuchy (Trachemys scripta scripta) podczas opalania
Pseudemys nelsoni sfotografowany przez nas w Zielonej Górze
Kesz: pod powalonym drzewem